Solo Napisano 15 Maja 2016 Share Napisano 15 Maja 2016 (edytowane) Skoro do modelarstwa chcesz podejść poważnie, to warto kupić solidny aerograf. Kompresor wybrałeś bardzo dobry, pamiętaj tylko aby raz na jakiś czas spuszczać z niego wodę, bo zbiera się ona w zbiorniku. Co do aerografu, polecę Ci to co większość modelarzy na tym forum zapewne: H&S Ultra, znakomity, bardzo prosty sprzęt, niezwykle wygodny w pracy i bardzo łątwy w utrzymaniu, do tego niezwykle odporne na wszelkie uszkodzenia. Przy odrobinie szczęścia znajdziesz go w dobrej cenie, o ile akceptujesz używany sprzęt. Ale najlepiej kupić nowy, za niecałe 300 zł. Edytowane 15 Maja 2016 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goguś Napisano 15 Maja 2016 Share Napisano 15 Maja 2016 Jeżeli masz kasę na dwa aerografy Adler, to lepiej kup jeden porządny aerograf Chodziło mi że obydwa że kompresor i aerograf Maks. co mogę wydąć to właśnie 150zł !!! Myślałem nad tą ultrą ale za droga - żona i tak chce mnie zabić jak się dowiedziała ile to wszystko będzie kosztować "... tylko kasy na zabawki ..." Najbezpieczniej jest kleić klejem introligatorskim (PVA, biały klej). Czyli coś ala Wikol ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goguś Napisano 15 Maja 2016 Share Napisano 15 Maja 2016 Aaa, no to jeżeli żona nie pozwala (niektórzy będą sugerować wymianę żony na lepszy aerograf), to bierz Adlera. Jest to dobry aerograf. Kilka modeli, o ile będziesz o niego dbać, nim spokojnie zrobisz. Dokładnie, Wikol. Jak to kilka - a potem co się rozpadnie ? Ps. żona musi zostać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AJak Napisano 15 Maja 2016 Share Napisano 15 Maja 2016 Jak to kilka - a potem co się rozpadnie ? U mnie tak bylo. Jak troche pomalujesz zobaczysz ze poza pryskaniem jest duzo mycia, rozkrecania itp. Jakosc stali,uszczelek i precyzja pasowania i montazu miedzy H&S a dowolnym chinczykiem jest powalajaca. Ale na start moze byc Adler potem dlugi nic a potem sprzet za 300-600zl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karambolis8 Napisano 15 Maja 2016 Share Napisano 15 Maja 2016 Zamiast tego addlera kup najtańszego chińczyka za 50zł. Coś takiego: Pomalujesz nim tak samo jak addlerem. Jakość i precyzja dokładnie taka sama. Wymienne zbiorniczki czy regulacja ciśnienia w aerografie to zbędny bajer. Małżonka się też bardziej ucieszy, a kasę odkładaj na Ultrę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goguś Napisano 15 Maja 2016 Share Napisano 15 Maja 2016 Zamiast tego addlera kup najtańszego chińczyka za 50zł. Coś takiego: Pomalujesz nim tak samo jak addlerem. Jakość i precyzja dokładnie taka sama. Wymienne zbiorniczki czy regulacja ciśnienia w aerografie to zbędny bajer. Małżonka się też bardziej ucieszy, a kasę odkładaj na Ultrę. a co to i gdzie to kupić ? Czyżby BD-205 ? Czy aby na pewno będzie to dobry wybór (nie gorszy niż 7790) ? Myślałem że ten 7790 będzie mi służył "do końca" I jeszcze jedno pytanie dysz 0,2 mm czy tu nie będzie problemu z zatykaniem np. przy gęstszych farbkach lub przy surfacerze ? W sumie to zależało by mi aby ograniczyć koszta a potem kupić coś lepszego bo narazie to 150zł mogę dać max! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patrykvel Napisano 15 Maja 2016 Share Napisano 15 Maja 2016 Wpisz na aledrogo "aerograf 0,3mm" i wybieraj. W przypadku chińczyków nie warto dopłacać bo w wypadku każdego nigdy nie wiadomo jak spasowana sztuka się trafi. Oczywiście nie ma też co popadać w paranoję. Sam mam zapasowego chińczyka i da się go normalnie używać. Podstawa to i tak dobre farby. Na chińczyku plus Tamiya/gunze uzyskam lepszy efekt niż na Iwacie plus farby Vallejo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
