Jump to content

One Shot Primer


mandrivecs
 Share

Recommended Posts

Z racji początku przygody z aerografem proszę o wskazówki jak używać podkładu AmmoMig One Shot Primer. Jestem w tej materii zielony. Z powodu maluchów w domu zależy mi na bezwonnym specyfiku,co gwarantuje One Shot Primer. Dalsze pytania, czym to rozcieńczać? Jaki dodawać opóźniacz? Czym myć potem aerograf? Na co zwrócić uwagę? Jak szybko po skończeniu psikania muszę umyć aero i czy musi być rozebrane na części pierwsze? Z góry dziękuję za info. 

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Podkład ten wg producenta nakłada się jedną cienką warstwą, w porównaniu do starych primerów np. Vallejo, różnicy żadnej nie widzę.  Po każdym malowaniu aerograf przepłukuję wodą (akryle) , potem rozkładam na czynniki pierwsze i myję w myjce ultradźwiękowej. Ciepła woda plus Cleaner  - usuwacz starych warstw do podłogi- Sidolux. 

Edited by robertmodelarz
Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

A ja srogo się zawiodłem na One Shot...kupiłem ostatnio czarny, nie wiem czy coś zmienili w ich składzie, ale malowanie nim to dramat. Rozcieńczenie ciut pomaga, ale mimo to zapycha dyszę błyskawicznie, pełno tak jakby "piasku", cholera wie...dysza 0,4, ciśnienie też ok 25psi (zalecają 20-30)

Mam jeszcze szary ( trochę starszy - ma inny dozownik) i pracuje się nim bezproblemowo.

Miał ktoś z nim takie przygody?

Link to comment
Share on other sites

Chyba coś się stentengensowało z One Shotem, bo mam podobne problemy. Stare buteleczki kładły się same, teraz przypycha aerograf i ma tendencję do zbierania się w gluty i rzygania kroplami w najmniej odpowiednim momencie. 

Link to comment
Share on other sites

"One shit" jest dobry na poczatku jak jest nowy. Potem sie kitłasi. Ludzie to zauwazyli i przestali kupowac, wiec najprawdopodobniej w sklepie zalegaja stare zapasy. Ale zawsze znajdzie sie ktos kto nie czyta i sie nie interesuje i sie natnie i kupi stara partie.😄

Link to comment
Share on other sites

25 minut temu, Smokepsv napisał:

"One shit" jest dobry na poczatku jak jest nowy. Potem sie kitłasi. Ludzie to zauwazyli i przestali kupowac, wiec najprawdopodobniej w sklepie zalegaja stare zapasy. Ale zawsze znajdzie sie ktos kto nie czyta i sie nie interesuje i sie natnie i kupi stara partie.😄

Przelałem tego przez aerograf kilka butelek, jeśli nie kilkanaście i jak dotąd tego nie zauważyłem. :roll: 

Starsze One Shoty spokojnie mogły stać i to dość długo, bez większych problemów. Wolałbym dorwać starą butlę, ze starym dozownikiem niż te nowsze, bo dopiero tu zauważyłem kłopoty. 

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Podobnie z Bagerem dlatego przesiadłem się na mr surfacer 1500. Jednak śmierdziel to śmierdziel robi robotę mieszałem ok 60/40 50/50 i idealnie się malowało 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Przy okazji natknałem sie na ten wątek polecacie jakis podkład byle nie surface 1200 bo mam i dobrze sie nim robi ale minusem to ze smierdzi strasznie ze nie da sie wytrzymac jest moze jakis dobry zamiennik najlepiej akrylowy.

Link to comment
Share on other sites

Do malowania dużych modeli i prostych brył - polecam to:

boll_szybko_schnaca_farba_podkladowa_spray_ekb31b.jpg

Robi robotę- odporny na ścieranie (ważne przy późniejszym "drapaniu" modelu.  Podkład Vallejo czasami nie dawał rady - ścierał się do żywego plastiku. Super pokrywa elementy żywiczne. Trzeba poćwiczyć nakładanie, żeby nie zalać modelu. Dobrze rozmieszać, cienkie warstwy, ręka cały czas w ruchu.  Szybko schnie, zapach trochę ostry- malować trzeba w dodatniej temperaturze i najlepiej na wolnym powietrzu.   

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • 7 months later...
W dniu 22.05.2021 o 18:58, krzychu83 napisał:

A ja srogo się zawiodłem na One Shot...kupiłem ostatnio czarny, nie wiem czy coś zmienili w ich składzie, ale malowanie nim to dramat. Rozcieńczenie ciut pomaga, ale mimo to zapycha dyszę błyskawicznie, pełno tak jakby "piasku", cholera wie...dysza 0,4, ciśnienie też ok 25psi (zalecają 20-30)

Mam jeszcze szary ( trochę starszy - ma inny dozownik) i pracuje się nim bezproblemowo.

Miał ktoś z nim takie przygody?

Tia, czarny badger to samo, zastyga jeszcze w dyszy i w sumie to można anti-slipa robić. Podkład kupiony pół roku tamu, na początku było git a dzisiaj o mało co nie s*********m sobie modelu przez to. Sprawdziłem szarego one shota którego kupiłem 3 lata temu, idzie jak złoto. Co zauważyłem to to że pachną inaczej.

