lexxer_monster_machine Napisano 13 Lipca 2010 Share Napisano 13 Lipca 2010 Na początek zabawy z aero nadają się pIwaty (opisane bardzo dokładnie na tym Forum), czyli EW-770, TG-180, BD-203, AD-7790, ceny wahają się od 100 do 165 pln na Naszym rodzimym portalu aukcyjnym (sam kupiłem kilka dni temu TG-180), są to solidne zabawki i jeśli się o nie odpowiednio zadba posłużą przez lata. Co do gazu z puszki . . . w życiu kupiłem tylko jedną i nigdy więcej. Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sławko Napisano 13 Lipca 2010 Share Napisano 13 Lipca 2010 Dzięki wielkieco do kompresora pewnie na tym stanie.. chciałbym spróbować póki co z puszki i sprawdzić "czym to się je" a co do aerografu coś możesz polecić? Nie miałem styczności z tym modelem aero, który pokazałeś więc nie wiem jak się sprawuje. Ja używam model wyglądający jak EW-770. Sprzęt, o którym napisał lexxer_monster_machine jest do siebie bardzo podobny funkcjonalnie i z wyglądu. Czasem nawet nie do odróżnienia. Dlatego sam nie wiem jaki model mam bo po prostu nie pamiętam co kupowałem rok czy dwa temu Dość długo go nie używałem (z braku czasu na hobby) a intensywniej zacząłem jakieś pół roku temu. Ten model co mam sprawuje się bez większych zarzutów i ogólnie pracuje mi się nim przyjemnie. Spust chodzi delikatnie i precyzyjnie. Jedyne co jest trochę męczące to czyszczenie. Gdy chcę solidnie wymyć resztki farby to muszę kilka części delikatnie rozkręcić a potem złożyć wszystko w działającą całość. Udało mi się nim malować linie szerokości około 2 mm i myślę, że da się jeszcze z niego wycisnąć cieńsze przy większej wprawie. Efekty pracy nim możesz podejrzeć w moim warsztacie z PZL P.24. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piter Napisano 14 Lipca 2010 Share Napisano 14 Lipca 2010 Witam Jakiś czas temu kupiłem MA3000, a jak wiadomo Mar dorzuca ten mały, śmieszny aerografik. Postanowiłem wykorzystać go do nakładania różnej maści lakierów coby już nie tyrać piwaty. Generalnie po każdym malowaniu zawsze go czyściłem jednak teraz wymaga gruntownego czyszczenia. Tutaj mam pytanie: Czy jeśli wrzucę go do nitro żeby go dobrze przeżarło to nic mu się nie stanie? Ta psikawka nie nadaje się do nakładania niczego innego niż lakiery jednak odciąża mi piwatę której nie muszę często rozkręcać kiedy kładę np kilka warstw sidoluxu no i ma spory zbiornik co np. w przypadku tego specyfiku to spora zaleta przy większych powierzchniach. Pozdrawiam Piotrek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 14 Lipca 2010 Share Napisano 14 Lipca 2010 Jedyne na co musisz baczyć to wszelakiej maści uszczelki i Oringi, aby ich nitro nie zeżarło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wuwumaster Napisano 14 Lipca 2010 Share Napisano 14 Lipca 2010 dokładnie, wymontuj dysze i wylot powietrza, pozdejmuj o-ringi i będzie git (w moim - a jeszcze sie u mnie uchował, od takiego zaczynałem - ostatnio wymieniłem o-ringi, źródłem była zużyta zapalniczka - wszystkie świetnie pasowały) no i chyba nie trzeba mówić żeby nitro nie miało kontaktu z plastikowym korpusem. pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piter Napisano 14 Lipca 2010 Share Napisano 14 Lipca 2010 Dzięki Panowie Właśnie o to mi chodziło. Uszczelki to wiadomo ale zastanawiałem się odnośnie korpusu. Pozdrawiam Piotrek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piter Napisano 15 Lipca 2010 Share Napisano 15 Lipca 2010 Kolego - na w stępie przeproszę modów i sam dokonam "pewnego" ochrzanienia bo zajęło mi troszkę czasu zanim zrozumiałem co masz