Skocz do zawartości

Art of Trans - modele drukowane


kopernik

Rekomendowane odpowiedzi

Zamówiłem P24G 1/32,czekam i zobaczę jak to wygląda, na niebieskim widziałem galerię P 7 1/32 tegoż autora i generalnie tragedii nie ma,fajny model wyszedł, tak że z oceną i krytyką poczekam aż będę miał w rękach 

Edytowane przez Jaro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
17 godzin temu, socjo1 napisał:

 Czy gdzieś można zobaczyć efekty Twoich poczynań? Chętnie bym popatrzył, może czegoś się nauczył. Bo jedno opowiadać o zaawansowanych konwersjach, czasochłonnych poprawkach i cudzym lenistwie, a drugie - zaprezentować, jak się to wykonuje w praktyce i jak wygląda finalny efekt. Innymi słowy- ciekaw jestem, czy Autor ma pojęcie, o czym pisze.

Niestety, moje ulepki można zobaczyć tylko u mnie i u dzieciaków które obdarzam tymi dziełami. Generalnie są słabe i nie nadają się do prezentacji. Ma Kolega rację, nie wiem o czym piszę. Min, dlatego nigdy nie recenzuję warsztatu i sklejonych  modeli przez innych. Dzięki uwadze Kolegi, zdalem sobie sprawę, jak niewłaściwe było moje stwierdzenie o stosowaniu dodatków. Wszystkich Kolegów których uraziłem, przepraszam. 

Edytowane przez kopernik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,czy ktoś już ma w rękach P-24G 1/32 ? Na Facebooku w grupie Skrzydła w 32 p.Tomasz Walczak pokazał model już zmontowany.Powiem tak wygląda trochę inaczej niż na oryginalnych zdjęciach z epoki,głównie chodzi mi o zespół napędowy oraz płat który wygląda bardzo grubo w widoku z przodu.Być może to wina zdjęcia.

https://www.facebook.com/groups/182325835650309/?hoisted_section_header_type=recently_seen&multi_permalinks=1456737074875839

 

 
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, kopernik napisał:

Niestety, moje ulepki można zobaczyć tylko u mnie i u dzieciaków które obdarzam tymi dziełami. Generalnie są słabe i nie nadają się do prezentacji. Ma Kolega rację, nie wiem o czym piszę. Min, dlatego nigdy nie recenzuję warsztatu i sklejonych  modeli przez innych. Dzięki uwadze Kolegi, zdalem sobie sprawę, jak niewłaściwe było moje stwierdzenie o stosowaniu dodatków. Wszystkich Kolegów których uraziłem, przepraszam. 

 

Uraziłem Cię- przepraszam, jest mi przykro. Najlepiej byłoby, gdybym głosu nie zabierał, no ale cóż, stało się. Nic mi do tego jakie modele robisz - grunt, że sprawiają Ci one radość i satysfakcję. Naprawdę, uważam że jest to najważniejsze w naszym hobby i cieszę się, że mimo różnic pasja nas łączy. Natomiast nic nie pisałem o dodatkach w moim poście. Całą resztę (o niechlujstwie pana drukarza i o tym, że przygotowanie tych modeli do odpowiedniej jakości przez modelarza znacząco wykracza poza modelarskie ABC) wyrazili precyzyjniej i w sposób bardziej kulturalny inni Koledzy. 

Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam, Michał

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, KP.Taurus napisał:

Drukarz przestanie drukować, jak mu się klientela skończy na te wytwory. I albo zacznie się lepiej przykładać do jakości tych wytworów, albo skończy działalność.

Nic z tego. To już jest znak naszych czasów, że drukarki 3D wygenerowały stada domorosłych producentów którzy uważają, że znajomość jakiegoś programu wystarczy. Nie twierdzę, że to jest złe lub dobre, ale okazuje się, że zwyczajnie jest target na takie modelo-miniaturki. Nie wiem na ile tutaj jest brak świadomości, że jakość tych projektów oscyluje na poziomie projektów w grach wojennych, a na ile niewygórowane wymagania. Jednak nic nie wskazuje na to żeby rynek wymusił lepszą jakość. Co prawdę mówiąc mocno mnie dziwi kiedy przypomnę sobie jak ludzie potrafili kiedyś tasować się nad jednym milimetrem różnicy w stosunku do oryginału. I nie mam na myśli tutaj jakichś drobnych błędów bo takie trudno uniknąć, ale o kompletnym ignoranctwie bryły, detali i estetyki.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, jan kawecki napisał:

