RWD-14 "Czapla" (ZTS Plastyk 1/72)

[Ipkinss]

Witam!

 

Udało mi się szczęśliwie zakończyć model w terminie Konkursu Zimowego Już po raz drugi Jak w każdej edycji, tak i w tej, chciałem skleić model rzadko spotykany i nie często wybierany przez modelarzy. Tak było z Halifaxem Matchboxa, PWS-16bis i tak jest również ze znanym pokoleniom modelarzy modelem Czapli firmy ZTS Plastyk. Zestaw ma opinię "niesklejalnego" i nad wyraz nieprzyjaznego. To fakt, wypraski Plastyka zostawiają wiele do życzenia, podobnie spasowanie elementów. Ale właśnie takie modele lubię sklejać! Dlatego jestem zadowolony, że udało mi się skończyć ten projekt. Dał mi dużo satysfakcji.

 

O wszelkich przeróbkach można poczytać w wątku warsztatowym -->

 

viewtopic.php?t=17476

 

Chciałem w tym miejscu podziękować wszystkim osobom, które dopingowały mnie w trakcie budowy. Było to bardzo mobilizujące. Naprawdę dzięki! A dodatkowe dziękczynne jest dla kolegi donalyah00 za celne uwagi i spostrzeżenia dotyczące samolotu i samego modelu, a także za plany ze Skrzydlatej Polski.

 

Jestem ogromnie zaskoczony ilością odwiedzin w moim wątku. Miło mi, że mój temat zainteresował tylu modelarzy

 

Przy okazji życzę wszystkim pozostałym uczestnikom konkursu aby ukończyli swe prace w terminie i aby każdy model był tym najlepszym!

 

Zdrówko!

 

Okej, a teraz czas galerię konkursową.

 

 

 

Model wraz z podstawką miał przedstawiać scenę, w której Czapla po testach fabrycznych ma udać się do jednostki operacyjnej. Ze względu na ulewę start nie był możliwy lecz pogoda już się poprawia...

 

Pozdrawiam Ipkinss

Edytowane 28 Lutego 2010 przez Gość

[Marti_nez]

Świetny model! Widać ilość włożonej pracy.

Gratulacje !

[Sławko]

śliczności

[Moses]

Piękny

[crustian]

gratulacje

[Skoti]

Biję pokłony, jesteś moim faworytem w głosowaniu.

 

Po prostu rewelacja.

[TankRed1070]

Drogi Ipkinss-ie,

 

sprawiłeś mi tym modelem niewysłowioną radość i bardzo mnie wzruszyłeś. Wiele lat temu wykonywałem ten model kilka razy z różnym skutkiem jak większość modlerzy mojego pokolenia. Model był (i jest) bardzo trudny i niewdzięczny w budowie. To co z niego wycisnąłeś przerosło moje wszelkie oczekiwania i wyobrażenia. W moim odczuciu dokonałeś rzeczy wręcz nadludzkiej. Może przesadzam, ale samolotów już od lat nie sklejam ale jakoś mankamentów nie widzę.

Piękne wnętrze, rewelacyjne zastrzały i naciągi.

Duże brawa za ładną podstawkę.

 

Pozdrwiam i mam nadzieję zobaczyć kiedyś nażywo na którymś z konkursów.

 

[Damiano82]

Witaj,

Choć nie wpisywałem się w Twój wątek warsztatowy (nie jestem specjalistą od tego typu lotnictwa) bacznie go obserwowałem. Jestem pod wielki wrażniem pracy, samozaparcia i talentu jaki pokazałeś budując tą replikę. Również jak moi przedmówcy lat temu bodajże 15 może 18 stałem się posiadaczem tego kawałka tworzywa, z którego Ty wykrzesałeś życzcie czyniąc zeń replikę jednego z ciekawszych przedwojennych samolotów.

Szczerze gratuluję i pozdrawiam

Damian Biwo

[KRYSTEK]

Bardzo ładna Czapelka -gratulacje.

Krystek.

[SAAB]

Fajny model ,

[Observer]

Po pierwszych zdjęciach o mało nie dostałem zawału, ponieważ myślałem, że zrezygnowałeś z podstawki. Model pięknie się na niej prezentuje, miałeś świetny pomysł na jej wykonanie. O samym samolocie wypowiedzieli się już Eksperci. Swoją drogą korzystałem też kiedyś z tej masy Vallejo i myślę, że to strasznie mało wydajne/nieekonomiczne jest.

