Panther Ausf. G - Tamiya 1:35

[JanuszF]

W dniu 6.04.2020 o 00:23, thor_ napisał:

Balsa??

 

Tak

W dniu 6.04.2020 o 16:55, TAW napisał:

Obstawiamy - chirurg, zegarmistrz czy jubiler? W każdym razie kopara opada A ja się cieszę jak mi grille równo siądą... Tylko proszę nie pozalewaj tych szczegółów farbą bo

Po prostu krótkowidz 

W dniu 7.04.2020 o 09:14, Markuz napisał:

Świetna robota.
Zastanawiam się jak ty teraz te drobiazgi pomalujesz.

Sam nie wiem. Detale pewnie pozalewam, ale niewielka strata bo wielu i tak gołym okiem nie widać 

Miał być już koniec, ale rzuciłem jeszcze okiem na fotki oryginału i dodałem jeszcze pewne elementy.

C-haken

Spawy przy zawiasach.

Dodałem spawy i sworznie z łańcuszkami w uchwytach dla lin

Odpowietrznik paliwa

Trochę siatki powgniatałem

Edytowane 12 Kwietnia 2020 przez JanuszF

[halset]

Chciałbym sobie w końcu skleić Pantery, który czekają u mnie w kolejce, ale jak się poogląda takie warsztaty to najchętniej poszukałbym sobie innego hobby

Petarda chłopie, nie sądzę że kiedyś osiągnę taki poziom. 

[enten]

Halset, Twoje pantery nadal czekają a taki warsztat odbieraj jako motywację i źródło informacji.

[Tap-chan]

A ja się cieszę, jak mi się uda przykleić płaską blaszkę do płaskiego plastiku.

 

[Lipa]

 

[bazylms]

Super robota. 

[JanuszF]

Dzięki za miłe słowa

19 godzin temu, halset napisał:

Chciałbym sobie w końcu skleić Pantery, który czekają u mnie w kolejce, ale jak się poogląda takie warsztaty to najchętniej poszukałbym sobie innego hobby

Petarda chłopie, nie sądzę że kiedyś osiągnę taki poziom. 

Masz już dużo zrobione i bardzo fajnie to wychodzi, nie zwlekaj i dokończ te Pantery 

2 godziny temu, Spotter napisał:

Podziwiam prace blacharskie. Naprawdę, takie budowanie blach to wyższy poziom. Pytanie tylko czy malowanie będzie na równie wysokim poziomie. Narobiłeś apetytu i mam nadzieję, że się nie zawiodę. 

Czy ja wiem, pierwszy raz w życiu lutowałem blachy. To taki model na zapoznanie się z tematem. Kupiłem go razem z dodatkami jakiś czas temu, potem wyszło kilka nowych modeli między innymi Pantera z RFM, po porównaniu okazało się, że Tamiya na dzisiejsze czasy strasznie toporna i uproszczona jest. Zdecydowałem, że zamiast sprzedawać model z dodatkami za psie pieniądze, to sobie go skleję w ramach ćwiczeń. No i tak wyszło, teraz czas na nabycie doświadczenia w malowaniu, nigdy jeszcze nie malowałem pojazdu z zimmeritem więc będzie to dla mnie nowe doświadczenie.

Parę fotek pojazdu w całości

 

[JanuszF]

Też takie wrażenie odnoszę, ale przy jednym ogniwku mniej gąska pęka. Sprawdzałem po dwa razy na każdej stronie. Pewnie coś przy napinaczu będzie można lekko naciągnąć, ale to już jak będę model składał po malowaniu.

[JanuszF]

Czas zacząć nową stronę.  Kolor położony.

Przymierzam się do malowania oznaczeń i tutaj pytanie do znawców. 

Czy położenie krzyża na prawej burcie, jak w renderach Krzysztofa Muchy, jest prawdopodobne?

Drugie pytanie, jaki kolor miał niepomalowany zimmerit?

i na razie ostatnie, w jakim kolorze było wnętrze tuby na wycior oraz wewnętrzna powierzchnia pokrywki do tegoż?

Z góry dziękuję za odpowiedź

 

[bigmodel]

4 godziny temu, JanuszF napisał:

 

Czy położenie krzyża na prawej burcie, jak w renderach Krzysztofa Muchy, jest prawdopodobne?

Drugie pytanie, jaki kolor miał niepomalowany zimmerit?

i na razie ostatnie, w jakim kolorze było wnętrze tuby na wycior oraz wewnętrzna powierzchnia pokrywki do tegoż?

Z góry dziękuję za odpowiedź

 

Krzyże są w dobrych miejscach.

i kawałek drugiej strony 

 

Pozdrawiam

[Stojkovic]

Przyjemna modulacja. Nie modulowałeś tylnej płyty zbytnio - planujesz tam jakieś bambetle i stąd odpuściłeś?

