Skocz do zawartości

Warsztat relaksacyjny - MiG 29 9-13, UB, SMT, ICM, Zvezda, Italeri,1/72


abtb

Rekomendowane odpowiedzi

16 minut temu, Rafał B napisał:

 

No gdy się maluje na wysokim ciśnieniu i do tego szerszym strumieniem, bo tak wygodniej, bo tak szybciej, to takie są właśnie tego efekty - powstaje odkurz :haha:

 

W rzeczy samej 👍

Kto powiedział o malowaniu z daleka z ciśnieniem...

Niewątpliwie najprościej byłoby je pomalować osobno i osadzić na miejscu, tutaj inna strategia i ok, trzymam kciuki żeby poszło zgodnie z planem 👍

(kiedyś malowałem Airfixowego Gnata, pomarańczowe powierzchnię na samym końcu, po zdjęciu maskowania okazało się że wszelkie niedokładności maskowania były brutalnie wodoczne na wiadomy kolor 😅 ot takie doświadczenie)

Pozdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, wuwumaster napisał:

ot takie doświadczenie)

Ale że co?. Przecież wszyscy przez to przechodzili w "młodości" modelarskiej - to jak bycie kotem w pierwszej klasie :wink:

Ja do tej pory miewam takie wpadki ale jakoś jestem wstanie je "wyprostować" z ręki na gotowym modelu bez żadnego problemu i znaku.

4 minuty temu, wuwumaster napisał:

Niewątpliwie najprościej byłoby je pomalować osobno i osadzić na miejscu,

I tu się z tobą zgadzam. Tak zrobię z osłonami dysz. W tym przypadku nakładasz "kapsel" na dyszę i jest git. Natomiast jeżeli chodzi o osłony żaluzji to spróbuj ustawić je prawidłowo - posmarowane klejem- za pierwszym razem. No konia z rzędem temu, kto to zrobi jednym ruchem dokładnie i idealnie, tak, żeby choć łezka kleju nie wylazła na kamo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, abtb napisał:

Chyba ścianę w pokoju :haha:

 

Uwierz mi, znam takich, co nie tylko konsystencji farby dobrać nie potrafią, ale i ustawień aero, ale za to szczycą się, że nim malują  😂

 

27 minut temu, abtb napisał:

Hrabina do Hrabiego w czasie tańca

- Hrabio boli!

Hrabia:

-W rzeczy samej?

Hrabina:

- Nie, tuż obok

:haha:

 

 

Hrabina do Hrabiego w czasie tańca:

- Panie hrabio, ależ pan ładnie tańczy!

Hrabia:

- No i ch...j!

Hrabina:

- Ależ pan hrabio, pan jest wulgarny

Hrabia:

- I ch...j, ale za to ładnie tańczę

:haha:...to tak trochę poniekąd umiejętności malowania aerografem 😉

 

12 minut temu, wuwumaster napisał:

Kto powiedział o malowaniu z daleka z ciśnieniem...

 

...a w którym momencie napisałem o malowaniu z daleka?!

 

Jeżeli wszystko jest dobrze ustawione, konsystencja dobrana i kontroluje się aerograf, to nie ma prawa na odkurz.

Niestety dzieje się tak też wtedy, gdy ludzie chcą pokryć jakiś element szybko, jedną, góra dwoma warstwami, a tymczasem trzeba cienko i z wyczuciem, najlepiej kilka warstw.

No ale co kto lubi.

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Rafał B napisał:

.to tak trochę poniekąd umiejętności malowania aerografem

Hrabia podchodzi do okna w zimowy poranek i widzi na śniegu wysikany napis "Kocham Hrabiego"

Odwraca się do służącego i mówi:

-Ależ Janie, nie było trzeba!

Na co Jan

- To Hrabina

I tyle w temacie opanowania "aerografu" :wink:

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Właśnie przeczytałem wnikliwie cały wątek, gdyż kolega z pracy przyszedł do mnie z wielką prośbą o sklejenie dla niego modelu Zadymiacza,  który otrzymał od żony w ramach urodzinowego prezentu. Chłopak nigdy nic nie sklejał a zawsze marzył o takiej miniaturze na półce. Także w moje mańkutowe łapy wskoczył Italeri z blaszkami edka i parta. Jakiś fotelik też tam chyba jest i szpila z mastera. Kalkomanie z zestawu Mastercrafta jak się nie mylę. 

