marek d Napisano 12 Lutego 2022 Share Napisano 12 Lutego 2022 Witam. Jak mówi pewien pan: kolejny na półkę. Na początku kwietnia do dywizjonu 303 dotarły pierwsze Mustangi. Wyposażone były w osłony przeciw płomieniowe z rur wydechowych. Nie posiadały szachownicy i godła dywizjonu. W późniejszym czasie blachy usunięto i dodano oznaczenia. Na fotkach z epoki na moim obiekcie widać stopniowo te zmiany. Ja chciałem zrobić takiego z początku kwietnia. To co wyszło widać na fotkach / marnych/ choć ciężko się foci takiego srebrzaka. Jak zwykle nasadziłem baboli ale się nie przyznaje jakich. Zestaw Tamiya 1/48 + lufy master+ śmigło i kołpak pozostały po Eduardzie. No wiem że kolejny nudny Mustang, ale porzucać pomidorami można. 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barszczo Napisano 12 Lutego 2022 Share Napisano 12 Lutego 2022 (edytowane) Bardzo pozytywny odbiór, podoba się . No i poszpachlowany . Edytowane 12 Lutego 2022 przez barszczo 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kowal76 Napisano 12 Lutego 2022 Share Napisano 12 Lutego 2022 Bardzo fajny. Jak ja lubie te Mustangi 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mirage3 Napisano 12 Lutego 2022 Share Napisano 12 Lutego 2022 Bardzo ładny, skrzydełka poszpachlowane? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek d Napisano 12 Lutego 2022 Autor Share Napisano 12 Lutego 2022 59 minut temu, mirage3 napisał: Bardzo ładny, skrzydełka poszpachlowane? Tak. Godzinę temu, kowal76 napisał: Bardzo fajny. Jak ja lubie te Mustangi Jak by to powiedzieć: Jeden się nie załapał na fotkę. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mirek66 Napisano 12 Lutego 2022 Share Napisano 12 Lutego 2022 Marku fakt z fotkami mamy podobny problem modele jak dla mnie ładne i schludne poza tym jako laik pytam na temat skrzydeł , wszystkie nity i linie podziałowe były zaszpachlowane ? ze względu na co ? na opór powietrza czy co . Pytam bo mam 32 ale chcę zakupić 48 i jaka firmę wybrać ? Pozdrawiam Mirek . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek d Napisano 12 Lutego 2022 Autor Share Napisano 12 Lutego 2022 Krótko: tak, żeby wyzyskać właściwości skrzydła. 1: 48 Tamiya i Edek. Lubię starą tamkę choć ma pewne wady i uproszczenia. Eduard / też robiłem/ fajnie wygląda na ramkach, ale też ma słabe strony. Do wszystkich jest pełno dodatków. 1/32 co masz? Revell , Tamka, Dragon, Trumpek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 12 Lutego 2022 Share Napisano 12 Lutego 2022 Krótko: nie. Dłużej: tak, żeby wyzyskać właściwości skrzydła, z tym że nie wszystkie. Czasem mniej, czasem więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psar77 Napisano 13 Lutego 2022 Share Napisano 13 Lutego 2022 E tam nudny - srebrny brytol raczej rzadko widywany Oklepany to jest Mustang III Horbaczewskiego (choć w kolekcji nie wypada nie mieć ). Bardzo mi się podoba - Gratki! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur D. Napisano 13 Lutego 2022 Share Napisano 13 Lutego 2022 Brawo Marku, podoba mi się 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mirek66 Napisano 13 Lutego 2022 Share Napisano 13 Lutego 2022 Dzięki Marku mam Dragona i właśnie podobało mi się w nim nitowanie ale już pooglądałem sobie w mediach i trzeba szpachlować . Po takim zabiegu jest dość trudno co nie twierdzę iż nie jest możliwe uzyskanie efektywnego malarsko płata . Ale tylko moja opinia . Pozdrawiam Mirek . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek K Napisano 13 Lutego 2022 Share Napisano 13 Lutego 2022 50 minut temu, Mirek66 napisał: Dzięki Marku mam Dragona i właśnie podobało mi się w nim nitowanie ale już pooglądałem sobie w mediach i trzeba szpachlować . Po takim zabiegu jest dość trudno co nie twierdzę iż nie jest możliwe uzyskanie efektywnego malarsko płata . Ale tylko moja opinia . Pozdrawiam Mirek . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek K Napisano 13 Lutego 2022 Share Napisano 13 Lutego 2022 Coś mi się wydaje że gretagonzo ma rację , niedawno robiłem 1 konika i po zdjęciach wyraźnie widać że były szpachlowane ( i tu zabawa w rożne panele jest błędem) , jak i nie szpachlowane. Więc trzeba wybrać konkretny samolot i liczyć na podpowiedź znawcow . Co do stada koni - fajne . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 13 Lutego 2022 Share Napisano 13 Lutego 2022 Nie no, szpachlowano fabrycznie skrzydła wszystkich Mustangów. Tylko nie wszystkie tak samo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mirek66 Napisano 13 Lutego 2022 Share Napisano 13 Lutego 2022 Wiem obejrzałem parę fotek i można dy było jedynie się pobawić odtwarzając nity jako jaśniejsze plamki od duraluminium ale jak ktoś chce złożyć i skończyć więcej jak jeden model na rok to niech sobie odpuści . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek d Napisano 13 Lutego 2022 Autor Share Napisano 13 Lutego 2022 1 godzinę temu, Mirek66 napisał: mam Dragona i właśnie podobało mi się w nim nitowanie ale już pooglądałem sobie w mediach i trzeba szpachlować . Po takim zabiegu jest dość trudno co nie twierdzę iż nie jest możliwe uzyskanie efektywnego malarsko płata . Jak pamiętam jednego Dragona robiłeś i te chińskie nity średni mi się podobały. Zresztą z tego powodu sprzedałem ten model nie robiąc go. Zawsze można wybrać takiego z kamuflażem. mam na zbyciu kalkomanie z Revella. ale to model bez płetwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 13 Lutego 2022 Share Napisano 13 Lutego 2022 (edytowane) 21 minut temu, Mirek66 napisał: można dy było jedynie się pobawić odtwarzając nity jako jaśniejsze plamki od duraluminium Na skrzydłach? Wszystko było fabrycznie zamalowane farbą OD, albo srebrną. Gdyby nity były widoczne to robota jest ciekawsza, bo nity z różnych stopów brano garściami z jednego wiadra i wnitowane łby miały różne kolory. Warto też wziąć pod uwagę, że fabryczne wykończenie wymagało 'serwisu' i mogło to generować różnice w wyglądzie powierzchni skrzydeł, nawet w ramach tej samej jednostki. Edytowane 13 Lutego 2022 przez greatgonzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roland_Sebastian Napisano 13 Lutego 2022 Share Napisano 13 Lutego 2022 Gdzieś kiedyś wyczytałem, że ta fabryczna szpachla była usuwana przez obsługę naziemną w niektórych jednostkach. Prawda to, czy coś mi się pomyliło? Jaki był tego cel? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek d Napisano 13 Lutego 2022 Autor Share Napisano 13 Lutego 2022 4 godziny temu, Roland_Sebastian napisał: Gdzieś kiedyś wyczytałem, Możesz podać gdzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roland_Sebastian Napisano 13 Lutego 2022 Share Napisano 13 Lutego 2022 No właśnie nie pamiętam, na pewno na którymś z for modelarskich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikolaj75 Napisano 13 Lutego 2022 Share Napisano 13 Lutego 2022 Ładnie się prezentuje, a do tego ta nietypowa konfiguracja, ustrzelona w precyzyjny moment. Pokazuje to, jak ważne jest rozpoznanie tematu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 13 Lutego 2022 Share Napisano 13 Lutego 2022 (edytowane) Kiedyś ludzie mieli okazję pogadać z byłymi mechanikami obsługującymi samoloty w jednostkach w czasie wojny. I są ustne relacje, wspomnienia, że zdarzało się, iż obsługa miała na tyle dość poprawiania tych skrzydeł, że ostatecznie obdzierali samolot ze szpachli, stwierdzali, że to w zasadzie bez różnicy i dalej już nie