[enten]

6 godzin temu, JanuszF napisał:

  jaki kolor miał niepomalowany zimmerit?

Pasta była mieszanina siarczanu baru (40%), octanu winylu (25%), pigmentu ochra (15%), trocin (10%) i siarczku cynku (10%).

Tu proszę film jak obecnie Mateusz Deling przygotowuje zimmerit na ich Stuga:

 

Tu proszę zdjęcie jak wygląda zimmerit:

[jacus1944]

A to ciekawe z tym zimmeritem...bodaj na wszystkich widzianych przeze mnie modelach malowany był w różne odcienie szarości:-)

[meser262]

14 godzin temu, JanuszF napisał:

Czy położenie krzyża na prawej burcie, jak w renderach Krzysztofa Muchy, jest prawdopodobne?

Na obu burtach oraz z tyłu za lewarkiem.

14 godzin temu, JanuszF napisał:

... jaki kolor miał niepomalowany zimmerit?

 Były 2-3 kolory pasty "zimmerit".

1.Szaro-kremowy ; 
Kolor szaro-kremowy był spowodowany dodatkiem pigmentu ochry.
- 15% całości pasty w tym wypadku to - ochra - farba ziemna, dodawana była do masy szpachlowej jako suchy pigment. 
Z założenia dodanie ochry miało od razu nadać kamuflaż w kolorze Dunkelgelb ale okazało się to mało ekonomiczne, łatwiej było pomalować pojazd z nałożonym już zimmeritem. 
Przykładowo Tygrys II potrzebował 30 kg ochry jako dodatku do pasty zimmerit. Ta sama ilość ochry jako farba wystarczała do pomalowania przynajmniej 10 tego typu pojazdów. 

2 i 3 - Biały lub jasno szary - tak naprawdę określiłbym go jako "pobrudzony/brudny biały" ;
Do tej pasty nie dodawano barwnika czyli "pigmentu ochry" i jego skład to
1 - SPOIWO -  25% - Mowilith - polimer (octan poliwinylu) - przezroczysty - 
2 - WYPEŁNIACZE 
- 40% - siarczan baru - biały pigment, - WYPEŁNIACZ
- 10% - siarczek cynku - biały pigment, - WYPEŁNIACZ
- 10% - włókno drewniane (trociny) - WYPEŁNIACZ
3 - Jako barwnik - mączka ze zmielonych łupków
Dlatego nieraz na zdjęciach plamy są bardzo jasne, a na niektórych tylko jaśniejsze od reszty. Pisząc "szary" będę miał na myśli oba te kolory.

Biały kolor pochodził z zastosowanych białych pigmentów, których udział w masie dochodził do 60%. 
Wyjaśnieniem jasnoszarego odcienia "zimmeritu" jest fakt, że czasami jako wypełniacza używano zmielonych łupków, 
które były koloru szarego.Szara mączka z łupków została następnie wykorzystana jako wypełniacz szpachli lakierniczych. 

Nie wiem jednak, jaka była prawidłowość ich stosowania (kolorów past). Na początku może całość w kolorze "kremowym", a później jak mieli kłopoty z pigmentem pierwsza warstwa podkładowa "szara" druga "kremowa". Być może całość "szary". Może nie było żadnej zasady, i pastę nanoszono taką jaką im dostarczono… ? 
Na fotkach czarno białych można zobaczyć czy pod pastą / lub wokół widać ciemny kolor - wtedy można domniemać że to kolor farby podkładowej, czy tylko jasne plamy pasty.

Nie tylko po przebiciu pancerza  

Trzeba też dodać że niektóre ubytki pasty mogły być zamalowywane farbą kamuflażową podczas remontów w warsztatach.

Może jeszcze - grubość pasty "zimmerit" no i "kolor"  i na pewno nie kremowy.

Fotografie zamieszczone tylko w celach dyskusji.

14 godzin temu, JanuszF napisał:

... w jakim kolorze było wnętrze tuby na wycior oraz wewnętrzna powierzchnia pokrywki do tegoż?

Tylko kolor farby podkładowej.

Pozdrawiam
Krzysztof

[JSJ]

Padło pytanie „Czy położenie krzyża na prawej burcie, jak w renderach Krzysztofa Muchy, jest prawdopodobne?”

Na temat i konkretnie - nie jest. Na prawej burcie pozycja powinna być lustrzanym odbiciem lewej, bo tak to robiono u MAN-a. 

Drugie zdjęcie w odpowiedzi bigmodela nawet nie obejmuje pola, na którym byłby krzyż wg. K. Muchy (!); ów przyjął na prawym boku miejsce jak na panterach Daimlera-Benza; powód nieznany, ale na żadnym zdjęciu „WP” tego nie mógł zobaczyć.

