Skocz do zawartości

M3 Grant 8 Armia Afryka - 1/35 Academy


bazylms

Rekomendowane odpowiedzi

Dla wszystkich którzy na to z niecierpliwością i cierpliwością czekali pierwsze foty z malowania. Jednak zanim zaczniecie je oglądać kilka moich uwag. Przy tym malowaniu jestem chyba najbardziej rozczarowany od początku mojego modelarstwa. I chyba nie za bardzo jest to moja wina (choćaż kto wie), ale farby Life Color którą malowałem. Jak zapewne kilku z was wie zazwyczaj maluję farbami Tamiya. Jednak ze względu na ich skromny wybór kolorystyczny trzeba było poszukać innego. W zasadzie powinienem był ją zmienić zaraz po pomalowaniu wózków - wtedy jeszcze na zmianę producenta było łatwiej, ale cóż nie zrobiłem tego. Jak pewno zauważycie na zdjęciach farba zawierała jakieś paprochy które niestety nie wyglądają najlepiej. Ponadto samo krycie jest słabe. Ale zmywać nie będę, i proszę nie proście mnie o to. Poprostu mógłbym się zniechęcić. Jednak mam nadzieję że nie jest tak tragicznie, a wszystko zniknie pod kolejnymi warstwami.

Model dostał dwie warstwy farby a każda schie chyba z osiem godzin. Malowałem dziś rano i jeszcze jest wilgotny. Jak wyschnie to pewnie dostanie jeszcze jedną warstwę bo jest kilka prześwitów. Nie zwracajcie też uwagi na niedomalowaną klapę wizjera kierwocy. Jest ona cała w kolorze brązowym i nie było sensu się nad nią pastwić. Będe się naprawdę cieszył jak choć jeden z was mnie pochwali .

 

PICT0179.JPG

 

PICT0180.JPG

 

PICT0181.JPG

 

PICT0182.JPG

 

PICT0183.JPG

 

PICT0184.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 560
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

No i pokazał się kolos w pełni swej piękności. Ja Cię chwalę - jest piękny . Więcej mówić nie trzeba - ja bym tak nie złożył,pomalował itp.

Paprochy może się schowają pod następnymi zabiegami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aj tam jojczysz kolego

 

Wcale nie jest tak źle. Nie rozumiem dlaczego skarżysz się na Lifecolory. To dobre farby, ale trzeba je dobrze rozcieńczyć. Jeśli sprawia Ci kłopoty pomyśl o farbach Gunze H i formowym rozcieńczalniku Levelling Thinner. Takie połączenie daje bardzo dobre efekty.

 

Czekam na kolejne foty

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Ładnie to wygląda, mimo problemów z Lifecolor.

Osobiście uważam Lifecolor za NAJLEPSZE farby modelarskie jakie są na rynku. Nie jestem sprzedawcą ,ani dystrybutorem tych farb i chwalę je tylko dlatego że są doskonałe, aczkolwiek nie pozbawione wad. Lifecolorami pomalowałem kilkanaście modeli i pomalutku zamieniam paletę moich ukochanych akryli Modelmastera na Lifecolor. Wyjątkiem jest moj ostatni model pomalowany akrylami Revella, bardziej z ciekawości i dlatego że Revell dedykował swoje kolory do tego pojazdu.

Co do Lifecolor: Zawsze mieszam z wodą, lub dedykowanym tinnerem. Próby mieszania z czymkolwiek innym kończą się tragicznie. Paprochy, gluty i różne inne gile, lub wręcz zważenie się farby. Zedrzyj z żony, dziewczyny lub sąsiadki rajstopy lub pończochy i przed malowaniem, po rozcięczeniu farby przefiltruj ją. Farba musi być konsystencji chudego mleka, praktycznie taka prawie woda. Słabo kryje, ale schnie momentalnie. Malowanie jest długie i pracochłonne bo kładziesz kilka cieniutkich warstw. Jak potrenujesz, zobaczysz, nie będziesz chciał malować niczym innym.

Nie lubię farb Tamiyi. Uboga paleta, poza tym kolory od czapy. US Olive Drab, to po prostu ciemna zieleń, a russian green, to raczej misie brunatne można tym pomalować. Poza tym właściwości kryjące są podobne do Lifecolor, jednak efekt jest od czapy. No i te klejenie się modelu do palców, nawet po kilku dniach od pomalowania.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opinie i Marioba za wyjaśnienia. NIe wiem czy przypadkiem problem z długiego schnięcia nie wynika z faktu że może przesadziłem z retarderem. Rozcieńczałęm z wodą. Ale nie filtrowałem. No cóż człowiek uczy się całe życie. Powaznie rozważam ocpję Gunze (Mr. hobby) serii H - chcę wziąc na próbę. A z resztką Lifecolora poeksperymentuje jak pomaluję ten model do końca. W końcu tylko krowa nie zmienia poglądów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki raz jeszcze. W takim razie na razie nie skreslam tej farby. Jutro poprawki.

