Mikolaj75 Napisano 5 Stycznia 2021 Share Napisano 5 Stycznia 2021 Oj Adamo - jest szybki Dornier, a był ekspresowy Tata Karaś, nie narzekaj... Z kolei do wymienionych przez Marka tematów muszę dojrzeć.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrzej_LK Napisano 5 Stycznia 2021 Share Napisano 5 Stycznia 2021 Cóż mogę napisać, wielkim fanem tego modelu byłem i jestem, dobrze, że galerię godną tego cudeńka zrobiłeś. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
podciech Napisano 5 Stycznia 2021 Share Napisano 5 Stycznia 2021 Kwintesencja spitfire . Merytorycznie jak i modelarsko najwyższy poziom co mnie oczywiscie nie dziwi po twoich wypowiedziach na forum. Rzekł bym ze jesteś chodzące kompendium wiedzy odnośnie wybranych samolotów ll wojny światowej . Wracajac do modelu piękny w każdym calu . A jednak w śród dziesiątków spitfire na forach można jeszcze tą konstrukcją zadziwić i zachwycić. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kowal76 Napisano 5 Stycznia 2021 Share Napisano 5 Stycznia 2021 Przekozacki model. Bardzo mi się podoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
myszaty Napisano 5 Stycznia 2021 Share Napisano 5 Stycznia 2021 3 godziny temu, podciech napisał: A jednak w śród dziesiątków spitfire na forach można jeszcze tą konstrukcją zadziwić i zachwycić. Bo te dziesiątki modeli są wykonane wg schematu, bezrefleksyjnie, zgodnie z panującą modą... A tu jest widoczna rzetelna kwerenda na temat tego egzemplarza oraz mistrzowski warsztat i wykonanie przez modelarza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bobek Napisano 6 Stycznia 2021 Share Napisano 6 Stycznia 2021 Świetny, a przeglądając warsztat jestem naprawdę pod wrażeniem nie których elementów sposobów ogarniecia tematu, najładniejszej wersji spita imo. Trochę drażni nie za ładna przezroczystość oszklenia, na tle tych wszystkich plusów odznacza sie. Gratuluje fachu i umiejetnosci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin Witkowski Napisano 6 Stycznia 2021 Share Napisano 6 Stycznia 2021 Model obok którego nie da się przejść obojętnie. Zachwyca tak pod względem wykonania stricte warsztatowego, ale równie mocno pod kątem odwzorowania niuansów charakterystycznych dla pierwowzoru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kapsel Napisano 6 Stycznia 2021 Share Napisano 6 Stycznia 2021 Jestem pod wielkim wrażeniem wykonania i dbałości o wszelkie szczegóły. Chociaż wielkim fanem Spitów nie jestem to ów egzemplarz jest ślicznym modelem. Szczerze gratuluję świetnej miniatury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtek190 Napisano 7 Stycznia 2021 Share Napisano 7 Stycznia 2021 Dla mnie SUPERB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GreGG24 Napisano 8 Stycznia 2021 Share Napisano 8 Stycznia 2021 Po jakże wielu komentarzach z Twojej strony miałem pewne wątpliwości, czy jesteś modelarzem-teoretykiem-krytykiem, czy faktycznie potrafisz i mówisz z doświadczenia. Jednak okazało się, że potrafisz i to jak. Więc w przyszłości wszelką konstruktywną krytykę przyjmę bez zająknięcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ripper1 Napisano 11 Stycznia 2021 Share Napisano 11 Stycznia 2021 No padam na kolana. Precyzja wykonania powalająca, dbałość o szczegóły których jest mrowie ( mocowania anten na sterach wysokości po prostu mnie rozwaliły ) chapeau bas. Przyznam sie bez bicia że też należę do grona osób które często liczą na pomoc merytoryczną z