Edytowane 3 Maja 2020 przez JSJ

[meser262]

Dopiero teraz przyglądnąłem się o co chodziło autorowi warsztatu.Najpierw myślałem że o ten krzyż z tyłu.A faktycznie pytanie było dokładne;

18 godzin temu, JanuszF napisał:

Czy położenie krzyża na prawej burcie, jak w renderach Krzysztofa Muchy, jest prawdopodobne?

Czy położenie krzyża na prawej burcie, ... jest prawdopodobne?

Zgadzam się z przedmówcą że NIE - nie jest nawet prawdopodobne. Znana Pantera z podobnego okresu produkcji co Pantera "WP" -   kwiecień 1944 roku.

Fotografia tylko w celach dyskusji.

Inne pojazdy w zbliżonym okresie produkcji -

Pantera No.132 z 1./SS-Pz.Rgt. 9 - produkcja koniec kwietnia początek maja 1944 roku - też ma krzyż z prawej strony na boku z przodu.
Pantera z I./SS-Pz.Rgt. 1 - maj / czerwiec 1944 roku -` ma krzyż z prawej strony na boku z przodu i ma już gniazda "Pilze" na dachu wieży

Przepraszam za zamieszanie.

Pozdrawiam

Krzysztof

[alienus]

Piękna robota, po prostu 

[JSJ]

Nie śledziłem wątku, więc trochę nie w porę, ale „pro bono” taka uwaga - dla panter MAN-a właściwa orientacja wieszaka na zwój linki (między klocem a tylnym stelażem narzędzi) była pozioma, prawdopodobnie od startu wersji tamże. W takim układzie wewnętrzny słupek był od tyłu; zdjęcie z byłej strony "tanxheaven.co.":

 

Edytowane 5 Maja 2020 przez JSJ
wstawienie fotografii

[JanuszF]

Fajnie, że się komuś mój ulep podoba

W dniu 3.05.2020 o 06:57, Stojkovic napisał:

Przyjemna modulacja. Nie modulowałeś tylnej płyty zbytnio - planujesz tam jakieś bambetle i stąd odpuściłeś?

Za bardzo nie miałem pomysłu na modulację, a ponieważ u mnie proces decyzyjny długo trwa, to tylko rozjaśnienia porobiłem, bo bym się zastanawiał z pół miesiąca . Będą tam jakieś  plamy, osmalenia po wybuchu, myślę, że wrzucę skrzynkę z narzędziami i może linę. Ale to taka raczej odleglejsza przyszłość.

Dzięki panowie za pomoc  Rozwialiście moje wątpliwości.

W dniu 3.05.2020 o 19:59, JSJ napisał:

Drugie zdjęcie w odpowiedzi bigmodela nawet nie obejmuje pola, na którym byłby krzyż wg. K. Muchy (!); ów przyjął na prawym boku miejsce jak na panterach Daimlera-Benza; powód nieznany, ale na żadnym zdjęciu „WP” tego nie mógł zobaczyć.

W książce MacDougalla nie ma takiej kombinacji oznaczeń. i dlatego nie byłem pewien poprawności oznaczeń. Mucha naniósł krzyże wg. relacji Krzysztofa Bartnickiego. Ten sam Bartnicki twierdził, że zostały one później zamalowane, co jak wiadomo, na podstawie najnowszych zdjęć, prawdą być nie mogło.

 

16 godzin temu, JSJ napisał:

Nie śledziłem wątku, więc trochę nie w porę, ale „pro bono” taka uwaga - dla panter MAN-a właściwa orientacja wieszaka na zwój linki (między klocem a tylnym stelażem narzędzi) była pozioma, prawdopodobnie od startu wersji tamże. W takim układzie wewnętrzny słupek był od tyłu; zdjęcie z byłej strony "tanxheaven.co.":

No właśnie, nawet bardzo nie w porę . Bo z jednej strony jest już pomalowany, ale z drugiej jeszcze prace nie są zbyt mocno zaawansowane. No i zawsze mogę linę tam zawiesić w celu ukrycia jakichś niedoskonałości. Muszę pomyśleć nad tym.

Sugerowałem się egzemplarzem zachowanym w Kubince, on ma własnie tak umieszczony ten wieszak, wydawało mi się, że musi to być jakiś wczesny egzemplarz bo ma trapezowe podcięcie w przedniej płycie na peryskop kierowcy. No i oczywiście tak było u Muchy, w instrukcji modelu, zimmericie Ataku i instrukcji Abera.

Skoro przy takich detalach jesteśmy, to jeszcze nad takim drobiazgiem się zastanawiałem. Uchwyt na gaśnicę często był montowany zaworem gaśnicy do tyłu pojazdu, ale czasami widać na zdjęciach, że robiono to odwrotnie. Czy była na to jakaś reguła?

