M.A.V. Napisano 17 Listopada 2017 Share Napisano 17 Listopada 2017 to nie jest szaleństwo tylko czysta pornografia patrząc na tą krańcówkę aż się spociłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cypis Napisano 18 Listopada 2017 Share Napisano 18 Listopada 2017 Rewelacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 20 Listopada 2017 Autor Share Napisano 20 Listopada 2017 Przemogłem się i zacząłem powoli męczyć farbę na płatowcu. Na tą chwilę efekt jest dość słabo widoczny ale z moich testów na złomie wynika, że lakier matowy mocno wyciąga zróżnicowanie kolorów srebrnej farby. Z efektu jaki do tej pory osiągnąłem jestem bardzo zadowolony gdyż jest zbliżony do przebarwień występujących na prawdziwych samolotach. Mocno rozrzedzoną farbę nanosiłem przy pomocy małych gąbeczek. Pierwsza naniesiona mieszanka kolorów X-11 (chrome silver) i XF-1 (czarny) praktycznie nie różniła się od koloru bazowego, natomiast druga była już ciemniejsza. Czeka mnie jeszcze trzecia najciemniejsza warstwa, którą naniosę tylko w kilku miejscach oraz zrobienie przetarć do czystego aluminium w miejscach gdzie spacerowała obsługa naziemna. Technika nakładania gąbką farby na tak duży model ma jedną wadę. Czy się tego chce czy nie przykleja się wraz z farbą trochę paprochów i co najgorsze gródki farby, które tworzą się wewnątrz gąbki. Po wyschnięciu farby jest więc trochę zabawy z ich usuwaniem, w moim przypadku usuwanie ich zwiększyło ilość przebarwień więc wyszło na plus. Kilka zdjęć robionych pod różnym kontem i przy zmiennym oświetleniu. Nie widać, trochę widać, widać, nie widać, trochę widać, nie widać, teraz widać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 22 Listopada 2017 Autor Share Napisano 22 Listopada 2017 Korzystając z wolnego dnia od pracy i w ramach rehabilitacji po jeździe figurowej rowerem po lodzie, która skończyła się nieuniknionym uczuleniem na asfalt, zrobiłem kilka anten i czujników. Dla utrudnienia życia modelarzowi polskie Iły miały, w zależności od egzemplarza, różną konfigurację anten, dlatego robiąc jakiś konkretny egzemplarz warto przejrzeć zdjęcia. Niestety eksponaty muzealne są zazwyczaj obdarte z anten więc nie są dobrą bazą do ustalania położenia tych elementów. Zestaw anten do mojego egzemplarza. Od lewej: 2 anteny wysokościomierza dużych wysokości (80-15000m) RW-10 Litij, 2 anteny radiowysokościomierza małych wysokości (0-1200m) RW-2 Kristal, anteny urządzenia SRO-2 Chrom, antena mieczowa i bodajże rurka pitota. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariucha Napisano 24 Listopada 2017 Share Napisano 24 Listopada 2017 Gdzie Ty znajdujesz takie wielkie zapałki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 2 Grudnia 2017 Autor Share Napisano 2 Grudnia 2017 I stało się, już dwa lata męczycie się oglądając ten warsztat Zmagania z materią powoli dobiegają już końca. Od ostatniej aktualizacji niewiele się zmieniło. Wykonałem kolejne prace przy przebarwieniach płatowca. Tym razem są to przetarcia, które powstawały w związku z działaniami obsługi naziemnej. Do wykonania przetarć do "gołego" aluminium wżyłem mieszanki farb Tamiya XF-16 (aluminium) i XF-2 (biały). "Nabłyszczyłem" także kilka miejsc używając pigmentu od Lifecolor PG 110 Reflecting Agent. W tym miejscu chciałbym podziękować Panu Andrzejowi Zioberowi za doradzenie tego pigmentu, świetna rzecz. Przetarcia i ich umiejscowienie robiłem oczywiście w oparciu o zdjęcia z okresu użytkowania Iłów. Pod uwagę brałem przede wszystkim te zdjęcia na których widać obsługę naziemną i elementy, które mogły wpływać na stan powierzchni lakierniczej czyli np drabiny opierane o samolot. Z moich obserwacji wynika, że miejsca najmocniej użytkowane to boki kadłuba w okolicy i poniżej kabin pilota i nawigatora, kadłub od kabiny pilota do statecznika pionowego i w mniejszym stopniu skrzydła od kadłuba do ich końca. To ostatnie dotyczy przede wszystkim Iłów w wersji rozpoznawczej ze względu na znajdujące się na końcach skrzydeł zbiorniki paliwa. Zastanawiam się teraz czy zapuszczać linie podziału blach, a jeśli tak to jakim kolorem, co doradzacie. Na koniec jak zwykle kilka zdjęć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 2 Grudnia 2017 Share Napisano 2 Grudnia 2017 Ja bym linii nie zapuszczał, srebrny, aluminiowy ładnie wyciąga linie. Świetna robota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zloty Napisano 2 Grudnia 2017 Share Napisano 2 Grudnia 2017 Fajnie,tylko na podstawie tych zdjęć ciężko ocenić,czy talent malarski dorównuje umiejętnościom rzeźbiarskim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 2 Grudnia 2017 Share Napisano 2 Grudnia 2017 wygląda fajnie. te przetarcia znaczy się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 2 Grudnia 2017 Autor Share Napisano 2 Grudnia 2017 Ja bym linii nie zapuszczał, srebrny, aluminiowy ładnie wyciąga linie.