erkamo Napisano 27 Sierpnia 2008 Share Napisano 27 Sierpnia 2008 Jedno pytanie. Microscale Set to podobno zwykly ocet? Ewentualnie rozcienczony ocet. Co Wy NA TO? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Truckerek93 Napisano 27 Sierpnia 2008 Share Napisano 27 Sierpnia 2008 No ja bym w to nie wierzył....... ale prawda śmierdzi jak ocet....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bilonzo Napisano 27 Sierpnia 2008 Share Napisano 27 Sierpnia 2008 erkamo to tak samo jakbym powiedział, że Clearfix Humbrola jest zażelowanym spirytusem, bo ma taki zapach . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
raptorf22 Napisano 27 Sierpnia 2008 Share Napisano 27 Sierpnia 2008 Osobiście używam płynów Agamy, są podobne i podobnie śmierdzą. Wszystkie sa na bazie octu. Sam eksperymentowałem z ciepłym octem , kalka jest wtedy miękka ale jakoś tak średnio dolega. Po stosowaniu płynu "po nałożenku" ładnie się gnie i układa na nierównościach sama. Kiedyś w starych numerach lotnictwa był przepis na domowej roboty odpowiednik Sola i Seta, chyba w roku 1992 lub 1991 w cyklu artykułów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erkamo Napisano 27 Sierpnia 2008 Share Napisano 27 Sierpnia 2008 No to moze powiedzmy, ze jest to roztwor kwasu octowego. Gwarantuje, ze widzialem tez przepis na Set'a w pismie braci Czechow L+K , gdzies z lat 80-tych. Moze jeden z zalozycieli Agamy tez to czytal? W koncu, nie swieci garnki lepia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomaszDudek Napisano 27 Sierpnia 2008 Share Napisano 27 Sierpnia 2008 Dajcie proszę jak macie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
VVitek Napisano 27 Sierpnia 2008 Share Napisano 27 Sierpnia 2008 Można używać tylko SOL na kalke bez SET pod nią? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ostach Napisano 27 Sierpnia 2008 Share Napisano 27 Sierpnia 2008 Pomóc kalce jakoś, powciskać ją jakoś delikatnie w linie? Nic nie rób, same ładnie się ułożą no chyba, że jakieś oporne kalki. Pamiętaj o obwitym "soleniu". Tamiyowe kalki na moim Bf-109 same nie wchodzą w linie - może za krótko czekam? Pomagam im metodą podpowiedzianą mi przez Rekona, czyli namaczam trochę płatek kosmetyczny solem i delikatnie dociskam kalkę. Po tym wchodzą nawet w nity. Niestety nie wiem jak jest na bardziej złożonych powierzchniach bo nie miałem okazji sprawdzać. Truckerek93 nie wiem co masz do kalek revella to najlepsze kalki wśród modeli plastikowych nakładają się super i nie rozrywają się jak inne.Każda kalka się porwie traktowana nieodpowiednio, a duże w szczególności. Dlatego ja te większe/dłuższe staram się dzielić a potem na modelu dopasowywać. Oczywiście nie zawsze o tym pamiętam i efekty tego będzie widać na moim messerku. Może mi ktoś powiedzieć na temat płynu do kalek model master czy to ten którym się pokrywa kalkę po jej nałożeniu ona się marszczy i wchodzi we wszystkie zagłębienia ?Mam te płyny od 2 dni ( :P ) i na razie z tego co widzę, to kalki marszczą się w minimalnym stopniu. Jeśli powstaną jakieś zmarszczki to należy zachować spokój - one później się wyrównają, Nawet jeśli już powierzchnia wydaje się być sucha. Trudno mi powiedzieć coś więcej bo raz że nie mam porównania, dwa że nie robiłem nic nimi na bardziej złożonych powierzchniach. Chyba działają. Tak dla upewnienia napiszę: są to oczywiście dwa płyny. Ja Seta w ogóle nie używam (chociaż mam). Jakoś nie widziałem efektu, natomiast Set po nałożeniu na gładką powierzchnię zbijał się w krople i uciekał z miejsca pracy, zanim zdążyłem położyć na nim kalkę.Też tak mam, że ucieka... ale nie wiem jaki to ma wpływ na trzymanie się kalki. Jednak kalka położona z setem trzyma się dość dobrze. Musiałem zdrapywać jeszcze dość świeżą kalkę położoną na już gotową zaschniętą i ta gotowa nie uległa uszkodzeniu mimo, że potarłem solidnie paznokciem. Ponadto miejsce pod zdrapaną kalką wyglądało jakby zeszła z niego cieniutka warstwa sidoluksu, jakby kalka zabrała z sobą tę wierzchnią warstwę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