 

Model aktualnie wygląda tak

 

 

Jeżeli macie jakieś sugestie to piszcie śmiało

[michal0281]

Bardzo mi sie Twoja praca podoba, czekam na dalsze aktualizacje. 

[Stojkovic]

Jest bardzo elegancko!

[JSJ]

Kwestia pozycji gaśnicy na Panther G to nowa jakość w temacie (plus dodatni dla Ciebie za odkrycie). Warto poszukać odpowiedzi; ja np. takiej nie mam na podorędziu. Ale przegląd zdjęć archiwalnych sugeruje mi, że tajemnica odmienności tkwi w dużej mierze w firmowych prawidłach. MAN w wypatrzonych przykładach wykazuje regułę ‚zawór do tyłu’, D-B tak samo, ale egzemplarzy dużo mniej. Z MNH jest zupełna bida, ale trafiłem na dwa przykłady z pozycją ewidentnie odwrotną. Oczywiście to takie wnioski ad hoc i rezerwa wobec nich jest bardzo wskazana.

[jacus1944]

Piękna praca, a cały warsztat to kopalnia wiedzy...

[meser262]

W dniu 5.05.2020 o 21:41, JanuszF napisał:

Mucha naniósł krzyże wg. relacji Krzysztofa Bartnickiego. Ten sam Bartnicki twierdził, że zostały one później zamalowane, co jak wiadomo, na podstawie najnowszych zdjęć, prawdą być nie mogło.

Niestety pamięć jak widać jest zawodna i na niej nie można się opierać w 100%. M.A.N stosował to malowanie krzyży już od początku serii Panter.

W dniu 5.05.2020 o 21:41, JanuszF napisał:

Sugerowałem się egzemplarzem zachowanym w Kubince, on ma własnie tak umieszczony ten wieszak, wydawało mi się, że musi to być jakiś wczesny egzemplarz bo ma trapezowe podcięcie w przedniej płycie na peryskop kierowcy. No i oczywiście tak było u Muchy, w instrukcji modelu, zimmericie Ataku i instrukcji Abera.

To wcześniak z M.N.H - Fgst.128303 - trzecia sztuka ausf.G tej montowni. 

Montownia M.A.N. od początku wersji ausf.G na prawym boku ma wieszak na liny - mocowany poziomo.
Montownie M.N.H i Daimler-Benz montuje go pionowo do początku sierpnia 1944 roku. Potem obydwie montownie mocują ten element tak jak M.A.N - poziomo.(Tekst na str.139* i 140*).

Ktoś wprowadził te błędy (krzyż i wieszak) pierwszy, a reszta tylko je powielała - niestety. Pan K.Mucha połączył obydwa błędy do swojej pracy i powstał prawy bok z montowni Daimler-Benz.

W dniu 5.05.2020 o 21:41, JanuszF napisał:

Skoro przy takich detalach jesteśmy, to jeszcze nad takim drobiazgiem się zastanawiałem. Uchwyt na gaśnicę często był montowany zaworem gaśnicy do tyłu pojazdu, ale czasami widać na zdjęciach, że robiono to odwrotnie. Czy była na to jakaś reguła?

str.145*

"The Tetra fire extinguisher fitted to the starboard tool rack of all series production Panther excluding those completed between May and june 1943 by Henschel was mounted in a bracket designed and supplied with each extinguisher by Tetra."
Gaśnica Tetra zamontowana z prawej strony na stojaku narzędziowym w całej serii Panther z wyłączeniem tych ukończonych od maja do czerwca 1943 roku przez Henschel'a została zamontowana na wsporniku zaprojektowanym i dostarczanym z każdą gaśnicą firmy Tetra.

"The bracket could be bolted on to the tool stowage rack with the nozzle assembly facing the front or rear of the vehicle, examples of both can be found in period photographs."
Wspornik może być przykręcony do półki na narzędzia z zespołem dyszy skierowanym do przodu lub tyłu pojazdu, przykłady oba można znaleźć na zdjęciach z epoki.

* - Książa  - Panther ... autorów RODDY MACDOUGALL & MARTIN BLOCK

Pozdrawiam
Krzysztof

Edytowane 7 Maja 2020 przez meser262

[JanuszF]

Dzięki meser za info

W zasadzie to nie bardzo jest co pokazywać, ale ponieważ zrobiłem nowe fotki na FB to i tutaj wrzucam.

Z najważniejszych zmian to zmieniłem położenie wieszaka na linkę. W sumie 3 wieczory to zajęło, bo niezbędne były przerwy technologiczne

No i założyłem gąski do zdjęcia.