Skocz do zawartości

UTI MiG-15, Eduard, 1/72


abtb

Rekomendowane odpowiedzi

Kolejny mały MiG zrobiony :wink: 

Tym razem z plusem czyli "po polsku" lub jak kto woli "z szachownicą".  Wieść gminna niesie, że zanim w Polsce pojawiły się SBLimy, użytkowaliśmy pewną ilość oryginalnych UTI MiG-ów 15 i produkowanych na licencji w sąsiednim kraju CS-102.  Chcąc wykorzystać na maksa kalki do szkolnych 15-tek zrobiłem sobie właśnie takiego polskiego UTI. Jest to kolejny ( po MiG-u 21PF)  "tajemniczy" model w mojej zbieraninie letadeł - na temat tego egzemplarza też prawie nic nie wiadomo :mrgreen:

 

UTI MiG-15, jednostka nieznana, lotnisko nieznane, Polska, 1957r.

14TVNfU.jpg

 

2CY6ntS.jpg

 

LITXoL9.jpg

 

eCHmnjc.jpg

 

bw3m7lO.jpg

 

gpBHE7h.jpg

 

vGSHqtk.jpg

 

bNenLJG.jpg

 

7fp7gbB.jpg

 

YNPVBKz.jpg

 

ggTIjdq.jpg

 

eoZDWtp.jpg

 

3OCkKxC.jpg

 

uRnw5Bq.jpg

 

oBWErmO.jpg

 

UV6eh7s.jpg

 

sj8Chd4.jpg

 

PFrKywK.jpg

 

Jiz1K8C.jpg

 

O, i tyle dziś do kawy :D

 

:kawa:

  • Like 25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękna "szparka". Podoba się.

 

1 godzinę temu, jachud3 napisał:

Jedyne co mnie trochę razi to zbyt duży kontrast między srebrem ogólnym a "srebrem" paneli i włazów, wygląda jak patchwork.

Pierwsza uwaga. Włazów na Lim-ach nie było. To co nazywasz panelami to wtedy nazywano lukami. Więc były luki przeglądu silnika (te cztery największe dookoła silnika) a pozostałe nazywaliśmy po prostu luczkami. Kwestia różnicy kolorów jest możliwa. Te luki, które z różnych powodów były często otwierane były ciemniejsze niż pozostałe gdyż mechanicy ciągle je brali do nie zawsze nieskazitelnie czystych rąk, po zamknięciu wycierali szmatą i standardowo po zamknięciu uderzali pięścią lub otwartą dłonią w luk w celu sprawdzenia czy aby się nie otworzy.  Przypadki odpadania tych małych luków (luczków) w trakcie lotów były nader częste. To wszystko sprawiało, że brudziły się bardziej niż inne elementy przy czym stopień ich zabrudzenia mógł  być różny. Tak było na samolotach, które sobie nieco polatały. Samolot, który był nowy lub świeżo po remoncie i malowaniu całość miał jednolitą.  Jest jedna rzecz, którą nie jestem aktualnie w stanie wytłumaczyć. Hamulce aerodynamiczne bardzo często były w innym odcieniu niż reszta powierzchni a one praktycznie nie były dotykane ani demontowane na pracach okresowych. Ten element nie pasuje do mojej wiedzy. 

  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, gdyby te luki (ciekawostka, wydawałoby się, że luk to jest to co ukazuje się po zdjęciu panelu)  wyglądały jak przybrudzone i przez to ciemniejsze, to model prezentowałby się lepiej. Nie, żeby teraz prezentował się źle, sterylny taki, elegancki.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sie ma kombinatorzy :D. Moja teoria odnośnie POKRYW luków jest taka, że były wykonane z innych stopów metali niż pozostała konstrukcja płatowca ( np. ze względów wytrzymałościowych robiono je ze stali, a stal jest zdecydowanie ciemniejsze niż aluminium). Jak wiemy z historii budowy samolotów,  po 1945 roku wprowadzono patent malarski, który polegał na pokryciu płatowca bezbarwnym lakierem zabezpieczającym. A jak bezbarwnym to nic się nie brudziło od poklepywania i macania tylko różniło się kolorem w zależności od zastosowanego materiału.

 A że po remontach malowano srebrzanką to już inna sprawa.

Edytowane przez abtb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, jachud3 napisał:

Ładny, schludny Migacz :super: Jedyne co mnie trochę razi to zbyt duży kontrast między srebrem ogólnym a "srebrem" paneli i włazów, wygląda jak patchwork. Ale to kwestia indywidualnej estetyki więc no stress😉

Między ..a zakaską.

