Skocz do zawartości

Kubelwagen - zimowe camo - Tamyia 1:35


Stojkovic

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli nie potrafisz dostrzec różnicy między detalami zestawu z lat 80 a tym co mam w moim modelu to nie mam pytań...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, bulik58 napisał:

(ciach...) np w orginalnym VW drzwi byly otwierane na boki (ciach...)

a jak mogły się otwierać inaczej? do góry czy na dół? ?

sporo smaczków można wydobyć z zestawu, chociażby porządnie rozwiercić rury wydechowe. Mnie jednak intryguje brak dachu, jaki to skrywa sekret?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moze byc ta uberstara Tamiya, bo laczenie bocznej sciany z ta nad silnikiem wyroznia sie szpara widoczna od boku. Nowsza Tamiya ma to laczenie po obu stronach od gory.

84709722_2992254524139041_5285319078657916928_o.jpg

Co ciekawe, po drugiej stronie nic nie widac. Z ciekawosci - co to za 3 jasniejsze prostokatne plamy?

84851769_2992254990805661_8509383180443189248_o.jpg

Blaszki powklejane, wymienione IMO na sile klapy silnika i bagaznika (i to slabo, bo klapa od silnika zaraz wypadnie - nie ma drutu laczacego?), a klamki wygladajace jak ulepione z plasteliny zostaly. Ze szczegolow zapinka od lopaty ma raczke do gory nogami, a oslony kierunkowskazow maja szpary na krawedziach. Uchwyt na mausery w srodku to jakas komedia.

Brak dachu to tam kij, ale gdzie jest caly stelaz na niego? Tez sie wzial i urwal?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma prawo do swojego zdania i ja tego prawa nikomu nie odbieram.

Po prostu nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że nie widać tego co zostało wymienione, bo fakty są inne - wystarczy obejrzeć in-boxa pudełkowego.

Jest diametralna różnica np. przy tym "komediowym" uchwycie na mausery - jak dla mnie o niebo lepiej wygląda niż ten plastikowy.

Te trzy prostokąty to podstawy mocowania oczek do brezentu dachu o ile dobrze kojarzę.

Co do braku dachu, to początkowo chciałem zrobić sam stelaż bez brezentu, ale przy budowie koncepcji dioramy stwierdziłem, że nie będzie tam wtedy miejsca na narty które zaplanowałem. Skoro na potęgę robimy Stugi i Pantery z brakującymi shurzenami to mój kubelwagen może nie miec dachu i stelażu.

Co do błędów przy blacharce to nie wyłapałem tej rączki przy zapince. Cieszę się, że ją w ogóle umieściłem zamiast tego co dała Tamyia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem ten pojazd wnikliwie ,oraz przeczytałem komentarze. Dlatego postanowiłem podzielić się paroma uwagami . Dużym plusem poprawiającym wygląd jest zastosowane blaszek, od raz dużo lepiej to wygląda. Bardzo źle wyglądają zewnętrzne klamki stanowiące jedną całość z drzwiami . Ta goła felga której rozmiar(grubość)  sugeruje raczej jakieś auto ciężarowe dodatkowo z namotanym tym łańcuchem którym zupełnie spokojnie można by ciągnąć jakiś pojazd pancerny, bardzo psuje odbiór, co to za czerwona butla na tylnym siedzeniu, gaśnica?  Prawdziwość historyczna jest tutaj zupełnie pominięta , auto jest w zimowym kamo nałożonym na panzergrau (tak wygląda na zdjęciach) czyli okres zima 1942/43 gdyż w lutym 1943 zmieniono zasady malowania pojazdów , rezygnując z panzergrau, chociaż pojazdy nim pomalowane pewnie  można było spotkać  do końca roku (patrz bitwa na łuku kurskim),najdalszy okres w jakim mógł być ten pojazd to zima 1943/44 ,czyli co tam robi panzefaust 60 który produkowany który był produkowany dopiero od lata 1944 zastępując produkowanego wcześniej panzerfausta 30.Reasumując pojazd wygląda na wyposażony , tym co akurat było pod ręką , na pewno lepiej wyglądałby z normalnym kołem zapasowym i dopracowanymi szczegółami (szyba, klamki, rury wydechowe) to są pierdoły ale od razu rzucają się w oczy. Pozdr. A.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, to fajnie ze podoba Ci sie co zrobiles przy modelu. Najwazniejsze to nie wychodzic ze strefy komfortu. Porownania stelaza dachu do zdejmowalnego elementu typu Schurzen nie skomentuje...

