Skocz do zawartości

ALBATROS D.V 1:48 Eduard


zaruk

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, zaruk napisał:

 

Niezwykle. Dziękuję 😉

 

 

Dlatego staram się nie pracować przy nim będąc na czczo.

 

Pamiętaj Marcinie, żeby jeść mniej, a częściej. I dużo warzyw. 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Profilaktycznie, dla wyrównania warstwy farby przed lakierowaniem. Śmieci praktycznie nie było. Zgodnie z radą Gonza, przed każdym większym malowaniem, a na pewno przed lakierowaniem, odkurzam otoczenie (włącznie z lampą chytrze gromadzącą kurz). Potem przeprowadzam test świetlny obserwując w świetle lampy ilość fruwającego syfu. Jeśli jest go za dużo (u mnie to oznacza ciągłą obecność przynajmniej jednego paprocha w polu widzenia) - czekam albo sprzątam raz jeszcze. Po opadnięciu kurzu maluję, jak coś się przyklei delikatnie zdejmuję po wyschnięciu farby. Przy lakierze sprawa jest trudniejsza bo dłużej schnie i taki zabieg może uszkodzić powierzchnię. Ale w tym przypadku, podczas lakierowania, nic się nie przykleiło.

  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, tenzan napisał:

Masz rękę do dwupłatów...

 

Dziękuję.

Do dwupłatów najlepiej nadają się dwie ręce.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Sklejka na kadłubie położona.

 

1.thumb.jpg.89fe5a0340794cb02a8eac04b5784011.jpg

 

2.thumb.jpg.789a23fcba455a829cfb5160debd3843.jpg

 

3.thumb.jpg.a4545034719cc46bc173013bfe6f7bc9.jpg

 

4.thumb.jpg.f9adda79719e63a35d9685f794dda87f.jpg

 

Cały proces należy uznać za mozolny. Począwszy od wycięcia kalek w kształty odpowiadające poszczególnym płytom ...

 

5.thumb.jpg.3a001957749ed4c259513382fb974904.jpg

 

Poprzez stopniowe nakładanie. Tu muszę pochwalić ponownie kalki Uschi - są wytrzymałe, łatwo usuwa się powietrze, przez długi czas można manipulować, dobrze też znoszą całkowite zdjęcie i ponowne położenie na wilgotną powierzchnię. Uwaga - zbyt intensywne tarmoszenie może uszkodzić wzór, jednak dość łatwo wyretuszować takie miejsca. Potraktowanie Solem z Microscale pozwala na wyrównanie drobnych fałdek, nieuniknionych przy obłych powierzchniach. Po wyschnięciu trzeba było jeszcze skalpelem odciąć naddatki kalek. Czasem leżące na wcześniej położonej warstwie (strzałka):

 

8.thumb.jpg.8300e00118d39dda6eddeca7c727e73f.jpg

 

Nerwowa robota 😉

Aby uniknąć widocznego schodka, kalkę Edka z literą B położyłem bezpośrednio na kadłub i okleiłem dookoła "sklejką".

 

6.thumb.jpg.7262823e811e7f0527487b62edff4052.jpg

 

O ile ciepło wspominam produkt Uschi, to edziowa kalkomania pozostawi złe wspomnienia. Jedyna jej zaleta to ta, że się nie porwała przy kładzeniu. Ale potem, po podlaniu Solem na jej powierzchni powstały brzydkie fałdy, które już nie zniknęły. W miejscu łączenia dwóch kawałków kalek powstał garb.

 

7.thumb.jpg.7dab76e83a6c33ba6ccf3afb30cc7ddf.jpg

 

Dostarczyło to sporo pracy. Fałdy musiałem wyciąć, ubytki wypełnić lakierem i pomalować. Po położeniu lakieru spiłowałem garb i inne nierówności szmerglem. Kolejny psikus miał miejsce gdy chciałem pomalować szlifowane miejsca. Przy zdejmowaniu ostatniej maski - cienkiego paseczka tamijuniowej taśmy - odeszła kalka w miejscu niebieskiego pasa. Zabezpieczona wcześniej lakierem! Cierpliwie zdjąłem oderwaną kalkę z taśmy i przykleiłem ją z powrotem na lakier. Retusz farbką i warstwa lakieru.

Z uwagi na widoczne z bliska plamki druku na kalkomanii, planowałem pierwotnie prysnąć wszystko rozcieńczonym roztworem jakiejś sensownej farby. Jednak z obawy przed zatarciem, i tak dość delikatnych słojów, zrezygnowałem. Niemałą rolę w podjęciu tej decyzji miała też obawa przed maskowaniem, a właściwie zdejmowaniem masek. Miałem już dość atrakcji.

Z efektu jestem w miarę zadowolony. Słoje, w mojej ocenie, prezentują się dobrze. Całość jednak jest zbyt pstrokata, co jest spowodowane zbyt dużym zróżnicowaniem kolorów podkładu. Lekcja na przyszłość.

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam panie, marudzisz, wygląda świetnie. A pasy następnym razem chyba łatwiej będzie malować od początku - po wielu własnych turbulencjach z kalkami "obwodowymi" teraz praktycznie zawsze maskuję i pryskam. Jedyne zmarszczki na czole to wtedy tylko dobór koloru 😉

 

P.S. czy te kalki Edka nie są przypadkiem "nowego typu"?