Także tego, klej waść bo potrzebuję mobilizacji :lol:.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, kapsel napisał:

Także w moje mańkutowe łapy

Leworęczność nie jest żadnym defektem :wink: Miałem pracownika leworęcznego i naprawdę był znakomitym fachowcem. Natomiast jeżeli chodzi ci o tzw "dwuleworęczność" w umiejętności sklejania to nie przesadzaj bo umiejętności malowania japońców można ci pozazdrościć.

16 godzin temu, kapsel napisał:

klej waść bo potrzebuję mobilizacji

Właściwie to skleiłem. Teraz trochę sobie maluję - przeszejding i znaki już wymalowane. Może dziś zmaluję komory podwozia i brzuszek.  A jutro może i górę

Tak czy siak w łykend zdecydowanie opuszczam forum

13 godzin temu, giberes napisał:

czy nie za daleko odbiegam wyobraźnią od tematu,

Zdecydowanie tak, aczkolwiek "głodnemu chleb na myśli" :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • abtb changed the title to Warsztat relaksacyjny - MiG 29 9-13, UB, SMT, ICM, Zvezda, Italeri,1/72

I tak to sobie czas płynie, człowiek wraca na forum a  tu zmiany, zmiany, zmiany.

Na początek pozwoliłem sobie zmienić tytuł warsztatu - a właściwie go uzupełnić o kompletny spis treści czyli robię sobie jednocześnie wersje 9-13, SMT i UB . A właściwie to nawet 2x 9-13 :mrgreen:

Wracając jeszcze do tytułu - "Warsztat relaksacyjny", - to zauważyłem, że się trochę po forum "rozlało" - kolega @zaruk chciał zrobić powtórkę z rozrywki ale za bardzo mu nie wyszło (na 415% nie zakumał o co chodzi z tym relaksem) i został "postawiony do pionu" przez mapeta z niebieskim nosem.   "Cyklista" z IPMS-u mu przyklasnął i chłopina robi to co inni chcą.  No cóż - tak umiera demokracja :cry:.  

Dobrze, że chociaż Michał zaprosił "zaruka" na spotkanie, to se pogada/ł w zacnym gronie.

A ja? Cóż, beton ze mnie taki że nie ma siły - pozostanę przy swoim "warsztacie relaksacyjnym"  jako tzw. "modelarz  nieświadomy" i "amator".

Co zaś do wypowiedzi @Moses-a - tak, sklejałem w młodości mistercapty i inne badziewie (ale takie to były czasy)

O, i tyle dywagacji nad zmianami wspomnianymi na początku :D

Teraz pora wrócić na właściwe tory.

Zacznę od UB Italerki. Model "ogarnąłem" czyli skleiłem bryłę i zacząłem bawić się w szczegóły.

 

wyHHBw0.jpg

 

 

4doOzKE.jpg

 

 

a te pierwsze szczegóły to korekta punktów mocowania węzłów uzbrojenia

nUYpdVV.jpg

 

 

- białe kropki to "zakorkowane" oryginalne otwory  na kołki. Nowe otwory są dopasowane do węzłów z modelu Zvezdy. Zvezda daje tyle "węzełków" i "podwieszeń", że można śmiało sobie porozdzielać na kilka modeli. Dziś poczmistrz "doniesie" blachę Parta (taką samą jakiej użyłem do MiG-a ICM-u), edkowe fotele i rury pitota. Jak się całość złoży   to się pokaże :mrgreen:

A teraz 9-13 ICM-u.

Tu już sobie pokolorowałem kredkami i wyszło tak:

aQUs7BE.jpg

 

 

rPVCc3L.jpg

 

 

FEmNFQE.jpg

 

 

Jak widać, "czerwone" dało się pomalować bez problemu i rozkurzu po okolicy.  Jeszcze podmaluję blachę żaroodporną przy działu i będzie można kłaść połysk pod kilka scentilów . Potem chemiczne czary-mary i składam w całość.

