Kon_Bar Posted March 22 Share Posted March 22 O samolocie: Pemberton-Billing P.B. 25 był rozwinięciem P.B. 23 - niezbyt udanego samolotu zwiadowczego z 1915 roku. Powstało 20 sztuk - 9001 miał dwułopatowe śmigło. 9002-9020 miały już czterołopatowe. 9003-9020 były uzbrojone. Nie będę oszukiwał - śliczny nie jest, udany też nie był (zdaje się, że lotnicy używali niewybrednych określeń na jego temat), ale trzeba mu przyznać: jest tak brzydki, że aż ładny O egzemplarzu: 9002 jako jedyny z tej dziewiętnastki nie miał na wyposażeniu uzbrojenia i to zdecydowało o wykonaniu tego wariantu Więcej o historii jego życia i służby nie znalazłem O modelu: Bazą był model AviS w skali 1:72. Olinowanie z planów jest delikatnie niepełne - postarałem się odtworzyć w miarę prawdopodobne na podstawie kilku zdjęć, które odnalazłem w sieci. 28 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Slawek_26869 Posted March 22 Share Posted March 22 Śliczny "Szkaradek" 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Endrju Posted March 22 Share Posted March 22 Zgadzam się z poprzednikiem. Jest śliczny. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaruk Posted March 22 Share Posted March 22 Ładnie wycieniowane, ciekawy temat no i maleństwo wymagające cierpliwości. Naciągi robiłeś z plecionki? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barszczo Posted March 22 Share Posted March 22 Fantastyczny . Wygląda jakby go rozepchnęli środkiem żeby wsadzić gondolę z kokpitem. No i fajnie zmalowany . 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kon_Bar Posted March 22 Author Share Posted March 22 52 minuty temu, zaruk napisał: Naciągi robiłeś z plecionki? Grubsze to żyłka 0,13 mm +/- ( chłam z Alledrogo - miała być rozciągliwa). Cieńsze (sterowanie) to Uschi 0,05 mm Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lord_karton Posted March 22 Share Posted March 22 I to jest piękny kawałek niezłego brzydala 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
M.A.V. Posted March 22 Share Posted March 22 jedno jest pewne - pilot podczas każdego lądowania musiał mieć pełne gacie i natarczywe myśli : ...będzie kapotaż i zaryję mordą w trawę czy los jednak będzie łaskawy... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kon_Bar Posted March 22 Author Share Posted March 22 2 minuty temu, M.A.V. napisał: jedno jest pewne - pilot podczas każdego lądowania musiał mieć pełne gacie i natarczywe myśli : ...będzie kapotaż i zaryję mordą w trawę czy los jednak będzie łaskawy... Myślę, że wiele ze wspominanych niewybrednych komentarzy było wywołanych właśnie stanem bielizny pilotów… Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
myszaty Posted March 22 Share Posted March 22 Samolot bardzo ciekawy, a czy ładny/ brzydki kwestia gustu. Ale! Wykonanie modelu perfekcyjne i rewelacyjne. Cieniowanie poszycia mistrzostwo. Na modele @Kon_Bar- a warto czekać, zawsze zaskoczy - i tematem i wykonaniem. Niesamowity. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Woit Posted March 22 Share Posted March 22 Jak sąsiad sąsiadowi... po prostu zazdroszczę Ci go Fajnie się prezentuje. Dobra robota! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
letalin Posted March 23 Share Posted March 23 Maszyna w założeniach była myśliwcem. Silnik z tyłu, ze śmigłem pchającym był brytyjską metodą obejścia problemu braku synchronizatorów w tamtym czasie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kon_Bar Posted March 23 Author Share Posted March 23 3 minuty temu, letalin napisał: Maszyna w założeniach była myśliwcem. Silnik z tyłu, ze śmigłem pchającym był brytyjską metodą obejścia problemu braku synchronizatorów w tamtym czasie. Tego, że miałby to być myśliwiec nigdzie nie doczytałem. Nazywało się toto "Scout", wg Wiki miało być zwiadowcze... Wierzę raczej, że karabin jest celu samoobrony - w końcu nikt nie chce, żeby nad nim jakieś "szpiegulce" latały. Ostatnie zdarzenia znad Morza Czarnego potwierdzają aktualność tego stwierdzenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaruk Posted March 23 Share Posted March 23 Scout to nazwa początkowo określająca maszyny zwiadowcze - to była pierwsza z funkcji jaką pełniły samoloty. Kiedy jednak zorientowano się, że można nie tylko pełnić zwiad ale również strzelać do obcych zwiadowców - scouty zaczęto uzbrajać (pełniły więc mieszaną rolę). Nazwa ta utrzymała się dość długo także w odniesieniu do - stricte już - maszyn myśliwskich. Dlatego wyłącznie na jej podstawie trudno jest czasem określić przeznaczenie samolotu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
