Skocz do zawartości

HH-53 C Jolly Green Giant, Italeri 1:72


ppfalcon

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie w mojej nowej relacji! Dosyć dawno mnie tutaj nie było, ponieważ ostatnio skupiłem się na modelach papierowych. Ale ponieważ skończyłem moje ostatnie projekty postanowiłem przypomnieć sobie trochę co nieco o tych plastikowych. 

Wybór padł na:
HH-53-001.thumb.jpg.2acc8c33a7e706a3b63257e06f7d1e0a.jpg

 

Jak się domyślacie jest to dość stary model, i naprawdę tak jest. Na pewno odstaje jakością i wykonaniem od swoich obecnych kolegów, ale mam do niego niejako sentyment, ponieważ... dostałem go na swoją osiemnastkę. A ponieważ było to lata temu, to w zasadzie on sam już przeżywa swoją własną pełnoletniość. Więc mogę spokojnie, legalnie się napić piwka ze swoim modelem, co też czasami robię :)

 

Do modelu jakiś czas temu dokupiłem: 

HH-53-002.thumb.jpg.486e5e48edc1c8df5a509632a4c9d95e.jpg
Czyli zestaw blaszek - wnętrze, zewnętrze i maski. Wiem, że to nie są blaszki dedykowane do tego modelu, ale może uda mi się jakąś część z nich wykorzystać. Resztę po prostu wyrzucę. A innych nie znalazłem. Oprócz tego jest jeszcze jeden bonus, ale o tym później

 

W modelu ponieważ planuję wykonać otwarte wnętrze to musiałem pozaklejać dziury:
HH-53-005.thumb.jpg.bb3419eea2078b8a12ce0e759bdad9b5.jpg

HH-53-006.thumb.jpg.b4ea2cdf1a476a1a8e81fef0cacbd9fd.jpg
Szczeliny wypełniłem płytką plastikową i zalałem szpachlówką. Jeszcze muszę trochę oszlifować, i wygładzić krawędzie przed uzbrojeniem w blaszki. Bardzo trudno się to szlifuje, gdyż ciężko jest uzyskać dobry dostęp zwłaszcza na dole, ale tym się nie przejmuję, bo to przykryje podłoga.

 

Na dole również musiałem wykonać "ramkę" wokół otworu, bo inacze wpadałby za głęboko i wyszłaby dziura:
HH-53-004.thumb.jpg.e932d9fa34915e41717e43a2ab8fb851.jpg

 

Część wyposażenia wnętrza jest już uzbrojona w blaszki, przynajmniej te bezkolorowe, które można dać przed malowaniem. Reszta jest już pomalowana, więc przyjdzie później. Jak widać musiałem w jednym miejscu uciąć "schodek" (czy co to tam było) i wypełnić znowu plastikiem i szpachlą. Zobaczymy jak wyjdzie po malowaniu.
HH-53-007.thumb.jpg.08325772117b1bc0cafd8840d2f2f012.jpg

HH-53-008.thumb.jpg.8728482c640ed622fad3e62237b793a1.jpg

HH-53-009.thumb.jpg.333a9acb87c112576b19b4c75efa173a.jpg

HH-53-010.thumb.jpg.8c11504b6dd77fc633e190abad177d57.jpg

HH-53-011.thumb.jpg.20e796b5715e1fb7ebe0e307fdd157a7.jpg

 

Boję się jak wyjdzie łączenie połóek kadłuba bo przymierzanie na sucho wywołuje dość duże obawy, ale... zobaczymy. Może uda się jakoś z tego wybrnąć.

