kopernik Napisano 2 Września 2020 Autor Share Napisano 2 Września 2020 W dniu 1.09.2020 o 18:17, robmario napisał: Niedawno sprzedałem ten model na Giełdzie modelarskiej: https://www.facebook.com/groups/gieldamodelarska: No ... dzięki za info ... mogę tylko pozazdrościć nabywcy. A swoją drogą to nawet nie wiedziałem o takiej giełdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Soris Napisano 5 Września 2020 Share Napisano 5 Września 2020 Trochę starszy wątek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopernik Napisano 5 Września 2020 Autor Share Napisano 5 Września 2020 Godzinę temu, Soris napisał: Trochę starszy wątek... Niezłe okazy są tam prezentowane, np można zobaczyć naszego Karasia wyprodukowanego na eksport. A u nas mały człowiek szukał i szukał... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Greif Napisano 9 Września 2020 Super Moderator Share Napisano 9 Września 2020 A ja upolowalem 3 kolejne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 9 Września 2020 Share Napisano 9 Września 2020 W dniu 5.09.2020 o 21:52, kopernik napisał: Niezłe okazy są tam prezentowane, np można zobaczyć naszego Karasia wyprodukowanego na eksport. A u nas mały człowiek szukał i szukał... Wczoraj go kupiłem. 8 funtów. Ciekawe co przyjdzie. Ten sklep czasem przysyła coś innego niż na zdjęciu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopernik Napisano 9 Września 2020 Autor Share Napisano 9 Września 2020 Godzinę temu, letalin napisał: Wczoraj go kupiłem. 8 funtów. Ciekawe co przyjdzie. Ten sklep czasem przysyła coś innego niż na zdjęciu. Wrzuć fotkę z tym co przyślą. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WujekAlice Napisano 10 Września 2020 Share Napisano 10 Września 2020 W dniu 9.09.2020 o 12:49, Greif napisał: A ja upolowalem 3 kolejne Jak byś mógł wrzucić in-boxa tego Beau... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopernik Napisano 10 Września 2020 Autor Share Napisano 10 Września 2020 22 minuty temu, WujekAlice napisał: Jak byś mógł wrzucić in-boxa tego Beau... co prawda nie mnie prosiłeś, ale może kolega nie będzie chciał rozpakowywać ... https://www.mojehobby.pl/products/Bristol-Beaufighter.html 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Greif Napisano 10 Września 2020 Super Moderator Share Napisano 10 Września 2020 Dokładnie , zostaje w foli, skoro leży od 86 roku to niech tak zostanie mam kilka na stanie, jak się ogarnę z moim bajzlem nie omieszkam zamieścić fotek całej mojej kolekcji, a już tego troche mam. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WujekAlice Napisano 10 Września 2020 Share Napisano 10 Września 2020 Dziękuję Szanownym Panom. Nowy Beau X Airfixa jest fajny, ale , sposób mocowania fotela pilota woła o pomstę do nieba!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopernik Napisano 10 Września 2020 Autor Share Napisano 10 Września 2020 E-tam ! Facet siedzi luksusowo w porównaniu do modelu wydanego przez Airfix po raz pierwszy bodaj w 1958r ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WujekAlice Napisano 11 Września 2020 Share Napisano 11 Września 2020 A widzisz te 4 drągi wystające z wręgi? część nr C25? W oryginale to ich raczej nie było - sprawdzałem ze zdjęciami i jakoś ich nie zauważyłem. Albo wyciąć, albo żywiczny kokpit. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopernik Napisano 11 Września 2020 Autor Share Napisano 11 Września 2020 (edytowane) 7 godzin temu, WujekAlice napisał: A widzisz te 4 drągi wystające z wręgi? część nr C25? W oryginale to ich raczej nie było - sprawdzałem ze zdjęciami i jakoś ich nie zauważyłem. Albo wyciąć, albo żywiczny kokpit. Coś tam jednak było ... ( monografia AJ PRESS nr 75 ).Nowego modelu nie widziałem, stary robiłem "z pudełka" ok 1983r. Tata ( Św Mikołaj) sponsorował, reniferki znalazły go na warszawskim perskim, a ja pod choinką ! W starym modelu nawet nie było fotela pilota. Edytowane 11 Września 2020 przez kopernik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barszczo Napisano 12 Września 2020 Share Napisano 12 Września 2020 W dniu 9.09.2020 o 12:49, Greif napisał: A ja upolowalem 3 kolejne Aircobra jest fantastyczna, zwłaszcza kołpak . Miałem kiedyś Messera 109 Gustawa z tej edycji, też był podobny inaczej ale człowiek skakał ze szczęścia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Greif Napisano 12 Września 2020 Super Moderator Share Napisano 12 Września 2020 No w tamtych latach nikt by nie marudził że tam 2mm gdzies brakuje albo że szkielko ma soczewki xD. Ale dlatego właśnie że można sobie odkupić wspomnienia jest to bezcenne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WujekAlice Napisano 12 Września 2020 Share Napisano 12 Września 2020 Miło powspominać ale nie jestem specjalnie sentymentalny i takie zabytki jakoś niespecjalnie już mnie ruszają. Chociaż, że mimo wszystko bardziej przypominam kolekcjonera modeli, to jednak obecnie kupuję w miarę nowe produkcje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JJ62 Napisano 13 