Stojkovic Napisano 9 Lutego 2020 Share Napisano 9 Lutego 2020 Stara tamiya plus blaszki E.T. Model, koła Quickwheels i nieco detali z Joefix studio i Reality in scale. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enten Napisano 9 Lutego 2020 Share Napisano 9 Lutego 2020 Cabrio na zimę bez dachu? 0_o Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_OldMan_ Napisano 9 Lutego 2020 Share Napisano 9 Lutego 2020 Nie przeszkadza ci ta prawie pionowo postawiona szyba ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stojkovic Napisano 9 Lutego 2020 Autor Share Napisano 9 Lutego 2020 Jeśli nie potrafisz dostrzec różnicy między detalami zestawu z lat 80 a tym co mam w moim modelu to nie mam pytań... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal0281 Napisano 9 Lutego 2020 Share Napisano 9 Lutego 2020 Moze z dachem trzeba sprawe jeszcze przemyslec, nie zmienia to faktu, ze mi sie modelik podoba i bedzie fajnym dodatkiem na dioramce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enten Napisano 9 Lutego 2020 Share Napisano 9 Lutego 2020 6 godzin temu, _OldMan_ napisał: Nie przeszkadza ci ta prawie pionowo postawiona szyba ? Bardziej przeszkadza to, że zachodzi ona na drzwi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enten Napisano 9 Lutego 2020 Share Napisano 9 Lutego 2020 3 minuty temu, bulik58 napisał: (ciach...) np w orginalnym VW drzwi byly otwierane na boki (ciach...) a jak mogły się otwierać inaczej? do góry czy na dół? sporo smaczków można wydobyć z zestawu, chociażby porządnie rozwiercić rury wydechowe. Mnie jednak intryguje brak dachu, jaki to skrywa sekret? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnrambo Napisano 9 Lutego 2020 Share Napisano 9 Lutego 2020 Mi to nie wygląda na starą Tamiyę (35006) tylko na tą nowszą. Na pierwszy rzut oka wygląda fajnie, ale po chwili wydaje się nienaturalnie powycierany. Czekam na Twojego Pl-01. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bzdura Napisano 9 Lutego 2020 Share Napisano 9 Lutego 2020 To moze byc ta uberstara Tamiya, bo laczenie bocznej sciany z ta nad silnikiem wyroznia sie szpara widoczna od boku. Nowsza Tamiya ma to laczenie po obu stronach od gory. Co ciekawe, po drugiej stronie nic nie widac. Z ciekawosci - co to za 3 jasniejsze prostokatne plamy? Blaszki powklejane, wymienione IMO na sile klapy silnika i bagaznika (i to slabo, bo klapa od silnika zaraz wypadnie - nie ma drutu laczacego?), a klamki wygladajace jak ulepione z plasteliny zostaly. Ze szczegolow zapinka od lopaty ma raczke do gory nogami, a oslony kierunkowskazow maja szpary na krawedziach. Uchwyt na mausery w srodku to jakas komedia. Brak dachu to tam kij, ale gdzie jest caly stelaz na niego? Tez sie wzial i urwal? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stojkovic Napisano 9 Lutego 2020 Autor Share Napisano 9 Lutego 2020 Każdy ma prawo do swojego zdania i ja tego prawa nikomu nie odbieram. Po prostu nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że nie widać tego co zostało wymienione, bo fakty są inne - wystarczy obejrzeć in-boxa pudełkowego. Jest diametralna różnica np. przy tym "komediowym" uchwycie na mausery - jak dla mnie o niebo lepiej wygląda niż ten plastikowy. Te trzy prostokąty to podstawy mocowania oczek do brezentu dachu o ile dobrze kojarzę. Co do braku dachu, to początkowo chciałem zrobić sam stelaż bez brezentu, ale przy budowie koncepcji dioramy stwierdziłem, że nie będzie tam wtedy miejsca na narty które zaplanowałem. Skoro na potęgę robimy Stugi i Pantery z brakującymi shurzenami to mój kubelwagen może nie miec dachu i stelażu. Co do błędów przy blacharce to nie wyłapałem tej rączki przy zapince. Cieszę się, że ją w ogóle umieściłem zamiast tego co dała Tamyia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adams M1A1 Napisano 9 Lutego 2020 Share Napisano 9 Lutego 2020 Obejrzałem ten pojazd wnikliwie ,oraz przeczytałem komentarze. Dlatego postanowiłem podzielić