 

A teraz z innej beczki. Nie będe robił cieniowania, bo wydaje mi się że przy tym kamo to mogłoby to głupio wuglądać. Czy uzyskam efekt wyblakłej farby jak na wszystko dam filtr z białej olejnej? I jeszcze maskowanie blu tackiem. Czy trzeba zabezpieczyć bazę np. sido czy można blu tack kleić bezpośrednio na farbę. NIe chciałbym abu mi potem z nim zlazła. Dzięki z góry za info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Dziwnie może zachować się Lifecolor z retraderem. Zrób próbę na spodzie wanny. Sprawdź czy farba nie odejdzie ci razem z plasteliną techniczną.. Malowałem kiedyś Lifecolorem Crusadera MK III z maskowaniem z blutacka, ale nie robiłem eksperymentów z dodatkami do farby. Poszukaj w galerii mojego Krzyżowca, to bedziesz widał co wyszło mi z malowania Lifecolorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. No i te klejenie się modelu do palców, nawet po kilku dniach od pomalowania.....

 

Ja rozcienczam Tamki stezonym IPA (izopropanol) i schnie w moment....nic sie nie kleji...do Lifecolor trzeba miec anielska cierpliwosc...ale fakt paleta bogatsza (tamki mieszam...niestety stety)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiek kup Gunze serii C/straszny smród przy H już tak nie śmierdzi/ plus żółty thinner i zapomnij o filtrowaniu i kłopotach ze schnieciem i innymi historiami .Ja C z braku oryginalnego rozcienczalnika mieszam ze specyfikiem Lidlowym do mycia pędzli malowanie to bajka nic nie zatyka nic nie odłazi .

ps.filtrowanie przez pończochę stosowałem dawno temu jak malowałem humbrolem ,astrą ale przy obecnie dostepnych farbach nie ma takiej potrzeby nawet pactra tego nie wymaga i bardzo mnie zdziwiło ,że LC musi byc filtrowany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz z innej beczki. Nie będe robił cieniowania, bo wydaje mi się że przy tym kamo to mogłoby to głupio wuglądać. Czy uzyskam efekt wyblakłej farby jak na wszystko dam filtr z białej olejnej?

 

Pamiętaj, że w afrykańskim słońcu farby te bardzo intensywnie blakły. Kolor piaskowy stawał się niemalże biały. Możesz pomalować najpierw cały kamuflaż, a potem spróbować rozjaśnić przynajmniej środki płaskich powierzchni (szczególnie górnych) przy pomocy rozjaśnionych bielą kolorów bazowych.

 

Jeśli natomiast nie chcesz bawić się w postshading, to możesz spróbować wykonać wyblaknięcia piaskowego koloru później już po kalkach, washu i nałożeniu matu. Zmieszaj Biel i Żółtą Ochrę z palety olejnych farb artystycznych tak aby uzyskać dość gęstą ciapę. Weź twardy, krótko przystrzyżony pędzelek i wcieraj tę mieszankę w powierzchnię w środkach paneli w miejscach gdzie chcesz uzyskać efekt wyblaknięcia. Wypróbowałem tę metodę w piątek na swoim Shermanie i jestem zadowolony.

 

Powodzenia

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kawałek plastiku, który będzie pomalowany jak kamo do testów. Wypróbuję obie metody zanim pójde dalej. Dzięki Kornik za info. A mógłbyś zapodac fotę aby się przyjrzeć? Możesz dać w moim temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

ps.filtrowanie przez pończochę stosowałem dawno temu jak malowałem humbrolem ,astrą ale przy obecnie dostepnych farbach nie ma takiej potrzeby nawet pactra tego nie wymaga i bardzo mnie zdziwiło ,że LC musi byc filtrowany

 

 

Lifecolor nie musi być filtrowany z założenia. Robię to zawsze profilaktycznie. Mam aerograf z dyszą 0,2 i wystarczy jeden paproch np: z zakrętki (Zwłaszcza w farbach już otwieranych kilkakrotnie. Zawsze coś ci na krawędzi słoika zostanie i przyschnie) i z malowania robi się d...a.

Filtrowanie nie zaszkodzi, nawet lejąc farbę z fabrycznie nowych słoików. Poza tym Lifecolor mieszasz z wodą i jest git. Nic nie śmierdzi i nie kombinujesz z jakimiś płynami z Lidla itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzychu, może spróbuj zastosować taką ala biedronkę z piaskowych i białego miejscowo zamiast bawić się aerografem. Jeśli czujesz się na siłach możesz w ten sposób wykonać wszystkie cienie i rozjaśnienia. Tylko z umiarem z farbą olejną i rozcieńczalnikiem. Jak już olejna wyschnie, będziesz miał ładną matową powierzchnię pod pigmenty. Wash raczej tylko punktowy, tzw. pin wash.

 

Pzdr,

Kuba

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Ewpiga ma swój własny, niepowtarzalny styl który stosuje z powodzeniem na wrakach od wielu lat, nie wiem jednak, czy te techniki sprawdzą się w przypadku modelu Krzyśka, który ma raczej przedstawiać pojazd w dobrej kondycji, ale oczywiście spróbować warto wszystkiego. W zasadzie każdy sposób jest dobry, jeśli potrafi się go zastosować uzyskując odpowiedni efekt końcowy. Krzychu, tylko nie ćwicz na modelu .

 

Kuba

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Grzesiek - szybko zerknąłem i zapowiada się naprawde ciekawy temat. Jednak tak jak Jacek mówi - każda nowa technika wymaga pracy i jednak pozostanę przy tym modelu przy sprawdzonych technikach olejowych. Model psiknąłem lekko rozjaśnioną farbą, czekam aż wyschnie i wieczorem jak wrócę z roboty to postaram się zapodać jakieś fotki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.