Skocz do zawartości

Fuyuzuki 1945 ( Kure Naval Arsenal) - 1/700 Rainbow


chudyhunter

Rekomendowane odpowiedzi

Standardowo trochę zeszło, bo aż 10 miesięcy, ale ogólnie jestem zadowolony z tego, jak diorama wyszła. Sam model okrętu bardzo fajne się składało. Była to moja pierwsza żywica, ale Rainbow naprawdę się postarał i obeszło się bez większych problemów. Do wykonania dioramy użyłem następujących zestawów:

- Fuyuzuki 1945 - Rainbow nr RB7150

- Figurki 3D ION Model J700-001 Imperial Japanese Navy Chilling on Deck

- Pojazdy Five Star FS710002 1/700 Imperial Japan Armored Vehicles

- Fragment doku Pit-Road DOCK nr SW27

Cała reszta (budynki, dźwig itd.) została wykonana własnoręcznie i według własnego projektu.

 

ZY5j5vK.jpg

30jiNXt.jpg

urS6B3g.jpg

yoUuX9I.jpg

fP1tLYk.jpg

oRpXTgZ.jpg

hhWCXnC.jpg

xBgELqN.jpg

P5jpW2T.jpg

gWam6Cr.jpg

r79sJqe.jpg

vzikpBs.jpg

7a9iKah.jpg

fEiqP6f.jpg

Q2R70Yp.jpg

CpVtZvf.jpg

IsfmuRX.jpg

LZ5qUs6.jpg

9EZWOvi.jpg

Zn72r0g.jpg

brP9mio.jpg

aol6uGw.jpg

IJRcCXv.jpg

LA4uYCh.jpg

5sH0P56.jpg

4obhFmh.jpg

0WbeHNf.jpg

DAGJTYt.jpg

q80YgtG.jpg

uHlI0gD.jpg

0YFcrSj.jpg

XJmaIHx.jpg

AlG4T2w.jpg

iEDawzk.jpg

 

  • Like 22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, donalyah00 napisał:

Jeszcze raz GRATULACJE (na żywo oglądałem w Łasku)! Nieziemsko to wyszło. A dodatkowo fotki pierwsza klasa -  te z poziomu podłogi doku urywają berecik tuż przy kostkach...

 

Pozdrawiam, Marek

 

Dziękuję Marki :piwo: po Łasku pozwoliłem sobie dodać dwóch rowerzystów, dwa rowery i jednego kota :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czuję się bezlitośnie zamieciony pod dywan, wbity pod ziemię i... zachwycony. I skalą, i czasem ukończenia pracy, rozmachem narracyjnym i tak dalej i tak dalej... Zgadzam się z Markiem, że fota z żabiej perspektywy prosto od dziobu jest zjawiskowa wyjątkowo. Niby mniej na niej widać (bo nie ma budynku itd), ale za to... lepiej.

Edytowane przez socjo1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jest COŚ :kopara:, robi wrażenie, czuć moc, szczególnie z dołu. Nie mogę się napatrzeć. Oglądając właśnie takie modele człowieka aż rozpiera żeby się zabrać do pracy. Mega szacun :woot::super:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Panowie :piwo:

 

36 minut temu, ManiekB napisał:

Genialne. Jak ja tego nie zauważyłem na konkursie w Łasku nawet zdjęcia nie mam.

 

Haha, możliwe że źle to rozegrałem, bo ustawiłem stocznie przy górach z fuso i to one skutecznie odciagay wzrok. Maniek skoro tak mówisz, to już rozumiem, dlaczego nie dostałem za to żadnej nagrody, a tylko za modele z przed roku i dwóch :haha:

 

Tak, fotki z dołu zdecydowanie robią robotę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, taltos1 napisał:

Pięknie całość się prezentuje, aż miło popatrzeć :super:

Czekam na Szczecin z niecierpliwością :tuptup:

 

Dzięki :piwo:

 

Też czekam z niecierpliwością na koniec pracy nad Szczecinem. Gdy skończyłem Fuyuzuka, to poczułem ulgę i przez kilka sakend zacząłem się zastanawiać, za co nowego się zabrać. Niestety szybko sobie przypomniałem, że Szczecin czeka na skończenie i cała radość prysła :D Liczę na to, że do końca roku udą się skończyć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, socjo1 napisał:

Zgadzam się z Markiem, że fota z żabiej perspektywy prosto od dziobu jest zjawiskowa wyjątkowo. Niby mniej na niej widać (bo nie ma budynku itd), ale za to... lepiej.

