Skocz do zawartości

Aerograf


Piots

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, spokojnie. Przeprowadziłem dziś mały eksperyment. Standardowy AS-186 z butlą, który wzbogaciłem o zawór który pokazałem dwie strony wcześniej ( viewtopic.php?p=824801#p824801 ). Start 18:04 kompresor nabił do ~ 3,8 bar (wskazanie manometru), autostop kompresora. Odblokowałem regulator, obróciłem ruchem przeciwnym do ruchu zegara do uzyskania wskazania 2,0 bar na manometrze. Po paru minutach odkręciłem regulator w przeciwnym kierunku do momentu kiedy manometr przestał wskazywać wzrost ciśnienia. Otwarłem spust na odkraplaczu i spuściłem ciśnienie do momentu autostartu kompresora ~ 3,0 bar. Ponowna praca kompresora do autostopu. Pozostawiony w spokoju przy maksymalnym ciśnieniu do 18:20. Koniec. Dołożony zawór cały czas w pozycji zamkniętej.

Nieszczelności innych więc brak . Potwierdzone to co pisałem wcześniej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Jestem oczywiście spokojny, i myśląc na spokojnie doszedłem do wniosku, że są 3 możliwości:

a) twój AS-186 posiada reduktor z automatycznym wyrównaniem ciśnienia;

b) właśnie obaliłeś podstawowe zasady pneumatyki, więc można zrobić dokumentację i wysłać do kapituły nagrody Nobla;

c) masz jednak nieszczelność np. na gwincie tego zaworu który wstawiłeś.

Punkt c) łatwo sprawdzić zostawiając naładowany, lecz wyłączony kompresor np. na 24 godziny. Zobaczysz czy zejdzie ciśnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ironię wyczuwam wypowiedzi Twej - Yoda mistrz powiedział by tak :

a) nie wiem, być może. Polska instrukcja jest dość skąpa, a angielski jest dla mnie wyjątkowo obcy;

b) od tego są mądrzejsi, nie będę zabierał im chleba;

c) tego nie można wykluczyć, choć krótkotrwałe zostawienie pod ciśnieniem nie wykazało zauważalnego spadku na manometrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ironię wyczuwam wypowiedzi Twej - Yoda mistrz powiedział by tak :

No to już bez ironii. Zawór reduktora dzieli cały układ na dwie komory. Po jednej stronie wysokociśnieniowej masz butlę dopompowywaną z kompresora. Jest to część wysokociśnieniowa, ok. 4 bar. Nazwę ją w skrócie WC (od wysokie ciśnienie) Po drugiej stronie (niskociśnieniowej NC) masz wężyk i aerograf. U Ciebie jeszcze zawór. Z założenia przy zamkniętym aerografie ta część też powinna być szczelna. Powietrze nie ma gdzie uciec. Zawór reduktora jest na początku zamknięty dociskany mocną sprężyną. Wkręcając pokrętło regulatora napinasz drugą sprężynę po drugiej stronie zaworu i suma sił od ciśnienia i sprężyny otwiera zawór, powietrze z WC przechodzi do NC - ciśnienie na manometrze rośnie. Kręcąc w drugą stronę zamykasz zawór i nic nie może się dziać. Strona NC jest szczelna, aero zamknięte, zawór reduktora zamknięty - ciśnienie po stronie NC zostaje jakie było. Dopiero otworzenie aero powoduje upust powietrza i spadek ciśnienia. Jak pisałem wcześniej są reduktory które przy regulacji w dół wypuszczją nadmiar powietrza na zewnątrz, albo "wprew prawom fizyki" przerzucają z NC do WC, ale to nie ten poziom cenowy raczej.

Przy kompresorze z butlą, niewielkiej nieszczelności szybko nie zauważysz bo gdy spadnie ciśnienie reduktor się otworzy i będzie uzupełniał powietrze z butli, więc na manometrze będzie stało cały czas np. 2 bary, dopóki w butli będzie więcej niż 2 bary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niestety nie mogę ustawić ciśnienia w swoim AS-186. Naciskam spust aerografu i próbuję ustawić ciśnienie na 2 bary. Ciśnienie po prostu opada bo wypuszczam je przez aerograf. Potem butla dalej nabija się do 4,5 bara...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie da sie malować na tych 4,5 barach. Po prostu ludzie doradzali żeby jednak malować na 2 barach to tak chciałem zrobić.

