Skocz do zawartości

Jamki skurczowe


Rekomendowane odpowiedzi

Taka niespodzianka i to w miejscu podziału blach.

 

Jamki.thumb.jpg.bfdb9e376f0d82a9a5ab860128ab6571.jpg

 

Czy potraktować to CA? Z uwagi na konieczność późniejszego odtworzenia linii tak bym zrobił, ale może ktoś ma większe doświadczenie i lepszy patent?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Marcin M. napisał:

Wygląda jak wgięta blacha, ale zakładam, że w tym przypadku to nie przejdzie...

 

:)

Nie, wklęśnięcia są symetryczne, w miejscach gdzie znajdują się kołek i otworek stabilizujące połówki kadłuba.

Także trzeba będzie się uporać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby tam nie było linii podziałowej zalewałbym bez kozery powiem Surfacerem. Ale że jest, to stanowcze chyba szpachlowanie za pomocą CA.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może rozpuść kawałek ramki w kleju albo acetonie i tym glutem wtedy zaszpachluj. Będziesz miał wypełnienie o właściwościach najbardziej zbliżonych do okolicy ubytku. To pomaga przy odtwarzaniu linii podziałowych. CA jest twardsze i inaczej reaguje na próby rycia.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w czym problem? Nakładasz normalną szpachlę modelarską i później ryclem/szpilką/igłą/ostrym skalpelem/specjalnym narzędziem do rycia linii podziałowych odtwarzasz linię. Dużo roboty nie ma i też jest to prosty odcinek linii, nie jakieś kółka, wzierniki gdize musiał byś mieć specjalny szablon 😉

 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, neptun1939 napisał:

Ale w czym problem? Nakładasz normalną szpachlę modelarską i później ryclem/szpilką/igłą/ostrym skalpelem/specjalnym narzędziem do rycia linii podziałowych odtwarzasz linię.

 

Uważasz, że podczas odtwarzania linii szpachla się nie będzie kruszyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, zaruk napisał:

 

Uważasz, że podczas odtwarzania linii szpachla się nie będzie kruszyć?

 

Jak na prawdziwego Polaka przystało, nie znam się ale chętnie się wypowiem: raczej będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, zaruk napisał:

podczas odtwarzania linii szpachla się nie będzie kruszyć?

.. nie mam z tym problemu. Linie wygniatam igłą dołączoną do nożyka Olfy.

Edytowane przez marek d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jaja :haha:

To na pewno jakiś problem do rozwiązania czy taki raczej noworoczny performens?  Tak dla zabicia czasu i podtrzymania dyskusji :chytry:

Jeśli na poważnie to polecam CA (najlepiej ten z Pudzianem bo ma najlepsze właściwości szlifierskie) - zalać - wyszlifować - nalepić taśmę Dymo i pociągnąć czeską piłką. Potem ewentualnie poprawić dla wyrównania rozmiarów traserem Olfy lub Tamki.

Szpachla idzie w dziury a nie w takie wgniotki :wink:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy od szpachli jakiej użyjesz.  Na bazie moich doświadczeń:
* wamod zmywalna wodą kruszy się
* Humbrol nic się nie kruszy
* Tamiya nic się nie kruszy
* szpachla w płynie Mr.Dissolved Putty nie kruszy się
* szpachla dwuskładnikowa do samochodów ( ta co do niej włókno szklane dodają w osobnym pojemniczku) nie kruszy się 😉
Z CA nie eksperymentowałem z ryciem nigdy, ale podczas szlifowania zawsze wydaje mi się, że jest to materiał strasznie twardy i ciężko będzie w nim ryć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, abtb napisał:

Ale jaja 

Dla jednego jaja dla innego problem.

To co na foto; odrobina szpachli Tamki z dodatkiem extra thin i po zawodach.