 

Tak :D Teraz, jak tak patrzę, zdecydowanie jest to chyba najlepsza fota. Daje klimat. Szkoda tylko, że jest to tak małe, że naprawdę ciężko uchwycić fajną perspektywę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszę krzyk mew i robotników,  czuję zapach śledzi oraz farby :szczerbol:  Rewelacyjna praca. Pięknie się to wszystko prezentuje. Gratuluję zarówno pomysłu jak i umiejętności. Super :super::super::super:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, abtb napisał:

Słyszę krzyk mew i robotników,  czuję zapach śledzi oraz farby :szczerbol:  Rewelacyjna praca. Pięknie się to wszystko prezentuje. Gratuluję zarówno pomysłu jak i umiejętności. Super :super::super::super:

Z niewinnej wpadki, zespawał z sobą dwa statki " 😀 Wolność ma, zapach acetylenu heeh. Jako było, stoczniowiec. Nie muszę już łazić na doki, oglądać mewy i foki🤪.

 

Praca gniot!!

Edytowane przez MayonesEXG7
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, MayonesEXG7 napisał:

Praca gniot!

Jeżeli tyczy się to mojej wypowiedzi to czuję się przeszczęśliwy, że zostałem doceniony przez prawdziwego literata   :szampan1:

Jeżeli zaś prezentowanego w galerii tematu, to cóż, nie mnie maluczkiemu oceniać doznania estetyczne innych osób :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, MayonesEXG7 napisał:

Wolność ma, zapach acetylenu ....

taaa.....    

"...praca spawacza mnie przeistacza

z piórka na wietrze w lodołamacza... "

joł !  :haha:

 

EDIT --------------------------

emocje się uspokoiły to mogę coś więcej napisać....

 

Policzywszy wszystkich "mrówków" pojawiła się w mym sercu obawa czy aby materiału ludzkiego starczy na zaludnienie zeppelinowych kamienic, jednakowoż może się okazać, iż autor ma w planach dokonanie geograficznego transferu skazując hiroszimskich pracowników najemnych na przymusową emigrację w rejony zalewu szczecińskiego. Rozczarowanie z powodu braku mew zostało w pełni zrekompensowane piękną kolorystyką blachy falistej, chociaż jej amplituda jest wizualnie niewystarczająca i pozostawia trochę do życzenia. Ponadto rusztowania są wykonane bez jakichkolwiek norm BHP gdyż brakuje stężeń ukośnych niezbędnych przy takich elementach o wysokości powyżej 2,5m. Konkludując, pomimo tych kilku lekkich niedociągnięć rękodzieło powyższe zapiera dech w piersi i staje się wiodącym przykładem, iż okręt by zacnie się prezentować i cieszyć oko obserwatorów wszelakich od Wellington po Anchorage nie musi iść pełną mocą maszynowni tnąc dziobem wzburzone grzywacze i zostawiając za rufą spieniony kilwater 

:piwo:

Edytowane przez M.A.V.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbychu, po pierwsze do czterdzieści osiem - nie znasz się. Mam nadzieję, że wyjaśniłem :haha:A na poważnie, to zawsze będą jakieś błędy, zawsze można coś zrobić lepiej :D Jeśli chodzi o zaludnienie Szczecina, to moje wstępne wyliczenia okazują się być słuszne. Przy Fuyuzuki użyłem 114 figurek i 1 kota :szczerbol: Tak więc, jak już wspominałem, do Szczecina będę musiał użyć coś koło 500 i mam nadzieję, że nie więcej. Z reszta wystarczy porównać Kure do Szczecina.  I właśnie jak tak sobie teraz patrzę, to 500 chyba może być za mało :szczerbol:

 

Ig9JUKC.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.