Tak jak pisze karambolis8, nawet 2 bary to już jest takie absolutne maximum i to zależy od tego jakie masz aero. 2 bary maluję Adlerem bo mam w nim redukcję przepływu do zera, 1-1,5 Evolution przy zredukowanym przeplywie do 30%.

Natomiast dziwi mnie zachowanie Twojego kompresora. Zrób taką próbę. Na rozładowanym i wyłączonym kompresorze podnieść i odkręć maksymalnie w lewo pokrętło reduktora (ale nie na chama). Włącz kompresor, nabij butlę aż się wyłączy. Manometr powinien pokazywać zero. Zakładam, że masz założone aero które blokuje ujście powietrza. Teraz podnieść i wkręcaj powoli pokrętło reduktora. Ciśnienie powinno powoli rosnąć (pierwszych kilka obrotów z reguły jest martwych - to tak jak sprzęgło w samochodzie trzeba wyczuć). Gdy osiągnie przykładowe 2 bary naciśnij spust w aero tak jak przy malowaniu. Ciśnienie powinno nieznacznie spaść, aby przy puszczeniu spustu wrócić na 2 bary. Niewielkie obroty pokrętłem reduktora powinny pozwolić na dowolne ustawienie ciśnienia.

Jeśli zachowanie twojego kompresora jest inne - reklamuj sprzęt.

Uwaga ogólna. Coraz więcej nowych forumowiczów "wstydzi" się podawać swojego miejsca zamieszkania. A może w pobliżu mieszka bardziej zaawansowany kolega, który mógłby Ci pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Odswieżam troche temat z prośba o poradę.Pod wpływem Waszych postów(i zawartych w nich rad) zdecydowałem sie na zakup Evolution Silverline Solo.Teraz jaki kompresor byście polecili pod ten aero?Jakie dodatkowe wyposazenie?Dodam ze do wydania mam ok.1000pln z rezerwa + - kilka zlotych w jedna lub druga strone.A możę Evolution 2 w 1 za 739 pln jesli zamkne sie w tysiaku z nadajacym sie do niego kompresorem?Pytam bo jest sprzetu masa i gubię się troche co wybrać z tej sredniej półki.Dodam że do tej pory w czasie swojej paroletniej przygody z modelarstwem pracowałem na p.iwacie .

 

Pozdrawiam,

Arek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro masz niezły budżet, to może podstawową wersję Infinity (koszt ok. 800 zł), w której masz regulację plamki z długopisową pamięcią, co jest niezwykle wygodną cechą tego sprzętu?

Aerograf do tego AS-186, kosztuje nieco poniżej 300 zł, więc w sumie wyjdzie to jakieś 1000 zł plus kilkadziesiąt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Odswieżam troche temat z prośba o poradę.Pod wpływem Waszych postów(i zawartych w nich rad) zdecydowałem sie na zakup Evolution Silverline Solo.Teraz jaki kompresor byście polecili pod ten aero?Jakie dodatkowe wyposazenie?Dodam ze do wydania mam ok.1000pln z rezerwa + - kilka zlotych w jedna lub druga strone.A możę Evolution 2 w 1 za 739 pln jesli zamkne sie w tysiaku z nadajacym sie do niego kompresorem?Pytam bo jest sprzetu masa i gubię się troche co wybrać z tej sredniej półki.Dodam że do tej pory w czasie swojej paroletniej przygody z modelarstwem pracowałem na p.iwacie .

 

Pozdrawiam,

Arek

 

To kup Iwatę albo Procon Boya (produkuje dla nich ta sama firma co dla Iwaty) PS-289 (dysza 0.3) lub PS-270 (dysza 0.2)

Kompresor minimum AS-186

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@vilge - jeśli nie musisz mieć aerograf już jutro, to będę niebawem sprzedawać moją Infinity z dyszami 0.15 i 0.2mm w idealnym stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie muszę,czekam na propozycję.Co nie zmienia faktu że potrzebny mi kompresor i całe oprzyrządowanie.Tak czy inaczejAtlis,czekam na sygnał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam że post pod postem.Ale bardzo mi pomogliście,naprowadziiście.Dzieki za starania Solo {chyba wybiore Twoją opcję).Dzieki za oddzew Cooper,

Spróbój mnie mimowszystko przekonać że Twój wybór jest lepszy.Potrzebuje dobrego sprzętu i dlatego Panowie zawracam Wam głowę.Jest kasa,można spróbować.Tym bardziej że w czeka F-15 Raa;m na malowane

 

Pozdrawiam

Arek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.