[Artur D.]

Gratuluje ogromnego samozaparcia i świetnego modeliku, takie relacje pozwalają uwierzyć we własne siły i możliwości

Trzymaj tak dalej

[kazio]

Nie lubię polskiego, "oliwkowego", lotnictwa. Widzę jednak ogromny wkład w budowę i to doceniam . Od strony merytorycznej Twoja Czapla jest na pewno wypieszczona. Ładny kaem (zawsze w tego typu latadłach zwracam na nie szczególną uwagę) .

 

P.S. Jak następnym razem będziesz robił walorkę z milionem blaszek, zrób coś takiego jak GEM w Swordfishu - lekki przekrój czy "strip down", żeby było widać wkład pracy.

 

P.S. 2 Żeby na forum było więcej takich wciągających warsztatów...

[kubisz]

Najpierw z sentymentu zaglądnąłem pierwszy raz do warsztatu, potem zaglądałem tam z zainteresowaniem. Teraz z podziwem obejrzałem galerię.

Świetna Czapla, gratulacje

[black616]

Model super sam nie pamiętam ile razy próbowałem coś z niego zrobić xD z efektami było różnie...

 

Mam jedno ale, bez ujmy dla twojego modelu, który jest po prostu piękny ! Czy zastrzały od strony kabiny, są pomalowane ??? Bo mam jakieś dziwne, wrażenie że zachowały kolor .

[GEM]

No to dopiąłeś swego. Wyszedł naprawdę ładny model. Ale z tego zdajesz sobie sprawę. Szkoda, że to, co pochłonęło najwięcej pracy jest teraz mało widoczne. Ale tak niestety najczęściej jest. Gratuluję samozaparcia, i dążenia do osiągnięcia z góry upatrzonego celu. Brawo świetny model.

[Ipkinss]

Witam!

 

Marti_nez, Sławko, Moses, crustian, Skoti, Damiano82, KRYSTEK, SAAB, Artur D., kubisz

Wielkie dzięki za miłe słowa!! Bardzo się cieszę, że tak dobrze odbieracie moją Czaplę Model sentymentalny również dla mnie. Kleiłem go po raz pierwszy jakieś 12 lat temu...

 

TankRed1070

Dzięki! fajnie, że również podstawka się podoba. Było to drugie tego typu przedsięwzięcie w karierze

 

Observer[/b]"]Po pierwszych zdjęciach o mało nie dostałem zawału, ponieważ myślałem, że zrezygnowałeś z podstawki.

 

Miałem już różne myśli na jej temat. Był moment, że chciałem z niej rezygnować ale zaparłem się

 

 

Observer[/b]"]Swoją drogą korzystałem też kiedyś z tej masy Vallejo i myślę, że to strasznie mało wydajne/nieekonomiczne jest.

 

Musiałem kłaść sporo warstw by w końcu uzyskać jako taki efekt. Myślę, że przygotowanie powierzchni pod ten specyfik ma duże znaczenie. Podejrzewam, że doszedłszy do wprawy można osiągnąć fajne rezultaty

 

P.S. Jak następnym razem będziesz robił walorkę z milionem blaszek, zrób coś takiego jak GEM w Swordfishu - lekki przekrój czy "strip down", żeby było widać wkład pracy.

 

Hehehe w Czapli to chyba byłby już jakiś masochizm Ale kto wie, może kiedyż skuszę się na coś takiego.

 

Nie lubię polskiego, "oliwkowego", lotnictwa.

 

Zawsze można skleić srebrnego CANTA 506, albo PWS-26 lub któregoś Lublina

 

Czy zastrzały od strony kabiny, są pomalowane ??? Bo mam jakieś dziwne, wrażenie że zachowały kolor.

 

Były malowane ale faktycznie nie dotarłem aerografem wszędzie Na zdjęciu kokpitu widać to najbardziej bo użyłem ostrego światła, które uwypukliło ten mankament. W świetle naturalnym nie rzuca się to tak w oczy. Model niestety nie jest wolny od minusów. W chwili obecnej sam znalazłem kilka rzeczy, które mogłem jeszcze dodać Tak czy siak dzięki za uwagę!

