Woda z sokiem czy bez czyli Saturator Wózkowy SW-1 w Galerii

Witajcie!

Po prawie dziesięciu miesiącach udało mi się skończyć mój jak do tej pory największy i najbardziej wymagający projekt. Zdjęcia oryginalnego saturatora, znajdującego się w szczecińskim Muzeum Techniki i Komunikacji "Zajezdnia Sztuki" możecie obejrzeć tutaj, prześledźcie warsztat, może komuś moje doświadczenia sie przydadzą. Dziękuję wszystkim kibicującym i wspierającym mnie.

Dość gadania! Ja stawiam , znaczy się zapraszam do oglądania i komentowania

Pozdrawiam, Marcin

No i w końcu galeria. Model pierwsza klasa. Projekt ciekawy od początku do końca. Gratuluję modelu i pytam co ciekawego nam teraz pokażesz? A ja poproszę Pomarańczowy 2 razy .

Łee na Wałach...na Bramę Portową go,na Bramę.

Model extraśny.

Poproszę szklaneczkę z sokiem malinowym

Rewelka ,powaliło mnie jaka to skala?

Widziałem na zlocie w Koszalinie, fajna sprawa

ojacie...

Oglądam ten wątek, oglądam i się zastanawiam czemu ten koleś daje tyle fotek z muzeum techniki...

Myślę, że dziwnie tam odwzorowali te kraniki, może nie mieli oryginalnych części (pamiętam z ulicy jak wyglądały ),

czytam komentarze i gratulują mu modelu...

No to jeszcze raz na obrazki i... jaja jak berety... wziąłem model za oryginał.

CZAD!

Szczere gratulacje za pomysł i realizację modelu.

Aż się łezka w oku kręci na te PRL-owskie wspomnienia "gruźliczanki" z sokiem, aż chciało by się wysupłać z kieszeni 2 zele i biec po wodę

bardzo ciekawa praca, zdjęcia w plenerze klimatyczne, człowiek czuje się od razu 30 lat młodszy... gratulacje.

Super

ja poproszę ze sokiem :-)

i to jest modelarstwo. Ładne kamo ,detal i wogóle..... brakuje jednak preshadingu i washa .....ha ha.:-)

Gratulacje. Wrzucam w zakładki...Ciekawe jaki procent młodzieży pomyśli co to robiło,że tak się jaramy wózkiem z wodą.

Witajcie!

Koledzy, naprawdę nie spodziewałem się, że mój model wywoła aż tyle pozytywnych emocji i wspomnień. Włożyłem w niego naprawdę dużo pracy i wysiłku, zwłaszcza ostatni tydzień miałem ciężki; ucierpiało też, muszę z przykrością stwierdzić, życie rodzinne . Tym bardziej cieszą mnie miłe komentarze.

wziąłem model za oryginał.

Znów się udało

Gratuluję modelu i pytam co ciekawego nam teraz pokażesz?

Dzięki, Grubyjg; na razie planuję urlop od modelarstwa, oby jak najkrótszy . A pomysłów mam sporo!

na Bramę Portową go,na Bramę.

Planowałem tam robic fotki, ale ruch pieszych, dzieci i psów za duży. No i miejsca mało po przebudowie. Zresztą tam na schodach też dziwnie musiał wyglądać facet leżący w różnych pozycjach z fotoaparatem. A co dopiero w samym centrum!

Widziałem na zlocie w Koszalinie, fajna sprawa

Dzięki Dumo. Szkoda, że nie było okazji pogadać.

Ciekawe jaki procent młodzieży pomyśli co to robiło,że tak się jaramy wózkiem z wodą.

Toż to nasza młodość!

Aż się łezka w oku kręci na te PRL-owskie wspomnienia "gruźliczanki" z sokiem,

Pamiętam, że ostatni raz piłem ją w 1988 roku w sierpniu, pięć szklanek czystej, jedna po drugiej.

Jeszcze raz dzięki wszystkim!

Pozdrawiam, Marcin.

Warsztat śledzie bo było na co patrzeć, a teraz oczy cieszę galerią. Super produkcja.

Niezły odjazd. Modelarze potrafią być nieźle odjechani. Bardzo mi się podoba.

Całość super, najbardziej podobają mi się zdjęcia w plenerze.

Pozdrawiam Bartek

Suuuper a jest sok malinowy ?

Rocznik 1978 wyraża swój podziw

Brawo za temat. Takie piękne przypomnienie stałego elementu "wyposażenia" polskich miast z lat mojego dzieciństwa

Z przyjemnością podglądałem warsztat, teraz mogę się tylko przyłączyć do pochwał

Dzięki za takie fajne przypomnienie dzieciństwa!

Marcin jeszcze raz powiem bardzo mi się podoba ,rozmawialiśmy o nim na Festiwalu w Koszalinie .Przypomina mi on pozytywnie młodzieńcze lata.Gratulacje na zdrowie

Bardzo mi się podoba panie Marcinie, hehe aż sentyment do starych czasów powraca.

Bardzo mi się podoba panie Marcinie, hehe aż sentyment do starych czasów powraca.

Hej.

Czego mi brakuje, to podłączenia do chodnikowego hydrantu i puszystej "saturatorowej"

Ale to marudzenie - bo poza tym gruźlicowóz jak żywy :P

Pozdrowionka

ZzB

Lato 1978. Bydgoszcz, Park Ludowy, w tle Pałac Młodzieży.

Jak widać saturator oblegany. Ten w skali 1/8 pewnie też będzie zawsze w centrum zainteresowania, gdziekolwiek go pokażesz.

Zauważ, że w naczyniu na sok, jest rurka, której w muzealnym egzemplarzu nie ma...

Hej.Czego mi brakuje, to podłączenia do chodnikowego hydrantu i puszystej "saturatorowej"

Witaj ZzB, z założenia model miał być solo na podstawce. Ale zauważ, że możliwość podłączenia wody jest , po wykorzystaniu tej ze zbiornika.

Lato 1978. Bydgoszcz, Park Ludowy, w tle Pałac Młodzieży. Jak widać saturator oblegany.

I jaki przekrój "paszcz"! Starzy, młodzi, z zębami, bez. A szklaneczek kilka Ale społeczeństwo ogólnie zdrowsze było.

Zauważ, że w naczyniu na sok, jest rurka, której w muzealnym egzemplarzu nie ma...

... co i tak nie przeszkadza mu w działaniu.

M.

 

I jaki przekrój "paszcz"! Starzy, młodzi, z zębami, bez. A szklaneczek kilka Ale społeczeństwo ogólnie zdrowsze było.:

Wspomnienia są fajne, ale niech nie będą przyczynkiem do czarnej propagandy.

http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/LUD_trwanie_zycia_2011.pdf

Obejrzyj tabele, przeczytaj tekst i wyciągnij sam wnioski.

Przepraszam za edukacyjny charakter postu, ale modelarstwo bardzo często łączy się z historią .