 

 

FB_IMG_1761396397374.jpg

Edytowane przez em
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, greatgonzo napisał:

ciekawostka, wydawałoby się, że luk to jest to co ukazuje się po zdjęciu panelu

Ja opisywałem tylko jak to sie nazywało za moich czasów czyli koniec lat 80-tych. Pojęcie panel było wtedy pojęciem abstrakcyjnym dla nas. Teraz być może tak to się nazywa. Niestety na ten temat wiedzy nie mam. 

 

4 godziny temu, abtb napisał:

Moja teoria odnośnie POKRYW luków jest taka, że były wykonane z innych stopów metali niż pozostała konstrukcja płatowca ( np. ze względów wytrzymałościowych robiono je ze stali, a stal jest zdecydowanie ciemniejsze niż aluminium).

Jak by je nie nazwał pokrywy czy panele były wykonane z tego samego materiału co całe pokrycie samolotu. Poza te samoloty były malowane więc różnic w kolorze materiałów były niezauważalne. Co lakierów bezbarwnych to na nowych samolotach może był stosowany. Nie mam takiej wiedzy. Ja opisywałem stan samolotów po remontach i zapewniam Cię że brudziły się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówcie co chcecie, ale dobry model z szachownicami to jest jednak petardina!

Srebrny samolot, klasyczna szachownica, no i jeszcze w tej wersji dodatkowego uroku dodaje ten wielki i niezgrabny numer.

Po prostu Ludowe Lotnictwo Polskie w najczystszej postaci! :super:

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, greatgonzo napisał:

Wiadomo dlaczego się odróżniają,

Ostatecznie nie wiadomo :mrgreen:

Jednak polecam obejrzeć film pt. "Na niebie i na ziemi" a konkretnie od 19.30 do 20.30, w którym to fragmencie będzie widać owe "odróżniające się" pokrywy luków i luczków. 

Można za źródłami z Internetu zacytować:

wynikają z różnych materiałów użytych do ich konstrukcji. Niektóre z tych stopów, bez powłoki malarskiej, mają naturalnie różne odcienie, od jasnego srebra po ciemniejszy, szaro-niebieski.
Dodatkowo obróbka wykonanego elementu np anodowanie, polerowanie itp, itd.
 
Godzinę temu, greatgonzo napisał:

Bo ja tu muszę odszczekać i nie wiem na jaką nutę.

Wróż z fusów od kawy :haha:

Edytowane przez abtb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, greatgonzo napisał:

Mistrz! :)

W dowód uznania poproszę rysunek Gonza z kciukiem do góry :chytry:

A z drugiej strony - skoro ta różnica występowała w naturze to po co się zastanawiać i tracić cenny czas, który można spożytkować na budowę  kolejnego modelu :mrgreen:

 

1 godzinę temu, Grzes napisał:

Ponoć z tej się dobrze wróży

Nie "dobrze" a NAJLEPIEJ!:haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładny, podoba się !

Rozbudza u mnie motywacje do budowy, ale mam dylematy. 

W jakim języku zrobiłeś napisy eksploatacyjne? Czy zestawowe po czesku jak na CS-102 ?

Czy to bardziej ma być UTI, ale wtedy jak - po polsku (bo po remoncie), czy rosyjsku, jak lepiej pasuje?

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, drab napisał:

W jakim języku zrobiłeś napisy eksploatacyjne?

Myślisz, że w tej skali będą do odczytania? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, drab napisał:

W jakim języku zrobiłeś napisy eksploatacyjne

Napisy eksploatacyjne pochodzą z zestawu Model marker  dla wczesnych UTI/Mig 15 i są w języku polskim. Oczywiście jak wspomniał @Grzes - nie ma szans żeby je przeczytać. Oczywiście można mieć wątpliwości czy powinny być po polsku czy jednak po rosyjsku. Myślę że można przyjąć obie wersje. Jak samolot przyszedł w skrzyniach z ZSRR to napisy były rosyjskie, a po pierwszym przeglądzie namalowano polskie. Z drugiej strony - mogły przyjść bez napisów, a po zmontowaniu samolotu  namalowano polskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, greatgonzo napisał:

Zobaczymy co tam nam jeszcze zmajstrujesz.

Obrałeś ostry kurs na zwarcie - a zatem będzie samolot z twoimi ulubionymi znakami :chytry:

Choć wcześniej wiadomo - samolot z całkiem niezłą historią w tle :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.