Twojej strony bo wiedzę masz ogromną. Może pomyśleć by warto nad jakimś kanałem na YT gdzie młodzi adepci ( i nie tylko ) mogli by podpatrywać różne techniki i uczyć się wykonywać modele a nie zabawki z plastiku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 12 Stycznia 2021 Autor Share Napisano 12 Stycznia 2021 (edytowane) Ja to się średnio nadaję na takiego poradnikera. Wbrew pozorom nie mam szczególnie dużego doświadczenia modelarskiego. Zbudowałem wszystkiego pięć modeli, a ze dwa dobre. W sensie, że z założenia planowane jako dobre. Tych sklejanych za dzieciaka przed klasyczną dwudziestoletnią przerwą nie liczę. W efekcie nie mam wachlarzu wypracowanych technik i patentów. Korzystam z warsztatu świetnych modelarzy, jak np. Andrzej Ziober, Wojtek Fajga, czy Jarek Geniusz. Ale głównie szukam sposobów na wykonanie jakiejś rzeczy i właśnie ich znajdowanie jest fajne samo w sobie. Nieudane eksperymenty są wpisane w ten proces i trzeba to przyjąć z dobrodziejstwem inwentarza. Rzecz polega na tym, że idea zakładająca, że z każdym kolejnym modelem automatycznie będzie się osiągać wyższy poziom jest kompletnie złudna. Nawet jeśli, to trwać to będzie wieki. A na ogół i tak szybko pojawi się sufit nie do przebicia. Żeby robić dobre modele nie potrzeba tutoriali tylko świadomej decyzji, że chce się je robić. Techniczne kwestie dość łatwo jest podpatrzeć. Wystarczy spojrzeć np. na któryś warsztat Mikołaja. Tam pięknie widać zasadę robienia detali, która polega na stopniowym uszczegółowiani elementu z zachowaniem maksymalnie możliwego komfortu operowania materiałem. Istotne jest by nie skupiać się tylko na tym jak wystrugać popychacz, czy klapkę, ale także nad tym dlaczego właśnie taki sposób postępowania. Akurat Mikołaj prezentuje to bardzo czytelnie. Gdy się ogarnie ideę, to automatycznie będzie znaczyło, że będziemy wiedzieli jak zrobić całą gamę dowolnych detali, a nie tylko ten popychacz. Z malowaniem jest inna sprawa, bo realistyczny wygląd modelu wymaga zróżnicowanego podejścia do każdego tematu. Tu zasadą jest świadomość celu. Jest ona niezwykle istotna i jemu, celowi, trzeba podporządkować technikę. Każdy model będzie malowany inaczej i niemal nigdy 'na patent'. Bodaj jedynym wspólnym mianownikiem będzie konieczność panowania nad używanymi technikami. Każde działanie malarskie musi być przewidywalne, kontrolowalne i powtarzalne. Może wrzucę w warsztacie tego Spita jakiś opis etapu malowania. Zobaczymy czy się przyjmie... . Za wszystkie dobre słowa bardzo dziękuję. Edytowane 12 Stycznia 2021 przez greatgonzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 12 Stycznia 2021 Autor Share Napisano 12 Stycznia 2021 (edytowane) By zobrazować fragment powyższego posta pokażę tu świadectwo takiego zupełnie nieudanego pomysłu: Kiedy wnętrze kabiny pilota ukryło się bezpiecznie pod maskowaniem, mogłem przystąpić do ukształtowania powierzchni kadłuba. Ogon Spitfire pokryty był blaszanymi panelami łączonymi na zakładkę. Ten sposób wykonania pokrycia chciałem odtworzyć w modelu. Postanowiłem spróbować wykorzystać w tym celu taśmę klejącą, wykorzystywaną dawnymi czasy do łączenia arkuszy kalki technicznej. To dość mocna plastikowa taśma z charakterystyczną warstwą kleju nadającą jej szary, matowy kolor. Tylko jak podejść do tego ogona? Do rozwiązania był przede wszystkim problem wykonania paneli dostępowych na niektórych blachach. Łączenie paneli z taśmy miało wyglądać tak: Natomiast elementy z