wracali do fabrycznego standardu. To tylko opowieści. Takie postępowanie było kompletnie sprzeczne z regulaminem i całkowicie wbrew panującym tendencjom, gdzie raczej podążano w przeciwną stronę, szukając każdej mili dodatkowej prędkości. Np w 56th FG woskowano Thunderbolty. Przygotowanie samolotu wymagało kilku tygodni pracy (rzecz odbywała się dodatkowo, bez zaniechania standardowego serwisu i wycofywania ze służby). A potem trzeba to było utrzymywać. Nigdy nie kończąca się robota. Tyle, że obsługa nie narzekała na znój, tylko przeciwnie, pęczniała z dumy, że to robią. I 56th nie była jedyna. Poza tym cała sprawa napotykała na problemy techniczne. Kiedy w USAAF wprowadzono wykończenie NMF, North American stanął przed problemem co zrobić z już wyprodukowanymi i pomalowanymi samolotami. Stwierdzono, że należy je doprowadzić do nowego standardu. Wydano rozporządzenie, że te w Stanach mają być poddane procesowi zmycia starego wykończenia i naniesienia nowego. Stwierdzono jednak, że w Wielkiej Brytanii jednostki remontowe nie będą dysponować odpowiednią chemią do zmycia szpachli. W związku z tym nakazano tam zmyć farbę z kadłubów, a skrzydła pomalować dodatkową warstwą srebrnej farby. Pomysł dość absurdalny i o ile wiem, żaden 'europejski' Mustang nie został tak potraktowany, ale pokazuje to z jakim kłopotem wiązało się zrezygnowanie z regulaminowego wykończenia skrzydeł P-51. Być może jacyś zmyślni mechanicy poradzili sobie z tą przeszkodą. Ale jeśli chce się dać wiarę tym wspomnieniom, to trzeba pamiętać, że taka sytuacja była wyjątkiem i raczej trzeba mieć materiał dowodowy, iż w danym przypadku zaistniała, niż przeciwnie. Edytowane 13 Lutego 2022 przez greatgonzo 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 13 Lutego 2022 Share Napisano 13 Lutego 2022 Zmiana regulaminu skutkowała prostym przemalowaniem na srebrno. Dotyczyło to głównie zalegających magazyny i u kooperantów stateczników poziomych. Nie było zmywania starej farby. Zresztą przy skrzydłach byłoby to niemożliwe bez uszkodzenia warstw szpachlówki. Kadłuby nie zalegały w magazynach. A chociaż zmycie farby było możliwe, to problem nie zaistniał, tak jak ze statecznikami i skrzydłami. Przy czym skrzydła zawsze były szpachlowane, rezygnacja z malowania OD nie zmieniła tego. Skrzydla malowano potem na srebrno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 14 Lutego 2022 Share Napisano 14 Lutego 2022 1 godzinę temu, greatgonzo napisał: Poza tym cała sprawa napotykała na problemy techniczne. Kiedy w USAAF wprowadzono wykończenie NMF, North American stanął przed problemem co zrobić z już wyprodukowanymi i pomalowanymi samolotami. Stwierdzono, że należy je doprowadzić do nowego standardu. Wydano rozporządzenie, że te w Stanach mają być poddane procesowi zmycia starego wykończenia i naniesienia nowego. Stwierdzono jednak, że w Wielkiej Brytanii jednostki remontowe nie będą dysponować odpowiednią chemią do zmycia szpachli. Sprawdziłem to i było dokładnie odwrotnie niż napisałem z pamięci. Jednostki remontowe nie dysponowały rozpuszczalnikami, które mogły usunąć farbę bez naruszenia szpachlowania. W Stanach było to możliwe. Oznacza to, że usunięcie szpachlowania przez obsługę mogło nastąpić bez żadnych technicznych utrudnień. Reszta się zgadza. Godzinę temu, letalin napisał: Nie było zmywania starej farby. Rozumiem, że w Stanach. Podrzucisz źródło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek d Napisano 14 Lutego 2022 Autor Share Napisano 14 Lutego 2022 (edytowane) Trochę z innej beczki. W sieci jest film instruktażowy o na prawie szpachlowanej części skrzydła Spitfire. Edytowane 14 Lutego 2022 przez marek d Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.