Skocz do zawartości

Nowości lotnicze w skali 1/72


Solo

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 13.10.2022 o 09:35, Psar77 napisał:

10926622p.thumb.jpg.04a64862f1ec08d2c41b4fcb69b56ba9.jpg10926622a2.thumb.jpg.e88357498e37088fc7f9c277c056da43.jpg10926622t.thumb.jpg.b051498f3cf71cfa7b1d6a293d661383.jpg

 

Naprawdę szkoda, ze nie dali nic poza JR ale na plus to, ze są malowania low-vis.

Mam Tomcata z Academy w wersji A, Chętnie bym kupił i tego w wersji D ale już nie kupuję 72 (jedyny wyjątek zrobię dla Starfightera z Academy bo to mój ukochany samolot) wiec taka okazja mnie ominie. Czekam aż Academy wypuści 14 w 48 ale raczej się nie doczekam…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Staryfajter1954 napisał:

Jednak jest bardzo wątpliwe czy w ogóle wypuści kiedykolwiek model samolotu odrzutowego.  Ta firma jest nastawiona na modele śmiglaków i pewnie już tak pozostanie. 


Wystarczy posłuchać podcastu Sprue Cutters Union, w którym Grzegorz Mazurowski udzielił wywiadu - wspomina tam, że wypuszczają modele takich maszyn, które ich samych (założycieli AH i pracowników firmy) interesują. Tzn. maszyny z okresu II WŚ.

Link do podcastu, wywiad zaczyna sie w 1:35:30.
https://spruecuttersu.buzzsprout.com/1776945/11330312

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam ten nowy wypust F-14A Academy i F-14B nie kupię , ale głównie dlatego, że dla mnie jest to jednak zawód, mimo że model na wysokim poziomie - dużo uboższa wersja w porównaniu do F-14B z GWH (wspomniane już komory podwozia, całkowity brak mechanizacji skrzydeł, zamknięta kabina, podwozie przednie w jednej pozycji itp.).

A cena wcale nie taka super: ostatnia w MH to 159 PLN, tak że teraz nie zdziwiłbym się gdybyśmy dostali cenę inflacyjną w okolicy 200 PLN. To już niedaleko GWH...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, JJ62 napisał:

Ja też mam ten nowy wypust F-14A Academy i F-14B nie kupię , ale głównie dlatego, że dla mnie jest to jednak zawód, mimo że model na wysokim poziomie - dużo uboższa wersja w porównaniu do F-14B z GWH (wspomniane już komory podwozia, całkowity brak mechanizacji skrzydeł, zamknięta kabina, podwozie przednie w jednej pozycji itp.).

A cena wcale nie taka super: ostatnia w MH to 159 PLN, tak że teraz nie zdziwiłbym się gdybyśmy dostali cenę inflacyjną w okolicy 200 PLN. To już niedaleko GWH...

Jeżeli inflacyjna Academy dobije do 200, to inflacyjna cena GWH zapewne dobije do 300.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Roland_Sebastian napisał:


Wystarczy posłuchać podcastu Sprue Cutters Union, w którym Grzegorz Mazurowski udzielił wywiadu - wspomina tam, że wypuszczają modele takich maszyn, które ich samych (założycieli AH i pracowników firmy) interesują. Tzn. maszyny z okresu II WŚ.

Link do podcastu, wywiad zaczyna sie w 1:35:30.
https://spruecuttersu.buzzsprout.com/1776945/11330312

Dzięki za link, chętnie posłucham ale jeśli jest jak piszesz, że Arma wypuszcza modele takich samolotów jakie ich interesują a nie interesują samych modelarzy to raczej a może napewno we mnie klienta na ich produkty nie znajdą bo nie kupię niczego co jest ze śmigłem j z drugiej wojny światowej. Cóż pozostają mi dalekowschodni producenci, którym będę płacił za modele samolotów, które mnie interesują :(. 

