Skocz do zawartości

Szwedzki Strv 103C - 1:35, Trumpeter


pmroczko

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry!

 

Jak może niektórzy z Was wiedzą mam rozgrzebanych sporo projektów, dosyć skomplikowanych, one utknęły - i może trochę dla relaksu zaczynam następny. Trik polega na tym, że zamierzam spróbowac go zbudować prosto z pudełka - zobaczmy, czy jeszcze umiem!

 

Zestaw:

 

boxtop.jpg

 

Zacząłem od dolnego kadłuba. Tu m.in. poprawiłem coś co uważam za błąd instrukcji, która proponuje przyklejenie kółek napinających "twarzą do ściany" - czyli szczegółowa ich strona według instrukcji powinna być zamocowana tak, że szczegółów by nie było widać. Odwróciłem te kółka, nie było to szczególnie trudne, trzeba tylko było przewiercić otwory na wylot:

 

hull01.jpg

 

W górnym kadłubie trzeba wywiercić kilka otworów i powiększyć tylny właz (z tej samej części można zbudować wariant C i z innego zestawu wariant B z mniejszym włazem). Na zdjęciu poniżej włazy są już wpasowane. Na bokach kadłuba były jamki skurczowe, które trzeba było zaszpachlować - i szpachlówka właśnie schnie:

 

hull02.jpg

 

I to tyle a dziś - dziękuje za uwagę, pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

Obserwuję , jednen z nielicznych współczesnych któremu uległem ( mam nawet 2 szt) jeden utknął przed malowaniem drugi czeka...

ogólnie model taki sobie jak porównałem z zdjęciami to wyszło słabo, coś poprawiałem i dlatego skończył w pudełku, z tego co pamiętam poległem (w sensie się poddałem na jakiś czas) na kanistrach bocznych...

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

 

Wielkie dzięki! Ja spróbuję tak zrobić, żeby te kanistry zrobić jako podzespół, który na końcu przykleję z każdej strony już po pomalowaniu. Pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooo chętnie popatrzę. Też mam go w planach i też miał być z pudła, ale dokupiłem już lufę, gąsienice, blaszki, siatki i tak dalej.

Tylko "łon" jest taki malusi i nie mam koncepcji co razem z nim umieścić na podstawce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

@Przemo nic z nim nie dawaj , ja jednego planuję "okopać " tak jak przewidują Szwedzi na stanowisku ogniowym , więc "prawie" go nie będzie widać a drugi właśnie do postawienia ze względu na unikale rozwiązanie tego czołgu

Sorry za mały off top

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Przemek - Z jednej strony dobrze by było pokazać jaki mały ten czołg jest, z drugiej strony może wtedy być widać niedokładności wymiarowe - bo ten model ma tu pewne problemy (jest odrobinę za mały jak na 1:35).

 

Greif - "okopanie" tego czołgu to bardzo dobry pomysł. Gdybym planował dioramę a nie model "wolnostojący" to pewnie bym tak zrobił. Jeszcze można ukryć go w krzakach, a zupełnym odjazdem było by go pokazać podczas pływania [!]

 

stridsvagn-103-main-battle-tank-2.jpg

(a w wodzie ma tylko kilka centymetrów "wolnej burty"!)

 

M.A.V. - serdecznie zapraszam!

 

Mikele - Jak najbardziej!

 

A ja jak na razie skleiłem i zaszpachlowałem lufę działa. Od razu ją zagruntowałem, żeby sprawdzić, czy jakieś babole nie wyjdą, ale jest w miarę dobrze. Na razie ją na sucho przymierzyłem do kadłuba:

 

hull05.jpg

 

Inna fota na której widać problem z wymiarami tego modelu:

 

accuracy01.jpg

 

Czytałem, że koła napędowe się trochę słabo trzymają na krótkich ośkach, a boję się, że gumowe gąsienice będą je trochę ciągnąć, więc postanowiłem wprowadzić tu drobną modyfikację - rozwierciłem kadłub i koła i wprowadziłem przelotową ośkę. Kiedyś może znajdę metalową, na razie jest bambus o wymiarach 3x84 - i tak sztywniejszy niż kawałek ramki, który pierwotnie wziąłem:

 

hull03.jpg

 

Następna pokazuje, jak zmodyfikowałem koła napędowe:

