Skocz do zawartości

Jak hartowała się stal, czyli modelarskie lata PRL


kopernik

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, martinello napisał:

Wyszła taka flokowana od góry...

Funky! Funky! - i to dosłownie!

Pozdrawiam i życzę miłego dnia

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W temacie malowania modeli. Namiastką "wielkiego świata" były czeskie farbki Unikol. Podobno można je było upolować w Składnicy Harcerskiej, ja ich tam nigdy nie widziałem. Swoje kupowałem na warszawskim wolumenie.  Kto je używał wie, jakie to były odjazdowe kolory. Mając 8-13 lat  nie potrafiłem zrobić z nich potrzebnych kolorów. Zresztą, dziś chyba też bym nie zrobił.

unikol farby.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

Nie widziałem owych, pamiętam za to "nasze" nie pomny nazwy małe buteleczki z czarną zakrętką z wypustkami, zębami się dobrze odkręcało, pudełko 8 kolorów - srebrny, biały, czarny, żółty, niebieski, zielony, czerwony i brąz, czyste szaleństwo :D jak się je nabyło.
A do mnie trafia kolejny "wynalazek"

s-l1600.thumb.jpg.88989b888a2107b73e0f7770d7789913.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałem.Miały konsystencje gęstej śmietany, albo wczesnych akryli wodnych rembrandta. Ta, zabawa Teofilem i Teodorem to coś co opowiada się własnym dzieciom.Od p.Lidii dostałem troche tych rembrandtów , przywierały do plastiku tak sobie ale jak siadły miały extra fakture.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ansona niedawno sprzedałem na allegro ale już sklejonego. Nawet mu przeryłem linie, a miał ich że chocho! chyba ze pięć na krzyż, już nie pamiętam chyba tylko na spodzie kadłuba i skrzydeł bo reszta to płótno. Szkło malowane od własnoręcznie zrobionych masek z żółtej Tamiyi.  A i antena z czarnych rajstop. Bardzo miło go wspominam, edycja z 1994r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, jmx62 napisał:

... Szkło malowane od własnoręcznie zrobionych masek z żółtej Tamiyi.  A i antena z czarnych rajstop. ...

O, tajniki warsztatu kolega zdradził. Jeśli chodzi o anteny to ja do czasu pierwszej randki robiłem je z NICI krawieckich (po przeciągnięciu ich między palcami umoczonymi w kleju), po randce miałem już rajstopy i chyba do dziś wyciągam z nich nitki. A jeśli chodzi o własnoręcznie robione maski, to odciskałem szkło w modelinie i stemplowałem tym odciskiem papier samoprzylepny. Przy odrobinie wprawy wychodziło całkiem ok.

Edytowane przez kopernik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, filipsg napisał:

Nabycie rajstop drogą kupna jest tańsze niż drogą okrężną przez randkę :haha:

Nabycie rajstop w latach 80 równało się z posiadaniem odpowiedniej kartki z odcinkiem rezerwa na który można było  kupić deficytowy towar z listy dostępnych na ten odcinek np. zeszyty, rajstopy itp. ciekawi niech poczytają https://potempski.com/Background/reglamentacja.htm. Tak więc randka albo nici krawieckie. 

talon na zeszyty.jpg

na talony.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.09.2020 o 19:59, kopernik napisał:

... jakie to były odjazdowe kolory. Mając 8-13 lat  nie potrafiłem zrobić z nich potrzebnych kolorów. 

A ja pamiętam wyczajone w SH farby, Uwaga! "Nitrocelulozowe"

To był superzestaw ośmiu buteleczek o pojemności chyba 200-205ml z brązowego szkła, coś jak z apteki na syropy od bólu gardła. Ciekawostka, butelek było 8 a kolorów 6, jedna była z rozpuszczalnikiem a jedna pusta? chyba na "kompozycję własną". Kolory podstawowe: czarny, biały, żółty, czerwony, zielony, niebieski. I to tez były odjazdowe kolory, trzeba się było wykazać niezłą fantazją żeby z np. czarnego i czerwonego wyczarować coś koło brązowego. Ciekawostką było to, że "waliły" jak typowe nitro ale nie ruszały plastyku za wyjątkiem modeli KP, no wtedy to był zawód bo to była podstawa oprócz ZTS.  Na modelach KP po wyschnięciu tworzyła się skorupa o fakturze fali na morzu przy ok. 5-ce  w skali Beauforta.

I kolejną i ostatnią ciekawostką było to, że kolega szkolny Grzesiek który wynalazł te farby w SH pierwszy przy nich "poległ", otóż zaraz po zakupie tych farb, powiedzmy że we środę rozpowszechnił wśród nas wiedzę o nich i tyle żeśmy go widzieli. W poniedziałek inny kolega wpada do nas do klasy i się drze z daleka: Wyrzućcie te farby bo Grzesiek wylądował w szpitalu, ledwo go odratowali. A ten był tak napalony na malowanie, że siedział całą noc i się "najarał" tych smrodów aż mu się w głowie zakręciło i jak wstawał z krzesła to się wykopyrtnął. No i to cała historia farb nitrocelulozowych. Oczywiście nikt ich nie wyrzucił tylko żeśmy malowali ale jak jeże czyli ostrożnie. 

Niestety nie mogłem znaleźć na necie jakichś fotek tego superspecyfiku do malowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ło, kiedy to było, może dobrze nie pamiętasz. Kalki były w miarę dopasowane ale nie wszystkie, ja bardzo źle wspominam te w Mi-6 i w Comecie. Reszta chyba była ok.

Co do zapachu/smrodu srebrzanki to kwestia gustu. Jeden woli blondynki drugi pulchne 🤪.

Dla mnie zapach tej farby przychodzi na myśl jak widzę w tv reklamę złotych misiów Harri.... Taka była fraza że te truskawkowe są bardziej malinowe. I ten zapach srebrzanki taki właśnie był owocowo-owocowy😁

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plasticart miał też czerwoną farbkę. Ja ją miałem w Mi-4 i pamiętam, że po pomalowaniu całkowicie przereagowała z plastikiem tworząc jakąś wulkaniczną powierzchnię. Było duże rozczarowanie 😞

Zapach tych farbek mnie nie odrzucał, tak że dzisiejsze zapachy Gunze serii C to dla mnie jak Chanel jakiś, a różnica w końcowym wyglądzie modelu to kosmos...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.