Skocz do zawartości

Fokker Dr. I - Roden 1:72


Mikolaj75

Rekomendowane odpowiedzi

Dobrze ponad 20 lat przeleżał na półce, w końcu mnie wzięło i zbudowałem. Stary Roden z wykorzystaniem kilku elementów blaszki Eduarda (głównie Spandau-y) oraz niewielkim udziałem dodatków własnych.

 

5r2xvfwl.jpg

 

2GnP4a0l.jpg

 

y1lW90dl.jpg

 

Mam nadzieję, że się spodoba. Ostrzegam - szmatopłaty wciągają....

 

aLAY60gh.jpg

 

piKep1Uh.jpg

 

dYq703Xh.jpg

 

btKoahgh.jpg

 

k98xHemh.jpg

 

ThDE4Zwh.jpg

 

nLBqDgDh.jpg

 

aKIdKh0h.jpg

 

ApSEwbEh.jpg

 

  • Like 28
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny :super: może dorob fotkę z monetą dla pokazania wielkości :pomysl: podoba się :piwo: Naciągów więcej nie było sprawdziłem

 

1600px-Fokker_DR1_at_Airpower11_18.jpg

Edytowane przez Adamo722
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kapitalny maluch, widać Mikołaj w formie !👍🙂

Tylko to nakapanie od spodu wszystkich płatów trochę może dla mnie dziwne, za to im dłużej patrzę , przybliżam foty - tym więcej smaczków widzę , od kół zaczynając na zamalowanych oznaczeniach na kadłubie nie kończąc 🙂

Pozdr ww 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacny, choć sama maszyna wizualnie w moje gusta nie trafia (taka etażerka).

W czoło trafiło mnie natomiast szyte siedzenie w 1/72!

Pytanie: góra płatów (smugi) robiłeś pędzlem, czy kalki?

Edytowane przez zaruk
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za przychylne opinie 🙂

 

A na pytania:

 

1.  zaruk - miotłowe kamo nie jest kalką. Na niebieskie (nawet lekko turkusowe) tło (pokryte matem) naniosłem cienkim pędzelkiem oliwkowe smużki, a co kilka smużek także brązowe. Po lekkim przeschnięciu były wałkowane patyczkami do uszu i rozcierane miękkim pędzelkiem. Było to robione w kilku sesjach. Roztarty kolor zielony przybiera barwę żółtą, uważam że nie da się tego zrobić jednorazowo. Następnie były kolejny zabiegi poprzez nieregularne nanoszenie cienkim pędzelkiem white spiritu. Przy opanowaniu pozwala to uzyskać z jednej strony dość wyraźną cienką ciemną linię, a z drugiej bardziej rozmytą. Generalnie rzecz na kilka podejść. 

W ogóle przystępując do Dr.I uważałem to miotłowe kamo za spore wyzwanie - co boxart, rysunek czy model, każdy robi trochę inaczej, a różnie z efektem. Czy moje wykonanie odpowiada wyobrażeniom lub - co ważniejsze - faktom, to już oceniajcie 😉

 

2. DobreMzimu - kratownica to profile Plastructa. Oczywiście docinanie i klejenie po naszej stronie.

  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Mikolaj75 napisał:

Dziękuję za przychylne opinie 🙂

 

A na pytania:

 

1.  zaruk - miotłowe kamo nie jest kalką. Na niebieskie (nawet lekko turkusowe) tło (pokryte matem) naniosłem cienkim pędzelkiem oliwkowe smużki, a co kilka smużek także brązowe. Po lekkim przeschnięciu były wałkowane patyczkami do uszu i rozcierane miękkim pędzelkiem. Było to robione w kilku sesjach. Roztarty kolor zielony przybiera barwę żółtą, uważam że nie da się tego zrobić jednorazowo. Następnie były kolejny zabiegi poprzez nieregularne nanoszenie cienkim pędzelkiem white spiritu. Przy opanowaniu pozwala to uzyskać z jednej strony dość wyraźną cienką ciemną linię, a z drugiej bardziej rozmytą. Generalnie rzecz na kilka podejść. 

W ogóle przystępując do Dr.I uważałem to miotłowe kamo za spore wyzwanie - co boxart, rysunek czy model, każdy robi trochę inaczej, a różnie z efektem. Czy moje wykonanie odpowiada wyobrażeniom lub - co ważniejsze - faktom, to już oceniajcie 😉

 

2. DobreMzimu - kratownica to profile Plastructa. Oczywiście docinanie i klejenie po naszej stronie.

Jasne, ok. A na czym opierałeś się przy wymiarowaniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, DobreMzimu napisał:

Jasne, ok. A na czym opierałeś się przy wymiarowaniu?

 

Cóż, może nieco ryzykuję odpowiedzią, ale ponieważ budowa była z tych nieco luźniejszych, to ogólnie opierałem się na planach z ModelFana, a kratownicę wymiarowałem przede wszystkim tak, żeby mi weszła w połówki kadłuba - stąd biorąc pod uwagę technologię skali, kratownica może nieco odbiegać od pierwowzoru 😉

 

19 minut temu, Baas ArK napisał:

"Niewielkim". Taaa. Jasne, bujać to my a nie nas.

A wykonanie jak zwykle na wysokim poziomie.

 

Dzięki, ponownie zaryzykuję wybuczeniem, ale w większości moich modeli zakres udziału dodatków  własnych jest większy ....

 

20 minut temu, BRAVO112 napisał:

tylko gdzie go teraz znalezc?

a to malowanie to co to ma byc? Domyslam sie, ze " pudelkowe"

 

Zarówno cienkie pędzelki jak i łajtspiryt znajduję w sklepie dla plastyków na ulicy Drzymały w Gorzowie Wlkp.

A malowanie nie jest pudełkowe. Jest oparte o ładną grafikę W. Sankowskiego zamieszczoną w ModelFanie, wedle zawartych tam informacji samolot miał należeć do Jasta 19. Wszystko w modelu poza serialem jest wymalowane, w kilku zagadnieniach pozwoliłem sobie na odrobinę fantazji, a nawet na niewinny artystyczny żarcik 😉

  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.