 

hull04.jpg

 

Pracowałem też nad podzespołami - wieżyczka dowódcy jest dosyć skomplikowana:

 

cupola01.jpg

 

Karabin maszynowy (o dźwięcznej nazwie Kulspruta 58 Strv - w istocie jest to FN MAG) jest nadal odejmowany do malowania. Mam jednak problem z pasowaniem części pokazanej osobno po prawej stronie - może ktoś mi pomoże, czy łączy się ona z pudełkiem amunicyjnym? Co to w ogóle jest? Zostawiłem też okno celownika dowódcy odejmowane, żeby je osobno pomalować. Gorzej, że żaden z peryskopów nie ma pancernych "okiennic" - to trzeba będzie dołożyć...

 

Inne podzespoły nad którymi pracowałem to lemiesz i kasty na wyposażenie (w wersji z laminatu):

 

parts01.jpg

 

Są też mniejsze podzespoły i nad nimi też trzeba popracować. Rozwierciłem lufy moździerzy oświetlających (co za wynalazek). Tylne światła miały jamki skurczowe - rozwierciłem te jamki i zatkałem je odcinkami ramki:

 

parts02.jpg

 

Teraz planuję skleić ze sobą połówki kadłuba, jest tam sporo szpachlowania i dlatego na razie jeszcze się nie rozkręcałem z klejeniem - żeby czegoś po drodze nie rozwalić. Dziękuję za uwagę, pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No a gdzie jest saperski "Patton" Zajmujesz się Paweł jakimś szwedzkim działem samobieżnym, a prawdziwe czołgi stoją odłogiem . Zobacz na "Prime portalu"(jestem w pracy i mi się nie otwiera), a na "You Tube" jest odcinek In Chieftain's hatch z tym cudakiem. Chociaż wydaje mi się że jest to jakieś prowadzenie taśmy amunicyjnej jak we francuskim VAB 4x4 . No a te lampki to by się przydało rozwiercić i szybki z UHUplusa zrobić .Pozdr. A

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oooo maluch na tapecie, chyba każdy go budował lub ma w planach, jak pamietam z kadłubem u mnie nie było tragedi, i w pasowaniu i szpachlowaniu, uwagi wymagają tylko lewy i prawy tylny winkiel na styku płyt, obok kufrów, jedni modelarze szlifują na glanc to miejsce ,inni zostawiają schodek, kwestia sporna jak to rozwiązać,

 

Od strony pupy oglądając model poza kuframi telefonem i odblaskami, bardzo charakterystyczny detal.

 

f109b19a290da5233b3197e2393030be.jpg

 

Aha No i grabki do krzaków z przodu, godzina roboty a efekt piorun,

 

0537b50d15bff22962a8fb4fe70028b0.jpg

 

Przy nie dużym nakładzie pracy własnej, można zbudować fajny model z detalem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Adam - masz rację. CEV nadal będzie robiony, ale mnie zmęczył - potrzebuję na szybko coś innego postawić, żeby sobie przypomnieć, jak można modele robić. Primeportal i Youtube już obczaiłem (pierwsze rzeczy). Przegapiłem tę piękną fotę, która dużo wyjaśnia:

 

strv_103c_50_of_62.jpg

 

Ten taki jakby "lejek" musi być pod skrzynią amunicyjną, a to nie chce tak pasować. Czyli trzeba dopasować. Po szybkim użyciu piły-żyletki:

 

cupola02.jpg

 

Potem przykleić, zaszpachlować i już jest całkiem OK:

 

cupola03.jpg

 

TReS - Tak, ludzie go uwielbiają. Nawet na Twoim zdjęciu widać, że jeśli chodzi o ten tylny "skos" to chyba powinno być jeszcze inaczej. Moja teoria mówi, że trzeba zaszpachlować na gładko, a potem wytrasować linię podziału części, ale około 1mm wyżej niż to jak na modelu te części się łączą. Tam jest taka ramka, która idzie dookoła całego czołgu, a pod nią się chowa ten ekran do pływania. Zaznaczyłem linie do wytrasowania ołówkiem:

 

hull06.jpg

 

Przód też szpachluję, przynajmniej tę część, której lemiesz nie zasłania (będzie złożony, jak do jazdy):

 

hull07.jpg

 

Do szpachlowania używam roztopionej ramki - same zalety, może z wyjątkiem dosyć długiego czasu schnięcia. Ale jak się cienkimi warstwami nakłada, to nawet jakoś idzie.

