Skocz do zawartości

Okrętowe nowości i zapowiedzi modelarskie


Jędrek

Rekomendowane odpowiedzi

Nic się nie dowiedziałem z tego filmu co skłoniłoby mnie do zakupu. Trzeba poczekać na pierwsze relacje z budowy. Dla mnie unboxing bez konfrontacji z dokumentacją historyczna nie ma sensu. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co? Plany, o ile nie są to rysunki stoczniowe, mają co najwyżej wartość poglądowa, Skulski ma zdecydowanie większą wartość niż 99% innych opracowań, mimo wszystko są to jednak tylko rysunki. Sam "robiłem" sobie kiedyś "dokumentację" pod NAVIGę, dlatego Twoja ślepa wiara w coś co ktoś tam sobie narysował mnie bawi. Zdjęcia to inna historia, ale w przypadku Shinano ich po prostu nie ma i już nie będzie, więc nie będzie do czego przykładać. 

Jeśli o mnie chodzi jajamot i jego klony mogą spokojne sobie zalegać w mrokach głębin, ich modele nie są mi do niczego potrzebne. Szkoda tylko że Skulski zmarnował tyle lat na takiego gniota, kiedy miał tyle ciekawszych jednostek do opracowania.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemądre jest krytykować kogoś kto zrobił dobre opracowanie które broni się do dziś. Uważam że trochę się zapędziłeś.

 

Rozmawiamy o Yamato i można śmiało powiedzieć że dokumentacja wraz z planami jest na tyle kompletna że można dobrze odwzorować ten model. Nawiązując do tych głupot które napisałeś o panie Skulskim to czy chciałbyś zmarnować swój czas na gniota od Chińczyków za minimum 2000zł? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat sam w sobie nic mnie nie interesuje, natomiast gdyby temat wart był grzechu, to czemu nie. Nie ma modeli idealnych, ani nawet zbliżonych do ideału. Wszystko zależy od stopnia dokładności na jakim Ci zależy i od UMIEJĘTNOŚCI. Widziałem już wiele razy uczone dyskusje z których wychodziły modele poziomem odpowiadające wycinankom z Misia :haha:

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od momentu kiedy Skulski zaczął zajmować się tematem Yamato musiał wprowadzić kilka zasadniczych zmian w swoich planach okrętu, więc skąd Twoje założenie, że obecna dokumentacja Yamato, oparta na li tylko kilkudziesięciu zdjęciach i strzępkach dokumentów, jest absolutnym odwzorowaniem oryginału do którego trzeba się odwoływać?

 

Ja rozumiem powoływanie się na plany, ale wybrałeś do tego chyba najgorzej udokumentowany okręt liniowy tamtego konfliktu :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Szydercza Gała napisał:

Widziałem już wiele razy uczone dyskusje z których wychodziły modele poziomem odpowiadające wycinankom z Misia :haha:

To już połowa sukcesu. Gorzej, jak nie wychodziły w ogóle 😉

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, filipsg napisał:

Od momentu kiedy Skulski zaczął zajmować się tematem Yamato musiał wprowadzić kilka zasadniczych zmian w swoich planach okrętu, więc skąd Twoje założenie, że obecna dokumentacja Yamato, oparta na li tylko kilkudziesięciu zdjęciach i strzępkach dokumentów, jest absolutnym odwzorowaniem oryginału do którego trzeba się odwoływać?

 

Ja rozumiem powoływanie się na plany, ale wybrałeś do tego chyba najgorzej udokumentowany okręt liniowy tamtego konfliktu :mrgreen:

Robi się śmiesznie. Odwracam pytanie. Do jakiej dokumentacji odwołał byś się potwierdzając że ten model nie ma rażących błędów? Podaj konkretne pozycje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, bsnt3k napisał:

Robi się śmiesznie. Odwracam pytanie. Do jakiej dokumentacji odwołał byś się potwierdzając że ten model nie ma rażących błędów? Podaj konkretne pozycje. 

Ale ja nie stawiam tezy, że model nie ma rażących błędów, więc nie muszę niczego udowadniać. Mnie po prostu gros błędów w kupowanych modelach nie obchodzi (bo każdy model jest jakoś wadliwy), a do opracowań wykonanych na bazie szkieletowej dokumentacji podchodzę z dużą ostrożnością. W sieci są już dostępne rendery tego modelu, więc masz już materiał do samodzielnych porównań.

Idąc Twoim tokiem rozumowania, trzydzieści lat temu kupiłbyś starego Yamato Tamki i w oparciu o ówczesne wydanie "Anatomy of the ship" stwierdziłbyś, że jest wart twoich ciężko zdobytych dolarów bo idealnie pasuje do tamtych planów. Tylko że trzydzieści lat później tamte plany są o kant d. potłuc, bo nawet kształt stanowisk plot. na pokładzie się nie zgadza :)

Tak jak napisał Gała, o ile nie masz planów stoczniowych, to wszelkie plany modelarskie są takim samym bajdurzeniem i odtwarzaniem rzeczywistości z duuuużym marginesem błędu jak same modele. Dziś nawet samolociarze nie są w stanie dojść do dokładnych wniosków na temat wciąż latających samolotów z tamtego okresu, więc co możemy powiedzieć o tajnym okręcie sprzed 80 lat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, chudyhunter napisał:

nie potrafi dobrze zrobić modelu, to efekt końcowy modelu za 4 tys i za 40 zł będzie taki sam...

też racja  :piwo:

 

EDIT -----------------

a wracając do przewodniego tematu + nawiązując do skali 1/200 to wyszła blacharka do Sovremiennego

1.jpg.93e9f93b24607c65d639ca8fb45cbada.jpg

tylko nie wiem czy jest sens wrzucać to info bo w obecnych czasach primo że źródło "na cenzurowanym" to secundo i tak prawie nie do kupienia ze względu na embargo exportowe

 

Edytowane przez M.A.V.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, M.A.V. napisał:

Opis i inbox nowego "drukowanego" Ryujo

 Reklamy nie zrobili pisząc za największy plus że jest to jedyny taki model w tej skali. Słaby wydruk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.06.2022 o 22:00, M.A.V. napisał:

Dzięki za link! Bardzo interesuje mnie ten model i to pierwszy inbox który widziałem.

Szkoda tylko, że mamy XXI wiek, a oni wrzucają fotki w takiej podłej rozdzielczości 😕

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.