Dassault Mirage III C - 1:48 - Eduard Profipack

[ESP]

Czasami czerwony (i inne jasne kolory) kładzie się na wcześniej położony biały aby kolor był lepiej widoczny.

[eLCe]

1 minutę temu, ESP napisał:

Czasami czerwony (i inne jasne kolory) kładzie się na wcześniej położony biały aby kolor był lepiej widoczny.

Czerwony kładłem na czerwony:) kolory widać dobrze. Chodzi o to, że czerwone kalki są strasznie grube, twarde i słabo reagują na płyn zmiękczający. Kolory są ok. 

[Matys]

9 godzin temu, eLCe napisał:

Czerwony kładłem na czerwony:) kolory widać dobrze. Chodzi o to, że czerwone kalki są strasznie grube, twarde i słabo reagują na płyn zmiękczający. Kolory są ok. 

Chodzi o druk - przy drukowaniu kalek niektóre kolory są nakładane na położoną już warstwę żeby nie prześwitywały - dlatego sprawiają wrażenie grubszych.

[eLCe]

Uporałem się z kalkami, stencilami i wygląda to aktualnie tak:

Jutro kładę bezbarwny i dalej zajmę się montażem podwozia.

 

[eLCe]

No dobra... Miałem kłaść lakier dopiero dzisiaj ale wczoraj nie usnąlbym gdybym tego nie zrobił od razu  Mialo być podwozie ale pomyślałem, że z washem będzie łatwiej jak położę go zanim dokleję małe elementy itp. Także minęła doba od położenia lakieru na kalki więc zabrałem się za spreparowanie washa. Mieszanka wlasna totalnie na oko.

Umazałem górę, 

Umazałem dół,

I zabrałem się za czyszczenie po 10 min. 

Wyszło tak:

A gdy już byłem mega zadowolony z tego, że tym razem nie zalałem modelu, ładnie wyszły wszystkie nity, linie podziału itp. przetarłem oczy, przeklnąłem siarczyście...

I przyszła chwila na  odrobinę goryczy...

Nie wiem czy starłem lakier bezbarwny ale na grzbiecie dotarłem do czarnego podkładu (zaraz maskuję cały element i będę go jeszcze raz malował metalizerem bo tak tego nie zostawię).

A na dole w okolicy osłony broni strzeleckiej też starł się bezbarwny ale tutaj zareagowałem wcześniej.

I to raczej już tak zostawię, przybrudzę, dorzucę odrobinę smaru, koptów z wylotów na łuski i jakoś to będzie. Nie chcę malować jeszcze raz całego elementu bo mam tam kilka drobnych stencili, które poszłyby się wiecie co robić...

A jakie jest Wasze zdanie ?

Edytowane 24 Stycznia 2020 przez eLCe

[Solo]

Podoba mi się.

[eLCe]

35 minut temu, Solo napisał:

Podoba mi się.

Dziękuję. Szkoda, że jak zwykle pojawiły się babole i problemy

[Mikolaj75]

Fajnie Ci idzie, jest staranność i myślenie. A babole się zdarzają i będą zdarzać, wiem co mówię

Górę oczywiście popraw, a dół to już oceń sam - przy mało drżącej ręce poprowadzisz aero. Osobiście uważam, że już samo włączenie koncepcji "tu pobrudzę, tam posmaruję, to się ukryje" jest z założenia błędne - niekiedy się udaje, ale z reguły widać, że to "ta" koncepcja :-)

[Tap-chan]

Godzinę temu, Mikolaj75 napisał:

Fajnie Ci idzie, jest staranność i myślenie. A babole się zdarzają i będą zdarzać, wiem co mówię

Górę oczywiście popraw, a dół to już oceń sam - przy mało drżącej ręce poprowadzisz aero. Osobiście uważam, że już samo włączenie koncepcji "tu pobrudzę, tam posmaruję, to się ukryje" jest z założenia błędne - niekiedy się udaje, ale z reguły widać, że to "ta" koncepcja :-)

Żeby tylko nie wyszło, że jak zamaskuje do malowania panele obok to zejdzie z nich z taśmą... To na spodzie bym artystycznie ukrył, to na górze malował.

[eLCe]

Spód też podmalowałem Jutro postaram się podesłać jakieś zdjęcia jak wszystko przeschnie. Jeden stencil ucierpiał ale akurat w zestawie było więcej niż trzeba:)

 

[eLCe]

Podmalunki gotowe... Teraz obficie potraktuję to bezbarwnym i zaczynam kończyć zabawę z mirażem:)

 

Tutaj celowo zostawiłem nierównomierny kolor bo ten element był często używany podczas obsługi działek. Będzie to też fajna baza pod dalsze efekty.

Jak bezbarwny przeschnie to montuję podwozie, traktuję grzbiet samolotu washem (posłuży też jako filtr i ujednolici kolor), przyklejam gotowe uzbrojenie i może lekko go przykurzę tu i tam (aczkolwiek celowo zostawiłem w zakamarkach więcej washa, który sam z siebie "styrał" maszynę).