 

A oto wspomniany bonus. W modelu zamierzam wykorzystać część figurek oraz może wyposażenia z jeszcze starszego zestawu:
HH-53-003.thumb.jpg.c32ef4240946e5509cb6d8591bc850c6.jpg
Ten to już w ogóle jest prawie moim równolatkiem o_O

 

Figurki wyszły następująco:
HH-53-012.thumb.jpg.e01cda7dccf06674469fcf3d53a08006.jpg

HH-53-013.thumb.jpg.db08f3393e5ae0f80ee39a7ccb6e4380.jpg

HH-53-014.thumb.jpg.a557f62370a4f2c6d859ae92daa7661f.jpg

HH-53-015.thumb.jpg.5f2a42904a4ef06ad07b62a454bbff2c.jpg

HH-53-016.thumb.jpg.3ddafe443e27ef18f6fcc2c9100443b4.jpg
Już zmontowane z fotelem i z częścią blaszek. Chyba nie wyszły najgorzej. W przybliżeniu widzę niedoskonałości, ale w rzeczywistości nie jest źle - po prostu skala makro wszystko wyolbrzymia.

 

To tyle na dzisiaj, do następnego razu!

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, ppfalcon napisał:

W modelu zamierzam wykorzystać część figurek oraz może wyposażenia z jeszcze starszego zestawu:
HH-53-003.thumb.jpg.c32ef4240946e5509cb6d8591bc850c6.jpg

 

Zestaw może i stary, ale figurki świetne.

Pytanie tylko, czy piloci w śmigłowcu używali tego typu masek tlenowych...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witajcie!

 

Już jakiś czas mnie tutaj nie było, co nie znaczy że model nie był robiony. Skończył już się sezon na wszelakie prace na ogrodzie, zima się zbliża i aura nie zachęca do aktywności na świeżym powietrzu, więc i do helikoptera częściej można będzie zasiąść. Żeby tylko jeszcze odgonić to coroczne jesienne "nie-chce-mi-się" to już byłoby w ogóle super :)

 

Niemniej przedstawiam poniżej fotograficzny skrót z postępów. Na początku po zaszpachlowaniu wnętrza kadłuba uzbroiłem go w blaszki:

HH-53-017.thumb.jpg.77ca5e9b05335fc06aab4f3408ec664a.jpg

HH-53-018.thumb.jpg.12f60444da719eda21122351ddb12a67.jpg

HH-53-019.thumb.jpg.4303aea2f254a8ea6b368fa7761530fc.jpg

 

Później cały środek spryskałem podkładem oraz preshadingiem. Efekt jak widać:

HH-53-020.thumb.jpg.4f8b8204642a28cef8e2c4ffeeaedbae.jpg

HH-53-021.thumb.jpg.db08c68bfa607008a661f60541846515.jpg

HH-53-022.thumb.jpg.5c7ba4edc59c1c355b9f316b6acf7ac6.jpg

HH-53-023.thumb.jpg.829975f633a541556084c0c22040b679.jpg

HH-53-024.thumb.jpg.c30fea6c859c19b170975f6a529f4804.jpg

HH-53-025.thumb.jpg.f35c3049a50ef9cc0fd884922a4a8a0c.jpg

 

Tutaj już dodano kolejne metody - malowanie warstwą bazową, przyklejenie kolorowych blaszek, wash, suchy pędzel na krawędziach, odrapania i obicia oraz brudzenie farbami olejnymi. Na razie bez przyklejania żadnych elementów: 

