Aerografy - podstawy, modele, konserwacja

[Westfield]

Witam szanownych Forumowiczów! Planuję mały come back w kwestii modelarstwa (po 10 latach) i od dłuższego czasu rozglądam się za aero i kompresorem. Wczoraj znalazłem na olx potencjalnie niezłą ofertę, ale z racji niewielkiego doświadczenia chciałbym zapytać o radę Was. Oto link do ogłoszenia: http://olx.pl/oferta/kompresor-modelarski-areograf-nowe-CID767-IDdDWtW.html (Adler AD-4000 + AD7790). Gość chce za niego 320 zł plus wysyłka, co biorąc pod uwagę rynkową cenę, jest dobrą ofertą. Ja jednak myślałem do tej pory o AS-18-2: http://skleptechniczny.pl/kompresor-modelarski-do-aerografu-as-18-2-p4144.html

Jest on znacznie tańszy, a wygląda, jakby był tłuczony w Chinach od tej samej formy, co Adler. Do tego jakiś podstawowy aero za 50 zł, wężyk i mamy 250 zł, a nie 320. Będę wdzięczny za szybką opinię, bo mam się określić do jutra, czy biorę zestaw. Z góry serdecznie dziękuję!

[cooper69]

To już jest tu WIELOKROTNIE opisywane.

 

Cytując prezesa Ochódzkiego z wiadomego filmu - nie stać nas na gófniane oszczędności.

 

W skrócie.

Chcesz pracować aerografem to kup:

- kompresor z butlą czyli minimum AS-186

- sensowny aerograf - na prawdę można kupić porządny firmowy aerograf z drugiej ręki (sam tak zrobiłem)

 

Ja tak zrobiłem ale co ja tam wiem...

Wolałbym kupić kilka modeli mniej niż pracować na byle czym...

 

PS.

Jeszcze jedno. AS-186 lub inny kompresor z butlą wyrównawczą jak Ci się znudzi sprzedasz (choćby tutaj) szybko, a inne się sprzedają jak zielona kiełbasa

[patrykvel]

Butla wyrównawcza nie jest potrzebna do aerografu modelarskiego. Kompresor który ma 167W to nie jest badziewie do malowania paznokci które ma wydajność paru litrów na minutę. Ani nie używa sie dużych dysz, ani dużych ciśnień które wymagały by tak dużej ilości powietrza.

Wiadomo, że butla fajna, ale w całe nie jest wymagana, bo kompresor i tak ma nadwyżkę wydajności dla zwykłego aerografu.

Do autora- Adlera olej i weź As-18.

[VDR]

Butla wyrównawcza nie jest potrzebna do aerografu modelarskiego. Kompresor który ma 167W to nie jest badziewie do malowania paznokci które ma wydajność paru litrów na minutę. Ani nie używa sie dużych dysz, ani dużych ciśnień które wymagały by tak dużej ilości powietrza.

Wiadomo, że butla fajna, ale w całe nie jest wymagana, bo kompresor i tak ma nadwyżkę wydajności dla zwykłego aerografu.

Do autora- Adlera olej i weź As-18.

 

Plus kompresora z butla jest taki, że nie "pierdzi" cały czas

Drugi plus nie pracuje ciągle czyli nie grzeje się. Butla w AS-186 wystarczy na naprawdę dużo zanim kompresor się włączy i dobije powietrza.

 

To ja już wolę 100kę dorzucić i mięć 80% czasu ciszę.

 

A tu 186

[patrykvel]

Ze wszystkim się zgadzam, ale dzięki butli nie będzie malował lepiej. Poprawia się komfort pracy, ale takie same efekty osiągniesz na kompresorze bez butli. Odnosiłem się do argumentu, że niby minimum to kompresor z butlą.

[Westfield]

Dzięki za opinie, jednak sobie odpuszczę Adlera i wezmę jedną z dwóch powyższych opcji. Jeszcze tylko wybór rozsądnego aero i będzie komplet.

[zbigniew zaręba]

Ja jednak bym się zastanowil nad zrobieniem sprężarki z kompresora do lodówki. ma kolosalną zaletę -może pracować nawet przy śpiącym niemowlaku.Ponadto koszt wykonania jego jest niewielki biorąc- pod uwagę fakt że kompresor można pozyskać ze starej lodówki za darmo/sam kilka wymontowałam z lodówek które ludzie wystawiali przy śmietnikach/-kompresory były sprawne. Dodatkowo pozostaje satysfakcja że zrobiliśmy coś sami. Jeśli jednak ktoś chce na leniucha to widziałem takie gotowce w sklepie dla artystów plastyków.Sam używam samoróbkę i uważam że ten typ kompresora/lodówkowy/ jest najlepszy.

