Type 2 Ka-Mi - Dragon 1/35

Tym razem prezentuję rzadki model na forach z zapomnianego trochę miejsca walk. Pora na Japończyka. Jak na Dragona przystało elegancki detal i przyjemny w składaniu. Osobiście dziwi mnie cena tego zestawu w porównaniu do ilości części i plastiku np. w modelach niemieckiej pancerki, ale chciałem go mieć w swojej kolekcji. Zapraszam do oglądania.

Warsztat: http://www.modelwork.pl/viewtopic.php?f=87&t=48163&start=45

Świetny, bardzo podoba mi się malowanie oddające mokre środowisko walki pojazdu, aż trudno uwierzyć, że to plastik. Akuratnie umorusany, akuratnie obity - a do tego niebanalny temat.

Jak dla mnie - 10/10.

Bardzo mi się podoba. Pobrudzony tak jak lubię... delikatnie, z wyczuciem. Może tylko przyprószyłbym odrobiną pigmentu koła, bo wydają się bardziej czyste niż burty... ale może to tylko złudzenie bo burty są gładkie, a na kołach sporo szczegółów...

Tak czy inaczej, śliczny a przy tym nieopatrzony model :c)

Pozdrawiam

Bardzo udany pokrak . Najbardziej mi się podobający z Twoich , na równi z łipczetem .

Bardzo ładny. Czyściutka robota. Gąski to friule? Jeśli nie to pięknie poprzecierane metalizerem.

Czolem!

Ochow i Achow zabraklo co by moj zachwyt wyrazic!

Jak zwykle super robota! Swietne malowanie!

Dzięki, cieszę się że się podoba.

AMS - koła też mają brud, ale z tych ujęć nie bardzo widać.

Włodek - gąsienice to zestawowe DS-y. Friulmodel nie robi, a kupiłem za to Spade Ace ale ich jakość była słabsza od DS-ów.

Ładny model, co tu dodać. Masz talent do robienia obić na modelach. Gratulacje.

Bardzo ładny, idealny weathering i malowanie bez przesadnego masakrowania 10!

Jak zawsze MASTERCLASS

Uwielbiam oglądać Twoje modele.

Piękniutki

Dzięki raz jeszcze.

Tak z innej beczki. Przeglądałem sobie moje stare galerie i zauważyłem że z kolegów wpisujących tam komentarze niewielu już zostało na forum. Tylko kilku "dinozaurów". Ale rotacja. W każdym razie cieszy fakt że zainteresowanie tematem jest i nasze hobby wciąż trwa.

Jak zwykle bardzo ładny model w Twoim wykonaniu.

Rewelka. Plywaczek, cudaczek. Wykonanie jak zwykle klasa.

Wszystko git - jak zwykle zreszta

Tylko te sruby ( a w zasadzie ich kolor ) jakos mi nie pasuje do calosci - nie umiem powiedziec dokladnie co jest nie tak ( moze wszystko jest tak jak powinno byc ). Ale wedlug moje odczucia powinny byc bardziej ciemne, brudne, pokryte glonami, roslinami czy czyms podobnym....

Nie mniej jednak model bardzo mi sie podoba, szkoda tylko, ze takie krotkie warsztaty robisz...

Kolejny kwiatuszek do kolekcji. Nieupaprany - nic sie nie ukryje ;) to lubię

Tylko te sruby ( a w zasadzie ich kolor ) jakos mi nie pasuje do calosci - nie umiem powiedziec dokladnie co jest nie tak ( moze wszystko jest tak jak powinno byc ). Ale wedlug moje odczucia powinny byc bardziej ciemne, brudne, pokryte glonami, roslinami czy czyms podobnym..

Zgodzę się z Tobą w zupełności. Sam mam co do nich niedosyt. Problem jedynie mam taki że nie jest to zbyt częste wyposażenie w czołgach i nie mam pojęcia jak taki efekt uzyskać. Niemniej jednak jak kiedyś trafię na jakiś opis jak to wykonać to na pewno je poprawię.

Ładny model a i raczej nie spotykany.

Bardzo mi się podoba.

Widzę, że wyrobiłeś sobie już pewien powtarzalny styl malarski.

Super robota Krzychu.

Co do śrub może bardziej je zaciemnic i tylko obrzeża lśniące zostawić .

Tylko te sruby ( a w zasadzie ich kolor ) jakos mi nie pasuje do calosci - nie umiem powiedziec dokladnie co jest nie tak ( moze wszystko jest tak jak powinno byc ). Ale wedlug moje odczucia powinny byc bardziej ciemne, brudne, pokryte glonami, roslinami czy czyms podobnym..

Zgodzę się z Tobą w zupełności. Sam mam co do nich niedosyt. Problem jedynie mam taki że nie jest to zbyt częste wyposażenie w czołgach i nie mam pojęcia jak taki efekt uzyskać. Niemniej jednak jak kiedyś trafię na jakiś opis jak to wykonać to na pewno je poprawię.

A ja mysle ze w temacie srub to do okreciarzy trzeba uderzyc. Sruba to jednak element obrotowy i o ile moze na osi cos by sie nawinelo o tylena piorach nie powinno byc raczej nic. Istnieje w fizyce zjawisko sily odsrodkowej...

Krzysztofie jak czytam posty pod Twoimi modelami pancerki to widzę ze najwyższy czas się brać za figurki... większe wymagania malowanie blaszanych pudelek.

piękna sztuka.... gratulacje!

no to jako "okręciarz" dorzucę 3 grosiki do dyskusji

śruby miętosiły zapewne zarówno słodką jak i słoną wodę. Tak sobie myślę, że w przypadku czołgu te śruby były częściej porysowane i miały poszczerbione krawędzie niż posiadały glony czy inne narośla. Na pewno coś tam się wokół osi nakręcało - trawy i takie inne.... Z powodu krótkiego stosunkowo czasu "bycia" w wodzie glony nie zdążyły urosnąć.

Świetny model

No przepraszam jezeli urazilem Niech bedzie szkutnicy...

Poprostu swietny.

Pozdrawiam i najlepszego w nowym roku