CA  stosuję tylko do klejenia.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, abtb napisał:

Ale jaja :haha:

To na pewno jakiś problem do rozwiązania czy taki raczej noworoczny performens?  Tak dla zabicia czasu i podtrzymania dyskusji :chytry:

 

To jest forum, potrzebowałem informacji, zadałem pytanie. Mógłbyś pomóc, a wyśmiewasz. Słabiutko.

 

15 godzin temu, abtb napisał:

Jeśli na poważnie to polecam CA

 

Pytałem o patenty inne, niż CA. Gdybyś ze zrozumieniem przeczytał pytanie zamiast je wyśmiewać to wiedziałbyś, że opowieści z cyklu "a ja to robię na CA" będą całkowicie zbędne.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, zaruk napisał:

Mógłbyś pomóc, a wyśmiewasz. Słabiutko.

Czuję się op.....ny i postawiony do pionu :rozkaz:!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, zaruk napisał:

Pytałem o patenty inne, niż CA.

Pytałeś czy to potraktować CA. I tak, odpowiedź brzmi - potraktować CA. Żadne inne rozwiązanie nie będzie skuteczne.

 

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CA z dodatkiem pigmentu to najlepszy sposób, więc się nie dziw, daje najmniejsze szanse ukruszenia krawędzi przy trasowaniu i jest gotowy do pracy po kilku minutach, nie trzeba się martwić, że po kolejnej dobie odparuje i jeszcze osiądzie. Co jeszcze ważne - nie zareaguje z podkładami na bazie nitro.

Edytowane przez Tap-chan
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, abtb napisał:

Czuję się op.....ny i postawiony do pionu :rozkaz:!

 

 

Spocznij. Wolno palić.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Fixer napisał:

A może rozpuść kawałek ramki w kleju albo acetonie i tym glutem wtedy zaszpachluj. Będziesz miał wypełnienie o właściwościach najbardziej zbliżonych do okolicy ubytku.

Tak jak kolega napisał... Ja tak robię, mam nawet osobną butelkę po lakierze do paznokci z pędzlem gdzie stoi "rozpuszczona ramka" w każdej chwili gotowa do użycia. Plusy to cena zbliżona do 0 PLN a także doskonała przyczepność i po wyschnięciu brak skurczu. Przyczepność jest taka, że jak raz wierciłem otwór w szpachlowanej części, to wióry były dwukolorowe (w kolorze podstawowej części i szpachlówki) - to robi wrażenie. Tak samo trasowanie linii jest przyjemne, bo nie ma różnicy w twardości materiału.

Minusem jest to, że trzeba naprawdę odczekać zanim rozpuszczalnik odparuje zanim sie zacznie poważniejszą obróbkę, a to może potrwać nawet kilka dni. Dlatego czasem robię tak, że jamki skurczowe i otwory po wypychaczach szpachluję jeszcze na ramkach, zanim wytnę pierwszą część i większość miejsc jest na czas gotowa do szlifowania.

Mam nadzieję, że to pomoże - pozdrawiam i życzę miłego dnia

Paweł

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, pmroczko napisał:

Tak jak kolega napisał... Ja tak robię, mam nawet osobną butelkę po lakierze do paznokci z pędzlem gdzie stoi "rozpuszczona ramka" w każdej chwili gotowa do użycia. Plusy to cena zbliżona do 0 PLN a także doskonała przyczepność i po wyschnięciu brak skurczu.

Skurcz jest, bo być musi. Objętość masy zawierającej i rozpuszczalnik i polistyren będzie większa niż samego tworzywa po odparowaniu. Też sobie robię taki wypełniacz i kiedy po dłuższym czasie wysycha w słoiczku, jest go zdecydowanie mniej (wypełniacza, nie słoiczka). Skurczu może nie być widać, bo zwykle nakłada się taką masę z naddatkiem, a dopiero po wyschnięciu szlifuje nadmiar. Natomiast zwykłą szpachlę często wyrównujemy z otaczającą powierzchnią od razu po nałożeniu. 

Edytowane przez HKK
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.