 

9-13  Zvezdy:

SjjzhEp.jpg

 

 

Oym7FqE.jpg

 

 

Model składa się bardzo dobrze. A że się tak dobrze składa to sobie dokupiłem wersję SMT i też tu będę lada dzień lepił.

Podsumowując - wyszedł taki "ruski standard" - jeden warsztat, cztery modele. Jak to u mnie :haha:

RkT89k8.jpg

 

Edytowane przez abtb
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, abtb napisał:

Dobrze, że chociaż Michał zaprosił "zaruka" na spotkanie, to se pogada/ł w zacnym gronie.

Szpion, jak babcię kocham, prawdziwy szpion. Tylko jeszcze nie wiem, czyj!

 

4 godziny temu, abtb napisał:

Podsumowując - wyszedł taki "ruski standard" - jeden warsztat, cztery modele. Jak to u mnie :haha:

DSCF6376.JPG

 

Z tym ruskim standardem to racja - znaczy mówisz cztery, pokazujesz trzy. Pomogę i dodam brakujący:

Mu2SL9Z.jpg

 

Tera się zgadza?

 

Bardzo ładny ten Libiczyk. Coś więcej o oryginale?

Edytowane przez socjo1
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, abtb napisał:

 

 

Skoro już zechciałeś wspomnieć o mnie, pozwolę sobie na słowo wyjaśnienia. Dziękuję za troskę, czuje się zdecydowanie lepiej wiedząc, że ktoś tutaj użalił się wreszcie nade mną, chłopiną gnębionym przez trolla i cyklistę. Na pocieszenie, zaproszony na spotkanie pod kogutem, mogłem popatrzeć sobie na prawdziwych modelarzy - tyle mojego. Jeśli natomiast chodzi o warsztat to – wbrew litościwym opiniom – dobrze, że wywiązała się rozmowa na temat celu tego projektu. Zmobilizowało mnie to do wyszukania samolotu, który chciałbym zrobić i to jest plus. Kwestia zmiany tytułu to już raczej efekt nie do końca poważnej konwencji rozmowy prowadzonej w tamtym wątku. Nie traktowałbym tego poważnie. Akceptuję jednak, że nie każdy może to zrozumieć podobnie jak w produkcjach Mumio, miłośnicy Marcina Dańca nie odnajdą nic śmiesznego.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak już tak niemiło się zrobiło, i zostałem wywołany do tablicy, to hmm nie sądziłem że moje żartowanie z internetowych modelarzy-napinaczy może kogoś urazić. Ja dla odmiany postaram się być poważny i sztywny jak ten pal azji

 

 

 

 

 

 

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oho, widzę że tradycyjnie już, włożyłem kij w mrowisko. I jak doradzał @Grzes - dobrze tym kijem zagmerałem. Panowie, pozwolicie że się odniosę do tez powyżej zawartych. 

Po pierwsze - warsztat relaksacyjny to nie jest zlepienie czegoś tam byle jak i bez pomysłu na całokształt.  Otóż wg mnie "warsztat relaksacyjny" polega na zgrabnym zrobieniu modelu, nawet z ubogaceniem blachami i żywicami ale BEZ przykładania modelu do planów i poprawiania baboli geometryczno - wymiarowych. Koń jaki jest każdy widzi i tyle. Czyli "relaks" polega na tym, że się nie przejmuję tym, że model merytorycznie "leży", ważne jest by sztuka zeszła ze stanu magazynowego i była ładnie zrobiona i pomalowana. 

@socjo1, czy szpion to nie wiem ale info mam na bieżąco. Zresztą, z tego co mi DONIESIONO już się zorientowałeś kto zaś jestem i kto mi bratem w IPMS-ie.

Co do ilości MiG-ów w warsztacie, to wykręcę się tym, że mój SMT jeszcze w foli, ale już za chwilę, już za momencik. 

Malowanie -  w tym wypadku Michał odsyłam cię na lekcje geografi - to nie syryjczyk tylko libijczyk. Na pocieszenie dodam, że nie ty jeden masz problem z rozpoznaniem "egzotycznych" oznaczeń. 

