letalin Posted April 20, 2016 Share Posted April 20, 2016 Projekt na późny wieczór: Warsztat: Galeria: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarmata73 Posted April 20, 2016 Share Posted April 20, 2016 Jak miło po 35 latach zobaczyć tego cudaka. Podoba się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
krosto Posted April 20, 2016 Share Posted April 20, 2016 Ale przecież nie da się wejść do środka, tzn nie poleci Szkoda pzdr K Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted April 20, 2016 Share Posted April 20, 2016 O ile pamiętam to też był mój pierwszy model jaki w życiu zrobiłem. Miałem wtedy 6-7 lat, może mniej. Pamiętam że jak się takie coś skończyło, to biegało się z samolocikem po domu z "wrrrrrrr". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
milczacy Posted April 20, 2016 Share Posted April 20, 2016 Fantastyczny model i mistrzowskie wykonanie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
net_sailor Posted April 20, 2016 Share Posted April 20, 2016 Ciekawe, czy ktoś tego erwudziaka kiedyś skoryguje i zwaloryzuje, żeby wyglądał choćby jak 1/72... Toż szybciej byłoby wydłubać od podstaw. "To to" nie trzyma ani proporcji, ani rozmiarów, więc nie stanowi żadnej bazy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andrzej_LK Posted April 20, 2016 Share Posted April 20, 2016 Łezka się w oku kręci... niewątpliwie historyczny model, który dla potomności uwieczniony być powinien :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
net_sailor Posted April 20, 2016 Share Posted April 20, 2016 Tja... zrobić odlew w brązie i na pomnik w skali 1:1. Koniecznie z wyróżnioną przeze mnie złotą myślą RAV-a na tablicy pod spodem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted April 20, 2016 Share Posted April 20, 2016 Tobie to widzę trzeba wszystko dosłownie, żebyś żart RAVa zrozumiał... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
letalin Posted April 20, 2016 Author Share Posted April 20, 2016 Ciekawe, czy ktoś tego erwudziaka kiedyś skoryguje i zwaloryzuje, żeby wyglądał choćby jak 1/72... Toż szybciej byłoby wydłubać od podstaw. "To to" nie trzyma ani proporcji, ani rozmiarów, więc nie stanowi żadnej bazy. To jest Vintage HC (hardcore). Grzebanie przy tym zestawie może go tylko popsuć Usunąłem tylko nadlewy i zeszlifowałem tam, gdzie były przesunięcia form. Skróciłem też zastrzały pod baldachimem, żeby to wszystko się zeszło w punkt (prawie). Wszystkie otwory montażowe powiększyłem, żeby luźno wchodziło, bo przecież trzeba trzy razy przymierzyć, zanim się przyklei. Na zdjęcie oryginału popatrzyłem tylko raz, żeby trochę uprawdopodobnić geometrię podwozia Podwozie to krytyczny problem, bo producent zaleca zmiękczanie plastiku klejem celem wygięcia goleni do żądanych kształtów, ja użyłem ciepła. Bez tego koła mają zeza rozbieżnego na 45 stopni:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
letalin Posted April 20, 2016 Author Share Posted April 20, 2016 Fantastyczny model i mistrzowskie wykonanie Liczę w skrytości serca na fotkę admina. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted April 20, 2016 Share Posted April 20, 2016 Liczę w skrytości serca na fotkę admina. Gorąco popieram. Model jest wyjątkowo wyjątkowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kowal76 Posted April 20, 2016 Share Posted April 20, 2016 Wspomnienia z dzieciństwa wróciły . Ja miałem takie zestawy, po kilka sztuk były pakowane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baas ArK Posted April 20, 2016 Share Posted April 20, 2016 "To se ne vrati" jak mawiają na południu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spiton Posted April 20, 2016 Share Posted April 20, 2016 Straszne...Jeden z gorszych "modeli" z serii. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Slawek_26869 Posted April 20, 2016 Share Posted April 20, 2016 Wspomnienia z dzieciństwa wróciły . Ja miałem takie zestawy, po kilka sztuk były pakowane. Grzesiu o ile dobrze pamiętam i pamięć mnie nie zawodzi to można je było nabyć w 2 wersjach: 1) pakowane oddzielnie po 1 szt.; 2) pakowane w zestaw po 5 modeli. to były piękne czasy, nauka tak nie przeszkadzała w realizacji Naszego Hobby jak obecnie praca Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