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak pisze filipsg - już kolo 300 stów na GWH. Nikt nie każe kupować Academki 🙂  Ale dla takiej gospodyni domowej jak ja (jak to ktoś napisał w innym wątku i bardzo mi się to spodobało) stopień skomplikowania i zdetalowania tego modelu jest w zupełności wystarczający 😄

1 godzinę temu, JJ62 napisał:

Ja też mam ten nowy wypust F-14A Academy i F-14B nie kupię , ale głównie dlatego, że dla mnie jest to jednak zawód, mimo że model na wysokim poziomie - dużo uboższa wersja w porównaniu do F-14B z GWH (wspomniane już komory podwozia, całkowity brak mechanizacji skrzydeł, zamknięta kabina, podwozie przednie w jednej pozycji itp.).

 

Ale chyba nie spodziewałeś się, ze będzie inny niż ta wersja A co wyszła jako pierwsza ?
Academy jeszcze wypuści D pewnie w przyszłości - wszystko na bazie tych samych ramek, bo prócz foteli, to upchnęli tam części do wszystkich wersji wiec nie będą robić nowych form 🙂  Ja sobie sprawiłem jednego GWH głównie dla tej mechanizacji skrzydeł i opuszczonej przedniej goleni, żeby kiedyś zrobić dioramę ze startującym Tomcatem. Ale tak to wole Academke 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, JJ62 napisał:

Ja też mam ten nowy wypust F-14A Academy i F-14B nie kupię , ale głównie dlatego, że dla mnie jest to jednak zawód, mimo że model na wysokim poziomie - dużo uboższa wersja w porównaniu do F-14B z GWH (wspomniane już komory podwozia, całkowity brak mechanizacji skrzydeł, zamknięta kabina, podwozie przednie w jednej pozycji itp.).

A cena wcale nie taka super: ostatnia w MH to 159 PLN, tak że teraz nie zdziwiłbym się gdybyśmy dostali cenę inflacyjną w okolicy 200 PLN. To już niedaleko GWH...

Ja nie kupię tego Tomcata bo przechodzę na 48 i właściwie tylko dlatego. Gdybym siedział dalej w 72 z pewnością i ten zestaw byłby w moich rękach. W kwestii zamkniętych kabin to Academy z jakiegoś tylko sobie znanego powodu wypuszcza oszklenie niedzielone i dotyczy to nie tylko Tomcata ale i F-15E oraz F-18E/F. Dziwna praktyka skoro wcześniej ta sama firma produkowała zestawy, w których osłony były normalnie dzielone. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ale co wy w ogóle gadacie - przecież w Academy jest oddzielnie wiatrochron i owiewka... i rama kabiny jako osobna cześć wiec nie widzę żadnych problemów by uczynić ja otwarta ....

I rzecz tyczy sie i F-14 nowego i starego i F-15 tez. Tylko F/A-18 E/F ma niedzielona osłonę.
Edit: Faktycznie wersja E orzełka tez ma niedzielona.

Edytowane przez Psar77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Staryfajter1954 napisał:

że Arma wypuszcza modele takich samolotów jakie ich interesują a nie interesują samych modelarzy

Chyba trochę przesadziłeś z tym stwierdzeniem😉. Nie jesteś wyrocznią określająca co interesuje modelarzy, a co nie, możesz najwyżej pisać o sobie. Zresztą od jakiegoś czasu rynek pokazuje, że modelarze są bardzo zainteresowani tym co wydaje AH.😛 Sam podzielam to zainteresowanie, rury niech wydają inni producenci. 🙂

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Psar77 napisał:

Ale co wy w ogóle gadacie - przecież w Academy jest oddzielnie wiatrochron i owiewka... i rama kabiny jako osobna cześć wiec nie widzę żadnych problemów by uczynić ja otwarta ....