na myśli. Literówki się zdarzają ale nie w każdym słowie które zawiera zdanie Merytorycznie to powiem tak : Aerek sobie daruj, dołóż co nieco kasy i kup jakąś piwatke (modele zobaczysz kilka postów wyżej). Nie malowałem tym wynalazkiem ale to praktycznie nic innego jak dwu-funkcyjny rusek (opinie znam od pewnego sprzedawcy w pewnym sklepie). Malować da się wszystko ale wydaje mi się, że dołożenie 20 - 30 złotych to chyba nie znowu tak tragiczny wydatek. W przypadku kompresorka to za tą cenę kupisz (z drobną dokładką) MA3000 lub taniej używanego MA2000. Używałem całą serię tych kompresorów i o ile bywały uszkodzenia u znajomych tak mnie nigdy nie zawiodły. Pozdrawiam Piotrek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sławko Napisano 15 Lipca 2010 Share Napisano 15 Lipca 2010 ... Znalazlem 2 aerografu ktore moga byc dobre:http://allegro.pl/item1142703342_aerograf_du_31_dysza_0_3_mm_2_funkcyjny_pistolet.html http://allegro.pl/item1143313918_profesjonalny_aerograf_tg_180_0_2mm_0_3mm_sklep.html ... ... Merytorycznie to powiem tak : Aerek sobie daruj, dołóż co nieco kasy i kup jakąś piwatke (modele zobaczysz kilka postów wyżej). Nie malowałem tym wynalazkiem ale to praktycznie nic innego jak dwu-funkcyjny rusek (opinie znam od pewnego sprzedawcy w pewnym sklepie). ... Tak się zastanawiam o co chodzi ... specem od aero nie jestem ale wydawało mi się, że tak właśnie wyglądają pseudo-Iwaty ... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wuwumaster Napisano 15 Lipca 2010 Share Napisano 15 Lipca 2010 kolega Piter się chyba zagalopował... te aerografy to typowe chińczyki potocznie nazywane pseudo-iwatami... (ten drugi to razem z EW770 wprost kopia Iwaty CMC Plus), więc określenie wydaje się być jak najbardziej poprawne. Ja maluje EW770, ale nie polecam go jako pierwszy aerograf, wymaga dużo uwagi żeby go utrzymać w dobrej sprawności na dłuższą metę. Jak kupisz kompresorek MAR to pewnie będzie tam w zestawie taki malutki jednofunkcyjny, jeżeli nie miałeś nigdy styczności z aerografami to będzie w sam raz na początek, nauczysz się nim podstaw malowania, zauważysz o co w tej zabawie chodzi, jak go myć, jak o niego dbać, a jak go zapchasz farbą (z niedomycia), co jest prawie pewne z racji braku doświadczenia, to ciężko go uszkodzić przy doczyszczaniu i wskrzeszaniu go do życia Ten kompresorek to jest ciekawa sprawa - cały korpus jak radiator, nie miałem z czymś takim styczności to się nie wypowiadam. Za to niewątpliwie w cenie są uwagi, zwłaszcza na bazie własnych doświadczeń, o kompresorkach MAR (sam szukam opinii i jak znajduje to chętnie czytam bo jestem ciekaw tych urządzonek, jak to się spisuje itd...). Także tu punkt dla Pitera - jak możesz, jak ci się chce, to rozwiń wątek jak sie toto sprawowało, ile wytrzymywało, czy sie gotowało po 20min pracy itd... bo dużo ludzi o nich pisze ale jakoś nie mogę się doszukać takich typowych uwag/wniosków eksploatacyjnych. pozdrawiam! p.s. bartek353 ale serio... przeczytaj co napisałeś zanim klikniesz "Wyślij"... tak tu już jest na forum że dbałość o formę wypowiedzi stanowi niejako formę uszanowania czytających, których, jak tutaj, prosisz o pomoc, o zwykłej dbałości o poprawną polszczyznę nie wspominając... pozdr! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