się paroma uwagami . Dużym plusem poprawiającym wygląd jest zastosowane blaszek, od raz dużo lepiej to wygląda. Bardzo źle wyglądają zewnętrzne klamki stanowiące jedną całość z drzwiami . Ta goła felga której rozmiar(grubość) sugeruje raczej jakieś auto ciężarowe dodatkowo z namotanym tym łańcuchem którym zupełnie spokojnie można by ciągnąć jakiś pojazd pancerny, bardzo psuje odbiór, co to za czerwona butla na tylnym siedzeniu, gaśnica? Prawdziwość historyczna jest tutaj zupełnie pominięta , auto jest w zimowym kamo nałożonym na panzergrau (tak wygląda na zdjęciach) czyli okres zima 1942/43 gdyż w lutym 1943 zmieniono zasady malowania pojazdów , rezygnując z panzergrau, chociaż pojazdy nim pomalowane pewnie można było spotkać do końca roku (patrz bitwa na łuku kurskim),najdalszy okres w jakim mógł być ten pojazd to zima 1943/44 ,czyli co tam robi panzefaust 60 który produkowany który był produkowany dopiero od lata 1944 zastępując produkowanego wcześniej panzerfausta 30.Reasumując pojazd wygląda na wyposażony , tym co akurat było pod ręką , na pewno lepiej wyglądałby z normalnym kołem zapasowym i dopracowanymi szczegółami (szyba, klamki, rury wydechowe) to są pierdoły ale od razu rzucają się w oczy. Pozdr. A. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bzdura Napisano 9 Lutego 2020 Share Napisano 9 Lutego 2020 (edytowane) Nie no, to fajnie ze podoba Ci sie co zrobiles przy modelu. Najwazniejsze to nie wychodzic ze strefy komfortu. Porownania stelaza dachu do zdejmowalnego elementu typu Schurzen nie skomentuje... Edytowane 9 Lutego 2020 przez Bzdura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stojkovic Napisano 10 Lutego 2020 Autor Share Napisano 10 Lutego 2020 (edytowane) Yhmmm... niech będzie że strefa komfortu. Nie komentuję tego dalej. Edytowane 10 Lutego 2020 przez Stojkovic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zipster Napisano 11 Lutego 2020 Share Napisano 11 Lutego 2020 Ładniutki. Łańcuch na przodzie dodaje mu uroku. Co do pogonią za prawdą historyczną to mam wrażenie, że czesto chcemy być bardziej zgodni niż sama historia, kolory jako takie z pewnością należy stosować dla nowych pojazdów, przemalowywanie już będących w panzergrey na dunkelgelb sądzę, że rozpoczynano od jednostek frontowych i nietrudno sobie wyobrażam jakiegoś kubeela sprowadzonego z głębokich rezerw w starszym malowaniu w 44 roku. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kzugaj Napisano 11 Lutego 2020 Share Napisano 11 Lutego 2020 Ladny I efektowny. Zgodze sie z przedmowcami teraz jest moda na efekciarstwo a nie na zgodnosc historyczna. Stad biora sie rozne dziwne roziazania jak inna felga, lancuch czy Panzefaust. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adams M1A1 Napisano 12 Lutego 2020 Share Napisano 12 Lutego 2020 W dniu 11.02.2020 o 11:56, zipster napisał: Ładniutki. Łańcuch na przodzie dodaje mu uroku. Co do pogonią za prawdą historyczną to mam wrażenie, że czesto chcemy być bardziej zgodni niż sama historia, kolory jako takie z pewnością należy stosować dla nowych pojazdów, przemalowywanie już będących w panzergrey na dunkelgelb sądzę, że rozpoczynano od jednostek frontowych i nietrudno sobie wyobrażam jakiegoś kubeela sprowadzonego z głębokich rezerw w starszym malowaniu w 44 roku. Widzisz Twoje argumenty miałyby rację bytu w odniesieniu do armii ,gdzie wszelkie przepisy były traktowane zdecydowanie luźniej jak np. US Army czy Armia Czerwona w tej ostatniej np.stosowano sprzęt z Leand-Lease'u z oryginalnymi oznaczeniami (pojazdy).Armia państwowa (Wehrmacht ) czy partyjna( SS) były strukturami ściśle podlegającymi regulaminom i przepisom (moim ulubionym przykładem są przepisy dot.opracowań osobnych kamo dla każdego typu samolotu ) ,dlatego nie sądzę żeby to było możliwe w 1942/43 roku. Rozwój działań wojennych w 1944 (działania na Zachodzie i Wschodzie) wobec ponoszonych ogromnych strat w ludziach i sprzęcie sprawił że nie było już żadnych ( a głębokich w szczególności) rezerw ,powyciągano nawet pojazdy prototypowe (słynny "lufcik" z Pilicy) cała produkcja można by rzec była zużywana na bieżąco .Dlatego moim prywatnym zdaniem powinno się maksymalnie korzystać ,ze zdjęć z epoki, co zwłaszcza w dobie internetu nie jest chyba trudne. Pozdrawiam A. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mandrivecs Napisano 12 Lutego 2020 Share Napisano 12 Lutego 2020 (edytowane) Merytorycznie się nie znam (i nie mam zamiaru doktoryzować nazistowskiego sprzętu) natomiast samo malowanie (pomijając czy kolor farby pod spodem mógł przetrwać rok, czy dwa w jedną, albo drugą stronę) jest bardzo efektowne i musiałeś się sporo napracować. Mi się podoba - w trzech krótkich żołnierskich słowach. Przede wszystkim spójne. A model prezentuje się bardzo dobrze. Edytowane 12 Lutego 2020 przez mandrivecs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kzugaj Napisano 12 Lutego 2020 Share Napisano 12 Lutego 2020 Kolega Stojkovic napracowal sie przy modelu, malowania I brudzingu I spoko mam nadzieje ze byla frajda. Jest taka dziwna tendencja do wycierania zimowego malowania/kamo az bedzie widac oryginalny kolor. Tak na szybko wykopane z moich skronych zasobow. Pojazdy biorace udzial w walkach nie maja az tak zjechanego zimowego kamo. Nawet gdzies widziałem fotke jak na Sztukasie odmalowywano zimowe kamo pomimo tego ze wczesniejsze sie mocno niezuzylo. Wiec osobiscie uwazam ze nie ma co przesadzaj z przetarciami, obiciami czy brudzeniem. No chyba ze robi sie pojazd z zimy 44/45 gdzie nie bylo czasu na takie zabiegi czy naprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seb Napisano 12 Lutego 2020 Share Napisano 12 Lutego 2020 2 godziny temu, kzugaj napisał: Kolega Stojkovic napracowal sie przy modelu, malowania I brudzingu I spoko mam nadzieje ze byla frajda. Jest taka dziwna tendencja do wycierania zimowego malowania/kamo az bedzie widac oryginalny kolor. Tak na szybko wykopane z moich skronych zasobow. Pojazdy biorace udzial w walkach nie maja az tak zjechanego zimowego kamo. Nawet gdzies widziałem fotke jak na Sztukasie odmalowywano zimowe kamo pomimo tego ze wczesniejsze sie mocno niezuzylo. Wiec osobiscie uwazam ze nie ma co przesadzaj z przetarciami, obiciami czy brudzeniem. No chyba ze robi sie pojazd z zimy 44/45 gdzie nie bylo czasu na takie zabiegi czy naprawy. A co powiesz na to: Więcej mi się nie chce szukać. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marioba Napisano 13 Lutego 2020 Share Napisano 13 Lutego 2020 (edytowane) Szanowni Modelarze! Model jest Ok, nawet bardzo Ok! Na palcach obu rąk można policzyć modele na tym forum, które to nie zaliczyły mniejszych, lub większych wpadek. Tak to już jest. Poza tym każdy skleja i maluje, tak jak widzi i czuje! Proponuję wszystkim zlepić ten sam pojazd i pomalować go LEPIEJ od Kolegi Łukasza Potem wsadźcie te Volkswageny do galerii i porozmawiamy.... Mariusz Edytowane 13 Lutego 2020 przez marioba 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
push-up78 Napisano 13 Lutego 2020 Share Napisano 13 Lutego 2020 W dniu 11.02.2020 o 11:56, zipster napisał: Ładniutki. Łańcuch na przodzie dodaje mu uroku. Co do pogonią za prawdą historyczną to mam wrażenie, że czesto chcemy być bardziej zgodni niż sama historia, kolory jako takie z pewnością należy stosować dla nowych pojazdów, przemalowywanie już będących w panzergrey na dunkelgelb sądzę, że rozpoczynano od jednostek frontowych i nietrudno sobie wyobrażam jakiegoś kubeela sprowadzonego z głębokich rezerw w starszym malowaniu w 44 roku. Chodz ciężko się połapać czy to nie przypadkiem przemalówka US Army na olive drab Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mandrivecs Napisano 13 Lutego 2020 Share Napisano 13 Lutego 2020 Normalny człek oglądał by tę lalkę z dekoltem na tylnej burcie, a modelarz rozkminia kolor farby na gracie... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.