Edytowane przez Bzdura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładniutki. Łańcuch na przodzie dodaje mu uroku. Co do pogonią za prawdą historyczną to mam wrażenie, że czesto chcemy być bardziej zgodni niż sama historia, kolory jako takie z pewnością należy stosować dla nowych pojazdów, przemalowywanie już będących w panzergrey na dunkelgelb sądzę, że rozpoczynano od jednostek frontowych i nietrudno sobie wyobrażam jakiegoś kubeela sprowadzonego z głębokich rezerw w starszym malowaniu w 44 roku. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ladny I efektowny. Zgodze sie z przedmowcami teraz jest moda na efekciarstwo a nie na zgodnosc historyczna. Stad biora sie rozne dziwne roziazania jak inna felga, lancuch czy Panzefaust.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.02.2020 o 11:56, zipster napisał:

Ładniutki. Łańcuch na przodzie dodaje mu uroku. Co do pogonią za prawdą historyczną to mam wrażenie, że czesto chcemy być bardziej zgodni niż sama historia, kolory jako takie z pewnością należy stosować dla nowych pojazdów, przemalowywanie już będących w panzergrey na dunkelgelb sądzę, że rozpoczynano od jednostek frontowych i nietrudno sobie wyobrażam jakiegoś kubeela sprowadzonego z głębokich rezerw w starszym malowaniu w 44 roku. 

Widzisz Twoje argumenty miałyby rację bytu  w odniesieniu do  armii ,gdzie wszelkie przepisy były traktowane zdecydowanie luźniej jak  np. US Army czy Armia Czerwona w tej ostatniej np.stosowano sprzęt z Leand-Lease'u z oryginalnymi oznaczeniami (pojazdy).Armia państwowa (Wehrmacht ) czy partyjna( SS) były strukturami ściśle podlegającymi regulaminom i przepisom (moim ulubionym przykładem są przepisy dot.opracowań  osobnych kamo dla każdego typu samolotu :mrgreen:) ,dlatego nie sądzę żeby to było możliwe w 1942/43 roku. Rozwój działań wojennych  w 1944 (działania na Zachodzie i Wschodzie) wobec ponoszonych ogromnych strat w ludziach i sprzęcie sprawił że nie było już żadnych ( a głębokich w szczególności) rezerw ,powyciągano nawet pojazdy prototypowe (słynny "lufcik" z Pilicy) cała produkcja można by rzec była zużywana na bieżąco :D.Dlatego moim prywatnym zdaniem powinno się maksymalnie korzystać ,ze zdjęć z epoki, co zwłaszcza w dobie internetu nie jest chyba trudne:lol:. Pozdrawiam A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Merytorycznie się nie znam (i nie mam zamiaru doktoryzować nazistowskiego sprzętu) natomiast samo malowanie (pomijając czy kolor farby pod spodem mógł przetrwać rok, czy dwa w jedną, albo drugą stronę) jest bardzo efektowne i musiałeś się sporo napracować. Mi się podoba - w trzech krótkich żołnierskich słowach. Przede wszystkim spójne. A model prezentuje się bardzo dobrze.

Edytowane przez mandrivecs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Stojkovic napracowal sie przy modelu, malowania I brudzingu I spoko mam nadzieje ze byla frajda. 

Jest taka dziwna tendencja do wycierania zimowego malowania/kamo az bedzie widac oryginalny kolor. Tak na szybko wykopane z moich skronych zasobow. Pojazdy biorace udzial w walkach nie maja az tak zjechanego zimowego kamo. Nawet gdzies widziałem fotke jak na Sztukasie odmalowywano zimowe kamo pomimo tego ze wczesniejsze sie mocno niezuzylo. Wiec osobiscie uwazam ze nie ma co przesadzaj z przetarciami, obiciami czy brudzeniem. No chyba ze robi sie pojazd z zimy 44/45 gdzie nie bylo czasu na takie zabiegi czy naprawy. 

20200212_204720.thumb.jpg.6fd8e389746210e075f120c11791a6c1.jpg20200212_204818.thumb.jpg.498f9310f7f9e17a29400aaa66934b09.jpg20200212_204738.thumb.jpg.3884fcedb87ce1b3881db66eabd10fdb.jpg20200212_204801.thumb.jpg.121cc9db5d10535194d7ced5e471a455.jpg

20200212_204658.thumb.jpg.4e81b6347a008116573cb91208a482b2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Modelarze!

Model jest Ok, nawet bardzo Ok!

Na palcach obu rąk można policzyć modele na tym forum, które to nie zaliczyły mniejszych, lub większych wpadek. Tak to już jest. Poza tym każdy skleja i maluje, tak jak widzi i czuje! 

Proponuję wszystkim zlepić ten sam pojazd i pomalować go LEPIEJ od Kolegi Łukasza

Potem wsadźcie te Volkswageny do galerii i porozmawiamy....

Mariusz

 

Edytowane przez marioba
  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.02.2020 o 11:56, zipster napisał:

Ładniutki. Łańcuch na przodzie dodaje mu uroku. Co do pogonią za prawdą historyczną to mam wrażenie, że czesto chcemy być bardziej zgodni niż sama historia, kolory jako takie z pewnością należy stosować dla nowych pojazdów, przemalowywanie już będących w panzergrey na dunkelgelb sądzę, że rozpoczynano od jednostek frontowych i nietrudno sobie wyobrażam jakiegoś kubeela sprowadzonego z głębokich rezerw w starszym malowaniu w 44 roku. 

Chodz ciężko się połapać czy to nie przypadkiem przemalówka US Army na olive drab

 

image.thumb.jpeg.64c849401a59989ebfd4bba920e39fc5.jpeg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.