VVitek Napisano 28 Sierpnia 2008 Share Napisano 28 Sierpnia 2008 Mr. Mark Setter działa tak samo jak SOL ? Też "marszczy" kalkomanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patryk Wierzbicki Napisano 29 Sierpnia 2008 Share Napisano 29 Sierpnia 2008 A ja mam takie pytanie, czy po nałorzeniu SOLa,SETa i po ich wyschnięciu zostają jakieś ślady na modelu? Czy trzeba nadmiar czymś scierać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
VVitek Napisano 30 Sierpnia 2008 Share Napisano 30 Sierpnia 2008 Co polecacie, SOL czy Mr. Mark Setter? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ostach Napisano 30 Sierpnia 2008 Share Napisano 30 Sierpnia 2008 A ja mam takie pytanie, czy po nałorzeniu SOLa,SETa i po ich wyschnięciuzostają jakieś ślady na modelu? Czy trzeba nadmiar czymś scierać? U mnie zasadniczo po nakładaniu płynów ślady nie zostają. Na początku procesu widać ślad po secie, ale u mnie znikał sam po jakimś czasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DBauer Napisano 21 Października 2008 Share Napisano 21 Października 2008 Chodzi mi o kalki jw. które mam do jagdpantery z dragona. Gdzie były malowane? Co oznaczały? Czy wykluczały paski na armacie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seb Napisano 21 Października 2008 Share Napisano 21 Października 2008 Gdzie były malowane? W JP nie widziałem, ale na StuG-ach malowane były na boku nadbudówki. Co oznaczały ? Ilość zniszczonych czołgów wroga Czy wykluczały paski na armacie ? Tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kruko95 Napisano 14 Grudnia 2008 Share Napisano 14 Grudnia 2008 Witam na necie znalazłem taki filmik: http://www.spryciarze.pl/zobacz/jak-zrobic-sciagi-na-tasmie Myślicie że można by było wykonać kalkomanie w taki sposób?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edler Napisano 14 Grudnia 2008 Share Napisano 14 Grudnia 2008 Myślę że dało by radę, ale tylko napisy np. na szyby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Longer08 Napisano 14 Grudnia 2008 Share Napisano 14 Grudnia 2008 A mi się wydaję że grubość taśmy wyklucza tą metodę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kermit Napisano 14 Grudnia 2008 Share Napisano 14 Grudnia 2008 I z pewnością nie zrobimy tą metodą białych znaków czy liter... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Majek Napisano 14 Grudnia 2008 Autor Share Napisano 14 Grudnia 2008 A nie lepiej wydrukowac sobie kalkomanie na czystym arkuszu kalkomani? Bare Metal Foil robi takie (dla atramentowek i dla laserowek), ale i nasz rodzimy Techmod rowniez... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kruko95 Napisano 15 Grudnia 2008 Share Napisano 15 Grudnia 2008 wczoraj wieczorem próbowałem z kolorowymi obrazkami i nie wychodziło dlatego można drukować tylko czarne ,,znaczki". Ale czasami można coś tam wydrukować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
00fanti00 Napisano 20 Grudnia 2008 Share Napisano 20 Grudnia 2008 Witam.A próbowałeś metodą natryskową na szerokiej taśmie papierowej-pakowej?Ta taśma papierowa z jednej strony jest pokryta klejem .Po zrobieniu jakiegość znaku odcięć taśmę i zamoczyć w wodzie tak dłógo aż zacznie się przemieszczać pod delikatnym nacisku palca i w tedy przenieść na modal.Tak robiło się kalkomanie kiedyś jak były drogie i niedostępne.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xaatzs Napisano 2 Stycznia 2009 Share Napisano 2 Stycznia 2009 Cześć Ostatnio naszło mnie na edukację Juniora, na który to pomysł zareagował ochoczo Zakupiłem model (Italieri, co się później okazało mocno edukacyjne), przedstawiłem chłopakowi opakowanie, zawartość i nakazałem zaznajomić się z instrukcją. Następnie przystąpiliśmy do budowy. Z racji krzywizn i nadlewek (delikatnych, ale były), postanowiłem pomóc w piłowaniu tego, co się i tak nadawało do spiłowania Nie wnikaliśmy w szpachlowanie i szczegółowe malowanie, jako że jest (był?) to pierwszy model. Ot, to co było w domu z farb