Skocz do zawartości

BOEING F4B-4 Hasegawa 1/32 + dużo scratcha


tomhajzler@gmail.com

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 W związku z założonym przeze mnie wątkiem warsztatowym Wellingtona w 1/72 chciałbym przedstawić mój ostatni model.

Budowa trwała 8 lat i pochłonęła co najmniej 2000 godzin pracy. Podstawą do stworzenia modelu był stary zestaw Hasegawy do którego dołożyłem żywiczny silnik z Neomegi i mnóstwo własnej pracy wykonując większość elementów od podstaw lub bardzo mocno je modyfikując. Głównym założeniem modelu było wycięcie szkieletu kadłuba z pełnej wypraski tego elementu, a następnie pokrycie fragmentami nowym poszyciem. Cała przednia część kadłuba przed kabiną, podwozie, szkielet skrzydeł i mnóstwo mniejszych detali jak np kółko ogonowe zostało wykonanych od podstaw. Niektóre elementy jak np osłona gaźnika były formowane próżniowo.

Relację z budowy prowadziłem na forum Largescaleplanes,

linki: 

warsztat

https://forum.largescaleplanes.com/index.php?/topic/45212-132-boeing-f4b4-almost-naked/&tab=comments#comment-474471

galeria

https://forum.largescaleplanes.com/index.php?/topic/80055-boeing-f4b4-almost-naked/&tab=comments#comment-1123697

Pozdrawiam

Tomasz Hajzler

 

 

IMG_2036.jpg

IMG_2026.jpg

IMG_2025.jpg

IMG_2028.jpg

IMG_2031.jpg

IMG_2030.jpg

IMG_2033.jpg

IMG_2032.jpg

IMG_1703.jpg

IMG_1705.jpg

Edytowane przez tomhajzler@gmail.com
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coraz fajniej się robi na forum . 8 lat robić jeden model - tak tylko może prawdziwy pasjonat . Przy zwykłych plastikach z pudła to niedługo trzeba będzie mówić w komentarzach : " dobra , ok , następny ". 

Pozdrawiam i z chęcią będę śledził Twoje warsztaty 

Hello

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię dwupłatowców, ale tę galerię i wykonanie po prostu podziwiam. Wow.?

 Szacun za wykonanie i włożoną pracę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Witam,

Ostatnie parę dni spędziłem w szkockim Edynburgu. Główny powód to Scale Scotland 2019, konkurs, który odbył się w ubiegłą sobotę. Stadion Murrayfield, na terenie którego zorganizowano imprezę jest narodowym stadionem reprezentacji Szkocji w rugby, świetna miejscówka, można go było przy okazji obejrzeć wraz ze znajdującym się tam muzeum rugby.

Na konkurs pojechałem z moim Boeingiem. Wzbudził duże zainteresowanie uczestników i otrzymał tytuł Master Class wśród modeli lotniczych. Jest to kolejny zagraniczny konkurs, na którym model otrzymał znaczącą nagrodę. Wcześniej w marcu tego roku otrzymał w Madrycie złoto w kategorii, Best Aircraft oraz nagrodę za najlepszy model od IPMS Portugalii, następnie w maju zdobył złoto w klasie lotniczej we Włoszech na konkursie Red Devils.

Konkurs w Łasku ze smutkiem pominę milczeniem, pozdrowienia dla komisji sędziowskiej.

Poniżej model z nagrodami z Madrytu oraz kilka zdjęć ze Scale Scotland.

 

IMG_2037.JPG

IMG_3243.JPG

71270031_2455393101401252_6200807528352186368_o.jpg

Edytowane przez tomhajzler@gmail.com
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomaszu - podziwiam Twój model i wiem na podstawie własnego doświadczenia i własnych prac, ile to wymaga roboty i przygotowań.

Jest mi jednak przykro, że od modelarzy wysokiej klasy płynie przekaz, jakoby mogły istnieć modele mające z urzędu certyfikat na sukces. Mój Jak wygrał pełno konkursów i nagród specjalnych, ale i bywał czasem na dalszych miejscach.

Jako nie fair odbieram także pośredni przekaz deprecjonujący konkurentów z Łasku. Niby zarzut adresowany jest do sędziów, ale czy nie każe nam myśleć o pozostałych modelach jako nieuprawnionych do uczciwej rywalizacji? Spojrzałem w wyniki - są bardzo zbliżone. Znam się na modelarskiej robocie. Nie widzę żadnych podstaw, aby np P.11 miał być uznany za "gorszy". To z pewnością dwa zjawiskowe, choć różne modele. Raz jest królem Messi, raz Ronaldo...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, tomhajzler@gmail.com napisał:

Wcześniej w marcu tego roku otrzymał w Madrycie złoto w kategorii, Best Aircraft oraz nagrodę za najlepszy model od IPMS Portugalii, następnie w maju zdobył złoto w klasie lotniczej we Włoszech na konkursie Red Devils.

