Skocz do zawartości

Panzer IV G, Border Model, 1:35


zaruk

Rekomendowane odpowiedzi

W paru miejscach może trochę za dużo, jednak sama technika wykonania jak dla mnie bez zarzutu. Dla mnie obicia to wciąż mimo wielu prób i oglądania tutoriali czarna magia więc podziwiam. Z każdym następnym krokiem pięknieje ta maszyna :super:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie to w sumie wyszło,  kolory trochę nie pasują do starych zaleceń co do barw czołgów DAK.  Kiedyś leciało się cały model na kolor piachu Humbrolem i po robocie,  a teraz to badacze z AK, Miga i Hataki doktoraty na tym robią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, robertmodelarz napisał:

Ładnie to w sumie wyszło,  kolory trochę nie pasują do starych zaleceń co do barw czołgów DAK.  Kiedyś leciało się cały model na kolor piachu Humbrolem i po robocie,  a teraz to badacze z AK, Miga i Hataki doktoraty na tym robią.

Robert, przecież widziałeś zdjęcia. Gdyby całość była pociągnięta piaskowym, to też bym tak zrobił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, bazylms napisał:

Na lufę masz jakieś plany albo teorię bo taka mało naruszona przy reszcie pojazdu? 

Poza zaciekami i smugami ze zmytego brudu/pyłu oraz śladami smaru (czy co tam występowało) w okolicy, gdzie chowa się w osłonę - to nie. A co byś doradził?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że w innym kolorze to pytanie czy była wymianiona, przemalowane czy taka od nowości? Można też ja trochę poobijać jak również hamulec wylotowy. Ale to zależy od odpowiedzi na powyższe pytanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolor farby termoodpornej nakładanej w fabryce jest moim pomysłem na wygląd modelu. Jest to odstępstwo od stanu rzeczywistego, ponieważ na podstawie zdjęć można podejrzewać malowanie lufy barwami kamuflażu. Jednak taki kolor, podpatrzony na jednym ze zdjęć nadesłanych przez Krzysztofa, podoba mi się i postanowiłem go zostawić. Hamulec trochę poobijam, jeśli zaś chodzi o poobijanie lufy to  musiałbym przyjrzeć się jakimś zdjęciom pokazującym takie uszkodzenia. W rzeczywistości wóz nie pojeździł sobie zbyt długo, więc nie mam pewności, jak z tymi obiciami na lufie mogło być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szary kolor lufy najczęściej pojawiał się na pojazdach po wymianie jej przez warsztaty polowe. Choć i z montowni też takowe wyjeżdżały. Po wymianie na całą szarą też nieraz były kamuflowane na kolorowo. Na fotce Pantery - ale zasada podobna.1112674586_meser262@lufa.jpg.515be2d3da77f8401803bcd66ef6b632.jpg

Szara lufa na kolorowym zdjęciu nie jest pomalowana dodatkowo na drugi kolor - to raczej efekt "wspinania" się załogi na pancerz. 

Chodzi mi o to że nie jest taka jednolita na całej swojej długości.

2 godziny temu, bazylms napisał:

Tylko nie przesadź, delikatnie. Dosłownie kilka i wystarczy. 

Dokładnie tak. Afryka - teren walk - nie gęsto rozsiane miasta.

 

Pozdrawiam

Krzysztof

PS. To nie jest ta sama Pantera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Spotter napisał:

Ogólnie obicia na lufie to śliski temat. Najczęściej uszkodzenia powstawały podczas walk w terenie zabudowanym gdy się przebijali przez różne przeszkody. Ja bym co najwyżej kilka/kilkanaście drobnych, ledwo widocznych rysek dal i troszkę ściurał hamulec. Ale tylko troszkę. 

No z tym przebijaniem się lufa przez ściany to bym był ostrożny. Ryzyko uszkodzenia czy zator śmieci w lufie murowany. Oczywiście jak nie było innego wyjścia to musieli, zazwyczaj odwracali wieże do tylu i wtedy wjeżdżali w ścianę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy dokładnie o taki efekt chodziło, ale obecnie lufa jest już chyba nieco mniej monotonna. Na późniejszym etapie dojdą jeszcze delikatne zacieki ze spłukanego wodą pyłu.