 

Poza tym pracuję nad różnymi podzespołami. Poniżej części do powieszenia "baniek" i uchwyty do "palików" służących do rozkładania ekranu do pływania:

 

parts04.jpg

 

Zrobiłem też skrzynie na błotnikach - w jednej są w oryginale zamontowane dw strzelające na wprost karabiny maszynowe!

 

parts03.jpg

 

Tu też trzeba było przeryć linie podziału, pokazujące pokrywy tych skrzyń.

 

I następne podzespoły - skrzynka na telefon, rura wydechowa i inne. Wszystkie rączki robię z drutu - oszczędza to czas na czyszczenie tych plastikowych i ich ponowne klejenie po tym jak odpadną :-)

 

parts05.jpg

 

"Grabek" nie będę robił - jakoś mi sie nie podobają, poza tym w służbie ich nie używano - były ściśle tajne!

 

Dziękuję za uwagę, pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Prace trwają dalej. Kadłub już zaszpachlowany, dałem trochę podkładu żeby sprawdzić czy wszystko jest gładkie, i zaczynam go wyposażać. Wygląda to tak:

 

hull08.jpg

 

hull09.jpg

 

hull10.jpg

 

W następnej kolejności chce posklejać ten boczny pancerz z baniek i kołków, żeby był odejmowalny do malowania. Dziękuję za uwagę - pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

 

Krzysiek - czasem tak robię, ale tu myślę, że odpowiednie malowanie załatwi sprawę. W Dusterze dało radę:

 

M42_12a.jpg

 

Duży Modelarz - od biedy można użyć kleju "Wikol" - takiego, który podczas wysychania z białego robi się przezroczysty. Albo żywicy chemoutwardzalnej - też takiej, która utwardza się na przezroczysto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

  • Witam.
  • Vallejo Still Water - nie używałem
  • Humbrola Clearfix - nie polecam kurczy się, do robienia małych okienek może jest ok. i do klejenia oszklenia, ale do robienia oszklenia takiego w reflektorach osobiście nie polecam. Miałem zrobić oszklenie tym specyfikiem, to które jest na poniższym zdjęciu. Popróbowałem na ramce i nie wiem ile trzeba by tego nalać by zrobić z tego cokolwiek.
  • Żywica, Klej chemoutwardzalna - nie używałem
  • Klej "Wikol"- również się kurczy i nie jest tak przeźroczysty jak szkło, no chyba że są jakieś inne odmiany tego kleju jakich nie znam, osobiście nie polecam
  • Vacu - dobry efekt też polecam, można zrobić linie tak jak na niektórych reflektorach.
  • Ramka przeźroczysta i klej CA - Nie robiłem, ale efekt jest zadowalający.
  • Żywica, Klej Światłoutwardzalny - jak najbardziej polecam, sam robiłem oszklenie w Airbusie.

Oto efekt:

MaIH9ok.jpg

zbbd6O4.jpg

 

Już nie zaśmiecam wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie!

 

Bardzo ciekawa dyskusja modelarska - o żadnym zaśmiecaniu wątku mowy być nie może!

 

Krzysiek - już teraz Ci napiszę, jak to wtedy było. Wyszło trochę przypadkiem - chciałem pomalować reflektory (szkła) najpierw na biało, więc najpierw pomalowałem je na srebrno, a potem tak się złożyło, że słabo rozmieszałem biały i taki cienki, słabo kryjący nałożyłem na ten srebrny - mówimy tu o farbach Humbrol. No i efekt wyszedł taki, że powiedziałem: OK, to już wystarczy. Warto też tym białym albo srebrnym zaznaczyć kilka kresek, żeby pokazać występujące na relektorach "żeberka" załamujące światło - prawie każdy starszy reflektor to ma, dopiero od niedawna wszystko da się lustrem albo LEDami załatwić.