letalin Posted April 20, 2016 Author Share Posted April 20, 2016 Wspomnienia z dzieciństwa wróciły . Ja miałem takie zestawy, po kilka sztuk były pakowane. Grzesiu o ile dobrze pamiętam i pamięć mnie nie zawodzi to można je było nabyć w 2 wersjach: 1) pakowane oddzielnie po 1 szt.; 2) pakowane w zestaw po 5 modeli. to były piękne czasy, nauka tak nie przeszkadzała w realizacji Naszego Hobby jak obecnie praca Dobrze pamiętasz. I w wielu odcieniach zieleni. Mi tam praca nie przeszkadza. Bardziej malejące z roku na rok części modeli i trzęsące się łapy:) Straszne...Jeden z gorszych "modeli" z serii. Nigdy go nie lubiłem. A wczoraj polubiłem:) Godzinka i wszystko gotowe. Jak za dawnych lat:)))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Danio Posted April 20, 2016 Share Posted April 20, 2016 Dziwne Też mam swoje lata, ale tego cudacznego szkaradka nie pamiętam... Być może później zacząłem kleić - od Jaka 1. A tak nawiasem mówiąc - jak to punkt widzenia zmienia się z upływem czasu... W tamtym, jedynie słusznym okresie, mimo skromności modelarskiego rynku, to coś nie nadawało się do niczego, jak tylko do zabawy, a dziś - proszę - budzi zachwyt... Dziwne - bo pomimo swojej nachalnej brzydoty, MODEL mnie urzekł. Bardzo mi się podoba! Cześć i chwała letalinowi za odwagę pokazania światu tego RWD-8! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sławekb Posted April 20, 2016 Share Posted April 20, 2016 Czasy były czaderskie..."MIKRO-144"..jeden zestaw 5-ciu sztuk był z modelami z I-szej wojny,a drugi zestaw z II wojny w tym Spitfire i Hurricane......Ale była radocha,gdy odkryłem-posiadając już dwupłaty,że istnieje jeszcze zestaw ze "Spitfajerem"......więc stałem się w końcu szczęśliwym posiadaczem ........dzisiaj patrzę na twój model i nie mogę w to uwierzyć,że taką radość sprawiały te diwadla Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted April 20, 2016 Share Posted April 20, 2016 A Łosia pamiętacie? Też z zielonego plastiku, ale on miał szybki, to było już coś! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
letalin Posted April 20, 2016 Author Share Posted April 20, 2016 A tak nawiasem mówiąc - jak to punkt widzenia zmienia się z upływem czasu... W tamtym, jedynie słusznym okresie, mimo skromności modelarskiego rynku, to coś nie nadawało się do niczego, jak tylko do zabawy, a dziś - proszę - budzi zachwyt... Z tym zachwytem to lekka przesada, może raczej zainteresowanie:) Modeliki były beznadziejne, relatywnie drogie i jedyne czym mnie wtedy zachwycały, to suche kalkomanie świetnej jakości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Artek82 Posted April 21, 2016 Share Posted April 21, 2016 Noooo I to śmigiełko wyglądające jak wskazóweczki w odpustowym zegareczku Mi tam praca nie przeszkadza. Bardziej malejące z roku na rok części modeli i trzęsące się łapy A wiesz że mi też już drygają łapki więc na warsztacie mam też syrop wspomagający Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baas ArK Posted April 21, 2016 Share Posted April 21, 2016 Czasy były czaderskie..."MIKRO-144"..jeden zestaw 5-ciu sztuk był z modelami z I-szej wojny,a drugi zestaw z II wojny w tym Spitfire i Hurricane......Ale była radocha,gdy odkryłem-posiadając już dwupłaty,że istnieje jeszcze zestaw ze "Spitfajerem"......więc stałem się w końcu szczęśliwym posiadaczem ........dzisiaj patrzę na twój model i nie mogę w to uwierzyć,że taką radość sprawiały te diwadla Poprawka... Seria I to jednopłaty (RWD-8, Karaś, Spitfire, Hurricane i Łoś), seria II - dwupłaty (Potez, Breguet, Polikarpow i dwa wodnopłaty chyba Schreck i Lantam). A ktoś mi tu kiedyś pokazywał jeszcze P24. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
letalin Posted April 21, 2016 Author Share Posted April 21, 2016 Poprawka... Seria I to jednopłaty (RWD-8, Karaś, Spitfire, Hurricane i Łoś), seria II - dwupłaty (Potez, Breguet, Polikarpow i dwa wodnopłaty chyba Schreck i Lantam). A ktoś mi tu kiedyś pokazywał jeszcze P24. Idę strugać Spitfire. Tym razem pomaluję gadzinę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzes Posted April 21, 2016 Share Posted April 21, 2016 Poprawka... Poprawka do poprawki. Seria I: - Vickers Supermarine "Spitfire" - RWD-8 - PZL-23 "Karaś" - PZL-P24 "Super P" - Hawker "Huricane" Seria II: - Ansaldo A-1 "Balilla" - Po-2 - Breguet XIX B2 - Schreck FBA-17HMT2 - Potez XXVII Oddzielny model: - PZL-37 B Łoś (pisownia nazw oryginalna z etykiety) Idę strugać Spitfire. Tym razem pomaluję gadzinę.Masz wszystkie mikrusy??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.