 

IMG_2346.thumb.jpg.2617428336cea0fd63e0d659a5a8c91b.jpg

 

IMG_2347.thumb.jpg.178045f9e84176f994158f5984425b78.jpg

 

IMG_2348.thumb.jpg.d220422aea222e6e2ea8dc18609b0b95.jpg

 

IMG_2349.thumb.jpg.e6f3cfdf406c478083e74e8c79b0dd70.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw lekkie smugi z ciemniejszego odcienia bazy (Tamka z aero), lakier, kilka rysek zrobionych pędzlem 3/0 z długim włosiem rozcieńczonym Silver Grey Vallejo, ociupina obić w okolicach hamulca wylotowego (ciemny szary Vallejo + gąbka i pędzelek), nieco pudru Dark Steel Vallejo w okolicy wylotu i Van Dyke Brown - farba olejna rozprowadzona suchym pędzelkiem w bliższej części lufy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Żeby rozwiać wątpliwości czy jeszcze żyję, załączam mały apdejt. Wolno idzie, bo czasu mało. Jak pisał Święty Jan z Dukli - jeśli zaczyna ci brakować czasu na projekt, to pora zacząć następny. Ponieważ jednak metę widać już na horyzoncie, postaram się do niej dociągnąć. Po obiciach i smyrach na lufie zacząłem olejować, nie bardzo wiedziałem co chcę tym sposobem osiągnąć bo znałem tylko biedronkę, ale nieco rozjaśniło mi się po obejrzeniu Pattona Kamila. Nieudolnie starałem się tu i tam urozmaicić płaszczyzny, efekt jest chyba na podstawowym poziomie. Pewnej klęski doznałem w okolicach wydechu, gdzie miała się panoszyć  rdza tego rodzaju:

 

Wydech.jpg.5f2ceacf41588782546b69e54c8a1b54.jpg

 

No, ale to robił doświadczony kolega z Czech, a mnie zamiast rdzy wyszły obicia. Co prawda w tamtym rejonie będzie wisiała lina holownicza obijająca się o wydech, zatem wspomniane obicia można będzie jako tako usprawiedliwić. Nie zmienia to faktu, że uzyskałem niezamierzony i niechciany efekt. Przy okazji - jeśli ktoś wie, czym i jak zrobić taką rdzę - może zechce się podzielić tą wiedzą. Potem nieco błotka na podwoziu, a na koniec pył i kurz.

 

IMG_2518.thumb.jpg.c7f9068c37519b154749141cad50747d.jpg

 

IMG_2522.thumb.jpg.04d445a6fabf18f869e4496dde87831e.jpg

 

IMG_2524.thumb.jpg.c4e50f08d64a8c0322d41722b205c648.jpg

 

IMG_2525.thumb.jpg.a8e209a91a03497d3e497837733630ba.jpg

 

IMG_2527.thumb.jpg.88638f5ad16a4b98c37e291186ad394c.jpg

 

IMG_2529.thumb.jpg.1a7261a8a25df97f7cecb8a98d6d4cca.jpg

 

Obecnie jeszcze trochę błota oraz kurzu na kółka, nieco sponiewieram gąsieniczki, jakieś ostatnie machnięcia pędzlem tu i tam, lina holownicza, antena i... chyba koniec.

 

 

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za opinie. Troszkę mnie niepokoi, że najbardziej podobają się rzeczy, które ja uznałem za nieudane. Najpewniej po prostu się nie znam, a jak już się poznam to spodoba mi się to co wszystkim. 

Czy ktoś wie (i mógłby zaznaczyć na zdjęciu) gdzie należałoby się spodziewać plam oleju? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rany Julek, ale dołożyłeś do pieca z tym tłumikiem. Wiem, że zamierzałeś inaczej ale wyszło lepiej niż zamierzałeś i kolega z Czech będzie się kiedyś wzorował na Twoim. W każdym razie ja już poproszę o przepis.  Nie zapomnij go tylko trochę przykopcić przy wylocie.

Edytowane przez TAW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.