 

jawkers - wikol to nie jest najlepszy produkt może, ale ma zalety - jest tani, łatwo dostępny i nietoksyczny (albo przynajmniej nie bardzo). Są różne odmiany - np. tzw. Magic Glue - introligatorski - wysycha bardzo przezroczysty. Jak trafisz na tani biały klej do drewna, to on potrafi wysychać na biało, też się z czymś takim spotkałem. Ale dobre gatunki są naprawdę przezroczyste. A na skurcz też jest lekarstwo - jeśli się zrobi wklęśnięcie, to położyć klej jeszcze raz i da się uformować "górkę"

 

A ja jadę dalej z koksem - składam kadłub. Z jednej strony dopasowałem bańki i kołki, wygląda to tak:

 

hull11.jpg

 

Z drugiej strony jeszcze baniek nie mam, ale z obu stron wkleiłem takie wzmocnienie (biały element), mające po malowaniu a przed założeniem podwozia umożliwić zdjęcie baniek wraz z rusztowaniem jako jednej części:

 

hull12.jpg

 

Same kołki też są odejmowane:

 

poles01.jpg

 

Ich czyszczenie (tych kołków) jest dosyć żmudne, niektórzy robią je od podstaw. Ja znalazłem taki sposób, że odcinam te skośne wypustki, czyszczę kołki na okrągło, bo podział formy im dość mocno uciekł, a potem doklejałem "skosy" z rozciągniętej ramki. Nie warto tego robić dla wszystkich kołków, niektóre są schowane w uchwytach i efektów pracy i tak by nie było widać:

 

poles02.jpg

 

Uzupełniałem też różne detale na kadłubie - widać to na zdjęciu poniżej:

 

hull13.jpg

 

Powoli trzeba się brać za malowanie!

 

Dziękuję za uwagę i pozdrawiam

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

makinen - myślę, że masz rację!

 

A ja jadę dalej z koksem. Tak mój model wyglądał jeszcze w niedzielę:

 

hull14.jpg

 

hull15.jpg

 

Ale potem położyłem na nim podkład - szara Tamiya w sprayu:

 

paint01.jpg

 

Na to preshading - Humbrol 33 czarny. Głównie chodziło o to, żeby zamalować wszystkie zagłębienia, żeby potem nie "świeciły" spod kamuflażu. Ale też w miarę płaskie i wysunite powierzchnie miały zostać jaśniejsze:

 

paint02.jpg

 

Na to zielony - Humbrol 117 zielony NATO mniej-więcej:

 

paint03.jpg

 

Na to maskowanie:

 

paint04.jpg

 

Na to czarny - a właściwie Humbrol 32, ciemny szary - po to, żeby kontrast nie był zbyt duży:

 

paint05.jpg

 

I to na razie tyle - jak tylko przeschnie kładę następne maski.

 

Dziękuję za uwagę, pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

 

Ja kiedyś też tak mówiłem - że wolę budowanie - a teraz to już sam nie wiem. Chyba po prostu trzeba ćwiczyć!

 

Dziękuję za komentarz i pozdrawiam

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

To ja jadę dalej z koksem. Maska położona na czarny:

 

paint06.jpg

 

Teraz brązowy - Humbrol 119

 

paint07.jpg

 

Po wyschnięciu i zamaskowaniu brązowego pozostało jeszcze położyć jasny zielony:

 

paint08.jpg

 

Ten kolor było ciężko dobrać, zastosowałem Revell 362. No i jak to wyschło nadszedł ten długo oczekiwany moment:

 

paint09.jpg

 

I po zdjęciu wszystkich masek wygląda to tak:

 

paint10.jpg

 

paint11.jpg

 

paint12.jpg

 

Są oczywiście pewne niedoróbki, trzeba będzie trochę wyprawek zrobić, ale ogólnie jestem zadowolony:

 

paint13.jpg

 

Warto zwrócić uwagę, że po położeniu ciemnego zielonego można zdjąć z modelu wieżyczkę dowódcy, ja właśnie tak zrobiłem i znakomicie ułatwia to maskowanie.

 

Przy okazji chciałbym poprosić o Wasze patenty na malowanie "gumowych" gąsienic - bo powoli muszę się już za to brać.

 

Z góry dziękuję, pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetne malowanie.

 

"Mój" strv od chyba 10 lat spoczywa w "ZN" właśnie z powodu malowania, chociaż nie raz miałem ochotę zacząć.

Jakoś przerażała mnie zawsze taka ilość masek i co wyjdzie po ich zdjęciu

 

W każdym razie moim zdaniem wyszło świetnie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.