[VDR]

Ja jednak bym się zastanowil nad zrobieniem sprężarki z kompresora do lodówki. ma kolosalną zaletę -może pracować nawet przy śpiącym niemowlaku.

 

Żadna to zaleta bo np. taki AS-186 jest niesłyszalny z drugiego pokoju i moje dziecko śpi niezależnie czy pracuje czy nie. No chyba, że chcesz malować przy niemowlaku w tym samym pokoju ? To nie jest najszczęśliwszy sposób choć poziom hałasu nie jest większy niż grający TV IMHO.

 

Ponadto koszt wykonania jego jest niewielki biorąc- pod uwagę fakt że kompresor można pozyskać ze starej lodówki za darmo/sam kilka wymontowałam z lodówek które ludzie wystawiali przy śmietnikach/-kompresory były sprawne.

 

Nie każdy ma takie szczęście :P Szczególnie kiedy taki sprzęt należy zdawać do punktów utylizacji i na śmietnik pod groźbą kary nie wolno ich wyrzucać.

[zbigniew zaręba]

Nie wiem w jakim mieści mieszkasz ale ja jeżdżąc po Warszawie często widzę wystawiane lodówki.Jeżeli jednak jesteś taki prawomyślny to możesz podjechać do takiego punktu utylizacji i na pewno za niewielką opłatą pozwolą ci wymontować taki agregat.

[zbigniew zaręba]

Nie wiem w jakim mieści mieszkasz ale ja jeżdżąc po Warszawie często widzę wystawiane lodówki.Jeżeli jednak jesteś taki prawomyślny to możesz podjechać do takiego punktu utylizacji i na pewno za niewielką opłatą pozwolą ci wymontować taki agregat.

[VDR]

Nie wiem w jakim mieści mieszkasz ale ja jeżdżąc po Warszawie często widzę wystawiane lodówki.Jeżeli jednak jesteś taki prawomyślny to możesz podjechać do takiego punktu utylizacji i na pewno za niewielką opłatą pozwolą ci wymontować taki agregat.

 

Taki agregat to 50zl na allegro. Po drugie jezdze rowniez po Warszawie i wałęsających się lodówek nie widziałem Do tego trzeba by jakis odwadniacz, jakis zawór zwrotny, wyłącznik ciśnieniowy i za chwilę się robi 200zl na części itp. Do tego robocizna itp. itd. Ja bardzo lubie DIY ale za 277 zl kupuje się AS-186 z gwarancja itd itd.

 

Gdyby kogoś interesowało to tutaj jest opis jak zrobić lodówkowca i co autor tego sądzi o kosztach.

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2569963.html

 

Oczywiście jak ktoś ma agregat i części za free, albo ma części na warsztacie to ok - w przeciwnym wypadku skórka nie warta wyprawki IMHO. A w szczególności dla początkującego.

[SnajperTBG]

Witam. Mam problem z aerografem. Dokładnie z tym http://www.mojehobby.pl/products/Aerograf-AD-7770-dysza-0.25mm.html Sprawa wygląda następująco. Z śrubki regulacji dopływu powietrza ucieka powietrze. A w kubeczku na farbę zaczyna się proces bąbelkowania i jak jest dużo farby to się wylewa...Aerograf wrócił z gwarancji jako nowy i znów takie jaja się z nim dzieją... Ktoś miał podobne problemy ?

[Marak]

Witam. Mam problem z aerografem. Dokładnie z tym http://www.mojehobby.pl/products/Aerograf-AD-7770-dysza-0.25mm.html Sprawa wygląda następująco. Z śrubki regulacji dopływu powietrza ucieka powietrze. A w kubeczku na farbę zaczyna się proces bąbelkowania i jak jest dużo farby to się wylewa...Aerograf wrócił z gwarancji jako nowy i znów takie jaja się z nim dzieją... Ktoś miał podobne problemy ?