 

 

Dzięki GEM!

GEM[/b]"] Szkoda, że to, co pochłonęło najwięcej pracy jest teraz mało widoczne.

 

Przyzwyczaiłem się już do tego Zawsze pozostają zdjęcia

 

Dzięki za komentarze!

 

Pozdrawiam wszystkich

 

Ipkinss

[Marwaw]

Moje gratulacje

Najlepsza Czapla jaka widziałem

[donalyah00]

Dobra robota! Bardzo cieszy fakt zbudowania niezłego modelu z takiego materiału wyjściowego.

 

Pozdrawiam,

Marek

[jarek38]

Moje gratulacje, piękny model, nakład pracy widać po drobnicy dodanej do modelu. Niektóre elementy są powalające: zastrzały baldachimu z mocowaniami, lusterka wsteczne znów z mocowaniem do kadłuba, czy całe wnętrze.

Pozdro Jarek

[sianko]

Dobra robota! Zmierzasz w słuszną stronę ( jeszcze trochę więcej naciągów i będzie git )

Pozdrawiam!

[Ipkinss]

Marwaw, donalyah00, jarek38, sianko

Jeszcze raz wielkie dzięki panowie!

 

Pozdrawiam!

[mig]

Gratuluję, rewelacyjny model!

[Marudek]

Gratuluję świetnego modelu. Ipkinss udowodniłeś, że nawet z beznadziejnego zestawu można zrobić wspaniały model. Nakład pracy, dokładność wykonania i temat za jaki się zabrałeś nie patrząc na jakość wyprasek sprawiły, że swój głos w samolotach oddam na Twój model

[kornik_69]

Są modele takie jak P-47 firmy Tamiya czy F6F Eduarda. Piękne, wyprodukowane w oparciu o najnowocześniejsze technologie projektowania i wtrysku,które praktycznie składają się same.

Są modele takie jak Ta-152 Dragona, B-25 Acccurate Miniatures czy Spitfire XVI ICM, które wymagają pewnego nakładu pracy i pieniędzy na waloryzację, dając dobry efekt końcowy.

Są również takie jak Twoja Czapla. Stare, uproszczone, niedokładnie (z dzisiejszej perspektywy patrząc) odlane,z mizernym oszkleniem i kalkomaniami. Modele, które nieraz przyprawiają nas o wulgarny słowotok, nerwicę, nagłe ataki śmiechu przeplatane często zwątpieniem.

Pierwsze z nich sklejamy,dla radochy, odpoczynku lub eksperymentów z nowymi technikami modelarskimi i ciekawymi malowaniami.

Drugie dlatego, że chcemy zrobić konkretny samolot, a nie ma lepszego przedstawiciela. Pracujemy i cieszymy się z efektu.

Te trzecie natomiast sklejamy bo...po prostu czasem trzeba. Trzeba bo to NASZA polska maszyna,trzeba bo to model naszej młodości, trzeba bo...(i tutaj wstawiamy swoje własne przesłanki).

Ty zrobiłeś tę Czaplę, bo tego chciałeś. Siadłeś i zrobiłeś, pomimo, że lekko nie było. Pomimo, że model nie grzeszył łatwością, a prostotą za to aż w nadmiarze. Pomimo, że jeśli palisz, to wypaliłeś kilka kartonów papierosów, a jeśli nie to pewnie miałeś ochotę zacząć ;)

To jest właśnie to, co mnie w tej Twojej Czapli cieszy najbardziej. Nie poprawność merytoryczna, nie estetyka, ale to, że chciałeś się właśnie za nią zabrać, a nie za kolejny model ze swastyką na ogonie, bądź białą gwiazdą na skrzydle.

Sam model wykonany jest całkiem w porządku, nie licząc może kilku drobnostek takich jak oszklenie, lekka grudowatość powierzchni kadłuba i nieco niedopracowane przejście właściwej powierzchni podstawki z jej obramowaniem. To jednak w tym przypadku jest w ogóle nieistotnie.

 

Moim zdaniem jest to jeden z najwartościowszych modeli pokazanych na tym forum. Gratuluję!

 

Pozdrawiam

Kornik