Skocz do zawartości

Kalkomania (wszystko o Kalkomanii itp...)


Majek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 390
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Osobiście używam płynów Agamy, są podobne i podobnie śmierdzą. Wszystkie sa na bazie octu.

Sam eksperymentowałem z ciepłym octem , kalka jest wtedy miękka ale jakoś tak średnio dolega. Po stosowaniu płynu "po nałożenku" ładnie się gnie i układa na nierównościach sama.

 

Kiedyś w starych numerach lotnictwa był przepis na domowej roboty odpowiednik Sola i Seta, chyba w roku 1992 lub 1991 w cyklu artykułów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to moze powiedzmy, ze jest to roztwor kwasu octowego.

Gwarantuje, ze widzialem tez przepis na Set'a w pismie braci Czechow L+K , gdzies z lat 80-tych.

Moze jeden z zalozycieli Agamy tez to czytal?

W koncu, nie swieci garnki lepia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomóc kalce jakoś, powciskać ją jakoś delikatnie w linie?

Nic nie rób, same ładnie się ułożą no chyba, że jakieś oporne kalki. Pamiętaj o obwitym "soleniu".

Tamiyowe kalki na moim Bf-109 same nie wchodzą w linie - może za krótko czekam? Pomagam im metodą podpowiedzianą mi przez Rekona, czyli namaczam trochę płatek kosmetyczny solem i delikatnie dociskam kalkę. Po tym wchodzą nawet w nity. Niestety nie wiem jak jest na bardziej złożonych powierzchniach bo nie miałem okazji sprawdzać.

 

Truckerek93 nie wiem co masz do kalek revella to najlepsze kalki wśród modeli plastikowych nakładają się super i nie rozrywają się jak inne.
Każda kalka się porwie traktowana nieodpowiednio, a duże w szczególności. Dlatego ja te większe/dłuższe staram się dzielić a potem na modelu dopasowywać. Oczywiście nie zawsze o tym pamiętam i efekty tego będzie widać na moim messerku.

 

Może mi ktoś powiedzieć na temat płynu do kalek model master czy to ten którym się pokrywa kalkę po jej nałożeniu ona się marszczy i wchodzi we wszystkie zagłębienia ?
Mam te płyny od 2 dni ( :P ) i na razie z tego co widzę, to kalki marszczą się w minimalnym stopniu. Jeśli powstaną jakieś zmarszczki to należy zachować spokój - one później się wyrównają, Nawet jeśli już powierzchnia wydaje się być sucha. Trudno mi powiedzieć coś więcej bo raz że nie mam porównania, dwa że nie robiłem nic nimi na bardziej złożonych powierzchniach. Chyba działają. Tak dla upewnienia napiszę: są to oczywiście dwa płyny.

 

Ja Seta w ogóle nie używam (chociaż mam). Jakoś nie widziałem efektu, natomiast Set po nałożeniu na gładką powierzchnię zbijał się w krople i uciekał z miejsca pracy, zanim zdążyłem położyć na nim kalkę.
Też tak mam, że ucieka... ale nie wiem jaki to ma wpływ na trzymanie się kalki. Jednak kalka położona z setem trzyma się dość dobrze. Musiałem zdrapywać jeszcze dość świeżą kalkę położoną na już gotową zaschniętą i ta gotowa nie uległa uszkodzeniu mimo, że potarłem solidnie paznokciem. Ponadto miejsce pod zdrapaną kalką wyglądało jakby zeszła z niego cieniutka warstwa sidoluksu, jakby kalka zabrała z sobą tę wierzchnią warstwę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam takie pytanie, czy po nałorzeniu SOLa,SETa i po ich wyschnięciu

zostają jakieś ślady na modelu? Czy trzeba nadmiar czymś scierać?

U mnie zasadniczo po nakładaniu płynów ślady nie zostają. Na początku procesu widać ślad po secie, ale u mnie znikał sam po jakimś czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 1 month later...

Witam.A próbowałeś metodą natryskową na szerokiej taśmie papierowej-pakowej?Ta taśma papierowa z jednej strony jest pokryta klejem .Po zrobieniu jakiegość znaku odcięć taśmę i zamoczyć w wodzie tak dłógo aż zacznie się przemieszczać pod delikatnym nacisku palca i w tedy przenieść na modal.Tak robiło się kalkomanie kiedyś jak były drogie i niedostępne.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Cześć

 

Ostatnio naszło mnie na edukację Juniora, na który to pomysł zareagował ochoczo

Zakupiłem model (Italieri, co się później okazało mocno edukacyjne), przedstawiłem chłopakowi opakowanie, zawartość i nakazałem zaznajomić się z instrukcją.