Jak sprzęt jest na gwarancji, to napisz ostre pismo, że naprawa jest do d..y i żądasz wymiana na sprzęt pełnosprawny. Natomiast najbardziej prawdopodobne przyczyny niesprawności:

1. Nieszczelna śruba przepływu powietrza. Najprawdopodobniej uszkodził się znajdujący się tam o-ring. Jest to dosyć nieszczęsliwe rozwiązanie, bo o-ring zahacza o gwint śruby. Czasem się przyklei i przy obracaniu trafia go szlag. Tą śrubą trzeba kręcić z dużym wyczuciem, nic na siłę. Choć być może tylko krzywo się ułożył. Odkręć cały ten zawór i zobacz jak wygląda w środku.

2. Bąbelkowanie. O tym już było wielokrotnie.

a) pękniecie metalu - najmniej prawdopodobna przyczyna awarii (ale możliwa)

b) nieszczelność na o-ringu na gwincie dyszy - uwaga nie wolno dokręcać na siłę.

c) za mocno wkręcona dysza. Kiedy ktoś za mocno wkręci dyszę to ta chowa się pod osłonę, a musi wystawać co najmniej 0,2 mm. Trzeba odkręcić dyszę, dać grubszy o-ring i wkrecać z wyczuciem. Ponieważ ciężko o grubszy o-ring niektórzy wkręcają na maskol. Po wkręceniu dyszy trzeba sprawdzić szkłem powiększającym jej centryczność względem osłony. Często dysza ustawia się krzywo i trzeba kilku prób które nierzadko kończą się ukręceniem gwintu, dlatego wracam do mojego pierwszego zdania. Niech martwi się serwis.

[SnajperTBG]

Najlepsze że już raz odesłałem na serwis mojehobby.pl to wymienili na nowego i w nowym stało się to samo a nawet modelu nim nie pomalowałem :( Będę w poniedziałek w domku to po robocie jak będę miał czas to zajrzę. Ale pamiętam jak go podłączyłem to powietrze właśnie ucieka tą dolną śrubą i to czuć na palcu. Czyli chyba poszedł ten o-ring. Gdzieś taki dostanę ?

[Marak]

Najlepsze że już raz odesłałem na serwis mojehobby.pl to wymienili na nowego i w nowym stało się to samo a nawet modelu nim nie pomalowałem :( Będę w poniedziałek w domku to po robocie jak będę miał czas to zajrzę. Ale pamiętam jak go podłączyłem to powietrze właśnie ucieka tą dolną śrubą i to czuć na palcu. Czyli chyba poszedł ten o-ring. Gdzieś taki dostanę ?

Ja kiedyś kupiłem komplet uszczelek w sklepie internetowym MAR z Łodzi. Ale może po prostu ta śruba jest całkiem wykręcona, wtedy też będzie tamtędy przeciskać się powietrze. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że w nowym aero od razu poszedł o-ring.

[luckyLUKE]

Macie może jakieś patenty na szybkie czyszczenie aero po farbie metalicznej? Gwiazdą wieczoru była farba Vallejo model air metalic i czyszczenie trwało dość długo - drobinki metaliczne ciągle wyłaził i wyłaziły.

[milczacy]

Moim 'patentem' jest drugie (tanie) aero do podkładów i metalizerów/farb metalicznych.

[4slonie]

Witam wszystkich forumowiczów. Mam na imię Marcin, powróciłem do modelarstwa po ponad 15 latach. Od niedawna zacząłem pracę z aerografem TG 180 i mam z nim mały problem, mam nadzieje, że mi pomożecie. Podczas malowania (farby pactra z/bez opóźniacza nie ma znaczenia bo w obu przypadkach to występuje), z aerografu przestaje płynąć sprężone powietrze... Na początku strumień powietrza i farby jest ok, jednak powoli maleje i po kilkunastu sekundach nie leci wcale. Problem nie występuje gdy "sikam" wodą. Podejrzewam, że przyczyną może być styk dyszy z osłoną przez co gromadzi się farba i zasycha? Czy ktoś z Was może się spotkał się z podobnym problemem i ma pomysł jak to rozwiązać? Czy macie jakieś patenty na usuwanie nadmiaru farby z osłony dyszy podczas malowania? Liczę na Was

[patrykvel]

1. Jak malujesz Pactrą to końcówkę iglicy przecieraj co jakiś czas patyczkiem higienicznym zamoczonym w izpopropanolu, lub innym rozpuszczalniku do akryli.