drinkman Napisano 15 Lipca 2010 Share Napisano 15 Lipca 2010 wuwumaster To może moja opinia na coś się przyda.Posiadam MAR 2000 od ponad dwóch lat i jak na razie nie narzekam.Jako zbiornik używałem 1.5 litrowej butelki PET,teraz dopięta na stałe jest butla po 1kg gaśnicy.Jedyne co na razie było nieteges to skrzypienie podczas pracy,ale to zostało zlikwidowane poprzez delikatne przesmarowanie cylindra silikonem w płynie i jest cisza(teflonik na tłoku już lekko tarł i dlatego tak było).Nie pomalował jakiejś absurdalnej liczby modeli,ale tez go nie oszczędzałem.Bywało,że pracował po pół godziny kilka razy i tylko się zagrzał,nic więcej.Lodówkowca nie używam,że względów gabarytowych. Może trafiłem dobrze z zakupem po prostu:) Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piter Napisano 16 Lipca 2010 Share Napisano 16 Lipca 2010 Heh faktycznie troszkę się zagalopowałem bo jest to również potocznie zwana piwata. Chodzi o to, że aerografy można podzielić (tak jak zresztą cały asortyment) na grupy. Tutaj akurat to niska półeczka czyli wszelkiej maści psikawki dołączane do zestawów takich jak MA3000, piwaty potoczne pseudo Iwaty czyli tak zwana klasa średnia oraz wynalazki typu Iwata, Pashe etc... czyli już wysoka półka. Każda z tych klas ma też podklasy. Wskazany aerograf to raczej bardzo niska podklasa piwatek. Mniej więcej to miałem na myśli i dlatego określiłem to jako "ruska" z tej średniej półki . Do nauki nadaje się praktycznie wszystko tylko pytanie czy 30 zł różnicy za sprzęt naprawdę lepszy i którym malują profesjonaliści (oczywiście nie mówię o sobie) to nadmierny wydatek? Są dosyć precyzyjne, trwałe (jak na obecnie oferowane aerografy), dysze 2/2,5 i zasadniczo niedrogie. Kolega ma do wydania, jak sugerował post, około 80-90 zł na aero i prawie 300 zł na kompresor. Jest to kwota przy odrobinie wkładu (max 50zł) na zakup naprawdę fajnego sprzętu typu np EW770 + MA3000. Podobny zestaw miałem (teraz inny aero ale to z racji iż komuś innemu był bardziej potrzebny) i pracowało się na tym idealnie. Jeśli chodzi o kompresorki to MAR jest chyba jedynym sensownym wyborem jeśli chce mieć się sprzęt w rozsądnej cenie i przede wszystkim pewność iż nie utopiliśmy pieniędzy. Nawet w przypadku awarii obsługa gwarancyjna spisuje się na medal (awaria w przypadku bez-olejowych jest dosyć częstym zjawiskiem). Jest głośny - to prawda oczywiście w porównaniu z agregatem lodówkowym. Grzanie w przypadku 3000 nie jest zbyt wielkie (pomijam dzisiejszą pogodę kiedy to wszystko się gotuje i to nawet po 5 minutach ). Cena sympatyczna oraz wygoda użytkowania na wysokim poziomie. Trzeba pamiętać, że kupujemy sprzęt dosyć kosztowny i tutaj gwarancja jest konieczna. Jedni kupią np. telewizor za x tysięcy złotych markowej firmy gdzie inna firma sprzeda podobny sprzęt za przysłowiowe grosze. Trzeba skupić się na parametrach, a renomę firmy (w dzisiejszych czasach) oraz cenę odstawić na bok bo to nie są wyznaczniki. Mamy tutaj sporo opinii na temat różnego rodzaju aerografów i tym trzeba się kierować. Jedna osoba będzie narzekać na Mara bo się popsuł a inna zachwalać bo działa bezawaryjnie już kilka lat. Tak to niestety mamy w dzisiejszych czasach - kupisz meśka za 100 kafli i za 2 miesiące będziesz zadowolony z zabytkowego malucha bo zamiast naprawy za połowę ceny auta będziesz mógł się dostać np. do pracy. Pozdrawiam Piter Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer4 Napisano 24 Lipca 2010 Share Napisano 24 Lipca 2010 Mój kompresor MAR 3000 ma irytującą tendencje do wykraplania wody. Jeszcze nie tak dawno problem pojawiał się po jakichś 20 minutach więc malując pancerkę w skali 1:72 mało to odczuwałem - rzadko używałem aero tak długo jednym ciągiem. Teraz problem pojawia się bardzo szybko. Woda wykrapla się na ściankach filtra błyskawicznie. Odpowietrzanie pomaga na