Skocz do zawartości

Zadajemy pytania, dostajemy odpowiedź


DeX

Rekomendowane odpowiedzi

Hejka,

 

czym wycinacie elementy fototrawione z ramek (np. Eduarda)?

Pytam, bo zauważyłem, że jeżeli robię to tym samym nożykiem, którym obrabiam model, to prawie natychmiast muszę zmienić ostrze, bo to użyte wyraźnie leci z ostrością... Czy to normalne, czy może mam jakieś słabej jakości ostrza?

Mam oprawkę od OLFY ale same ostrza dostałem od kogoś, u którego wiem, że przeleżały na strychu ze 20 lat :-). Może dlatego są bardzo "słabe"? Z tym że do samego plastiku sprawują się OK...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oni chyba mają podkłady PU. Mam lakiery PU i muszę przyznać, że jakoś szału nie robią. Schną długo, papieru ściernego mogłem użyć dopiero po tygodniu, bo po 4 dniach ciągle lakier się rolował. Polecam AK Primer and Microfiller, mam 2 butelki (28,5pln za każdą w MH) czarny i szary. Na razie używam szarego i jest zdecydowanie lepszy niż jakieś wodorozcieńczalne. Wydaje się bardzo podobny do rozcieńczonego MrSurfacera. Mocno się trzyma, szybko schnie - dzisiaj o 4 rano malowałem wloty F-15, 2 godziny temu już mogłem na luzie je szlifować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie pierwszy raz będę sklejał latadło już z użyciem aerografu.Mam już trzy modele zrobione, jeszcze pędzlem.To wszystko było robione bez preshadingu, pędzlem.Teraz zakupiłem stukasa z Italeri(dokładnie tego https://www.mojehobby.pl/products/Ju-87-B-2-R-2-Picchiatello.html ) i chce mu zrobić malowanie afrykańskie.

Moje pytanie, jak maskować to malowaie by nie zatracić preshadingu? maluje preshading, na to baza RLM 79, i kolejne maskuje pod RLM 70/71 tyle że te farby już mi całkowicie przykryją shading.Zrobić tak że jak pomaluje 79, zrobie maski to na polach gdzie ma być 70/71 poprawić jeszcze raz preshading czy jak? sorry, że pytam ale o ile zrobienie na jednym kolorzez pre mi nie sprawia problemu o tyle tutuaj nie wiem jak to ugryźć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Preshading to przebijający przez farbę kolor, najczęściej jakiś ciemny, nakładany na liniach podziału modelu.

Jeśli go położysz i zamalujesz farbami to po prostu go nie będzie. Musisz kłaść transparentne warstwy farby tak, żeby na liniach podziału zostawał ciemny cień (ciemniejszy lub jaśniejszy, kwestia gustu).

Skoro malujesz kamuflaż łaciaty, to kładź kolory tylko tam gdzie mają być, wtedy nie zamalujesz preshadingu w miejscach gdzie mają być pozostałe kolory.

Konieczna jest precyzja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Preshading to przebijający przez farbę kolor, najczęściej jakiś ciemny, nakładany na liniach podziału modelu.

Jeśli go położysz i zamalujesz farbami to po prostu go nie będzie. Musisz kłaść transparentne warstwy farby tak, żeby na liniach podziału zostawał ciemny cień (ciemniejszy lub jaśniejszy, kwestia gustu).

Skoro malujesz kamuflaż łaciaty, to kładź kolory tylko tam gdzie mają być, wtedy nie zamalujesz preshadingu w miejscach gdzie mają być pozostałe kolory.

Konieczna jest precyzja.

 

Dzięki Solo.Będe musiał tak czy siak użyć maski bo nie mam jeszcze aż takiej wprawy by malować camo z ręki, z reszta ten co chce malowac ma same ostre przejścia więc tak czy siak muszę użyć tasmy.I zrobię tak jak mówisz, nie bede malował najpierw bazy na cały model tylko każdy kolor/camo oddzielnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Hejka,

 

Czy malując silniki/dysze pierwszych samolotów odrzutowych (czyli jeszcze z lat czterdziestych ubiegłego stulecia) można zastosować technikę malowanie pokazywaną tu w wielu warsztatach dotyczących nowoczesnego lotnictwa?

Te dawne silniki miały przecież „trochę” inną konstrukcję, używały innego paliwa itp...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekaj, czekaj - nie chodziło mi o samą kolorystykę silnika tylko zobrazowanie jego zużycia. Czyli np. na nowoczesnej dyszy modelarze czasami robią, sorka za laickie określenie, jakby tęczę, efekt „opalenia” wylotu dyszy... Czy tak samo powinienem potraktować dysze tych starych odrzutowców?

Z tego co czytałem np. o Me 262 tam były ogromne problemy z zapłonem silnika - czasami pluło to po prostu ogniem na płytę lotniska... Czyli bardziej efekt spalenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
  • 2 weeks later...

Witam, przychodzę z prośbą realnej wyceny owych przedmiotów, sprawdzałem na polskich sklepach, ebay itd. to albo nie znalazłem albo ceny wydają się wygórowane.

HMS VICTORY, ułożone 18 numerów, reszta do 150 numeru jest. Mniejsze modele tylko otwarte.

Walizki widocznej na zdj. nie znalazłem na internecie. 

Zdjęcia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.