Ale instrukcja przewiduje tylko w pozycji zamkniętej (tak wykonano podstawę do oszklenia)

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Psar77 napisał:

Ale chyba nie spodziewałeś się, ze będzie inny niż ta wersja A co wyszła jako pierwsza ?
Academy jeszcze wypuści D pewnie w przyszłości - wszystko na bazie tych samych ramek, bo prócz foteli, to upchnęli tam części do wszystkich wersji wiec nie będą robić nowych form 🙂  Ja sobie sprawiłem jednego GWH głównie dla tej mechanizacji skrzydeł i opuszczonej przedniej goleni, żeby kiedyś zrobić dioramę ze startującym Tomcatem. Ale tak to wole Academke 🙂

Mam podobne plany co do Tomcata z ugiętą przednią golenią, ale tu mam dylemat czy GWH czy Hasegawa (model ma 25 lat, a poziom trzyma i... tylko za 95 PLN). Academy idzie dla mnie w dziwnym kierunku stosując przy wysokiej składalności i dokładności różne drogi na skróty: składanie bez kleju (F-18 i F-4) czy uproszczenia jak F-14. Każdy ma swoją politykę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Roland_Sebastian napisał:

Chyba trochę przesadziłeś z tym stwierdzeniem😉. Nie jesteś wyrocznią określająca co interesuje modelarzy, a co nie, możesz najwyżej pisać o sobie. Zresztą od jakiegoś czasu rynek pokazuje, że modelarze są bardzo zainteresowani tym co wydaje AH.😛 Sam podzielam to zainteresowanie, rury niech wydają inni producenci. 🙂

To w takim razie zachodzi pytanie czy to Arma jest dla rynku czy rynej dla Army ? Inni prodcenci wydający jety mają w swoich ofertach modele i śmiglaków i wiatraków i właśnie jetow i jest wybór, każdy coś dla siebie znajdzie a Arma cóż ogranicza się do śmiglaków i nie idzie tematycznie do przodu. Wolałbym  dać zarobić Armie aniżeli GWH czy Fine Moldsowi. A przez takie podejście do klienta Arma tylko traci no ale na szczęście są jeszcze inni producenci, którzy oferują modele ciekawsze tematycznie dla mnie i nie tylko dla mnie bo nie tylko ja buduję modele jetów.

Edytowane przez Staryfajter1954
  • Haha 3
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Staryfajter1954 napisał:

To w takim razie zachodzi pytanie czy to Arma jest dla rynku czy rynej dla Army ?

Pytanie zupełnie od czapy. Arma ma się dobrze, wydaje coraz lepsze modele i robi to mniej więcej raz na miesiąc. Czego jeszcze oczekujesz od max 10 osobowej firmy? Żeby wydali 3 śmiglaki, 5 jetów i ze 2 samoloty śmigłowe w ciągu roku? Wszystko oczywiście zaprojektowane od podstaw pewnie. Do tego z potwierdzonymi na zdjęciach malowaniami maszyn. Zastanawiałeś się ile czasu zajmuje zaprojektowanie takiego modelu od A do Z? To nie jest Tamiya, czy Eduard, gdzie pracują dziesiątki osób.  Powtórzę raz jeszcze, zejdź może z tego aroganckiego tonu, nie ty wyznaczasz co się opłaca firmie produkować. Sorry, jedyne co tu widzę, to ból dupy, bo Arma nie wydaje jetów. Skoro w AH wydają takie modele to znaczy, że takie modele się sprzedają. Firmy prowadzi się dla zysku.:)

 

33 minuty temu, Staryfajter1954 napisał:

Arma tylko traci no ale na szczęście są jeszcze inni producenci, którzy oferują modele ciekawsze tematycznie dla mnie i nie tylko dla mnie bo nie tylko ja buduję modele jetów.

A ja mam wrażenie, że Arma póki co nie jest w stanie wykorzystać w 100% swojego potencjału. I cieszę się, że wybrali sobie jedną kategorię modeli niż produkcje wszystkiego. Tym więcej szans na to, że będzie to zrobione porządnie i tak jak trzeba, a na pewno z sercem skoro leży to w spektrum zainteresowań osób projektujących dany model. Nie zaś po łebkach byle wydać kolejny model ku uciesze fanów jetów, śmiglaków, pancerki i innych.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.10.2022 o 23:29, Vieh_san napisał:

Jeżeli się nie mylę to chyba gdzieś na forum ktoś napisał, że człowiek który się tym zajmował zmarł.