Następnie przystąpiliśmy do budowy. Z racji krzywizn i nadlewek (delikatnych, ale były), postanowiłem pomóc w piłowaniu tego, co się i tak nadawało do spiłowania Nie wnikaliśmy w szpachlowanie i szczegółowe malowanie, jako że jest (był?) to pierwszy model. Ot, to co było w domu z farb i narzędzi.

 

 

Po zakończeniu procesu produkcyjnego, Junior pociągnął kolorkiem bazowym model, następnie udaliśmy się do sklepu (ponownie) po taśmę maskującą.

Kupiliśmy 10 Tamiyowską. I wróciliśmy do dalszego malowania. Kiedy Model "ładnie" wysechł, Junior zapalił się do kalkomanii. Pomimo całej swojej wiedzy teoretycznej, odnośnie nakładania tego ustrojstwa(lakiery, SOLenie jeszcze raz lakiery i inne sidoluxy) poszliśmy metodami ZPT, czyli podstawowo. Woda+kalka+model. Efekt? Wiadomy Srebrzy

 

Nie chcę żeby się kalka wykruszyła, ani też nie chcę żeby po "utrwaleniu", o ile takie nastąpi, tak to wyglądało, więc pytanie moje brzmi. Czy da się to poprawić? A przynajmniej jakoś to srebrzenie zniwelować.

 

Teoretycznie mógłbym jeszcze zapytać, może macie doświadczenie, czym lakierować model? Junior jest alergikiem z astmą. Modelowanie odbywa się w wietrzonym pomieszczeniu, więc z racji na wielkość powierzchni klejonych, kontakt z klejem nie wpływa na niego źle. Czas też jest brany pod uwagę. Tłumaczę to koniecznością "związania kleju i dobrym połączeniu części".

Farb używamy akrylowych, więc może w tym dłubać "i do rana"

A jak jest z lakierami?

 

Jeżeli ktoś to przeczyta (miało być krótko i o kalkomaniach a wyszło o początkującym "sklejaczu"), przebrnie przez tekst i da radę pomóc - będę wdzięczny.

 

Ps. Żeby nie zagrzebywać gruszek w popiele, na półce czeka kolejny model

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak:

Kalki srebrzą się pewnie, bo nałożyliście je na matową powierzchnię. Kalkomanie nakładamy na prawie idealnie błyszczącą. Można użyć SETa i SOLa (do przeczytania w tajnikach modelarstwa). Żeby je utrwalić lakierujemy bezbarwnym, jakim tam chcemy. Najlepszym lakierem bezbarwnym błyszczącym jest... Sidolux! Lakier akrylowy, pachnący kwiatami, pięknie się błyszczy. Już raczej kalkomanii nie naprawisz, chyba że je pościągasz z modelu mocząc go w ciepłej wodzie, nie wiem czy warto..

 

Przepraszam, ze mój tekst nie był tak spójny jak Twój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli idzie o lakiery, akrylowe są całkowicie "wporzo". Jako błyszczącego używam sidoluxu, który co prawda ma lekki zapach, ale chyba nie jest w jakikolwiek sposób szkodliwy. Daję go przed kalkami - dzięki temu się nie srebrzą i mam zabezpieczoną farbę przed brudzeniem modelu. Jako matowy używałem Pactrę A48 Clear Matt i Vallejo Model Color Matt Varnish - oba dobrze nakładały się pędzlem i aerografem. Jeżeli matowe są dla nas za matowe, można zdecydować się na satynę - albo kupując Vallejo Satin Varnish albo np. mieszając matową Pactrę z sidoluxem.

I tak jak sido - te lakiery prawie nie pachną, nie zauważyłem szkodliwych efektów u siebie, a sam też chyba jestem alergikiem (znaczy tak sądzę, bo jak byłem w przychodni i usłyszałem kiedy miałbym termin wizyty, to powiedziałem że do tego czasu pogodzę się z alergią) - w każdym razie malowanie Humbrolami czy Revellami kończy się u mnie wielkim katarem A po akrylach jest okej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi

 

Lucas:

To że skopsaliśmy świadomie (znaczy ja, Junior nie - jemu i tak się podoba ) to ja wiem. Zastanawiało mnie bardziej czym i jak to zniwelować. Zmywać nie watro, mimo że producent dorzucił kilka dodatkowych wersji.

Model szkoleniowy Na szczęście, albo i nie, były to główne oznaczenia. Zaciągniemy je lakierem żeby nie odpadły:)

Została cała masa drobiazgu i tutaj chyba sobie pofolgujemy ;)

 

reggy:

Jeżeli te lakiery prawie nie pachną (czyli mieszkania po takiej operacji nie czuć jak diabli i nadaje się do dalszego przebywania) to jestem usatysfakcjonowany.

 

Teraz pozostaje tylko kolejna wizyta w sklepie. Już mnie tam chyba lubią Albo Juniora

No i jeszcze zaatakować szafę (albo sklep...) w poszukiwaniu Sido ;)

 

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.