 

2. Nigdy nie spotkałem się jeszcze z problemem braku powietrza podczas malowania. Na pewno mówimy tutaj o braku powietrza z aero a nie jedynie braku strumienia farby? Jeżeli to pierwsze to jedyne co przychodzi mi do głowy, to głowica która jest schowana w dyszy powietrza przez co wylatująca farba ją zatyka. Podaje zdjęcie pokazujące problem o którym mówię. (A)

 

[4slonie]

Dzięki za szybką odpowiedź. U mnie jest dysze są ustawione w sytuacji C. Chodzi raczej o brak powietrza z aero. Sytuacja wygląda następująco, maluje na 1,5 bara farba maluje ok, ale po chwili strumień powietrza maleje, aż w końcu zanika. Przy większych ciśnieniach jest podobnie. Przy 4 barach maluje tylko okrąg o średnicy 5 mm z odległości ok 5 cm!! Podejrzewam, że to z powodu zatkania się przestrzeni pomiędzy dyszą powietrza i dyszą farby, przez szybko zasychającą farbę (nawet po dodaniu opóźniacza wamodu). Zauważyłem również, że dysza farby w jednym miejscu prawie styka się z dyszą farby powietrza, uważam, że to jest przyczyna szybkiego zasychania farby. Wcześniej nie zwróciłem na to uwagi, bo bym reklamował. Teraz nie wiem czy mi reklamację uwzględnią bo używałem urządzenia. Mam jeszcze dwa komplety dysz, i sytuacja jest taka sama, dysze nie są wycentrowane, ale to będę w najbliższym czasie reklamował. W gruncie rzeczy aero maluje dobrze (przynajmniej mi się tak wydaje) tylko, że wkurza jego ciągłe czyszczenie. Nawet jak na chwilę go odłożę, to pojawia się ten problem. Nie występuje on natomiast gdy maluję bez dłuższych ok 5-10 sekundowych przerw.

[cooper69]

Niestety - farby Pactra i wszystko jasne!

To są farbki najwyżej do pędzelkowania.

 

Kup Tamiya i problem zniknie - nimi porządny aerograf nawet na 0.5 atm maluje.

 

Wcześniej umyj piwatę bo pewnie taka zaszlamiona, że już niczym nie będzie malować.

[patrykvel]

Zdejmij osłonę iglicy i podczas malowania patrz gdzie farba się osadza. Rozumiem, że malujesz i po paru sekundach aerograf kompletnie zdycha i nawet trzymając wciśnięty spust, kompresor ładuje ciśnienie do 4barów i się wyłącza?

Brak wycentrowania dyszy w Chińczykach to norma, naciśnij dyszę po przeciwnej stronie, powinieneś buc w stanie ja wycentrować ręcznie.

 

Swoją drogą przedmówca dobrze prawi. Zmienić farby na coś porządnego i malowanie stanie się przyjemnością.

[4slonie]

Cały czas maluję bez osłony iglicy bo zbierała mi się farba i często pryskało mi farbą robiąc kleksy. Tak, aerograf zdycha mimo, że mam wciśnięty spust i nabity do pełna zbiornik wyrównawczy. Jak podkręcam ciśnienie na regulatorze ciśnienia na wyjściu ze zbiornika wyrównawczego to ledwo ledwo mi leci farba z aero. Zauważyłem, że jeśli puszczam wodę to problem się nie pojawia.

Z farbami będę eksperymentował, używam Pactry bo są tanie i nie śmierdzą, jednak zastanawiam się nad Vallejo color i Vallejo air, ale będę próbował z różnymi gdyż nie zawsze są odcienie danej firmy. Na razie uczę się malować, ale z czasem jest trochę problem :(

[cooper69]

Tania... To chyba ich jedyna "zaleta". Tamki za 23ml słoik (który notabene się otwiera i nie zasycha jak Pactra) kosztuje w okolicach 9 zł.

Pactra na Vallejo -> zamienił stryjek siekierkę na kijek...

 

Tamiya też nie śmierdzą. Jakby śmierdziały to już bym nie sklejał bo moja żona bardzo wrażliwa na zapachy jest, a mieszkamy w 2 pokojach w 4 osoby.

 

Ale jak chcesz wymyślać koło od nowa to Twoja sprawa.

[Solo]

No ja nie rozumiem tego.

Wszyscy trąbią na prawo i lewo, że do aerografu to tylko farby Tamiya albo Gunze (z tych najszerzej dostępnych), ale nie - walą Pactrę, a jak im się wytłumaczy że to nie ma sensu, to... "pomyślą o przejściu na Vallejo".

Chyba nie warto pomagać tym, którzy pomocy nie chcą.