 

Pavla od kilku miesięcy jest zamknięta - tako rzecze ScaleMates. Byc moze inny brat Czech wykupi to co robila Pavla i zreanimuje produkty pod nowa nazwa oraz nową, lepszą, wyższą ceną.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.10.2022 o 11:52, Staryfajter1954 napisał:

To w takim razie zachodzi pytanie czy to Arma jest dla rynku czy rynej dla Army ?

Nawet jeśli takie pytanie zachodzi, to i tak jest ono niezasadne. Arma jest dla Army. I pomijając, że nikomu nic do tego jaką politykę dane przedsiębiorstwo prowadzi  (a przecież tu wystarczy zwykłe: 'jak mamy zrobić rurę, to w ogóle nie chce nam się robić'), to nie ma żadnych podstaw do tego , by twierdzić, że cokolwiek traci.  No i jednak to jest, póki co, niewielki producent, który ma bardzo jeszcze ograniczony katalog wydanych zestawów. Zatem ciągle jest miejsce na to by szukać tematów, które ucieszą i twórców i odbiorców. Pewnie, że nie wszystkich, ale przykładanie osobistych preferencji do oferty danej firmy mija się z celem. Każdy znajdzie całe mnóstwo producentów, których wydawnictwa kompletnie nie odpowiadają jego potrzebom. Gdyby mnie, nie daj boże, przyszło do głowy podejść do sprawy pod takim kątem, to musiałbym urągać wszystkim reprezentantom rynku modelarskiego jak leci, bo produkcja zestawów do budowy modeli nie poszła nawet w przybliżeniu w  kierunku, który by mi odpowiadał, a w zasadzie to wręcz przeciwnie.

 

Przy czym nie zdziwmy się, jeśli niebawem firma zapowie zestaw samolotu z silnikiem beztłokowym. Przecież to nie są deklaracje wiary, a i te niekoniecznie są wieczne.

Edytowane przez greatgonzo
  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Roland_Sebastian napisał:

Pytanie zupełnie od czapy. Arma ma się dobrze, wydaje coraz lepsze modele i robi to mniej więcej raz na miesiąc. Czego jeszcze oczekujesz od max 10 osobowej firmy? Żeby wydali 3 śmiglaki, 5 jetów i ze 2 samoloty śmigłowe w ciągu roku? Wszystko oczywiście zaprojektowane od podstaw pewnie. Do tego z potwierdzonymi na zdjęciach malowaniami maszyn. Zastanawiałeś się ile czasu zajmuje zaprojektowanie takiego modelu od A do Z? To nie jest Tamiya, czy Eduard, gdzie pracują dziesiątki osób.  Powtórzę raz jeszcze, zejdź może z tego aroganckiego tonu, nie ty wyznaczasz co się opłaca firmie produkować. Sorry, jedyne co tu widzę, to ból dupy, bo Arma nie wydaje jetów. Skoro w AH wydają takie modele to znaczy, że takie modele się sprzedają. Firmy prowadzi się dla zysku.:)

 

A ja mam wrażenie, że Arma póki co nie jest w stanie wykorzystać w 100% swojego potencjału. I cieszę się, że wybrali sobie jedną kategorię modeli niż produkcje wszystkiego. Tym więcej szans na to, że będzie to zrobione porządnie i tak jak trzeba, a na pewno z sercem skoro leży to w spektrum zainteresowań osób projektujących dany model. Nie zaś po łebkach byle wydać kolejny model ku uciesze fanów jetów, śmiglaków, pancerki i innych.

Nie mam zastrzeżeń co do jakości produkowanych modeli przez Armę bo ona jest znakomita i to się chwali. Mam jednak zastrzeżenia co do oferty, która zamiast się rozszerzać o zupełnie nowe konstrukcje ciagle stoi w tym samym miejscu. Kolejny Mustang, kolejny Hurricane a gdzie miejsce na Avro Arrow, TSR-2 itd ? To o czym piszę to przejaw nie frustracji a tego, że firma, którą wartałoby wesprzeć o czym się trąbi ma w nosie modelarzy budujących modele samolotów odrzutowych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Staryfajter1954 napisał:

firma, którą wartałoby wesprzeć o czym się trąbi ma w nosie modelarzy budujących modele samolotów odrzutowych. 