panelami dostępowymi według tej zasady: Prace rozpocząłem od wykonania prób na fragmencie niepotrzebnego modelu. Zachęcony wynikami zacząłem oklejać kadłub Spitfire’a. Oczywiście nie od razu na gotowo. Trzeba było nauczyć się zachowania taśmy i wypracować odruchowe, właściwe działanie dłoni oraz palców, dobrać odpowiednie narzędzia. To wszystko jednak dopiero po zeszlifowaniu siatki nitów naniesionej kiedyś przy użyciu nitowadła . Wycięcie z taśmy panelu dostępowego wyglądało źle, dlatego trzeba było zastosować sposób pozwalający zachować relief wypraski, a jednocześnie zapewnić uskok zakładki. Ten efekt zapewnić miał pasek taśmy przy widniejącej na kadłubie cyfrze 1. Na zdjęciach widać próbne klejenia Tu już pasek i panele klejone na gotowo i poszpachlowane. Widać jak rozwiązałem problem z panelem dostępowym w tylnej części ogona. Przy okazji zrobiłem gniazdo przelotowe anteny IFF. Współśrodkowo sklejone igły lekarskie imitować mają bakelitową tuleję, przez którą przewleczony był drut. Dodatkowo ten element znacznie ułatwi montaż anteny. Edytowane 12 Stycznia 2021 przez greatgonzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 12 Stycznia 2021 Autor Share Napisano 12 Stycznia 2021 (edytowane) Nie oklejałem całego ogona. Przedtem chciałem upewnić się, że po pomalowaniu szpachlowanie będzie bez zarzutu. Niestety nie było i trochę zmartwiłem się, że swoje eksperymenty na starym skrzydle modelu Łosia zakończyłem bez warstwy farby. Na zdjęciu wszystko wygląda bardzo dobrze. Jednak w naturze nawet gołym okiem można było dostrzec cieniutką kreskę szczeliny, jaka utworzyła się na styku paska taśmy i szpachli. Przejścia szpachli w powierzchnię wypraski też nie były idealne. Moja wiara w skuteczność pomysłu uległa nieznacznemu tylko zachwianiu i postanowiłem uratować ideę, a przede wszystkim model przez zamianę szpachli modelarskiej na klej CA, licząc że wzmocni on krawędź taśmy i zapobieże rozwarstwieniu. Kadłub przygotowany do kolejnej próby malowania. Taśma została zerwana, a szpachla zeszlifowana. Odpowiednie krawędzie nowych paneli z taśmy zostały podlane klejem CA, a na to znowu nałożyłem warstwę łatwiejszej do szlifowania szpachli. Widać też kolejne poprawki w miejscach styku osłony kabiny z kadłubem. Tym razem natryśnięta farba ukazała lepszy efekt. Jednak nie dość dobry. Niestety rozwarstwienie nadal było widoczne, mimo zastosowania cyjanoakrylu. Mój sposób na kadłub z pokryciem na zakładkę okazał się być nic nie wart. Na szczęście w tym samym czasie Wojtek Fajga rozpoczął eksperymenty z oklejaniem modeli różnymi metalowymi foliami samoprzylepnymi. Blacha, która sama się przykleja? To musi być coś dla mnie. Przesyłka od Wojtka z próbkami folii była już w drodze, gdy ja zabrałem się za usuwanie z kadłuba mojego modelu śladów zupełnie nieudanej działalności. Edytowane 12 Stycznia 2021 przez greatgonzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
myszaty Napisano 13 Stycznia 2021 Share Napisano 13 Stycznia 2021 22 godziny temu, greatgonzo napisał: Ale głównie szukam sposobów na wykonanie jakiejś rzeczy i właśnie ich znajdowanie jest fajne samo w sobie. Takie wyobrażenie modelarstwa było powodem dla którego zacząłem rok temu sklejać modele ( bo powrotem bym tego nie nazwał - ten stosik zts-ów i kilka MM to nie było modelarstwo). Z tym że zostałem zaskoczony ilością narzędzi, technik, sposobów i ogromnego rynku aftermarketowego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.