 

41 minut temu, tomhajzler@gmail.com napisał:

Konkurs w Łasku ze smutkiem pominę milczeniem, pozdrowienia dla komisji sędziowskiej.

Serio coś takiego można napisać bez wstydu?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

"Jest mi jednak przykro, że od modelarzy wysokiej klasy płynie przekaz, jakoby mogły istnieć modele mające z urzędu certyfikat na sukces"  to nie chodzi o to że jakiś model ma certyfikat na sukces tylko o RZETELNĄ I UCZCIWĄ ocenę, a przegrać z lepszym modelem to nie wstyd i na pewno nie powód do rwania włosów z głowy.  Ale jeśli sami modelarze uczestniczący w rywalizacji zgłaszają swoje wątpliwości sędziemu głównemu, to chyba jest coś nie tak z oceną. Mikołaju nikt nie deprecjonuje prac konkurentów ale JAKOŚĆ sędziowania. Doskonale wiemy jak to wygląda, przykładów jest bez liku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mikołaj, widziałeś przecież punktację w poszczególnych kategoriach. Jeśli modele dostają po 75-78 pkt na sto możliwych to są to modele przeciętne, z błędami. Nie uważam za taki mojego modelu ani Marcina P 11. Ty chyba także nie byłeś zadowolony z 46 pkt za Lima. Długo dyskutowałem z Marcinem na ten temat i ma on to samo zdanie co ja, podobna sytuacja spotkała go w Bielsku. Tu nie chodzi o przegraną tylko tak jak napisał Irek o rzetelne sędziowanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek, w pewnym sensie to jest problem na życzenie. Regulaminy naszych konkursów są jakie są i przeczytawszy je można spokojnie spodziewać się różnych dziwnych efektów. I trudno się dziwić, że potem takie następują. Szczególnie, że tak jest nie od wczoraj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, greatgonzo napisał:

Tomek, w pewnym sensie to jest problem na życzenie. Regulaminy naszych konkursów są jakie są i przeczytawszy je można spokojnie spodziewać się różnych dziwnych efektów. I trudno się dziwić, że potem takie następują. Szczególnie, że tak jest nie od wczoraj.

Cześć, miło Cię spotkać na forum.

Problem nie jest w regulaminach, lecz w braku profesjonalnej kadry sędziowskiej. Często szuka się chętnych na konkursach do sędziowania, mnie to też proponowano, ale nigdy się tego nie podjąłem, bo to nie jest prosta sprawa. Dobre regulaminy i sposoby oceniania, zwłaszcza w przypadku klas punktowych, na pewno wiele by ułatwiły, ale nie zastąpią profesjonalizmu człowieka. Moim zdaniem dużą rolę ma do zrobienia IPMS Polska w tej dziedzinie i to ta organizacja powinna wyznaczać standardy sędziowania. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regulaminy są emanacją podejścia organizatorów do swoich festiwali. I tylko dlatego  o nich wspominam. Widząc jak 'specyficzna' jest ich treść spodziewam się, że znajdzie to odbicie w przebiegu rywalizacji. Odpowiednie podejście jest warunkiem koniecznym do tego by w ogóle powstała ta kadra sędziowska. Ale u nas zapotrzebowanie na dobre sędziowanie, a jeszcze ogólniej: na przejrzystą, rozsądną i logiczną rywalizację modelarzy jest daleko na liście potrzeb organizatorów. I szczerze mówiąc sądzę, że na liście większości tych modelarzy też. O ile się orientuję IPMS Polska jest organizacją o nieszczególnych wpływach. A musiałaby mieć wpływy potężne, by choćby próbować wyznaczać standardy festiwali pod prąd organizatorom i uczestnikom.

Gratuluję sukcesów, jakie przypadły Ci z Boeingiem. W pełni zasłużone!

 

Edytowane przez greatgonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Spotter napisał:

To ja tylko powiem w skrócie: robota fajna, warsztatowo szacun za te wszystkie duperele itp. Ale malowanie powoduje, że model dla mnie staje się przeciętny. I widać sędziowie też to zauważyli. Nie każdy się da nabrać na te warsztatowe sztuczki.

Sugeruję się wziąć w garść i zacząć robić kolejny, może lepszy model. Trochę pokory a nie wylewania żalów, że model nie dostał nagrody. Nasi siatkarze zajęli 3. miejsce w ME, mimo że są podwójnymi MŚ!!! I w związku z tym mają teraz rzucać oszczerstwa, bo im się to zwycięstwo po prostu należało?

Drogi czołgisto, chyba nie wiesz o czym piszesz. Zapoznaj się najpierw z istniejącą dokumentacją a potem wydawaj osądy. Jeśli model nie jest utytłany, że widać to na kilometr i nie ma na sobie kilo błota, nie ma zardzewiałego płótna, to nie jest dobrze pomalowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.