Skocz do zawartości

Aerograf


Piots

Rekomendowane odpowiedzi

A do malowania powierzchni też wystarczy np P-39Q lub N Academy (obmaluje tym powierzchnie) ?

Swojego czasu Pan FKS stwierdził, że on nie widzi różnicy w malowaniu 0,2 i 0,3. W swoim Adlerze 0,2/0,3 też postanowiłem to sprawdzić i rzeczywiście w normalnym malowaniu różnica była nieodczuwalna (chociaż jak mówił Kobuszewski "praw fizyki Pan nie oszukasz"). Cieńkie linie też były w zasadzie identyczne. Natomiast, mając teraz evolution z dyszą 0,2 są problemy na niektórych metalizerach, które nie chcą przechodzić, lub muszę zwiększać ciśnienie i wtedy mam problemy z precyzyjnym malowaniem. Muszę wtedy wyciągnąć znów Adlera i malować 0,3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Witam.Czy moge poprosic o opinie na temat aerografu tamiya bo zastanawiam sie nad zakupem Tamiya 74532 spray work HG 3 .jest on w cenie 100euro z przesylka

 

Używam HG 2 (HG 3 ma z tego co piszą poprawiony spust) i mogę z całą odpowiedzialnością polecić.

W tylnym pokrętle ma regulację grubości linii co sobie baaardzo chwalę.

Łatwy do konserwacji.

 

Zresztą jest on "dziwnie" podobny do wyrobów topowej firmy czyli Iwata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...W tylnym pokrętle ma regulację grubości linii co sobie baaardzo chwalę...
W moim starym Adlerze jak i w H&S Evolution w tylnym pokrętle jest zwykły ogranicznik wychylenia spustu. W Adlerze gdzie spyust chodził topornie dosyć się przydawał. W Evolution praktycznie go nie używam, bo ilość farby reguluję sobie miękkim wychyleniem spustu.

Czy możesz przybliżyć jak działa ten regulator grubości linii w Tamiy'i? Nigdy się z takim nie spotkałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...W tylnym pokrętle ma regulację grubości linii co sobie baaardzo chwalę...
W moim starym Adlerze jak i w H&S Evolution w tylnym pokrętle jest zwykły ogranicznik wychylenia spustu. W Adlerze gdzie spyust chodził topornie dosyć się przydawał. W Evolution praktycznie go nie używam, bo ilość farby reguluję sobie miękkim wychyleniem spustu.

Czy możesz przybliżyć jak działa ten regulator grubości linii w Tamiy'i? Nigdy się z takim nie spotkałem.

 

Masz rację, że jest to ogranicznik wychylenia spustu ale wg. moich testów reguluje to też grubość linii.

Oczywiście mogę się mylić bo jestem "młody i gupi" modelarsko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za pomoc a czy aerograf tamiya hg 3 kupic z dysza 0.3 czy 0.2 robie stateczki 1/700 i farby tez z tamki akryle nie planuje zmiany farb ze wzgledu na zapach i jakosc.zadowolony jestem.do tej pory malowalem tylko z dwa razy badziewnym aerografem i to w skali 1/350 wiec 0.3 dysza byla ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To weź 0.2 będziesz mógł cieńszy strumień uzyskać przy tych maleństwach.

Farb oczywiście nie ma powodu zmieniać. Ewentualnie tylko pod pędzel wziąć coś z rodziny AK, A.MIG, Vallejo bo Tamki są ciężkie do pędzlowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupic z dysza 0.3 czy 0.2 robie stateczki 1/700

Najlepiej wybrać taki model do którego idzie dyszę o innym rozmiarze dokupić.

 

jest on "dziwnie" podobny do wyrobów topowej firmy czyli Iwata.

Bo to jest Iwata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotarł do mnie zamówiony aerograf. nNiestety poczta wykazała się wyjątkową brutalnością wobec paczki i uszkodzeniu uległ jeden z elementów. Czy komuś z kolegów nie zalega w szafie osłona dyszy taka jak na zdjęciu. Wf4aebdd759ac280731d004a35a7be311.jpg8349f12024bcb4dad4c6bb849902f8df.jpg

Wysłałem Chińczykowi reklamację i mam nadzieję że wkrótce dośle mi uszkodzoną część. Jaki może mieć wpływ na malowanie takie uszkodzenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na malowanie może mieć nawet bardzo korzystny wpływ bo się farba nie ma na czym osadzać i nie odpadnie glut na model ale za to dla iglicy może się to źle skończyć gdyż głównym zadaniem tego elementu jest jej ochrona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domówiłem w już w Polsce nowy przód z dyszą do tego aero

http://allegro.pl/nowa-dysza-komplet-do-aerografu-bd-180-0-2mm-i5839966024.html

Starą osłonę wezmę i spróbuje ją wyciąć, żeby wyglądała tak jak w infinity (ponoć można gluta dzięki temu zdjąć palcami), więc dwie zdrowaśki i dremel w dłoń ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym się zapytać na forum jaki aerograf i kompresor nadawałby się na pierwszy raz, dla osoby mieszkającej w bloku i taki abym mógł nim w miarę precyzyjnie malować. Wiem, że te wątki były już wałkowane nie raz, ale naczytałem się tyle opinii, że już sam nie wiem. Jedni piszą, że na początek tani aerograf wystarczy a inni, żeby od razu mierzyć w coś lepszego. Skłaniam sie bardziej w to drugie gdyż po prostu nie stać mnie na tanie rzeczy. Chciałbym coś na dłużej i przede wszystkim, żebym miał z tego radość a nie nerwicę

Z tym, że na aerograf chciałbym przeznaczyć kwotę w granicach 300 zł i na kompresor tak samo. Czyli maksymalnie jakieś 650 zł. Słyszałem, że aerografy firmy Harder & Steenbeck są dobre i wyraźnie lepiej się nimi maluje niż sprzętem za 120 zł (z resztą kolega miał taki to rzucił przez to modelarstwo). Upatrzyłem sobię aerograf Harder & Steenbeck ultra, który kosztuje około 290 zł. Jest to najtańsza opcja z tej firmy, ale wielu uważa, że lepszy najtańszy oryginał niż drogi chińczyk. Więc co o tym sądzicie? Chciałbym się Was zapytać jakie polecacie farby do aerografu i jakie trzeba zakupić akcesoria oprócz kompresora i aero żeby po prostu móc siąść i malować? Wszelkie inne wskazówki mile widziane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słusznie kombinujesz.

Za te pieniądze spokojnie kupisz nową Ultrę i to będzie dobry zakup, bo aerograf to naprawdę bardzo dobry.

Co do kompresora, to proponuję tradycyjnie AS-186, bardzo dobry, mały, dość cichy i zaskakująco trwały jak na chińczyka sprzęt.

Całość powinna kosztować znacznie poniżej 650 zł.

Jakbyś chciał jednak coś jeszcze, to gorąco polecam przepychacz do dyszy, bo one lubią się po dłuższym używaniu (mimo płukania aerografu) trochę zapychać. A to narzędzie jest idealne w takich sytuacjach.

 

Co do farb, to nie ma dyskusji: tylko Gunze C albo H, ewentualnie Tamiya, do tego Leveling Thinner Gunze i zapominasz o jakichkolwiek problemach z malowaniem aerografem.

Czyszczenie: najlepiej zwykły aceton techniczny do kupienia w sklepach budowlanych albo z farbami, za 6-7 zł za butelkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna mała uwaga Aceton techniczny nie bardzo nadaje się do czyszczenia jego właściwości płuczące są małe a to powoduje że trzeba dłużej moczyć elementy aerografu a to nie jest sprzyjające.

 

Proponuję znaleźć aceton nie techniczny a lakierniczy jest zdecydowanie czystszy i ma lepsze właściwości penetrujące.

 

Najlepiej udać się do firmy sprzedającej lakiery do drewna i kupić aceton który jest nośnikiem do tworzenia bejc.

Dla przykładu mogę podać symbol takiego Acetonu firmy Milesi jest to LZC1000

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja niezmiennie polecam izopropyl (IPA) i jako uzupełnienie do dodatkowego czyszczenia pędzli i/lub aero Cleanlux.

 

Dlaczego?

Korzystam z niego również do:

- czyszczenia klawiatur i wszelkich akcesoriów

- optyki aparatów

i paru innych rzeczy

 

A poza tym jest składnikiem do stworzenia własnego (taniego) rozpuszczalnika do farb Tamiya i Gunze wg. poniższej recepty:

- 39ml Woda dystylowana

- 19ml IPA 99%

- 1ml Flow Improver (dla chętnych chcących "upłynnić farbę" - nie zatyka się dysza itp)

- 1ml Fluid Retarder (dla chętnych chcących odrobinę opóźnić schnięcie farby i jednocześnie otrzymać płynniejsze krycie (levelowanie)

I powyższą miksturę mieszasz z praktycznie każdą farbą akrylową w proporcjach 50/50.

 

Acetonem tego nie zrobię i nawet nie mam zamiaru próbować np. czyścić drogi obiektyw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pytanie o neo for iwata - mam, zaczynam uzywac, dysza 0.35 - ktos znalazl jakas 0.2 pasujaca do tego modelu ? Sam aerograf prosty jak budowa cepa. Co do AS-186 - tez mam, uzywam, bardzo cichy (jak na kompresor), nie grzeje sie jakos specjalnie, manometr, zawor pozwalajacy ustawic cisnienie, butla - jest naprawde ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna mała uwaga Aceton techniczny nie bardzo nadaje się do czyszczenia jego właściwości płuczące są małe a to powoduje że trzeba dłużej moczyć elementy aerografu a to nie jest sprzyjające.

 

Dziwne, u mnie ten aceton błyskawicznie rozpuszcza wszelkie resztki farb i lakierów i to wystarcza.

Używam go od samego początku, czyli już 3 lata i nie mogę się skarżyć, może tylko na zapach.

Nie zauważam znacznej różnicy pomiędzy jego działaniem a tak bardzo rekomendowanym Tool Cleanerem Gunze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że da radę w końcu to jednak aceton jednak lepszy jest aceton lakierniczy jest czystszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem, że aerografy firmy Harder & Steenbeck są dobre i wyraźnie lepiej się nimi maluje niż sprzętem za 120 zł (z resztą kolega miał taki to rzucił przez to modelarstwo). Upatrzyłem sobię aerograf Harder & Steenbeck ultra, który kosztuje około 290 zł. Jest to najtańsza opcja z tej firmy, ale wielu uważa, że lepszy najtańszy oryginał niż drogi chińczyk

Szczerze, to w samym malowaniu wielkiej różnicy nie zobaczysz. Jednym i drugim uzyskasz taki sam efekt. Prawdziwą różnice poczujesz po dłuższej eksploatacji. H&S to porządny sprzęt. W podobnej cenie masz jeszcze Badgera 155 (o ile dolny zbiornik nie jest problemem) ok 270zł - też solidna marka.

 

I u mnie podobnie jak u Solo. Też aceton techniczny daje radę.

Aceton da radę każdej farbie ale trzeba na wszelkie uszczelki uważać, moczyć tylko metalowe elementy i to krótko.

Nie wiem jak działa na nikiel, mosiądz czy nierdzewkę ale na normalną stal nie wpływa za dobrze bo otwierają się przez aceton pory i powierzchnia robi się chropowata (dla tego zleca dla lepszego efektu elementy przeznaczone do oksydowania odtłuścić mocząc w acetonie). Jak działa podobnie na materiały, z których zrobione są nasze psikawki to chyba wiadomo czym na dłuższą metę to grozi. Większa chropowatość to lepsza adhezja farby czyli trudniejsze mycie i szybsze zapychanie się itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.