premier1986 Napisano 15 Maja 2016 Share Napisano 15 Maja 2016 Poszukuję info na temat lotnicwta niemieckiego urzywanego podczas walk w afryce. Wiem że używali fw-190a bf-109 ju-87 i bf 110. Czy było tam coś jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baas ArK Napisano 15 Maja 2016 Share Napisano 15 Maja 2016 Poszukuję info na temat lotnicwta niemieckiego urzywanego podczas walk w afryce. Wiem że używali fw-190a bf-109 ju-87 i bf 110. Czy było tam coś jeszcze? Dołóż jeszcze Storchy, Tajfuny, Hs-129 i "dostawczaki": Żelazne Anny i Giganty. I pewnie jeszcze parę innych typów. Może to Ci trochę pomoże: http://maszoperia.org/1452-thickbox_default/krwawe-niebo-nad-tobrukiem-.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
premier1986 Napisano 16 Maja 2016 Share Napisano 16 Maja 2016 Dzieki bardzo:-) Wysłane z mojego LG-D320 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dark_Passenger Napisano 16 Maja 2016 Share Napisano 16 Maja 2016 Witam. Zaczynam przygodę z plastikowym klejeniem. W związku z tym potrzebuję kilku początkujących porad. Na początek wybrałem model: - Revell 05128 Do tego chciałbym kupić narzędzia: - Italeri 50815 - zestaw pilników stalowych - pęseta prosta szpiczasta oraz kątowa - papier ścierny 400 + 500 + 600 - zestaw farbek Poproszę o odpowiedzi na poniższe pytania: 1. Jaki zestaw pędzli byłby dla mnie odpowiedni? 2. Czy do farb potrzebuję jeszcze jakiś dodatków? 3. Jaki polecacie klej dla początkującego? Na koniec najlepsze pytanie: rozumiem, że malujemy przed klejeniem? Dziękuję za porady ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kapitan1 Napisano 17 Maja 2016 Share Napisano 17 Maja 2016 1. Pędzle są bardzo różne, możesz pójść do najbliższego empiku, ta mają całkiem niezłe. Weź najmniejszy do malowania detali, trochę większy okrągły i płaski. (oczywiście zakładam, że nie będziesz w najbliższym czasie kupować aerografu, który by bardzo pomógł w malowaniu tak dużych powierzchni. 2. Musisz kupić również jakiś rozpuszczalnik (może być firmowy, zależy jakie farby wybrałeś, czy akryle czy oleje, akryle możesz na początku rozcieńczać wodą) 3. Kleje: to tak powiem, każdy ma swojego faworyta. Może być Revell Contacta, Tamyia Cement, do detali i blaszek fototrawionych zwykły cjankoakryl (Kropelka, Super Glue) 4. No raczej nie (zazwyczaj)... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dark_Passenger Napisano 17 Maja 2016 Share Napisano 17 Maja 2016 Rewelacja. Dzięki za pomoc! Chciałbym dopytać jeszcze: 1. Czy sklejenie tylko tego co jest w kartoniku "zrobi efekt"? Widziałem, że dużo ludzi dokleja różne dodatki, a wiadomo że ja zaczynam to chciałbym sobie ułatwić i dopiero wejść w ten klimat. 2. Jaką farbę jako podkład polecacie? 3. Chociaż może zamiast kupowania farbek pójść w kalkę na sam początek? Jeśli to dobry pomysł, to czy coś potrzebuję konkretnego aby taki model okleić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kapitan1 Napisano 17 Maja 2016 Share Napisano 17 Maja 2016 Model musisz pomalować farbami, nikt nie robi kalek na takie duże powierzchnie:) Z kalkomanii to najwyżej jakieś oznaczania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dark_Passenger Napisano 17 Maja 2016 Share Napisano 17 Maja 2016 Ok. To jestem coraz bliżej konkretniejszych wyborów: - Italeri 50815 - zestaw pilników stalowych - pęseta prosta szpiczasta oraz kątowa - papier ścierny 400 + 500 + 600 + 1500 + 2000 - klej - Revel Contacta + Kropelka - Surfacer w spreju - 1000 Spray Wątpliwości są co do: - zestaw farbek - do Revell 05128 polecane są: 56, 76, 78, 79, 88 - czy to są farby emaliowe czy akrylowe? Może zdecydować się na Humbrol? - jaki najlepszy rozpuszczalnik do powyższych farbek? - pędzle - Okrągłe ze dwa (Tamiya Pionted, Italeri retuszerskie) i jakiś płaski (Tamiya, Italeri) - jakie rozmiary najlepiej by się nadały na początek? - jakiś lakier/utwardzacz? - czy powinienem jeszcze coś dokupić, aby mieć możliwości złożenia modelu + pomalowania go? Dziękuję bardzo serdecznie za rzeczowe odpowiedzi! Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
milczacy Napisano 17 Maja 2016 Share Napisano 17 Maja 2016 Farby Revell ma i emalie i akrylowe. Te drugie do pędzla nie są takie złe a nie śmierdzą i szybko schną. Rozcieńczasz wodą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dark_Passenger Napisano 18 Maja 2016 Share Napisano 18 Maja 2016 To prawdopodobnie wybiorę akrylowe ze względu, że jednak nie śmierdzą, a to podstawa bo będę sklejać modele w domu. Tylko zastnawiam się czy sa jakieś roznice pomiedzy akrylami Revell a Humbrol? Poproszę o pomoc przy pozostałych pytaniach. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawekrz Napisano 20 Maja 2016 Share Napisano 20 Maja 2016 Witajcie. Powróciłem po 15-tu latach do zupełnie amatorskiego modelarstwa i sklejam model 2S1 w malowaniu i kalkomaniach z 10BKPanc. Kiedyś do poprzednich modeli nie stosowałem szpachli, podkładu a gąsienice zakładałem takie jakie były w pudełku ;) Teraz w dobie internetu i forum dużo czytam, przeglądam i wiele się dzięki Wam nauczyłem ale nie mogę znaleźć informacji nt. gumowych gąsienic (jest bodajże jeden mało wyjaśniający wątek na forum). Goździk posiada gumowe gąski i nie do końca wiem jak je próbować pomalować bo nie chcę zakładać zwykłej czarnej gumy. Wiem, wiem - można kupić metalowe ale gąsienice do MTLB są trudno dostępne a przede wszystkim drogie - więc skoro to mój pierwszy model po powrocie do hobby nie chcę niepotrzebnie zwiększać kosztów (wystarczy, że musiałem odbudować mój warsztat Poza tym pomysł na podstawkę mam taki, że będzie dużo błota więc gąski będą siłą rzeczy i tak ubłocone. Podzielcie się Koledzy więc patentami na gumiaki, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że wszyscy z Was wywalają oryginalne gąski i zamawiają metalowe niekiedy dużo droższe od całego modelu Z góry dziękuję i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dudzio Napisano 20 Maja 2016 Share Napisano 20 Maja 2016 Jako, że prawdopodobnie jutro skończę pracę nad moim pierwszym czołgiem (jeśli zbiorę się na odwagę, to w przyszłym tygodniu wrzucę zdjęcia tej zimowej Panterki do galerii) rozglądam się za czymś następnym w 1:35. Myślę o kolejnym klasyku - T-34. Czy w cenie do 100zł znajdę coś lepszego niż T-34/76 Revell nr 03244 (przepak ICM)? Korci mnie wersja T-34/85 bo jeszcze niedawno niedaleko mojego domu stał taki jako pomnik, ale w tej kwocie (studenciak... :P nie chcę wydać na sam model więcej niż stówkę) jest tylko Zvezda o której dużo się złego na forach naczytałem. No, chyba że żaden teciak w tej cenie nie dorasta nawet do jakości "jako tako" i lepiej, żebym porozglądał się za Shermanem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dudzio Napisano 21 Maja 2016 Share Napisano 21 Maja 2016 No to tak (mam nadzieję, że nie dostanę ostrzeżenia za wklejanie linków do najpopularniejszego serwisu aukcyjnego): Wydaje mi się, że do 100zł najlepszy będzie ten model: Revell T-34/76 1:35 http://allegro.pl/t-34-76-model-1943-revell-nr-03244-i6016916298.html W internecie przeczytałem, że to przepak ICM: http://allegro.pl/t-34-76-1943-1-35-icm-35365-i5669420676.html