krótką metę. Aerograf zaczyna paskudnie pluć farbą. Wyczyściłem cały aerograf, włożyłem nową iglicę nawet, nigdy nie miałem problemów z dobraniem proporcji farby i rozcieńczalnika. Teraz pytanie: czy problem rozwiąże podpięcie dodatkowego filtra za tym fabrycznie montowanym do kompresora, czy jednak mam się nie bawić i od razu oddać kompresor do serwisu (mam gwarancję jeszcze)? Czy to może być coś innego jednak? Nie ważne kiedy maluję: jak jest ciepło, chłodno, pada, czy jest sucho, problem jest ten sam. Jakieś pomysły co to może być? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piter Napisano 24 Lipca 2010 Share Napisano 24 Lipca 2010 Powiem tak nie wiem jaka może być przyczyna takiego zachowanie. Ja malowałem czasem i po godzinę (wiadomo, że nie ciągła praca bo trzeba zmienić farbkę, zastanowić się co i jak etc...) ale żadnych problemów z markiem nie mam. Ja bym go oddał na gwarancje bo będziesz miał najprawdopodobniej nowy kompresorek w kilka dni i 0 kłopotu . Pozdrawiam Piotrek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wuwumaster Napisano 24 Lipca 2010 Share Napisano 24 Lipca 2010 hmmm w sumie to najlepiej gwarancja, dokładnie jak to powiedział Piter, swego czasu troche pracowałem przy pneumatyce i takie coś się nieraz pojawiało, oczyszczasz ten odstojnik co jakiś czas? tam od dołu jest taki cyngiel do spuszczania skroplin, ja w moim self-made miałem taki problem, filtr benzyny do malucha za chyba 2zł załatwił problem na amen pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer4 Napisano 24 Lipca 2010 Share Napisano 24 Lipca 2010 wuwumaster ja właśnie tym dzyndzlem go odpowietrzam i odwadniam ale to tak jak napisałem działa na krótka metę. Dzisiaj (23 st. C, nie pada) pracował dosłownie 5 minut i zaczął pluć wodą z farbą, a na ściankach filtra woda pojawiła się od nowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wuwumaster Napisano 24 Lipca 2010 Share Napisano 24 Lipca 2010 zostaje jeszcze odpiąć aerograf, spróbować przedmuchać węża (na ścianach mogą być krople), porozpinać co się da, otworzyć odstojnik... i zostawić w suchym miejscu żeby przeschło na ile się da, a jak nie pomoże no to szkoda czasu i nerwów... reklamacja - skoro jest na gwarancji to trzeba z tego korzystać. pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sławko Napisano 24 Lipca 2010 Share Napisano 24 Lipca 2010 Panzer4 jeśli masz taką możliwość to skontaktuj się z producentem i zapytaj. Może precyzyjniej Ci doradzi co robić. Może to tylko kwestia odpowiedniej obsługi i sam dasz radę to zrobić. Wysłanie do serwisu może za sobą pociągnąć dodatkowe koszta gdyby stwierdzono, że urządzenie jest sprawne tylko niewłaściwie obsługiwane. Jeśli zaś chodzi o warunki pogodowe to pomimo umiarkowanej temperatury ja czuję wysoką wilgotność powietrza - u mnie zbiera się na burzę. Stąd też możliwe tak szybkie zbieranie się wody w kompresorze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piter Napisano 24 Lipca 2010 Share Napisano 24 Lipca 2010 Sławko może mieć trochę racji ale z drugiej strony wielu z nas maluje teraz podczas skwaru, ulew i naprawdę wysokiej wilgotności. Jestem teraz w Bielsku i pogoda jest podobna jak w Warszawie jednak nic mi się nie dzieje z kompresorem. Nie wiem jaka może być przyczyna takiego zachowania ale chyba kolega jest doświadczonym "malarzem" i raczej nie sądził bym, że zaczął nagle popełniać błędy. Jeśli wszystko było OK do jakiegoś czasu szkoda czasu na kombinowanie. Ostatecznie skontaktował bym się z producentem tylko to też czas, a czas to pieniądz. Zapytaj - może mieli podobne problemy i proste rozwiązanie. Ja wychodzę z założenia, że jeśli płacę to wymagam a gwarancja jest od tego by nie trzeba było się samemu męczyć z rozwiązywaniem problemów. Pozdrawiam Piotrek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sławko Napisano 24 Lipca 2010 Share Napisano 24 Lipca 2010 Piter nie podejrzewam kolegi Panzer4 o to, że jest totalnym amatorem i mało się zna na obsłudze sprzętu. Miałem na myśli to, że producent powinien mieć większe doświadczenie w usuwaniu problemów ze sprzętu, który sam produkuje. Gdyby się okazało, że można temu problemowi zapobiec jakąś prostą operacją we własnym warsztacie to pozwoliło by to oszczędzić czas bo wysłanie do serwisu, czas naprawy i ponowne odesłanie to może potrwać kilka dłuuugich tygodni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piter Napisano 24 Lipca 2010 Share Napisano 24 Lipca 2010 Hej - jasne ja też nie podejrzewałem Cię o podejrzewanie . Jasne - masz rację tylko pytanie czy domowe półśrodki to dobry pomysł skoro mamy zapewnioną "opiekę" producenta. Może to drobnostka i faktycznie można by było to ogarnąć "domowym" sposobem tylko, że jeśli będzie to wymagać ingerencji we wnętrze to jest już po gwarancji. Serwis Mara działa bardzo sprawnie co rzadko jest spotykane w dzisiejszych czasach. Kiedyś wspominałem o 3 kolegach z różnymi problemami - każdy dostał nowiutki kompresorek nie dalej niż 7 dni od wysyłki. Jeśli to drobnostka to można kombinować i po prostu się zapytać, jeśli większy problem to odesłać i nie ryzykować - to miałem, na myśli Pozdrawiam i życzę szybkiego rozwiązania problemu Piotrek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer4 Napisano 24 Lipca 2010 Share Napisano 24 Lipca 2010 OK. Dzięki bardzo Kolegom za porady. W poniedziałek zadzwonię jednak do MAR-a. Jak kompresor jest na gwarancji to grzebał w nim sam nie będę - wiadomo, że jak sprzęt uszkodzę to z gwarancji potem nici. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tofik Napisano 27 Lipca 2010 Share Napisano 27 Lipca 2010 Katastrofa !!! Armagedon !!! Apokalipsa !!! Czyściłem sobie mój mega sprzęt do malowania, czyli tzw. pseudo-iwate. I ukręciłem sobie dysze, więc jeśli można zapytać, to czy są takie dysze w sprzedaży i ile kosztuje taki gadżet ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
reggy Napisano 27 Lipca 2010 Share Napisano 27 Lipca 2010 to czy są takie dysze w sprzedaży i ile kosztuje taki gadżet ? Mówisz i masz. http://allegro.pl/listing.php/search?string=dysza+i+iglica&from_showcat=1&category=8765&change_view=1 Sprawdź tylko zgodność modelu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tofik Napisano 27 Lipca 2010 Share Napisano 27 Lipca 2010 Dzięki reggy. No i cztery dychy w plecy. Chyba zmienia hobby, jakieś zbieranie kamyków albo plucie pestkami do starej puszki. ...Może by to tak delikatnie prowizorycznie skleił jakimś cyjanopanem co sądzicie o takim pomyśle ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
reggy Napisano 27 Lipca 2010 Share Napisano 27 Lipca 2010 ...Może by to tak delikatnie prowizorycznie skleił jakimś cyjanopanem co sądzicie o takim pomyśle ? Słyszałem o takich rozwiązaniach - da się normalnie malować, tylko są drobne utrudnienia przy myciu - wiadomo, trzeba kombinować. Parę osób tak zrobiło w każdym razie. Tylko używaj mało kleju, żeby nie zalać kanału. Przy odrobinie szczęści i rozsądnym użyciu kleju powinno dawać się zdejmować czasami dyszę siłą albo odrobiną debondera do rozpuszczania CA. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi