Skocz do zawartości

MiG-21


emeryt

Rekomendowane odpowiedzi

Babciu - na spoko - nie powiedziałem, że coś takiego nie było tylko , że pierwszy raz o czymś takim słyszę.

Tak te niebieskie książeczki JZOT-21 miały napisane "skrócony". Obsługa "A" to nic innego jak wykonywanie czynności w ramach działań bojowych bo nikt w jawnym oficjalnym dokumencie MON nie napisze Ci co masz robić w czasie wojny.

Wiesz dobrze, że dla mechanika JZOT to tak jak książeczka do nabożeństwa.

Co do zamiany płynów eksploatacyjnych ja się nie wypowiadam bo fachowcem od hydrauliki samolotu byłeś Ty. Ja mogę powiedzieć po swojej specjalności - np. w działku NS 23 ( od Iskry ) w odrzytniku można było stosować naftę lotniczą nawet w czasie P

Działania bojowe rządzą się swoimi prawami - tu nie ma czasu na przestrzeganie pewnych wypracowanych zasad liczy się czas. Samolot nawet z drobnymi usterkami idzie w powietrze czego w czasie normalnym robić nam nie wolno było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro temat zszedł już na temat "W", to czy ktoś słyszał cokolwiek o malowaniu MiGów w razie wojny?

Zawsze mnie zastanawiało czy były jakieś odgórne plany nt wyglądu samolotów w razie jakiegoś konfliktu?

 

a byłby na to czas ???? chyba raczej nie dlatego Migi 21 przeznaczone do działań na wysokościach były srebrne a lotnictwo szturmowe i lądowe łaciate.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Babciu - na spoko - nie powiedziałem, że coś takiego nie było tylko , że pierwszy raz o czymś takim słyszę.

Tak te niebieskie książeczki JZOT-21 miały napisane "skrócony". Obsługa "A" to nic innego jak wykonywanie czynności w ramach działań bojowych bo nikt w jawnym oficjalnym dokumencie MON nie napisze Ci co masz robić w czasie wojny.

Wiesz dobrze, że dla mechanika JZOT to tak jak książeczka do nabożeństwa.

Grzegorz -cały pic polega na tym ,że ta wymieniona przeze mnie książeczka miała być stosowana tylko na wypadek "W" Bardzo mało z niej pamietam , kazali pobrać i zapomniec co w niej pisze, aby tylko nie stosować w codziennej obsłudze samolotów

Jeśli normalny zestaw był"skrócony " to ten dokument był skrócony co najmniej o połowę .Wielkość taka sama , ale bardzo cienka .

Zdałem , a szkoda , mogło zostać na pamiatkę.I powiem , z czymś takim przy kolejnych 21 juz sie więcej nie spotkałem .

 

Dobre pytanie z tym malowaniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzegorz -cały pic polega na tym ,że ta wymieniona przeze mnie książeczka miała być stosowana tylko na wypadek "W" Bardzo mało z niej pamietam , kazali pobrać i zapomniec co w niej pisze, aby tylko nie stosować w codziennej obsłudze samolotów

Jeśli normalny zestaw był"skrócony " to ten dokument był skrócony co najmniej o połowę .Wielkość taka sama , ale bardzo cienka .

Zdałem , a szkoda , mogło zostać na pamiatkę.I powiem , z czymś takim przy kolejnych 21 juz sie więcej nie spotkałem

Zobacz wydawnictwa jakie są dostępne w bibliotece wojskowej :

1.Jednolity zestaw obsług technicznych Nr 21 - E : urządzenia radioelektroniczne / Dowództwo Wojsk Lotniczych. - Poznań : DWL, 1984.

2.Jednolity zestaw obsług technicznych nr 21 : płatowiec i silnik / Ministerstwo Obrony Narodowej. Dowództwo Wojsk Lotniczych. - Poznań : DWL, 1975.

3.Jednolity zestaw obsług technicznych nr 21 : urządzenia radioelektroniczne / Ministerstwo Obrony Narodowej. Dowództwo Wojsk Lotniczych. - Poznań : MON DWL, 1975.

4.Jednolity zestaw obsług technicznych nr 21 : uzbrojenie / Ministerstwo Obrony Narodowej. Dowództwo Wojsk Lotniczych. - Poznań : DWL, 1975.

5.Jednolity zestaw obsług technicznych nr 21-E : osprzęt / Dowództwo Wojsk Lotniczych ; [tł. z ros.]. - Poznań : DWL, 1984.

6.Jednolity zestaw obsług technicznych nr 21-E : płatowiec i silnik / Dowództwo Wojsk Lotniczych ; [tł. z ros.]. - Poznań : DWL, 1984.

7.Jednolity zestaw obsług technicznych nr 21-E : uzbrojenie / Dowództwo Wojsk Lotniczych ; [tł. z ros.]. - Poznań : DWL, 1984.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzegorz -ale co ja na to poradzę,że akurat tego o którym pisze nie ma .Ja nawet nie pamietam dokładnej nazwy , o sygnaturze nie mówiąc , ale na pewno to mi sie nie przyśniło i było na wypadek " W "

Mare_k

Czyli nikt, nic nie wie i można oddawać się fantazjom na ten temat?

Możesz dodać do tych fantazji rozmyślania , kto , czym , kiedy i czy mozna byłoby wysłać "mokre " samoloty w powietrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre pytanie z tym malowaniem

 

Czyli nikt, nic nie wie i można oddawać się fantazjom na ten temat?

Marku _k

Z całym szacunkiem ale jak sobie wyobrażasz całą taką operację ??

 

" w związku z przemalowywaniem naszych samolotów w barwy bojowe prosimy o czasowe wstrzymanie działań bojowych na okres 7 dni aż wyschnie nałożona dzisiaj farba "

No proszę przestań opowiadać - jak będzie godzina "W" nikt o nic nie pyta - siadamy na rowery i jedziemy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęt wojskowy już jest w barwach bojowych ;) Amerykanie czy Rosjanie mają barwy podobne do naszych, a uczestniczą cały czas w jakiś konfliktach i nie przemalowują co chwilę samolotów czy okrętów. Być może byłaby potrzeba zmiany barw części sprzętu przy długotrwałych działaniach na szerszą skalę w specyficznym terenie (np. pustynia czy Arktyka) ale to nam chyba nie grozi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku _k

Z całym szacunkiem ale jak sobie wyobrażasz całą taką operację ??

 

" w związku z przemalowywaniem naszych samolotów w barwy bojowe prosimy o czasowe wstrzymanie działań bojowych na okres 7 dni aż wyschnie nałożona dzisiaj farba "

No proszę przestań opowiadać - jak będzie godzina "W" nikt o nic nie pyta - siadamy na rowery i jedziemy

 

Zdaję sobie sprawę, że w razie nagłego, zaskakującego ataku jądrowego prawdopodobnie nie byłoby nawet czego przemalowywać i w tym przypadku nie ma nawet o czym rozmawiać.

 

Zakładając jednak, że do pełnoskalowego konfliktu dochodzony by stopniowo, to byłby zarówno czas jak i możliwość zdobycia środków na przemalowanie maszyn. Stąd też i moje pytanie...

 

I tak dla przypomnienia, to jedne z bardziej kolorowych "mundurków" dla MiGów powstawały właśnie w pośpiechu, już w trakcie wojny, często przy użyciu lakierów samochodowych. Czyli jednak można...

 

mig21-of-no3-sqn.jpg?w=535&h=350

 

attachment.php?attachmentid=152634&d=1177537978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak dla przypomnienia, to jedne z bardziej kolorowych "mundurków" dla MiGów powstawały właśnie w pośpiechu, już w trakcie wojny, często przy użyciu lakierów samochodowych. Czyli jednak można...

 

Jak sobie dobrze przypominam , to troche było inaczej. Jesli Egipt był w stanie długotrwałego konfliktu z Izraelem , to nie znaczy że tam codziennie toczyły sie walki .I coś mi sie wydaje , że Egipcjanie chcąc zaoszczędzic środków, malowali te samoloty w trakcie prac remontowych , właśnie farbami samochodowymi , co raczej na dobre tym płatowcom i maskowaniu nie wyszło .[ nie jestem pewien ale rzecz ma też związek z pogorszeniem sie stosunków z ZSRR i brak dostępu do orginalnych lakierów ] Gdzieś był artykuł na ten temat właśnie .

Ale wydaje mi się że jest to temat akurat na kończący się "sezon ogórkowy "

 

Ps .A tak wogóle to zaprezentowałeś 2 rózne malowania -z 2 różnych krajów

-pierwsze to 21 z Indii -oni słyną z różnokolorowych malowań [ i raczej nie farbami samochodowymi

-2 to chyba właśnie Egipt -i to Oni próbowali malować samoloty lakierami samochodowymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Egipt "malował się" w pośpiechu zaraz po zakończeniu Wojny Sześciodniowej i dotyczyło to przede wszystkim maszyn z pierwszej linii. Fakt, "po", nie "przed", ale idea szybkiego przemalowania większej ilości sprzętu i improwizacji pozostaje.

 

W przypadku Indii to nie wiadomo jak, gdzie, kiedy i czym. Wiadomo tylko, że malowania pojawiły się ok. 1971 roku (akurat w trakcie wojny z Pakistanem) i sądząc po wykonaniu, różnorodnych barwach i schematach użytych, to Hindusom bardzo się spieszyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To samo malowanie widoczne jest na 3061 (zdjęcie w artykule "Katastrofa w Zielęcicach" w "Lotnictwo z Szachownicą" nr. 45

I pewnie na wielu innych, tylko trzeba mieć dostęp do zdjęć wczesnych malowań. Myślałem, że zadałem proste pytanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://hotfile.com/dl/172663090/dde5dd3/Technologia_malowania_kamuflau_21.zip.html

 

A nawet były radzieckie biuletyny dotyczące kolorów , rodzajów emalii itp. W warunkach pułku lotniczego , mozna byłoby ewentualnie na szybkiego prysnąć maskowanie jedyną dostepną farbą "maskującą " czyli khaki z samochodówki .Róznego rodzaju odcieniami , w zalezności co znajdowało sie w baniaku z farbą [ po 100 rozcieńczeniach , dorabianiu koloru itd ]

Chiałbym przypomnieć że Dęblin po I remoncie BIS-ów [ i ostatnim jednocześnie ] malował płatowiec podobno orginalną holenderską farbą -podobno taką samą jak holenderskie F-16.

No i po pierwszym locie na rozpędzanie , płatowiec był dosłownie "rozebrany " z farby. Łącznie z pokryciem stożka , gdzie emelia wyglądała jak "spływająca zielona smoła "

I tu pewnie , po takim "domowym malowaniu " efekt były troszke lepszy , bo zapewne w ciapki .

young- jedyne co mi przychodzi jeszcze do głowy to ewentualne wzmocnienie pokrycia lakierowego w obrębie klapek p.pompażowych .Może to był jakiś lakier chemoutwardzalny ? Ale czemu tylko na tych paru samolotach , może w czasie eksploatacji były jakieś uwagi , ubytki lakieru ?

 

 

PS. Jeszcze odnosnie malowania maskującego egipskich 21

Mozliwe że poniższe zdjęcie przedstawia takie malowanie na "szybkiego " Farba pewnie " samochodowa khaki " , nieskomplikowane wzorek , no i mamy kamuflaż.

mig21pfmegipt.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I pewnie na wielu innych, tylko trzeba mieć dostęp do zdjęć wczesnych malowań. Myślałem, że zadałem proste pytanie

 

Malowanie to pochodzi ze szpareczek wczesnych UM - było także na szpareczkach z Debrzna 5710, 0856i 6006 do pierwszego remontu. Prawdopodobnie chodziło o zaznaczenie strefy niebezpiecznej przy klapkach przeciw pompażowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozliwe że poniższe zdjęcie przedstawia takie malowanie na "szybkiego " Farba pewnie " samochodowa khaki " , nieskomplikowane wzorek , no i mamy kamuflaż.

mig21pfmegipt.jpg

 

Ja wiem, czy kamuflaż? Takie regularne pasy wyglądają prawie jak czarno-żółte pasy ostrzegawcze na ?wlotach suk ;) Podejrzewam, że przy takim malowaniu niemalże od linijki efekt uzyskany był odwrotny od zamierzonego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra -mamy kolorowy samolot. Koniec tematu abstrakcyjnego -

"Malowanie Naszych samolotów w czasie "W"- zagadnienie 1 -Teoria "

 

Wracając jeszcze do koloru kokpitu-autentyczny panel z 21BIS -ten sam panel sfotografowany 2 razy -i mogę ręczyć ze w dalszym ciągu barwa nie przypomina autentycznego koloru [ który wpada bardziej w zieleń ? ]

I żeby było jeszcze ciekawiej -załamka dla Miłośników perfekcji -pulpit malowany był pędzlem i to raczej już bez szlifowania papierkiem nr."10000"

panelpis.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malowanie to pochodzi ze szpareczek wczesnych UM - było także na szpareczkach z Debrzna 5710, 0856i 6006 do pierwszego remontu. Prawdopodobnie chodziło o zaznaczenie strefy niebezpiecznej przy klapkach przeciw pompażowych

 

Hmmm... do pierwszego remontu ? Może te egzemplarze nie były pierwotnie przeznaczone dla nas ? Rosjanie zdaje się coś tam z przodu po obu stronach jeszcze malowali i w ten sposób zakryto ten znaczek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może te egzemplarze nie były pierwotnie przeznaczone dla nas ? Rosjanie zdaje się coś tam z przodu po obu stronach jeszcze malowali i w ten sposób zakryto ten znaczek

 

Rosjanie malowali cos "ala trójkąt" z napisem "OPASNAJA ZONA "ale to było na wyskosci DUA-3 , między klapkami p.pompażowymi a krawędzią wlotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... do pierwszego remontu ?

 

Na zdjęciach samolotów po remontach tych znaków już nie ma np.4608 czy 7507 jak i na 5710

 

Na zdjęciu z Goleniowa szparka 3318 a więc U nie posiada takowych znaków

 

Czy przez przypadek inny kolor pokrycia lakierowanego wokół tych klapek nie miał na celu ułatwienie obserwacji czy są one zamknięte czy też otwarte ?? Na szparkach najnowszych gdzie pokrycie lakierowe było już szare znikają te znaki. Ale tu Babcia powinna się odezwać - zna dobrze przeznaczenie tych klapek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.