Skocz do zawartości

[Pojazdy wojsk.] Zadajemy pytania. Otrzymujemy odpowiedzi.


Złośliwiec

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Ja z takim pytaniem. Czy ktoś posiada rysunki bądź zdjęcia zdjęcia wnętrza kadłuba FT 17 (gazowego) z fumatorami? dokładniej butli z gazem i przebiegu rurek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to zły dział ale jako że to będzie dodatek do pojazdu to mam pytanie. W tym zestawie http://www.mojehobby.pl/products/Niemiecki-granat-recznytyp-granat-odlamkowy-10-szt..html na końcówce granatu są jakieś dziwne wypustki a w prawdziwych ich nie było. Stąd moje pytanie: Czy są to pozostałości po produkcyjne czy może tak ma byc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można zmieszać z gipsem, w zestawie do błota dają nawet oryginalny gips ak :] Próbowałem tak ,ale niezbyt mi się to podobało, z pigmentami lepiej mieszać i potem jeszcze strzepywać z pędzla jak jest mokre na to, ale może ja nie umiem :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Bardzo dobry efekt? Oto przepis:

Rozpyl Nature Effect na powierzchnię i następnie nanieś na to pigment (supcio, kiedy użyjesz choć lekko innego kolorq) .

Delikatnie się rozpuszcza pigment na efekcie i po wyschnięciu możesz zaszpanować modelarskim skillem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie wszystkich witam.

Wpadłem tutaj gdyż chcę zapytać o to jakie modele czołgów KW w skali 1/72 polecilibyście? Rozchodzi się konkretnie o to, że dostępne są modele takich firm jak PST i Trumpeter. Tylko które według Was są lepsze? Planuję stworzyć małą dioramkę z nieco zdezelowanym czołgiem KW-1, inspirowaną zdjęciami w monografiach. Bardzo dziękuję za pomoc w wyborze.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PST to dość stare modele, nieco toporne, nie najlepsze spasowanie.

Pewnie tak jest, bo oglądając ramki z częściami modeli KW firmy PST miałem wrażenie, że nie są one wykonane na wtryskarce ale ciosane tępą siekierą… Trumpeterowskich modeli nie miałem okazji obejrzeć. Smutne jest to, że tylko ci dwaj producenci oferują KW w skali 1/72.

Mimo to dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Trumpeterowego Beute KW-1 w 1:72 i w sumie mogę polecić. Nie użyłem praktycznie nic szpachli, jedynie trzeba poświęcić trochę czasu na usuwanie nadlewek itp.

Parę rzeczy mogłoby być nieco finezyjniej wykonanych, ale jedynym chyba większym problemem są tylko siatki na silnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Trumpeterowego Beute KW-1 w 1:72 i w sumie mogę polecić. Nie użyłem praktycznie nic szpachli, jedynie trzeba poświęcić trochę czasu na usuwanie nadlewek itp.

Parę rzeczy mogłoby być nieco finezyjniej wykonanych, ale jedynym chyba większym problemem są tylko siatki na silnikiem.

Rozumiem. A jak się ma sprawa z gumowymi gąsienicami, które z tego co dojrzałem na zdjęciach w sieci owe modele posiadają? Przyznam się bez bicia, że te gumowe (czy winylowe?) gąsienice to dla mnie największa masakra, zwłaszcza gdy mam do czynienie ze skalą 1/72.

Dobrym znakiem, jest to, że szpachlówka się nie przydała ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do gumowych gąsienic od Trumpetera - walczyłem z takimi w modelu T-55 w 1:72. Ciężko było ułożyć charakterystyczny dla rodziny T-55 kształt gąsienic, ale udało się. Więc w przypadku KW ukształtowanie zwisów może być trudne, ale nie niemożliwe - polecam metodę z solidnym przyklejeniem górnego biegu gąsienic do kół i wpychaniem "elementów dystansowych" (np. zapałek) między gąsienice a błotniki (oczywiście po wyschnięciu kleju). Jak postoi tak dobę - dwie to zwisy powinny się utrwalić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- polecam metodę z solidnym przyklejeniem górnego biegu gąsienic do kół i wpychaniem "elementów dystansowych" (np. zapałek) między gąsienice a błotniki (oczywiście po wyschnięciu kleju). Jak postoi tak dobę - dwie to zwisy powinny się utrwalić.

Dziękuję za patent ;) ! Wypróbuję na pewno. Szkoda, że wielu producentów nadal stosuje te gumowe gąsienice. Ale co zrobić. Ponadto uważam - choć to temat na inną dyskusję - że generalnie radziecka/rosyjska pancerka jest trochę olewana przez producentów zwłaszcza w skali 1/72. To oczywiście tylko moje skromne zdanie.

 

Siedem-Dwójkę lubię dlatego, że nie jest tak wymagająca jak Trzy-Piatka. Przynajmniej w moim odczuciu. Choć modelarstwem zajmuję się od ponad roku nadal uważam siebie za żółtodzioba. Moje pierwsze dwa modele były w skali 1/35 ale szybko stwierdziłem, że to nie dla mnie. Choć gdy oglądam prace w skali 1/35 tutaj na forum musze przyznać, że to prawdziwe arcydzieła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.