@Moses, poważnie to się nie zrobiło, bez przesady. Ja podchodzę do modelarstwa na luzie, to tylko (albo aż) hobby.

Co do reszty to napiszę tak - MiG-ów 29 będzie tylko 4, 21-ych co najmniej osiem albo i deko więcej. "Projekt bałałajka" ma sie dobrze i będzie kontynuowany. Czy będzie z tego relacja czy tylko same galerie to się okaże. MiG-i 15te mam trzy ale chyba będzie coś dorzucone. Na razie knuję i planuję warsztat pt. "17-ty" na który składają się obecnie trzy modele.

104-ki też będą - magiczna liczba na dziś - 30. 

I na razie to tyle z mojej strony.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Xmen napisał:

Można też zrobić kolekcję od MiG 15 do MiG 31.

Przynajmniej ja planuję coś takiego.

Albo samoloty Mig w lotnictwie polskim. Ja majatruję kolekcję kolorowych tzn w malowaniach okazjonalnych Starfighterów albo 104 w skałach od 144 do 32, ale raczej skupię się na tym pierwszym projekcie najlepiej w 48 :). 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, abtb napisał:

Oho, widzę że tradycyjnie już, włożyłem kij w mrowisko. I jak doradzał @Grzes - dobrze tym kijem zagmerałem. Panowie, pozwolicie że się odniosę do tez powyżej zawartych. 

Po pierwsze - warsztat relaksacyjny to nie jest zlepienie czegoś tam byle jak i bez pomysłu na całokształt.  Otóż wg mnie "warsztat relaksacyjny" polega na zgrabnym zrobieniu modelu, nawet z ubogaceniem blachami i żywicami ale BEZ przykładania modelu do planów i poprawiania baboli geometryczno - wymiarowych. Koń jaki jest każdy widzi i tyle. Czyli "relaks" polega na tym, że się nie przejmuję tym, że model merytorycznie "leży", ważne jest by sztuka zeszła ze stanu magazynowego i była ładnie zrobiona i pomalowana. 

@socjo1, czy szpion to nie wiem ale info mam na bieżąco. Zresztą, z tego co mi DONIESIONO już się zorientowałeś kto zaś jestem i kto mi bratem w IPMS-ie.

Co do ilości MiG-ów w warsztacie, to wykręcę się tym, że mój SMT jeszcze w foli, ale już za chwilę, już za momencik. 

Malowanie -  w tym wypadku Michał odsyłam cię na lekcje geografi - to nie syryjczyk tylko libijczyk. Na pocieszenie dodam, że nie ty jeden masz problem z rozpoznaniem "egzotycznych" oznaczeń. 

@Moses, poważnie to się nie zrobiło, bez przesady. Ja podchodzę do modelarstwa na luzie, to tylko (albo aż) hobby.

Co do reszty to napiszę tak - MiG-ów 29 będzie tylko 4, 21-ych co najmniej osiem albo i deko więcej. "Projekt bałałajka" ma sie dobrze i będzie kontynuowany. Czy będzie z tego relacja czy tylko same galerie to się okaże. MiG-i 15te mam trzy ale chyba będzie coś dorzucone. Na razie knuję i planuję warsztat pt. "17-ty" na który składają się obecnie trzy modele.

104-ki też będą - magiczna liczba na dziś - 30. 

I na razie to tyle z mojej strony.

 

Dobrze napisane. Zgadzam się z tym co piszesz. Też mam ochotę zrobić jakiś model

właśnie na luzie ale… zawsze wyskoczy mi coś co sprawi, że z łatwego i przyjemnego projektu wychodzi jakiś projekt związany z waloryzacją, jakimś dłubaniem i poprawianiem tego i owego …. Może sobie takiego Tomcata w 48. Italeri skleję ? Właśnie tak prosto z pudełka :). Byłaby to odskocznia od budowanego Tomcata z Monograma również w 48.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde i nadal mam zgryza, po której strony barykady jestem? W końcu też tam byłem i piwo piłem 😉

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.