Września 2020 Share Napisano 13 Września 2020 Cytat W dniu 12.09.2020 o godz. 11.24 Greif napisał: No w tamtych latach nikt by nie marudził że tam 2mm gdzies brakuje albo że szkielko ma soczewki xD. Ale dlatego właśnie że można sobie odkupić wspomnienia jest to bezcenne Bardziej przemawia do mnie jednak to co napisał WujekAlice. Rozczarowanie może być bolesne. Tak jak u mnie w przypadku wspomnianego wcześniej B-26 Maraudera (mojego marzenia z lat-80). To trochę tak jak z pierwszym autkiem: miałem malucha, wspominam go ciepło, ale wolę dzisiaj jeździć tym czym jeżdżę. Zeby jednak nie było, że upasiony jestem sabaryta to poniżej jedno z moich bardziej sentymentalnych wspomnień upolowanych w Składnicy Harcerskiej, tym razem made by Revell. Pamiętam, że była nawet klapka do silnika. Otwierana, a jakże... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WujekAlice Napisano 14 Września 2020 Share Napisano 14 Września 2020 B26 kupiłem od przyjaciół ze Wschodu na początku lat 90-tych - nie był to zły model... Ale teraz to pewnie wyasygnuję 2 stówy na Hasegawę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopernik Napisano 15 Września 2020 Autor Share Napisano 15 Września 2020 Kiedyś B 26 robiłem w kilka dni, Nowego ( Hasegawa / Eduard ) robiłbym z pół roku, jak nie dłużej. Patrząc z perspektywy dzieciaka raczej NIESKLEJALNE i chyba cenowo nieosiągalne. Tak na pewno nie wychowa się nowego pokolenia miłośników sklejania. Na marginesie, kiedyś mogłem zapoznać się z badaniem rynku odnośnie sprzedaży modeli pancerki. Chodziło o sprzedaż ilościową. wygrał FTF. Modele proste, tanie a jednak sklejalne. Dzieciaki łapią bakcyla i na bank kiedyś sięgną po trudniejsze modele. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmroczko Napisano 15 Września 2020 Share Napisano 15 Września 2020 Cześć! Dziwne nie jest - skoro FTF są dostępne (zarówno cenowo jak i w sensie że nie trzeba po nie jechać 50 albo i 100km) to i się sprzedają. A do tego są to w wielu przypadkach pierwsze modele w 1:72 danego rodzaju sprzętu - no i są niezłe, niekiedy detale zaskakująco ładnie pokazane, za te pieniądze trudno wymagać czegoś lepszego. Myślę, że jest to lekcja dla producentów - może tak być, że zwiększanie dokładności, komplikacji no i ceny modeli może być ścieżką donikąd. Pozdrawiam Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michal_G Napisano 16 Września 2020 Share Napisano 16 Września 2020 Zwłaszcza że w przypadku FTF-ów bardziej doświadczeni modelarze potrafią detale skorygować czy uzupełnić, trochę dodatków na rynku też już jest. Z tego da się naprawdę pełnoprawny model zrobić bez zużycia kilograma szpachli i metra kwadratowego papieru ściernego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Greif Napisano 16 Września 2020 Super Moderator Share Napisano 16 Września 2020 No czasy sie zmieniły, np firmy produkujace blaszki za chwile zaczna znikać bo modele wyjsciowo są 300% lepsze w pudełku niż 20 lat temu z kompletem blach, ale dlatego wlasnie fajnie sobie nabyć np za 20pln taki wynalazek i kolejny do kolekcji xD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WujekAlice Napisano 16 Września 2020 Share Napisano 16 Września 2020 Ten Defiant jest straszny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JJ62 Napisano 16 Września 2020 Share Napisano 16 Września 2020 Cytat W dniu 16.09.2020 o godz. 20.20 Greif napisał: No czasy sie zmieniły, np firmy produkujace blaszki za chwile zaczna znikać bo modele wyjsciowo są 300% lepsze w pudełku niż 20 lat temu z kompletem blach, ale dlatego wlasnie fajnie sobie nabyć np za 20pln taki wynalazek i kolejny do kolekcji No i znowu muszę zapolemizować. Po kolei: 1. Firmy produkujące blaszki (i żywice) są i będą wciąż niezastąpione, bo dokładność tych elementów jest nieosiągalna dla technologii wtrysku z polistyrenu. Chodzi mi np. o grubość elementów, konieczne uproszczenia pionowych elementów, ścianek itp. 2. Myślę, że firmy, szczególnie te duże, mają dobrze zdefiniowaną grupę odbiorców, tzw. target i pod tych klientów prowadzą sprzedaż swoich wyrobów. Dla mnie takim dobrym przykładem jest Tamiya, która sprzedaje np. przepaki Italeri. Pewnie łatwo mogliby zrobić przeskalowanego F-14 ze swojego doskonałego 1/48, ale po co? Konkurować z drogimi modelami GWH, Fine Molds czy nawet Fujimi i Hasegawy? Nie podoba mi się taka polityka, ale to tylko biznes. 3. Zgadzam się na 100% z Waszą opinią, że najgorsze to uproszczony model i niesklejalny. Zniechęca całkowicie... Do WujekAlice: Dlaczego uważasz, że ten Defiant jest straszny, ja akurat wspominam go spośród innych vintage'owych Airfixów stosunkowo dobrze: nie było figurek z wtopionym uchwytem km, , dziwnych niesklejalnych osłon kabin, gigantycznych nitów itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barszczo Napisano 16 Września 2020 Share Napisano 16 Września 2020 28 minut temu, WujekAlice napisał: Ten Defiant jest straszny... Wtedy jedyny, osłony podwozia wklejone wzorcowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.