HH-53-026.thumb.jpg.dec8686b80379d2926efe08bab6cb3b1.jpg

HH-53-027.thumb.jpg.3404857e8f076052d20f0e551e0564eb.jpg

HH-53-028.thumb.jpg.60d059031ab61e924015bb18322982a9.jpg

HH-53-029.thumb.jpg.d57906cf073326ea9b10e63be157b400.jpg

HH-53-030.thumb.jpg.9d215667acf3a2dcfe09fe5ad67475e9.jpg

HH-53-031.thumb.jpg.cb590e4fda3806b4a05dba7885d0ead8.jpg

HH-53-032.thumb.jpg.cb1635259f84f86c512c036a4413a9cf.jpg

HH-53-033.thumb.jpg.8600ff1e4807cf8e5558016091a56b14.jpg

HH-53-034.thumb.jpg.01c514cb09686f54877d0aaef4308309.jpg

HH-53-035.thumb.jpg.73b94db68085ad2901d801501a26530d.jpg

HH-53-036.thumb.jpg.168eb872d2184abb60bb755031ee47d6.jpg

HH-53-037.thumb.jpg.2abbc95472524e878139ebf7dcd61b45.jpg

HH-53-038.thumb.jpg.dd4243a7bb4406b401e05d546a0e4f87.jpg

HH-53-039.thumb.jpg.3cbf79f6b91589685e7dac8ad7ddb0ab.jpg

 

Niestety muszę się przyznać, że po prostu nie potrafię w weathering. Zawsze jak oglądam relacje innych to ich efekty wyglądają naturalnie, natomiast moje według mnie nie do końca. Wiem, że praktyka czyni mistrza, ale u mnie to chyba nie działa. Zwłaszcza jak chodzi o te obicia - część wygląda fajnie, a część już trochę przesadziłem, tylko nie potrafię tego ocenić do końca. Na szczęście tego nie będzie aż tak bardzo widać. 

 

Kolejny etap to przyklejenie wszystkich elementów w kabinie (pilotów, drążków, tablicy przyrządów, pedałów) i przyklejenie podłogi oraz dodanie pigmentów na podłogę:

HH-53-040.thumb.jpg.48c018f0e4ae6b87d51a4e25ab7e3297.jpg

HH-53-041.thumb.jpg.90b86589e6cbd649058b1ca58e366e42.jpg

HH-53-042.thumb.jpg.5ca9c344ef1e1b4ba07b79a61e54da42.jpg

HH-53-043.thumb.jpg.a344958d08d515bb6561b93bbbd567d7.jpg

 

Chyba też trochę za dużo dałem, ale jak już mówiłem - na chwilę obecną nie umiem lepiej.

 

Na koniec wykonanie paneli przełączników nad głowami pilotów:

HH-53-044.thumb.jpg.86e3711d79c1c6bf8cdcefd8a1a7bc92.jpg

HH-53-045.thumb.jpg.425a6789bfcb34d23ef9e69bdf1455b7.jpg

HH-53-046.thumb.jpg.8abfad38c1b48821c30b3d058c422fcd.jpg

 

Proszę, nie oceniajcie tych manetek, że krzywo wycięte czy przyklejone, bo prawda jest taka, że sam jestem w szoku, że w ogóle udało mi się to tam przykleić. To jest takie małe, że nawet pod lupą to ledwo widać. Nie mówiąc o tym, żeby to złapać pęsetą i przykleić. I tak cud że nic nie odpadło podczas klejenia - choć wcale nie znaczy, że się utrzyma do finalnej wersji modelu, bo w kabinie jest baaaaardzo ciasno. Współczuję pilotom, bo normalnie klaustrofobia. Parę milimetrów mniej i musiałbym ciąć palec jednemu :D

 

Aha, tam widzę na zdjęciu kawałek taśmy maskującej. To zauważyłem dopiero po zrobieniu zdjęcia. Taśmy już nie ma, usunąłem ją. Czasem dobre makro się przydaje, nie tylko do uwidaczniania błędów i niedociągnięć :D

 

No i na koniec - sufit oraz tylne klapy. Pomalowane podkładem, preshadingiem, kolorem bazowym oraz lekko rozjaśnione środki:

HH-53-047.thumb.jpg.2d6625a2b8210d41b8ef61d4352990e1.jpg

HH-53-048.thumb.jpg.27fcc7c299e8bb6d2f7c1d6fe2f3c403.jpg

 

Na razie to tyle, ale liczę, że to nie koniec w tym roku. Uwagi jak zwykle - mile widziane.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwa CH-53 w pudle wiec zasiadam 
Bedziesz rył kadłub czy zostawiasz wypukłe linie?
Co do weatheringu, yup, przesadzony, w tym momencie polecam przestudiowanie jutubów i nasladowanie na jakims złomie
 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chodzi o kadłub to sam nie wiem. Najchętniej bym zostawił jak jest, ale po wstępnych próbach spasowania i tych wszystkich szparach które widziałem to boję się, że jak zacznę szpachlować i szlifować to nijak tego nie wyciągnę. Więc możliwe, że będę musiał ryć, choć bardzo bym tego nie chciał.