Konkurencją są tutaj tańsze modele Zvezdy: T-34/76 1:35 http://allegro.pl/zvezda-3535-sov-tank-t-34-76-1-35-i6179109603.html T-34/85 1:35 http://allegro.pl/czolg-t-34-85-rudy-102-model-3533-zvezda-tychy-i6162432128.html Oraz jeden model Tamiya: T-34/76 1:35 http://allegro.pl/tamiya-35149-russian-t34-76-chtz-1-35-i5917174148.html Jednakowoż zarówno o tych konkretnych modelach Zvezdy jak i Tamiya przeczytałem dużo złego. O modelu ICM przeczytałem co prawda niewiele dobrego, ale również niewiele złego ;) Z powodów osobistych tak jak pisałem najbardziej chciałbym T-34/85, ale skoro mam się przy nim w kółko irytować ze względu na jakość wyprasek i marne gąski (będę robił prosto z pudła, chcę się dobrze nauczyć podstaw techniki modelarskiej zanim zacznę inwestować w waloryzację) to szkoda zachodu i chyba lepiej dopłacić do tego Revella/ICM? Chyba, że do 100zł nie ma żadnego nawet przeciętnego "teciaka" i lepiej rozejrzeć się za Shermanem? Tylko tutaj jest już takie zatrzęsienie różnych modeli, że jestem pogubiony i nie wiem co jest warte uwagi - po kilka różnych wersji Italieri, Tamiya, Asuka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cooper69 Napisano 21 Maja 2016 Share Napisano 21 Maja 2016 Asuka nie robi żadnego RUSKA już nie mówiąc o modelach za 100 zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Irgr Napisano 21 Maja 2016 Share Napisano 21 Maja 2016 Dudzio pisze w tym wypadku o wyborze Shermanów. Można pocieszyć że wybór tych czołgów do 100zł jest też dosyć ograniczony więc wybór nie jest taki ciężki =P Asuka odpada całkowicie, można dopłacić trochę i kupić M4A1 w wydaniu Eduarda i to będzie najlepszy wybór ze względu cena/jakość. Co do T-34 to poszukaj AFV albo Dragona. Może gdzieś znajdziesz w niezłej cenie. Ale na poniżej 100zł bym się nie nastawiał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cooper69 Napisano 21 Maja 2016 Share Napisano 21 Maja 2016 Dudzio pisze w tym wypadku o wyborze Shermanów. Można pocieszyć że wybór tych czołgów do 100zł jest też dosyć ograniczony więc wybór nie jest taki ciężki =P Asuka odpada całkowicie, można dopłacić trochę i kupić M4A1 w wydaniu Eduarda i to będzie najlepszy wybór ze względu cena/jakość. Tym bardziej, że Eduard to przepak Asuka - najlepszych modeli na rynku! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dudzio Napisano 21 Maja 2016 Share Napisano 21 Maja 2016 Dzięki! Właśnie na takich opiniach mi zależało Gdybyś ktoś jeszcze chciał się podzielić swoją to będę zobowiązany. Do AFV chyba nie będę dopłacał - niepotrzebne mi jest robienie wnętrza. Bardzo ciekawa rzecz, ale jeszcze nie na mój poziom. Co do Dragona to podobnie - chyba nie będzie to najlepszy wybór na drugi model w życiu :P Nie wyciągnę z niego tej jakości. Od tematu Shermana i tak nie ucieknę (jeśli nie będzie to drugi, to trzeci model...), więc podpowiedzcie jeszcze - czy wersja M4A3E8 w wykonaniu Italieri: http://www.mojehobby.pl/products/M4A3E8-SHERMAN-FURY.html bardzo odbiega jakością wyprasek i detalem in minus od tego polecanego przez Was Eduarda M4A1 ? http://allegro.pl/m4a1-sherman-3716-eduard-1-35-wysylka-express-i5807888429.html Nie ukrywam, że kusi mnie ta armata 76mm... :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cooper69 Napisano 21 Maja 2016 Share Napisano 21 Maja 2016 Italeri ma się do Asuki tak jak nóż kuchenny do nożyka modelarskiego Olfa Zupę możesz zjeść widelcem... PS. Mój drugi model to było potencjalnie "wypasione" Italeri, a trzeci to Sherman Firefly Asuka - nie ma porównania! Teraz robię czwarty czołg w życiu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.