Świetna robota Dzięki za opinie, będzie więc bez "łosza" czyli zgodnie z tym co zamierzałem. Fajnie,tylko na podstawie tych zdjęć ciężko ocenić,czy talent malarski dorównuje umiejętnościom rzeźbiarskim. Z tymi talentami to bym nie przesadzał, a zdjęcia zrobione zostały tak żeby było cokolwiek widać na srebrnej powierzchni. wygląda fajnie. te przetarcia znaczy się Dzięki. Teraz czeka mnie zrobienie okopceń na gondolach silnika. Postanowiłem resztę zabrudzeń zrobić na żywca, bez wcześniejszego naniesienia lakieru bezbarwnego. Mam tylko nadzieję, że nie zniszczę warstwy srebrnej farby. Takie chciałbym zrobić okopcenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tazman79 Napisano 2 Grudnia 2017 Share Napisano 2 Grudnia 2017 Ja bym tego nie nazwał okopceniami tylko syfem spod kół Ale jak zwał tak zwał, (o)koncepcja słuszna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 2 Grudnia 2017 Share Napisano 2 Grudnia 2017 Jest zaje.... Wszystkie wheatheringi nakladales gąbką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 2 Grudnia 2017 Autor Share Napisano 2 Grudnia 2017 Jest zaje.... Wszystkie wheatheringi nakladales gąbką Wszystko gąbkami, a po wyschnięciu delikatne szlifowanie do uzyskania gładkiej powierzchni. Na cały zestaw składał się pojemnik na farbę (bardzo mocno rozcieńczoną), gąbeczki o różnej wielkości oczek i płytka na której rozprowadzałem farbę a następnie z niej przenosiłem ją na model. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 2 Grudnia 2017 Share Napisano 2 Grudnia 2017 dzieki za wyczerpującą odpowiedz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 3 Grudnia 2017 Autor Share Napisano 3 Grudnia 2017 Mała aktualizacja przed położeniem lakieru. Wykonałem już chyba wszystkie zabrudzenia które planowałem. Model dostał też kalki. Był niemały problem z dobraniem wielkości szachownic(na różnych samolotach mają różną wielkość). Dodatkowo zauważyłem, że szachownice na spodzie skrzydeł niebyły nanoszone według jednego standardu. W zależności od samolotu w lewym górnym rogu szachownicy namalowane jest pole białe lub czerwone. Ostatecznie wykorzystałem część szachownic zestawowych a część pobrałem od Jaka-23. Doskonałe numery boczne i numer seryjny zawdzięczam koledze donalyah00, jeszcze raz Ci za projekt i wykonanie dziękuję. Jak zawsze nie obyło się bez komplikacji. Podczas robienia zdjęć zauważyłem, że jedna kalka na spodzie ma pokaźną zmarszczkę. Na próby przesunięcia było już za późno więc w ruch poszedł skalpel i delikatnie zdrapałem kalkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
donalyah00 Napisano 4 Grudnia 2017 Share Napisano 4 Grudnia 2017 Cieszę się, że mogłem pomóc. Trzymam kciuki za ciąg dalszy! Pozdrawiam, Marek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 7 Grudnia 2017 Autor Share Napisano 7 Grudnia 2017 Montuję, jest stres żeby czegoś nie zepsuć. Żeby się trochę odprężyć i wyciszyć zrobiłem sobie krótką przerwę na zdjęcia i skromną aktualizację warsztatu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 10 Grudnia 2017 Autor Share Napisano 10 Grudnia 2017 Blisko, coraz bliżej... A czymże byłby bombowiec bez jego bombek OFAB-100 x 12szt od Edka. I sam bombowiec. Zostało już niewiele drobiazgów do doklejenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 12 Grudnia 2017 Autor Share Napisano 12 Grudnia 2017 (edytowane) Mimo tego, że koniec budowy już blisko dalej dorabiam jeszcze pewne elementy. Dziś doklejałem odgromniki na końcach skrzydeł, stateczników, wykonałem antenę drutową i takie "cuś" na szczycie statecznika pionowego. Na antenie przykleiłem stożkowe elementy z pręcika 0,7mm. W pierwszej wersji miały być w tych miejscach krople kleju, nawet jedną już zrobiłem. Postanowiłem jednak spróbować zrobić te stożkowe elementy. W tym celu zaostrzyłem plastikowy pręcik, a następnie sam koniec odciąłem żyletką. Tak powstały element rozciąłem na pół lecz nie do końca. W dalszym etapie na żyłkę 0,75mm nałożyłem małą kropelkę kleju światłoutwardzalnego i umieściłem na niej rozcięty stożek. Na koniec lekkie dociśnięcie połówek stożka do siebie, utwardzenie kleju i gotowe. Oczywiście wszystko razy trzy. W oryginale odgromniki zrobione są z pasków blachy lekko zawiniętych do środka i spłaszczonych. Edytowane 13 Grudnia 2017 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nacktgeboren Napisano 13 Grudnia 2017 Share Napisano 13 Grudnia 2017 Piękny jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 17 Grudnia 2017 Autor Share Napisano 17 Grudnia 2017 Prace przy Iljuszynie można uznać za zakończone. Dorobiłem ostatni element do kabiny pilota, o którym zapomniałem i poskładałem resztę elementów w całość. Na koniec chciałbym podziękować wszystkim, którzy mnie wspierali, radzili i dołożyli coś od siebie do tego modelu, a także wszystkim odwiedzającym ten warsztat. Dzięki też za wytrwałość, dwa lata jednak męczyłem Was tym modelem. Piękny jest Wielkie dzięki, teraz możesz zweryfikować swoją opinię przeglądając galerię http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=64&t=60249 do oglądania której zapraszam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariucha Napisano 17 Grudnia 2017 Share Napisano 17 Grudnia 2017 Ech, miałem coś tu napisać, ale zrobię to już w galerii... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.