letalin Posted March 23 Share Posted March 23 Wg lepszego Wiki: Single-seat fighters continued to be called "scouts" in British usage into the early 1920s. Pierwsze brytyjskie myśliwce były dwuosobowymi ciężkawymi maszynami, nie przypominającymi tego co wyobrażamy sobie w tej roli. Jednak powoli dochodzono do tego co ma być myśliwym, a co ma być zwierzyną. Scout to synonim myśliwca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaruk Posted March 23 Share Posted March 23 21 godzin temu, Kon_Bar napisał: to Uschi 0,05 mm Myślałem, że najgrubsze to 0,03... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kon_Bar Posted March 23 Author Share Posted March 23 3 godziny temu, letalin napisał: Wg lepszego Wiki: Single-seat fighters continued to be called "scouts" in British usage into the early 1920s. Bez urazy, ale to zdanie wyrwane z kontekstu i to z opisu innego samolotu zwiadowczego - Bristol Scout-a. W dodatku w odniesieniu do okresu +/- 5 do 10 lat po opracowaniu P.B. 25. Na tej samej (przynajmniej tak myślę "lepszej Wiki" mamy w opisie P.B. 25: "The aircraft, which were not used operationally, were based at RNAS Stations at Hornchurch and Hendon; they were probably used in the training role. " Czyli mógłbym powiedzieć, że to nic innego jak "trainer" Biorąc pod uwagę także fakt, że P.B. 25 jest modyfikacją P.B. 23, który nie miał uzbrojenia można wyciągnąć wnioski, że konstrukcja ze śmigłem pchającym nie wywodziła się ze światłej myśli opracowywania super myśliwca tylko robiono "wszystko", aby pilot miał lepszą widoczność. Obydwie konstrukcje zresztą były równie udane jak (przepraszam za politykowanie) Polski Ład i zbierały takież opinie wśród sobie współczesnych pilotów Wszystko powyższe NIE podważa super opisanego przez Kolegę @zaruk-a poglądu, że 3 godziny temu, zaruk napisał: Scout to nazwa początkowo określająca maszyny zwiadowcze - to była pierwsza z funkcji jaką pełniły samoloty. Kiedy jednak zorientowano się, że można nie tylko pełnić zwiad ale również strzelać do obcych zwiadowców - scouty zaczęto uzbrajać (pełniły więc mieszaną rolę). Nazwa ta utrzymała się dość długo także w odniesieniu do - stricte już - maszyn myśliwskich. Dlatego wyłącznie na jej podstawie trudno jest czasem określić przeznaczenie samolotu. czyli jak coś się nazywało "Scout" to nie musiało być samolotem zwiadowczym, ALE też nie stawało się automatycznie myśliwcem Najlepsze jest w tym wszystkim to, że wymieniliśmy poglądy - od tego są fora 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kon_Bar Posted March 23 Author Share Posted March 23 30 minut temu, zaruk napisał: Myślałem, że najgrubsze to 0,03... Na stronie niby są tylko 0,01, 0,02 i 0,03 a w różnych sklepach są nawet 0,07 - muszę sam nabyć te grubsze (mam 0,03 i 0,05 - ta pierwsza do 1:72 to nawet za cienka raczej) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
letalin Posted March 23 Share Posted March 23 Godzinę temu, Kon_Bar napisał: Bez urazy, ale to zdanie wyrwane z kontekstu i to z opisu innego samolotu zwiadowczego - Bristol Scout-a. W dodatku w odniesieniu do okresu +/- 5 do 10 lat po opracowaniu P.B. 25. Na tej samej (przynajmniej tak myślę "lepszej Wiki" mamy w opisie P.B. 25: "The aircraft, which were not used operationally, were based at RNAS Stations at Hornchurch and Hendon; they were probably used in the training role. " Czyli mógłbym powiedzieć, że to nic innego jak "trainer" Biorąc pod uwagę także fakt, że P.B. 25 jest modyfikacją P.B. 23, który nie miał uzbrojenia można wyciągnąć wnioski, że konstrukcja ze śmigłem pchającym nie wywodziła się ze światłej myśli opracowywania super myśliwca tylko robiono "wszystko", aby pilot miał lepszą widoczność. Obydwie konstrukcje zresztą były równie udane jak (przepraszam za politykowanie) Polski Ład i zbierały takież opinie wśród sobie współczesnych pilotów Wszystko powyższe NIE podważa super opisanego przez Kolegę @zaruk-a poglądu, że czyli jak coś się nazywało "Scout" to nie musiało być samolotem zwiadowczym, ALE też nie stawało się automatycznie myśliwcem Najlepsze jest w tym wszystkim to, że wymieniliśmy poglądy - od tego są fora przywołam argument ostateczny, tekst z Goworka. Z tym się nie dyskutuje. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wachmistrz Posted March 24 Share Posted March 24 I pomyśleć że Noel Pemberton Biling był założycielem firmy znanej później jako Supermarine... Wyrażam swój niezmienny podziw dla każdego, kto bierze się za te etażerki w skali 1/72. Mam tylko wątpliwość czy fin flash ma właściwą kolejność kolorów - ówcześnie malowano tak jak u Francuzów - czerwony z tyłu. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kon_Bar Posted March 24 Author Share Posted March 24 11 minut temu, Wachmistrz napisał: Mam tylko wątpliwość czy fin flash ma właściwą kolejność kolorów - ówcześnie malowano tak jak u Francuzów - czerwony z tyłu. Pojęcia nie mam - zaufałem instrukcji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WujekAlice Posted March 24 Share Posted March 24 Śliczny! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
myszaty Posted March 24 Share Posted March 24 Już wiem z czym mi się skojarzył: Fistaszek którego ktoś chce wystrzelić z procy . 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mig Posted March 26 Share Posted March 26 Dziwny wynalazek ale model zrobiony na bardzo wysokim poziomie 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
djack Posted March 30 Share Posted March 30 Model fantastyczny, ale sam samolot dziwactwo straszne. Piloci pewnie się wkurzali jak musieli włazić do kabiny i wyłazić po drabinie. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.