i narzędzi. Po zakończeniu procesu produkcyjnego, Junior pociągnął kolorkiem bazowym model, następnie udaliśmy się do sklepu (ponownie) po taśmę maskującą. Kupiliśmy 10 Tamiyowską. I wróciliśmy do dalszego malowania. Kiedy Model "ładnie" wysechł, Junior zapalił się do kalkomanii. Pomimo całej swojej wiedzy teoretycznej, odnośnie nakładania tego ustrojstwa(lakiery, SOLenie jeszcze raz lakiery i inne sidoluxy) poszliśmy metodami ZPT, czyli podstawowo. Woda+kalka+model. Efekt? Wiadomy Srebrzy Nie chcę żeby się kalka wykruszyła, ani też nie chcę żeby po "utrwaleniu", o ile takie nastąpi, tak to wyglądało, więc pytanie moje brzmi. Czy da się to poprawić? A przynajmniej jakoś to srebrzenie zniwelować. Teoretycznie mógłbym jeszcze zapytać, może macie doświadczenie, czym lakierować model? Junior jest alergikiem z astmą. Modelowanie odbywa się w wietrzonym pomieszczeniu, więc z racji na wielkość powierzchni klejonych, kontakt z klejem nie wpływa na niego źle. Czas też jest brany pod uwagę. Tłumaczę to koniecznością "związania kleju i dobrym połączeniu części". Farb używamy akrylowych, więc może w tym dłubać "i do rana" A jak jest z lakierami? Jeżeli ktoś to przeczyta (miało być krótko i o kalkomaniach a wyszło o początkującym "sklejaczu"), przebrnie przez tekst i da radę pomóc - będę wdzięczny. Ps. Żeby nie zagrzebywać gruszek w popiele, na półce czeka kolejny model Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucas HS Napisano 2 Stycznia 2009 Share Napisano 2 Stycznia 2009 Więc tak: Kalki srebrzą się pewnie, bo nałożyliście je na matową powierzchnię. Kalkomanie nakładamy na prawie idealnie błyszczącą. Można użyć SETa i SOLa (do przeczytania w tajnikach modelarstwa). Żeby je utrwalić lakierujemy bezbarwnym, jakim tam chcemy. Najlepszym lakierem bezbarwnym błyszczącym jest... Sidolux! Lakier akrylowy, pachnący kwiatami, pięknie się błyszczy. Już raczej kalkomanii nie naprawisz, chyba że je pościągasz z modelu mocząc go w ciepłej wodzie, nie wiem czy warto.. Przepraszam, ze mój tekst nie był tak spójny jak Twój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
reggy Napisano 2 Stycznia 2009 Share Napisano 2 Stycznia 2009 Jeśli idzie o lakiery, akrylowe są całkowicie "wporzo". Jako błyszczącego używam sidoluxu, który co prawda ma lekki zapach, ale chyba nie jest w jakikolwiek sposób szkodliwy. Daję go przed kalkami - dzięki temu się nie srebrzą i mam zabezpieczoną farbę przed brudzeniem modelu. Jako matowy używałem Pactrę A48 Clear Matt i Vallejo Model Color Matt Varnish - oba dobrze nakładały się pędzlem i aerografem. Jeżeli matowe są dla nas za matowe, można zdecydować się na satynę - albo kupując Vallejo Satin Varnish albo np. mieszając matową Pactrę z sidoluxem. I tak jak sido - te lakiery prawie nie pachną, nie zauważyłem szkodliwych efektów u siebie, a sam też chyba jestem alergikiem (znaczy tak sądzę, bo jak byłem w przychodni i usłyszałem kiedy miałbym termin wizyty, to powiedziałem że do tego czasu pogodzę się z alergią) - w każdym razie malowanie Humbrolami czy Revellami kończy się u mnie wielkim katarem A po akrylach jest okej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xaatzs Napisano 2 Stycznia 2009 Share Napisano 2 Stycznia 2009 Dzięki za odpowiedzi Lucas: To że skopsaliśmy świadomie (znaczy ja, Junior nie - jemu i tak się podoba ) to ja wiem. Zastanawiało mnie bardziej czym i jak to zniwelować. Zmywać nie watro, mimo że producent dorzucił kilka dodatkowych wersji. Model szkoleniowy Na szczęście, albo i nie, były to główne oznaczenia. Zaciągniemy je lakierem żeby nie odpadły:) Została cała masa drobiazgu i tutaj chyba sobie pofolgujemy ;) reggy: Jeżeli te lakiery prawie nie pachną (czyli mieszkania po takiej operacji nie czuć jak diabli i nadaje się do dalszego przebywania) to jestem usatysfakcjonowany. Teraz pozostaje tylko kolejna wizyta w sklepie. Już mnie tam chyba lubią Albo Juniora No i jeszcze zaatakować szafę (albo sklep...) w poszukiwaniu Sido ;) Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.