 

Tak sądziłem z tym brudzeniem, ale jak już pisałem - zostawiam jak jest. I tak tego nie będzie widać, bo ciemnica w środku okropna (nawet przy otwartym boku kadłuba ciężko zrobić zdjęcie żeby było widać tablicę przyrządów).

 

Właśnie oglądałem różne tutoriale na youtubie, mam parę drukowanych książek-poradników z ładnymi, dużymi zdjęciami i robiłem wszystko tak jak pokazują, ale efekt jest zgoła inny. Niektórzy mają nawet jeszcze bardziej pobrudzone, ale u nich to wygląda po prostu ładnie i naturalnie. A u mnie nie do końca. No nic, jak to mówią - nie ma dróg na skróty, trzeba będzie porobić parę modeli i może jakoś się nauczę - choć w moim wieku już działa powiedzenie że "czego Jaś się nie nauczył..." 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, ppfalcon napisał:

choć w moim wieku już działa powiedzenie że "czego Jaś się nie nauczył..." 😉

pierdu pierdu, wymówki ludzi którym się nie chce 😉

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W większości tych poradników i tutoriali na YT są większe modele - to co dobrze i naturalnie wygląda na modelu w 48, będzie mocno przesadzone w 72. Wydaje mi się, że próbujesz zbyt wiele technik zastosować na raz - obicia, zacieki,  przetarcia,  pigmenty.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny śmiglak👍

Mam do niego sentyment,  gdyż od niego zaczynałem powrót do modelarstwa.

Wkładasz dużo pracy i dodatków.

Ale brudzenie zbyt przesadzone.

Te czarne kreski kojarzą mi się nieodparcie z jakimś abstrakcyjnym obrazem

800932268_kreski2.thumb.jpg.bf43fea1982450eb091481477f8befe9.jpg

Tablica przyrządów: tutaj jakby paleta malarza z rozpaćkanymi farbami.

Orczyki: od tej rdzy to zaraz chyba się same połamią.

 

Jeśli masz możliwość to usuń te czarne kreski, popraw tablicę przyrządów i orczyki. Będzie o wiele lepiej.

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

W żadnym przypadku nie chciałbym robić przykrości, ale wydaje mi się, że w tym brudzeniu wnętrza po prostu zabrakło subtelności. Gdyby zrobić to co zrobiłeś, ale po prostu mniej - to myślę, że byłbyś bardziej zadowolony. Jeżeli mógłbym coś zasugerować, to wziąć pędzel z mocno rozcienczoną farbą (np. szarą) i przemalować większość powierzchni - tak, żeby Twój weathering trochę wychodził spod spodu - ale trochę. Oczywiście trzeba uważać, żeby nie wyszedł z tego szary wash - nabierać mało farby na pędzel.

 

A ja obserwuję, bo kiedyś bym chciał mojego Jolly Greena też zbudować...

 

Życzę powodzenia w dalszych pracach i pozdrawiam

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest źle. Wiele z tego nie zostanie. Możesz też odrobiną tu i tam przetrzeć wacikiem nasączonym terpentyną (White Spirit).