 

[edit]

Z tego co widzę na ich facebooku to przez jakiś czas korzystali z innego dostawcy, po gównoburzy wrócili do starego(https://www.facebook.com/BadgerAir/posts/4416585368419120 ) ale powodzenia w szukaniu dobrej butelki.

 

Edited by Kalor
Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
18 minut temu, greg007 napisał:

A czym rozcieńczać szarego One Shot-a? Mam rozcieńczalniki Revell Color Mix, Mr.Color leveling Thinner, Italeri Thinner for brush Colors.

Pozdrawiam

To farba akrylowa - ja rozcieńczam ją najtańszą wódką. 

Można tym:

ammo-of-mig-acrylic-thinner-60-ml-rozcienczalnik-do-akryli.jpg

i tym:

hataka-htkxp01-acrylic-thinner-100-ml.jpg

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
W dniu 3.02.2020 o 19:31, mandrivecs napisał:

Z racji początku przygody z aerografem proszę o wskazówki jak używać podkładu AmmoMig One Shot Primer. Jestem w tej materii zielony. Z powodu maluchów w domu zależy mi na bezwonnym specyfiku,co gwarantuje One Shot Primer. Dalsze pytania, czym to rozcieńczać? Jaki dodawać opóźniacz? Czym myć potem aerograf? Na co zwrócić uwagę? Jak szybko po skończeniu psikania muszę umyć aero i czy musi być rozebrane na części pierwsze? Z góry dziękuję za info. 

Bezwonny to on nie jest ale nie jest też źle. Zapach jest nawet przyjemny. Rozcieńczać nie musisz i nie polecam tego robić, ja maluje prosto z butelki i jest okej. Myć normalnych płynem do czyszczenia aeografu np: tamiya, valleyo. Ja bym zwracał przy czyszczeniu uwagę na dysze i iglice. Myj od razu po skończonej pracy bo zabijesz sobie aeograf jak ja kiedyś. Zawsze czyść aeograf rozkładając na części pierwsze (oprucz spustu i jego układu). 

Zawsze czyść! Byle czym malujesz rozkładaj na części pierwsze. Pamiętaj! Iglice przy czyszczeniu wyciągaj przodem by nie ubrudzić całego aeografu. 

 

 

Oj, ależ się rozpisał...

 

 

Pozdrawiam

Konstantyn 

Link to comment
Share on other sites

  • Super Moderator
12 minut temu, BHmodels napisał:

Zawsze czyść! Byle czym malujesz rozkładaj na części pierwsze. Pamiętaj!

Nigdy po malowaniu nie rozbierałem aerografu na części pierwsze.

Zawsze przepłukuję, wyciągam iglicę, czyszczę zbiorniczek oraz elementy przy dyszy i to mi wystarczy.

Tak czyszczony aerograf, służy mi już kilka lat i bardzo dobrze maluje.

No chyba że maluje się jakimś błotem to jak najbardziej.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, BHmodels napisał:

Pamiętaj! Iglice przy czyszczeniu wyciągaj przodem by nie ubrudzić całego aeografu. 

Po pierwsze, wyciąganie przodem jest praktycznie niemożliwe w aerografach z wkręcaną dyszą. Po drugie, po przepłukaniu zbiornika i przedmuchaniu igła nie ma prawa być zabrudzona farbą na tyle, żeby nią zapaćkac kanał przy wyciąganiu tyłem.

Link to comment
Share on other sites

33 minuty temu, tlb napisał:
11 minut temu, HKK napisał:

Po pierwsze, wyciąganie przodem jest praktycznie niemożliwe w aerografach z wkręcaną dyszą. 

 

 

10 minut temu, HKK napisał:

 

Jest chyba, odkrecasz dysze i wyciągasz iglice przodem, robiłem tak w tg130

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, BHmodels napisał:

Jest chyba, odkrecasz dysze i wyciągasz iglice przodem, robiłem tak w tg130

Tyle że najpierw trzeba cofnąć igłę co likwiduje połowę korzyści. Potem trzeba odkręcać dyszę z aerografu z wystającą z tyłu iglicą co jest głupie i ryzykowne.

Link to comment
Share on other sites

Pozwolę się wtrącić :D Używam od paru lat ich (AMMOwych) wynalazków. Powiedzieć nie mogę fakt, coś się zesr...ło wraz z nowymi butelkami - póki co mam nakrętki zabezpieczone grubym plastikiem (zacząłem się zastanawiać czy to nie zmiana składu primera, a raczej kwesta zmiany nakrętki - np. washe robią niesamowicie nieszczelne, śmierdzą w całej szafce). Nie mogę używać innych farb ze względu na alergie na lakiery typu tamiya, w związku z czym walczę do upadłego :D  I faktycznie, podkład po kilku miesiącach można sobie wsadzić.... w ten sposób zajeździłem 3 modele pod rząd (ziarno z podkładu itd). Po drodze okazało się też że jedyny specyfik który kulturalnie jest w stanie ściągnąć całość po tygodniu czasu to leveling thinner (ja używam wamodu), więc domyślam się że do czyszczenia aero też byłby dobry (no chyba że uszczelki tego nie przeżyją - nie sprawdzałem).    

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.