 

 

Edytowane 25 Stycznia 2020 przez eLCe

[Solo]

Ja bym doradził trochę bardziej go styrać. Tutaj masz przykład perfekcyjnie zrobionego modelu w NMF i choć to dwa różne samoloty, to wiele możesz ściągnąć z tej pracy:
http://dqscaleworks.blogspot.com/2014/02/the-war-machine-work-eduard-148.html

[sebastain]

1 godzinę temu, Solo napisał:

Ja bym doradził trochę bardziej go styrać. Tutaj masz przykład perfekcyjnie zrobionego modelu w NMF i choć to dwa różne samoloty, to wiele możesz ściągnąć z tej pracy:
http://dqscaleworks.blogspot.com/2014/02/the-war-machine-work-eduard-148.html

Przeglądając różne warsztaty i filmiki zastanawiałem się na ile się da zrobić naturalnie wyglądający NMF. Widzę, że się da To jest wyzwanie! Szkoda, że w warsztacie z linku nie pokazał jak wyglądał między kolejnymi etapami malowania i brudzenia.

 

Edytowane 25 Stycznia 2020 przez sebastain

[golf czarny]

2 godziny temu, Solo napisał:

Ja bym doradził trochę bardziej go styrać. Tutaj masz przykład perfekcyjnie zrobionego modelu w NMF i choć to dwa różne samoloty, to wiele możesz ściągnąć z tej pracy:
http://dqscaleworks.blogspot.com/2014/02/the-war-machine-work-eduard-148.html

Jest to pewna koncepcja  chyba niewiele mająca  wspólnego z oryginałem. Efektowny, piękny warsztatowo w sposób oddalający  od celu, niereplikowy. tez nie wiem czy  nie  wyciągnięte  kontrasty  w ps. Chociaż ten oryginał,  który Autor watko  pokazywał   fakt  był  bardziej ubababrany niż  stan  modelu  na dzisiaj.

[Solo]

33 minuty temu, sebastain napisał:

Przeglądając różne warsztaty i filmiki zastanawiałem się na ile się da zrobić naturalnie wyglądający NMF. Widzę, że się da To jest wyzwanie! Szkoda, że w warsztacie z linku nie pokazał jak wyglądał między kolejnymi etapami malowania i brudzenia.

 

W encyklopediach Ammo of Mig ten model jest szczegółowo omawiany na poszczególnych etapach budowy.

[eLCe]

Przeglądając różne warsztaty i filmiki zastanawiałem się na ile się da zrobić naturalnie wyglądający NMF. Widzę, że się da To jest wyzwanie! Szkoda, że w warsztacie z linku nie pokazał jak wyglądał między kolejnymi etapami malowania i brudzenia.
 

Zadam bardzo proste i pewnie ośmieszające mnie pytanie (jestem w trakcie weekendowego antystresu z %) co to znaczy NMF ?

Pozdrawiam
Łukasz

[Martinezol]

NMF?  Nie Malofany Farbom ?  pardon za zasmiecanie 

[rymulus]

Tak po polsku to poszycie samolotu w naturalnym kolorze metalu. Skrót oczywiście z angielskiego.

[sebastain]

49 minut temu, eLCe napisał:

Zadam bardzo proste i pewnie ośmieszające mnie pytanie (jestem w trakcie weekendowego antystresu z %) co to znaczy NMF ?

Pozdrawiam
Łukasz
 

Czyli Natural Metal Finish. Spoko, ja też się dowiedziałem jakiś miesiąc temu

[kjp_a_man]

1 godzinę temu, eLCe napisał:

… NMF ? …
 

 

41 minut temu, sebastain napisał:

… Natural Metal Finish. …

Another TLA they would be sick without. Wouldn't they?

[Solo]

10 godzin temu, eLCe napisał:

Zadam bardzo proste i pewnie ośmieszające mnie pytanie (jestem w trakcie weekendowego antystresu z %) co to znaczy NMF ?
 

Natural metal finish. I nie, żadne pytanie nie jest ośmieszające, bo jak nie będziesz się pytał to nie będziesz wiedział. A wiedzieć jest lepiej niż nie wiedzieć, prawda?

[eLCe]

W dniu 25.01.2020 o 19:28, Solo napisał:

Ja bym doradził trochę bardziej go styrać.

No i zacząłem go tyrać. Zastanawiam się czy nie przesadziłem

Na razie góra (owiewka jest tylko luźno położona bo będę robił model z otwartą kabiną także może lekko odstawać.

aaa... pewnie zauważycie, że dokleiłem podwozie i podwieszany sprzęt:)

 

Dół będzie jutro

Edit... Zdjęcia powinny już działać.

 

Edytowane 27 Stycznia 2020 przez eLCe

[Solo]

Widzę tylko jednoz djęcie i to słabo oświetlone.

[eLCe]

Widzę tylko jednoz djęcie i to słabo oświetlone.

Powinno już wszystko działać jak trzeba.

Pozdrawiam
Łukasz

[eLCe]

Tutaj w innym świetle z ludzkim balansem bieli (dalej uczę się aparatu)

 

Edytowane 27 Stycznia 2020 przez eLCe