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, jachud3 napisał:

. A pasy następnym razem chyba łatwiej będzie malować od początku - po wielu własnych turbulencjach z kalkami "obwodowymi" teraz praktycznie zawsze maskuję i pryskam. Jedyne zmarszczki na czole to wtedy tylko dobór koloru 😉

 

No tak, ale ta litera B z wcięciami wchodzącymi w niebieskie pasy wydawała mi się trudna do namalowania.

 

5 minut temu, jachud3 napisał:

P.S. czy te kalki Edka nie są przypadkiem "nowego typu"?

 

Chyba nie. Kalki rodem z 2009 roku, a próby w white spiritem były nieskuteczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, zaruk napisał:

Kalki rodem z 2009 roku

To na pewno nie, nowe są od połowy 2020.

 

6 godzin temu, zaruk napisał:

No tak, ale ta litera B z wcięciami wchodzącymi w niebieskie pasy wydawała mi się trudna do namalowania.

Ach, bo litera była jako całość z pasem... Wszystko jasne. To też bym nie chojraczył 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...

Niewielka aktualizacja. Niewielka, bo wakacje, ładna pogoda, czasem leń, chyba też po prostu lubię tak powoli.

Kadłub skończony (tak mi się w tej chwili wydaje).

 

1.thumb.jpg.f7eae4456f2b477dd4d73235ad51407e.jpg

 

3.thumb.jpg.9bd651c04a5c0a054696905c67d32c66.jpg

 

Ster kierunku przyklejony prowizorycznie.  Postanowiłem (jak zwykle zresztą) wymalować znaki ale okazało się, że malowanie na kalkomanii pokrytej lakierem daje efekt podobny do grubej kalki.

 

2-1.thumb.jpg.96ba8272e6427ca0b3b40d79d7cccfa3.jpg

 

Numer egzemplarza nie przypominał oryginału...

 

7.jpg.71e1103130d7ddcb1f76d7be93096fd5.jpg

 

2-2.thumb.jpg.e0b13f09a88fa8a6630dbaf2ba240a51.jpg

 

Konieczny był retusz.

 

2.thumb.jpg.6ef062100cf9f53541d27d3b428e9e27.jpg

 

Z kalkomaniami też nie było łatwo (bogatszy o doświadczenia z ogona, znaki na bokach kadłuba postanowiłem nakleić). Grube, sztywne - jak nie kalkomanie 😉

 

3-1.thumb.jpg.049fef91bfc1a169d6ba9b1c1bebf7da.jpg

 

Na początku wszelkich prac konieczne było oszlifowanie kadłuba z dodatków - miał być pokryty kalkomaniami. Dopiero po ich położeniu i po lakierowaniu mogłem naklejać blaszki.

 

4.thumb.jpg.f361b1cd7e66b15d35a08c2c702d6241.jpg

 

Dorobiłem zasobnik na race.

 

5.thumb.jpg.d25f2f86e38456911b8a93360c4bd1a2.jpg

 

No, i na koniec zdejmowana osłona silnika.

 

6.thumb.jpg.6c637099ceed2a01321be77e94deb90a.jpg

 

Dopiero po obejrzeniu zdjęcia uświadomiłem sobie, że powinienem ją rozciąć. Ale już nie będę tego dobił. Jakoś ją tam położę - zresztą, niech to pozostanie między nami. Nikt z zewnątrz się nie zorientuje. Skrzydła są w zasadzie gotowe do malowania, podwozie też złożone. Może do Świąt zdążę...

  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Rafał B napisał:

Pięknie to wygląda, aczkolwiek raster na zbliżeniach sklejki psuje końcowy efekt wizualny.

 

Nie da się ukryć, pisałem o tym wcześniej.

Na szczęście to tylko na zbliżeniach fotek.  Gołym okiem, nawet z bliska nie przeszkadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, zaruk napisał:

Nie da się ukryć, pisałem o tym wcześniej.

Na szczęście to tylko na zbliżeniach fotek.  Gołym okiem, nawet z bliska nie przeszkadza.

Przeszkadza, jeśli uznamy, że makro w necie to docelowa prezentacja modelu. A trzeba wybierać, bo czasami nie da się osiągnąć efektu świetnego i  w tym makro i w patrzeniu na żywo. Kalkomanii to wprawdzie nie dotyczy (w sensie, że nie ma czego wybierać), ale koniec końców i tak większość  chyba się  jeszcze zgodzi, że spojrzenie żywym okiem oglądacza jest ważniejsze.

 

To poszycie rzeczywiście było takie kolorowe?

 

Mega dobrze się ogląda ten warsztat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, rymulus napisał:

Podziwiam, dla mnie takie drewniaki z pajęczyną są nieosiągalne.

 

Rozśmieszasz bezkonkurencyjnie. :)

 

21 minut temu, greatgonzo napisał:

To poszycie rzeczywiście było takie kolorowe?

 

No nie było raczej. Biłem się już w piersi, że pstrokaty. Ale uderzę się raz jeszcze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był miód, musi być i dziegieć.

W kosmos wystrzeliła głowica radiatora (to sterczące do góry)

 

2035073944_Gowicaradiatora.jpg.8baac7f62a77f30e63f6438973ff19aa.jpg

 

Przeszukałem i, oczywiście, nic. Aż się chce zanucić Pszczółkę Maję: "gdzieś jest, lecz nie wiadomo, gdzieeee..."

💀

  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.