 

Też się przyglądam, bo mam dwa CH-53, jednego staruteńkiego Airfixa, i jednego z Fujimi. Ale na razie się nie odważyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo za wszelkie oceny i pomocne rady. Ostatecznie to brudzenie najbardziej mnie denerwowało w kokpicie na tablicy przyrządów oraz na orczykach. Denerwowało mnie to na tyle, że postanowiłem to trochę poprawić, więc za Waszymi radami wziąłem rozcieńczoną farbę i przejechałem po części tych elementów. Teraz wydaje się, że wygląda to lepiej. Nie chciałem przesadzić w drugą stronę, dlatego pozostawiam jak jest. Resztę wnętrza pozostawiłem prawie tak samo. Ponieważ jednak po zamknięciu kadłuba prawie nie będzie widać środka to postanowiłem wziąć lepszy aparat i obiektyw makro, aby móc chociaż teraz uwiecznić na zdjęciach jak to wygląda. A wygląda to tak:

HH-53-049.thumb.JPG.ee88947de9e628d24e44d6c3156aaaf4.JPG

HH-53-050.thumb.JPG.2b4d8383e3f43d17c7e305a38c62eb8b.JPG

HH-53-051.thumb.JPG.3f3f6a271359f8fd56d45759f9542dc8.JPG

HH-53-052.thumb.JPG.8558a824978963b7b9ea5a32d0fec7ea.JPG

HH-53-053.thumb.JPG.e55324b3ce8cb13f66634215503ff155.JPG

HH-53-054.thumb.JPG.3890fa313604e63fcb3bdf6ba2bb96cf.JPG

HH-53-058.thumb.JPG.1691e57a151a8ff4604459ecbb902776.JPG

HH-53-059.thumb.JPG.1ed8bfa8e83007789644808209b27835.JPG

HH-53-060.thumb.JPG.69fc003b836bb0638b3e165a1fb0c706.JPG

HH-53-061.thumb.JPG.25d40f17a7f82dda441094a1e5de39ed.JPG

HH-53-062.thumb.JPG.b2cb6ae4e4a786cc3d14369b00faae42.JPG

 

Dodałem również sufit ale tego za wiele nie brudziłem. Jedynie wash, lekkie rozjaśnienie środka, suchy pędzel na krawędziach oraz ciutkę olejnych farb:

HH-53-055.thumb.JPG.2663909639e9ccd7c34346e9dc153f83.JPG

HH-53-056.thumb.JPG.6db43e6390479182122a2550d5f90c4f.JPG

HH-53-057.thumb.JPG.5d33af4d7181100b1e041339244c8b8b.JPG

 

Wykonałem również klapę załadunkową od środka - tutaj też niewiele brudzenia, trochę więcej koło przyszłego stanowiska ogniowego:

HH-53-064.thumb.JPG.c3eb25378907460cc8676a543b6081ef.JPG

 

Na koniec widok przez "drzwi". Chciałem wykonać je otwarte, żeby można było przez nie zajrzeć do środka. Myślałem, że otwierają się na zewnątrz, ale po przeczytaniu instrukcji otwierania drzwi w helikopterach US Army okazało się, że one otwierają się do środka. Byłby tam problem z poziomem podłogi, co widać na zdjęciu poniżej, dlatego chyba zrobię jak instrukcja każe - czyli utnę górną część i przykleję je jako zamknięte.

HH-53-063.thumb.JPG.c78ab2c7e0b8e9fd496449363ef131db.JPG

 

No i na koniec, ostatnia udokumentowana zdjęciowo wykonana robota - dodanie obciążnika koło podwozia przedniego w postaci śruby i nakrętki. Co prawda według moich testów obciążeniowych tył modelu nie powinien być na tyle ciężki, żeby przeważył, ale jednak jakby się tak okazało to byłoby już za późno. Więc lepiej dodać teraz i mieć pewność. Swoją drogą ta nakrętka fajnie pokazuje skalę:

HH-53-065.thumb.JPG.907b496f60f050fc1d740481399018c2.JPG

 