A  może by pomyśleć o pzl 130

 

Ja cały czas mam jeszcze nadzieję, że Arma Hobby wróci do tego tematu ale już w plastiku. Projekt bryły mają gotowy i temat w jakiś sposób rozeznany, jeśli tylko udało by się rozwiązać problemy z licencją od właściciela wzoru oryginału. Może po tamtej stronie klimat stanie się przyjaźniejszy?
Nie spodziewam się żeby był to hit sprzedaży za granicą, ale kto wie? Arma stała się już rozpoznawalną marką przez te kilka lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, TM48 napisał:

Nic z tego. To już jest znak naszych czasów, że drukarki 3D wygenerowały stada domorosłych producentów którzy uważają, że znajomość jakiegoś programu wystarczy. ,,,

 


Niestety masz rację. W przypadku niektórych wyrobów z drukarek w 3D nikt nawet nie myśli o cięciu profili skrzydła i porównywaniu ich z planami.
Na szczęście dla mnie, mam zapas modeli do złożenia co najmniej na dwa życia i  mogę sobie pozwolić na omijanie tych wyrobów "modelopodobnych" z daleka.

Edytowane przez KP.Taurus
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, KP.Taurus napisał:

 

Ja cały czas mam jeszcze nadzieję, że Arma Hobby wróci do tego tematu ale już w plastiku. Projekt bryły mają gotowy i temat w jakiś sposób rozeznany, jeśli tylko udało by się rozwiązać problemy z licencją od właściciela wzoru oryginału. Może po tamtej stronie klimat stanie się przyjaźniejszy?
Nie spodziewam się żeby był to hit sprzedaży za granicą, ale kto wie? Arma stała się już rozpoznawalną marką przez te kilka lat.

Tylko że po ich strategii rozwoju widać, że ryzykowne tematy i polonika sobie odpuścili na dobre, skupiając się na mainstreamie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, TM48 napisał:

że zwyczajnie jest target na takie modelo-miniaturki. 

Lego i Bluebrix robia " modele" ( nawet sporo polskich samochodow ). Ale, obojetnie, jak moje modele wychodza, takiego nie chcialbym miec. Nawet, gdyby jezdzil.... 

Zdjecie z Intermodellbau 2023

Dortmund.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będzie wyglądał model Biesa, zobaczymy. Modele od Pana Drukarza/Projektanta są dostępne w kilku skalach i nie są to tylko przeskalowania. Różnią się nie tylko detalowaniem, ale i jakością druku. A jaką mamy alternatywę ? Bies z vaku, z żywicy. Zapowiadany przez Answer wtryskowy jest na razie wirtualny ...

1 bi.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie przypadkiem wlazłem na watek na LSP, gdzie kolega z Wyspy Z Kangurami nabył Żubra. Opisał swoje odczucia po otwarciu pudła i obejrzeniu zawartości. Oprócz fotografii dowodowej dodam, że był zniesmaczony pomysłem wrzucenia części do pudła bez żadnego zabezpieczenia bąbelkami czy chociaż kulkami styropianowymi. Strach pomyśleć, co się dzieje, kiedy kurier postanowi pogrzechotać zawartością.

Jeżeli czyta to projektant i producent  - to mam dwie kwestie:

 

- czy zmienił się sposób pakowania?


- i bardziej aktualne: z których planów BIESA korzysta? Bo są doskonałe rysunki pana Gibasa, z geometrią rozpisaną na milimetry.


A jeśli nie czyta, to proszę mu to przekazać.

lws2048.jpg

  • Confused 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, KayFranz napisał:

Zupełnie przypadkiem wlazłem na watek na LSP, gdzie kolega z Wyspy Z Kangurami nabył Żubra. Opisał swoje odczucia po otwarciu pudła i obejrzeniu zawartości. Oprócz fotografii dowodowej dodam, że był zniesmaczony pomysłem wrzucenia części do pudła bez żadnego zabezpieczenia bąbelkami czy chociaż kulkami styropianowymi. Strach pomyśleć, co się dzieje, kiedy kurier postanowi pogrzechotać zawartością.

Jeżeli czyta to projektant i producent  - to mam dwie kwestie:

 

- czy zmienił się sposób pakowania?


- i bardziej aktualne: z których planów BIESA korzysta? Bo są doskonałe rysunki pana Gibasa, z geometrią rozpisaną na milimetry.


A jeśli nie czyta, to proszę mu to przekazać.

lws2048.jpg

To Żubr nie był kryty blachą żłobkową (Wilbault) Jak P.11? Bo ktoś jak by się niemal postarał taką fakturę odtworzyć 😁😂

Edytowane przez wuwumaster
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wuwumaster napisał:

Bo ktoś jak by się niemal postarał taką fakturę odtworzyć

jak juz pisalem powyzej, najnowsze drukarki nie robia juz warstw ( rozdzielczosck 4 K)

Sprawa ceny drukarki, materialu i czasu drukowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, BRAVO112 napisał:

jak juz pisalem powyzej, najnowsze drukarki nie robia juz warstw ( rozdzielczosck 4 K)

Sprawa ceny drukarki, materialu i czasu drukowania

Absolutnie masz rację, po prostu widząc co widziałem nie mogłem się powstrzymać od komentarza 😆

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, BRAVO112 napisał:

jak juz pisalem powyzej, najnowsze drukarki nie robia juz warstw ( rozdzielczosck 4 K)

Każda drukarka robi warstwy. Ale pewnie chodziło Ci o to, że nie są widoczne? Są widoczne nawet na drukarkach 12k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, BRAVO112 napisał:

jak juz pisalem powyzej, najnowsze drukarki nie robia juz warstw ( rozdzielczosck 4 K)

Tak jak napisał X32, każda robi bo tak wygląda technologia. Samoloty ze swoimi obłościami i skosami są szczególnie narażone na ten feler, a szczególnie te duże. Na dodatek dużych modeli nikt nie będzie drukował na największej dokładności bo trwałoby to ponad tydzień. Moim zdaniem najuczciwiej byłoby to wydrukować, wyczyścić i zrobić formy do odlewania. Tyle, że w tej tak jak w każdej technologii najsłabszym ogniwem jest człowiek, a dokładniej jego charakter. Bylejacyzm to znak naszych czasów, wylewa się z każdego zakamarka życia. Tu jest tak z youtube, każdy może zaistnieć więc istnieje bez cienia zażenowania i o dziwo ma aplauz. To samo będzie tutaj.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i to wlasnie mnie zastanawia, bo te figurki , o ktorych juz pisalem, tych warstw nie mialy !

Moze pod lupa cos bym tam znalazl...

Nie bronie tej technologii, choc czasami  bylem z niej bardzo zadowolony - wydruk aluminiowy obudowy zaworu EGR

gotowy do obrobki i zmontowania w dwa dni po skonstruowaniu w Catii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, BRAVO112 napisał:

i to wlasnie mnie zastanawia, bo te figurki , o ktorych juz pisalem, tych warstw nie mialy !

Moze pod lupa cos bym tam znalazl...

Małe powierzchnie, fałdy które zmieniają kąty, itd. Warstwy widać najlepiej na dużych płaszczyznach, a jeszcze lepiej jak są to krzywizny. Pod lupą pewnie miejscami byś znalazł. Inaczej będzie na modelu 1/72, a inaczej na tym samym 1/48. Tym bardziej, że tak jak pisałem dużych nikt do sprzedaży nie wydrukuje w dokładności 0,01 bo by sobie wyświetlacz zarżnął po kilku modelach, a trwałoby to bardzo długo. 1/72 być może ktoś z poczuciem odpowiedzialności zrobi to w 0,02. Z tego jednak co widziałem większość drukuje w 0,05. Im gorsza jakość tym większe i głębsze słoje.

Technologię możesz śmiało bronić bo jest naprawdę pomocna, ale jak już pisałem, słabym jej ogniwem jest człowiek. Technologia nie spieszy się i sama nie zrobi knota żeby szybko zarobić. Jak widzę, że ktoś projektuje model w miesiąc to już wiem co to będzie. Miesiąc to czasem trwa sam risercz przy skomplikowanym modelu.

Można tą technologią zrobić dobry model i wydrukować go w miarę dobrze. Można, ale po co jak można zrobić na odwal się i też się sprzeda bo przecież jest dobry, bo innego nie ma.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, TM48 napisał:

Miesiąc to czasem trwa sam risercz przy skomplikowanym modelu.

Można popatrzeć jak pracuje nad Wilkiem Ireneusz Targoń i porównać efekt. Miesiąc to mgnienie przy tej robocie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.