Skocz do zawartości

Jak hartowała się stal, czyli modelarskie lata PRL


kopernik

Rekomendowane odpowiedzi

28 minut temu, letalin napisał:

jeśli jeździł, to nie tego miałeś. 😃Ten ze zdjęć nie jeździł. Później wyszła przekonstruowana wersja i taką nowszą pewnie miałeś. 

Ciekawe, że kliłeś Distalem. W zestawie był klej oparty na acetonie. Szybszy. 

Papa powiedzial ze distal lepszy...😁... wiem ze ramki byly podobne i jezdzil.... dopuki distal nie przestal trzymac... a potem silniki walaly sie jeszcze dlugo w rzeczach ktore "maga sie przydac"🤣... dlugo stal dzielnie na polce...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem ISU-152 i IS-3, zasuwały jak ta lala tylko musiałem wyciąć kawałek kadłuba w jednym i drugim, i wstawić kawałki pocztówki-płyty gramofonowej bo gąsienice ocierały (zrobili występ żeby silniczki się zmieściły). Gąsienice nie chciały się skleić (guma) więc wzmocniłem miejsca łączenia dwiema wstawkami z ... blachy z puszki po groszku konserwowym. Mam je gdzieś, ciekawe czy silniki odpalą (;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to była klasyka gatunku... Miałem ISU-122 i niestety nie wyszedł najlepiej. Lutować jeszcze wtedy niestety nie umiałem i w związku z tym napęd nie chciał funkcjonować. Więc został usunięty... No i tak jak @RogerMnapisał, gąsienic niczym nie szło skleić (może gdyby wtedy SuperGlue był w sprzedaży...). Tak czy inaczej ten wóz w 1:32 robił wrażenie...

Słyszałem o takich, którzy w latach 90-tych PODOBNO przerabiali te modele na sterowanie radiowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, pmroczko napisał:

Tak, to była klasyka gatunku... Miałem ISU-122 i niestety nie wyszedł najlepiej. Lutować jeszcze wtedy niestety nie umiałem i w związku z tym napęd nie chciał funkcjonować. Więc został usunięty... No i tak jak @RogerMnapisał, gąsienic niczym nie szło skleić (może gdyby wtedy SuperGlue był w sprzedaży...). Tak czy inaczej ten wóz w 1:32 robił wrażenie...

Słyszałem o takich, którzy w latach 90-tych PODOBNO przerabiali te modele na sterowanie radiowe.

W "Młodym Techniku" była opisana metoda budowy sterowania "indukcyjnego". Wymagało to położenia przewodów elektrycznych wokół całego pokoju i tylko w takiej pętli można było sterować modelem. 

Gąsienic się  nie kleiło. Rozgrzanym metalem roztapiało się trzy bolce wchodzące w drugi koniec taśmy gąsienicy. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem ten model T-34 pod koniec lat 70-tych, w wersji bez napędu. Do tej pory nie wiedziałem, że była taka z silnikiem!

Wtedy wydawał mi się całkiem szczegółowy, choć KW-85 którego też miałem, był chyba lepszy.

Zestaw pochodzi prawdopodobnie z 1972 r. bo wtedy został opisany w Scale Models jako nowość:

46.thumb.jpg.4b005d1d68eef6e0b9599785f17050e3.jpg

 

Edytowane przez HKK
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Greif napisał:

a u mnie kolejna dostawa 😉
376834719_24017290684551071_1450449142186732988_n.thumb.jpg.616715307913d3c41fee0f564b72d180.jpg

to akurat nie dla mnie ale też wynalazek :D
376861313_24017488364531303_4776025950514163030_n.thumb.jpg.aaea185e44f8de30ff634df24b48ebad.jpg

tutaj klasycznie 😉

Eleganckie 👍

Spasowanie szkła w Wildcat-cie... ujmujące, HB zapewne inspirował się legendarną angielską marką przy tworzeniu oszklenia do Spita w 72 😉

Pozdr ww

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zawsze zastanawiały te rysunki, na których one stoją - o ile dobrze widzę, jest to techniczny rysunek formy wtryskowej... Ciekawy wybór tła, bym powiedział... Fajny jest też zupełny brak "wyciągnięcia" linii podziału - dziś nie do pomyślenia!

Poydrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Greif napisał:

@pmroczkolinii nie wyciągnięto bo ich nie ma 😉 są albo wypukłe albo są nawet nity jak np w Ju87.  Oczywiście pudełka z rysunkami są ładniejsze ale że taki był mój "pierwszy Airfix" no to tak mi zostało. 

Linie podziału są i to wklęsłe. A obecna moda na ich wyciąganie, do mnie nie trafia. 

110.1.jpg

110.2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, kopernik napisał:

Linie podziału są i to wklęsłe. A obecna moda na ich wyciąganie, do mnie nie trafia. 

110.1.jpg

110.2.jpg

image.png.9c011cf3f2f4bfec595a66a73bf459a6.png

jakoś widzę kilka generacji Me110 Airfix'a. Ta z nr kat.2006  to od 1975 i miala linie wypukle (wiem kleiłem), zastąpiona w 2010 kolejną A0308x , która jak mniemam jest na obrazku i ma linie wklęsłe (nie wiem, nie kleiłem)

Edytowane przez mmr
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapytałem w kontekście rozmowy o skali modeli Stukasa, kiedyś w połowie lat 80-tych ubiegłego wieku, koleżanka przywiozła mi z Kanady model P-40 Kittyhawk, nie pamietam nazwy firmy, ale to bylo duże pudło, model z dużym poziomem trudności. Oprócz ruchomych stateczników, pamiętam, że można było podwozie zmontować tak, że można było składać i wyjmować podwozie, owiewka była odsuwana, ruchomy wolant i figurka pilota do tego. Model nie dożył XXI wieku.

Pytanie zdałem, bo ciekaw jestem co oferują aktualne produkcje samolotów w skali 1/35, czy należy szukać w 1/24, to ostatnie niechętnie, bo mam trochę pancerki w 1/35.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.09.2023 o 14:18, letalin napisał:

To mógł być najpewniej Revell. Któraś z jego edycji. 

https://www.scalemates.com/kits/revell-4400-p-40e-flying-tiger--192560

nie wykluczone, że to było dokładnie to, powoli przeglądam strony producentów modeli samolotów i może uda mi się znaleźć coś nowszego

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, mav2000 napisał:

nie wykluczone, że to było dokładnie to, powoli przeglądam strony producentów modeli samolotów i może uda mi się znaleźć coś nowszego

w tym linku, który wcześniej załączyłem, możesz zjechać niżej i wcisnąć przycisk "full history". Pojawią się wszystkie wydania Revella i inne modele P-40 w tej skali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Letalin.

Skorzystam na pewno.

Mi niestety z tamtych czasów  nic poza wspomnieniami nie zostało. Pierwszym zestawem był Karaś w foliowej torebce(jego zdjęcie jest w tym wątku). Potem Łoś, Ił 2 i Czapla, malowane Wilbrą, co niestety nie miało korzystnego wpływu na duże powierzchnie. Modele kupowane w Składnicy Harcerskiej na ul. PKWN (dziś Głęboka Lublin). Potem około 1984 roku pojawiły się modele Matchboxa w 1:72 - Mustang P 51D, Spitfire, Hawker Hurricane, Brewster Buffalo (jak są błędy to przepraszam) - te już dzielnie znosiły Wilbrę. Za nimi przyszły małe modele samolotów pasażerskich w kioskach. No i umknęły mi modele Mi-2, chyba Mi-8, w małej skali śmigłowców typu Sikorsky i samolotów  pasażerskich produkcji NRD i perełka stamtąd przywieziona perełka wodnosamolot - wszystkie z klejem i srebrną farbą w zestawie. Dodatkowo pancernik Potiomkin i Apollo 11 lub 13 albo coś w tym stylu. Żal, że nie miałem przestrzeni i powierzchni, żeby zachować to do dziś. Mustang pod wpływem książki KG-200 Bezimienny Oddział Luftwaffe został pozbawiony barw alianckich, przemalowany na czarno, na nim pojawiły się białe krzyże i swastyka wycięte z bristolu (dziś blok techniczny); miejsca, gdzie przykleić wziąłem pewnie z zeszytów II Wojna Światowa. Musiałem się ich pozbyć, tak jak Typów Broni i Uzbrojenia oraz Tygrysków.

Nie pamiętam, kiedy w Lublinie pojawił się Krzyś Modelarstwo bo od niego zaczęła się pancerka w 1/35; Krzysia już nie ma, nie ma Majsterklepki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.