Skocz do zawartości

Su-20 - Pantera z przewagą dodatków własnych - 1:72


Mikolaj75

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 month later...

Leciutko idzie do przodu, tzn. produkcja trwa, ale detaliki są małe, jest ich dużo, a nie przekłada się to na razie na bardziej odczuwalny odbiór wzrokowy.

 

Np taki luk wypełniony:

 

meb%252520A.JPG

 

Kolejny:

 

meb%252520B.JPG

 

Jeden z 9 detalików do pomalowania i umieszczenia w kadłubie:

 

detal%252520kadl.JPG

 

Czy wypełnione takie otworki - to chyba nie są wzierniki, tylko mechaniczne regulatory różnic ciśnień - proszę biegłych o wskazanie faktycznej funkcji tych "kółeczek"

 

otw%252520cis.JPG

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info merytoryczne.

 

Kiedy koniec?

 

M.in. przez takich jak Ty, podsyłających fotki i różne podpowiedzi merytoryczne koniec nie wydaje się bliski , wszak sam wiesz, co dzieje się choćby w komorze silnika, a sam silnik to w ogóle jajko Faberge.

Ale wszystkim właśnie za to dziękuję , muszę przyznać, że poza kilkoma obszarami nie mam już większych wątpliwości, jak wykonać poszczególne zespoły. A że zajmie to jeszcze sporo czasu, to już inna sprawa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Ernest, rzeczywiście jest co wypełniać...

O np na spodniej części gniazda podłączeń (np. zasilanie, słuchawki). Surowce: nawiercone płytki, pręciki, kółeczko fototr., igła:

 

wtyczki%252520A.JPG

 

sklejone i pomalowane:

 

wtyczki%252520B.JPG

 

I wklejone. Z daleka:

 

wtyczki%252520D.JPG

 

Z bliska:

 

wtyczki%252520C.JPG

 

Pozdrawiam - Mikołaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne te gniazda. Robią na mnie tym większe wrażenie, że wiem jak wyglądają w prawdziwym samolocie. Rozgrzebałem swego czasu Su-22 z Mastercrafta z niemal równie ambitnymi założeniami jak Twoje i pamiętam jak zaciekle studiowałem otwarte panele dostępu do agregatów silnika - jak na mój gust to chyba najtrudniejsze elementy suczych wnętrzności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wpisy. Ernest - zgoda, silnik zwłaszcza od spodu jest wielce pogmatwany. Ułatwię to sobie poprzez jego wymontowanie, pojawi się dzięki temu nieco większa tolerancja, jeśli tu i ówdzie umknie lub dojdzie jakieś przewymiarowanie ;-)

 

Różne są szkoły, luków nie tylko nie zaklejam, ale i wywiercam sobie gdzie się da. Obecny postęp jest mniej atrakcyjny niż poprzednie gniazda, ale krok po kroku idą wypełnienia - teraz dolna prawa część kadłuba z przodu:

 

luki%252520dol%252520pr.JPG

 

I rozpoczęły się prace nad przygotowaniem spodnich części zbiorników pod kanałem dolotowym do silnika:

 

luki%252520dol%252520centr%252520A.JPG

 

luki%252520dol%252520centr%252520B.JPG

 

Pozdrawiam - Mikołaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luki po wypełnieniu w niezbędnym zakresie zostały zamaskowane:

 

milli%252520kanal%252520A.JPG

 

A od strony wewnętrznej przy pomocy Milliputa ukształtowałem wstępną warstwę wewnętrznej ściany kanału dolotowego. Pewnie teraz będzie kilka dni szlifowania, poprawek, uzupełnień:

 

milli%252520kanal%252520B.JPG

 

Pozdrawiam - Mikołaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki

Tymczasem kanał nabiera stosownej gładkości. Widzów o wysokim poczuciu estetyki pragnę uwiadomić, że skraje kanału pozostają nieco nierówne, a to z tego względu, że po połączeniu z wanną nie będą widoczne.

 

kan%252520bl%252520gloss%252520A.JPG

 

kan%252520bl%252520gloss%252520B.JPG

 

kan%252520bl%252520gloss%252520C.JPG

 

Pozdrawiam - Mikołaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki faktycznie pancerniczek się zrobił...

 

Poniższa fotka to taki w sumie banał - ot wywiercone otworki. Rzecz w tym, że gdybym o tym zapomniał, to za kilka miesięcy byłbym bardzo nerwowy nie mogąc czysto wkleić klapek przeciwpompażowych na wysięgniczkach. Daję to jako przykład konieczności dokładnego planowania prac. Wprawdzie jest słabo, bo nie ma obić, no ale...

 

kanal%252520otw.JPG

 

Kanał dostał nity. Coś, co w przyszłości będzie w zasadzie niedostrzegalne. Uznałem jednak, że połączenie nitów z gładkością kanału stworzy swoistą "grę świateł" na wypadek, gdyby dociekliwy widz jednak jakoś tam zajrzał..

 

kanal%252520nity%252520A.JPG

 

kanal%252520nity%252520B.JPG

 

Pozdrawiam - Mikołaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wprawdzie jest słabo, bo nie ma obić, no ale...

A ja bym Ci sugerował, skoro zrobiłeś lakierowane wnętrze kanału wlotowego za niektórymi nitami machnąć srebrną kredką ryski zdartej pędem powietrza farby. Jak już ktoś ma zaglądać do środka to niech nacieszy oko ;)

 

No i brązowy czy inny bury wash aż się prosi po tych nitach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.