No i to by było na tyle prac przy wnętrzu. Kadłub jest już sklejony w całość i teraz postępują powolne i żmudne prace nad szpachlowaniem i szlifowaniem "schodka", który powstał po przyklejeniu połówek. Ogon jest w miarę znośny - najgorzej jest na spodzie i na obudowie silnika. Masakra tam jest jakaś. Już się cieszyłem, że jakieś blaszki może to przykryją, ale niestety okazuje się, że na spodzie za wiele tego nie ma. Nic to, trzeba robić. Jak już uda mi się wyjść na prostą to nie omieszkam dać zdjęć, ale nie czekajcie "z zapartym tchem", zwłaszcza że święta się zbliżają. I porządki. I dekoracje. I zakupy. I pakowanie prezentów. I... co tam jeszcze żona wymyśli 😉

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podklej sobie polistyrenem jedną połówkę przy krawędzi (w górnej i dolnej części), będzie większa powierzchnia klejenia i w razie mocniejszego nacisku przy szlifowaniu mocniejsza spoina. Nie wiem czy masz blaszki - siatki na osłonę silnika, ale lepiej wypiłuj imitacje siatek przed sklejeniem połówek. Wzmocnij też miejsce gdzie wkleja się oś wirnika głównego: zrób sobie rurkę od górnej części do sufitu przedziału ładunkowego, w którą tą ośkę ze śmigłem później włożysz; zaproponowane wklejanie wirnika to słabe rozwiązanie w tym modelu.

Model nie siada na ogonie, sprawdzone.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witajcie.

 

Na wstępie pragnę powitać w nowym roku i życzyć wszystkiego najlepszego! Dawno mnie tu nie było, ale nie znaczy że się obijałem, zwłaszcza biorąc pod uwagę przerwę świąteczną. Dużo czasu mi zajęło zrobienie jako takich wnęk kół, żeby móc przejść z takiego stanu:

 

HH-53-066.thumb.jpg.47261f41c406b6b541b80e500dff2e26.jpg

HH-53-067.thumb.jpg.3ae199ae842ecc56c32a65c413fd226d.jpg

HH-53-068.thumb.jpg.d2ab1372e4760f058c375a2cc16033d5.jpg

 

Do takiego:

 

HH-53-069.thumb.jpg.91b3f7e00f7a947dd81cfc011dbd64ff.jpg

HH-53-070.thumb.jpg.5232c8a4f5317552576a7e466a31a339.jpg

 

Poza tym dołożyłem wszystkie blaszki na zewnątrz oraz podoklejałem wszystkie elementy i założyłem maski. Model na chwilę obecną prezentuje się następująco:

 

HH-53-071.thumb.jpg.8111554737383cb5e51691f86950deef.jpg

HH-53-072.thumb.jpg.8991466a9dab99d5cab064c7a02a08d0.jpg

HH-53-073.thumb.jpg.c576bf70bef2cb22f584c08fa9b0ab93.jpg

HH-53-074.thumb.jpg.24dd41768955b14a403b9539c96d0e4c.jpg

HH-53-075.thumb.jpg.1a3304a06d92a886a471d2a29c8f475a.jpg

HH-53-076.thumb.jpg.01df2b25e58efdb9877fc6a19619ff53.jpg

HH-53-077.thumb.jpg.a53ff843564aa8fa4221aa5dd8b9a710.jpg

 

I parę zbliżeń:

 

HH-53-078.thumb.jpg.578d78ff23e53bd335fca05a657744a7.jpg

HH-53-079.thumb.jpg.afe8b5e0ef93d331dae6038b53dc7bf0.jpg

HH-53-080.thumb.jpg.6826a11f2caa6364997b51b736c5f616.jpg

HH-53-081.thumb.jpg.a5bcaacf397bdeb0d41b0f88070d07fb.jpg

HH-53-082.thumb.jpg.8926aee4518c73aa0035b5958270fe93.jpg

HH-53-083.thumb.jpg.694a5a33942b196ce0f90a9402853303.jpg

HH-53-084.thumb.jpg.9c47582aa6141da51f184c6efee67526.jpg

HH-53-085.thumb.jpg.23893d16775c900fec2d487935f160bd.jpg

HH-53-086.thumb.jpg.bd8421f58ce00f2d29e10662e330e24d.jpg

HH-53-087.thumb.jpg.b4bf8cbb43dba8cd5e7daf6334836756.jpg

HH-53-088.thumb.jpg.12352e1f0a29d7cf3689e085e303220f.jpg

 