Przecież na "dzień dobry" zrobili Iskrę...

Czy to była inna Arma? Bo już się pogubiłem... :hmmm:

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Staryfajter1954 napisał:

Mam jednak zastrzeżenia co do oferty, która zamiast się rozszerzać o zupełnie nowe konstrukcje ciagle stoi w tym samym miejscu. Kolejny Mustang, kolejny Hurricane a gdzie miejsce na Avro Arrow, TSR-2 itd ?

Proponuję zatem, posłuchaj podcastu, który podlinkowałem. Tam pada odpowiedź na pytanie ile czasu zajął projekt mustanga.  Odpowiedź to dwa lata (jeśli dobrze pamiętam). Od niedawna w AH są dwa zespoły pracujące równolegle nad kolejnymi modelami. Jeśli nawet założyć, że Mustang był wyjątkowo czasochłonnym projektem to i tak daje góra dwa zupełnie nowe modele na rok. (1 model na zespół/12 miesięcy). Dlatego ich polityka wydawnicza jest taka, a nie inna. Skoro wydanie tego Mustanga kosztowało tyle czasu i (zapewne) pieniędzy to teraz odcinają kupony i wypuszczają kolejne pudełka zmieniając wersje. Świetne podejście biznesowe - dzięki temu trafiają do jeszcze większego grona odbiorców, bo jest oferta kilku pudełek z różnymi wersjami i malowaniami danego samolotu  + to ich niemal nic nie kosztuje pod względem obciążenia "biura projektowego". Po drugie, w tym czasie gdy sprzedają się kolejne pudełka z Mustangami, Wildcatami i innymi zestawami, których wypuszczenie nie wymaga dużego nakładu pracy, w AH zapewne pracują nad czymś nowym, o czym dowiemy się za pół roku albo i nawet później. Zobacz, że tak samo działa Eduard, tylko, że na większą skalę, bo są większa firmą. Zero maltretują już od niemal roku, Wildcat tak samo, wychodzi co miesiąc kolejny zestaw.... Zupełnie nowych modeli, projektowanych od zera u nich są 3-4 na rok, a przecież jest to dużo większa firma niż AH.

Edytowane przez Roland_Sebastian
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Roland_Sebastian napisał:

wypuszczają kolejne pudełka zmieniając wersje. Świetne podejście biznesowe - dzięki temu trafiają do jeszcze większego grona odbiorców, bo jest oferta kilku pudełek z różnymi wersjami i malowaniami danego samolotu

Dokładnie tak jak zrobili na początku z Iskrą.

Cóż, musiałem kupić wszystkie wypuszczone wersje  :mrgreen: 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Grzes napisał:

Przecież na "dzień dobry" zrobili Iskrę...

Czy to była inna Arma? Bo już się pogubiłem... :hmmm:

Zrobili Iskrę i… gdzie reszta jetów ? Gdzie porządny F-16C Block 52+?  Przecież ten model także sprzedawałby się przynajmniej dobrze.  Bez majstrowania  dodatkami, przeróbkami itp. No nie bo śmiglaki są ważniejsze a jety to jakieś coś nie wartego uwagi.  Szkoda i smutno mi to pisać :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odrzutowce są bardziej skomplikowane jako modele, więc znacznie droższe w produkcji i opracowaniu. Model iskry miał więcej wspólnego z myśliwcem z drugiej wojny niż ze współczesnym jetem, bo to wciąż była klasyczna, prosta jak cep konstrukcja dwóch połówek kadłuba łączonych z płatem. Nie dziwię się, że za nic nowszego się nie biorą. Wystarczy rozejrzeć się po rynku modelarskim - we współczesne odrzutowce na szeroką skalę bawią się głównie duże firmy z którymi Arma nie może się równać pod względem budżetu i wielkości zespołu. 

 

Chociaż przyznam, że takiego Su-22 w ich wykonaniu zobaczyłbym bardzo chętnie...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.