Silniki też oblaszkowane i nabite na patyk:

 

HH-53-089.thumb.jpg.08598186ebf413a3d03f854e84634545.jpg

HH-53-090.thumb.jpg.e3adfb832fd000777eb725e480e12875.jpg

 

I wyciągarka:

 

HH-53-091.thumb.jpg.093e0ba33246fc126577b3bd0ef284df.jpg

 

Na koniec wszystkie elementy są gotowe:

 

HH-53-092.thumb.jpg.1fefe3f14531e87068210e0169ea288e.jpg

 

I czekają na... no właśnie. Generalnie to czekają na podkład i malowanie, tylko nie chciałbym mieć później problemów z maskowaniem, więc myślę nad odtłuszczeniem modelu, żeby podkład dobrze trzymał. I jak teraz można to zrobić, żeby było dobrze ale i delikatnie, bo wiele elementów jest małych i jakbym chciał przetrzeć je szmatką to na pewno bym je urwał. Myślałem nad miękką szczoteczką do zębów, ale mimo wszystko mam pewne obawy. Jakieś podpowiedzi?

 

Aha. No i kupiłem farby na malowanie. Zakupiłem ten zestaw Hataki, nigdy z nich nie korzystałem, zobaczymy ile to warte. Na pewno będzie lepsze odwzorowanie kolorów, bo instrukcja np. kazała robić biały spód, a wiem, że powinien być jasno-szary. Docelowy schemat malowania to ten:

 

hh-53_profile01.png.9b610e7145b9c2f7aae1dc0664dc85ea.png

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie do końca tak, że nie czytam postów - Twój czytałem, ale... gdzieś mi umknęło że chcesz się podzielić farbami. Albo inaczej - jak czytałem Twojego posta to byłem dopiero na etapie składania kadłuba i wtedy myślałem że mam farby, bo chciałem malować Tamiyami zgodnie z instrukcją. Im bliżej etapu malowania byłem tym więcej czytałem i oglądałem zdjęć i wyszło mi, że instrukcja nie do końca się zgadza ze schematem. No i ostatecznie stwierdziłem że muszę jednak zaopatrzyć się w nowe, bardziej rzeczywiste kolory.

 

Dzięki Tobie poznałem zestaw Hataki, więc masz jakąś zasługę :) A poza tym i tak kupiłem serię czerwoną, bo aerografem maluję jedynie farbami akrylowymi. Chociaż może jakbym przeczytał Twojego posta raz jeszcze to może bym spróbował emaliami. No nic, teraz to już musztarda po obiedzie :)

 

W każdym razie raz jeszcze dziękuję za propozycję, może ktoś inny skorzysta :) 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety środka prawie w ogóle nie widać. Przez okienka nic, od tyłu ledwo co. Chciałem nawet zrobić drzwi otwarte, żeby coś można było zobaczyć, ale coś mi nie pasowało z wyciągarką.  Poszperałem i udało mi się doczytać w wojskowej analizie "otwierania drzwi w helikopterach us army" (tylko tam udało mi się dotrzeć do jakichś konkretnych informacji) - drzwi otwierają się do środka. A ponieważ kadłub miałem już sklejony, więc ta opcja też odpadła. Dlatego ostatecznie odciąłem górną część drzwi i przez to mam nadzieję będzie cośkolwiek widać, ale nie łudzę się, że dużo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.