Skocz do zawartości

Pzkpfw IV ausf. D / Tamiya 1:35


lukee82

Rekomendowane odpowiedzi

Lukee dlatego właśnie wolę metalowe. Niestety kosztują, ale za to składanie jest dużo szybsze. Jak kiedyś do Shermana robiłem plastikowe to każde miało jeszcze dwa ślady po wypychaczach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Udało mi się złożyć jedną stronę. Założona na chwilę do sprawdzenia czy pasuje i do zdjęcia. Koła z Friulmodel jeszcze nie zamocowałem finalnie bo będę chciał użyć tej ośki załączonej do nich a to będzie wymagało trochę pracy.

 

 

20200305_200105.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem zdecydowanie do poprawy górny bieg od koła napędowego do drugiej rolki. Ogólnie poprawiłbym bieg górnej gąsienicy bo nie układa się naturalnie. Zwisy nie są równe a przed kołem napinającym praktycznie go nie ma. Dół wyszedł za to bardzo dobrze! ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze nic nie układałem tylko założyłem aby sprawdzić czy starcza ogniw do zapięcia bo próbowałem też o jedno mniej. Nawet na foto widać że pin ostatni nie jest odcięty ? Jak zamontuje na stałe koła Friulmodel i złożę drugą to zrobię lepsze fotki i postaram się ułożyć prawidłowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Nie poddając się ani modelowi ani wirusom zakończyłem składanie drugiej gąski. No wymęczyło mnie to zajęcie i wynudziło przede wszystkim ale na szczęście już za mną. Sporo elementów miało wady z brakiem otworów na piny. Stąd pewnie znaczny zapas ogniw.

Teraz czeka mnie operacja zamontowania koła.

 

20200317_222511.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koła na miejscu. Udało się zamocować z opcją ruchomą i zdejmowalną.

20200321_185336.jpg

Teraz przed mną malowanie kół. Będąc na jesieni w Tychach odwiedziłem tam lokalny sklep modelarski gdzie natrafiłem na maski do mojego modelu. Nie używałem nigdy czegoś takiego. Będę malował pędzelkiem więc nie wiem na ile mi pomogą ale skoro już mam to postaram się użyć. Dopytam tylko jak z ich przyklejaniem? Czy to łatwe, ewentualnie jakaś rada jeśli potrzebna? Przed zakupem niestety już pomalowałem koła bazowym kolorem więc do pomalowania są tylko bandaże kół.

20200321_185552.jpg

Edytowane przez lukee82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmarnowane pieniądze. Dlaczego?

Jezeli malujesz pędzlem to najłatwiej zrobić to tak. Malujesz koła na kolor bazowy. A następnie wykorzystując powierzchniowe napięcie cieczy malujesz bandaże. Chodzi o to że rozcieńczasz farbę i lekko dotykając pędzlem farba sama rozpływa się wokół, coś jak wash. 

Jeżeli natomiast maluję się aero to lepiej zainwestować w takie coś, będzie pasowało do wielu modeli - sam używam. 

4933_0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, bazylms napisał:

Zmarnowane pieniądze.

Zapłaciłem chyba 8 zł więc mały wydatek ? Przykleję skoro już posiadam. Dzięki za rady.

Kupiłem również farby do pomalowania gąsienic i bandaży. Wybrałem do gąsek polecaną przez was Dark Iron a do kół Rubber Black.

20200322_095331.jpg

Chciałem jeszcze dopytać o to jak wyglądały gąski pojazdu nowego prosto z warsztatu. Czy były one malowane jakaś farbą czy też miały naturalną barwę metalu? Z góry dzięki za informację.

Edytowane przez lukee82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Napisano (edytowane)

Mała aktualizacja prac przy modelu. Jestem na etapie brudzenia gąsek. Wczoraj finalnie uporałem się się z bandażami kół. Nałożyłem też na wszystkie koła filtr i dziś rozpocznę zabawę z ich brudzeniem i kurzeniem. Jutro postaram się już założyć gąski na obie strony. Niestety padł mi aparat w tel więc fotorelacja mocno utrudniona. Podeślę więcej fotek po założeniu gąsienic przed finalnym efektem brudzenia i kurzenia.

Pojazd będzie z sierpnia 1940 jako nowa jednostka z fabryki więc skupiać się będę tylko na brudzie i kurzu.

 

20200516_193711.jpg

20200516_182844.jpg

PS

Mam też pytanie/prośbę ? Przeglądając internet natrafiłem na zdjęcie, które opisane było jako Maj 1940 Francja. Nie umiem odnieść się do samej daty jednak fotka nie przedstawia Francji a czołg na .. Placu Wolności w mojej rodzinnej Łodzi :) Czy ktoś z was może zna to zdjęcie i wie kiedy dokładnie zostało ono zrobione? Będę również wdzięczny za rozpoznanie wersji tej "czwórki" jeśli jest to możliwe na podstawie fotki :) Być może jest więcej zdjęć tego pojazdu z tej scenerii? Z góry dzięki za jakieś informacje :)

 

20200319_222226.jpg

Edytowane przez lukee82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Wrzucam poglądowe foto jak wygląda po założeniu gąsek. Niestety słaba jakość. Pojazd ma już trochę ubrudzony przód i boki wanny ( ćwiczyłem z pigmentami :D ). Do pracy z modelem wrócę jutro bo dziś odebrałem na Blu-ray film "1917" i spędzam wieczór w transzejach 1 Wojny Światowej ?

 

IMG_20200519_200809.jpg

Edytowane przez lukee82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic jeszcze nie naklejałem. Miejsca gdzie będą kalkomanie jeszcze nie były brudzone. Chciałem ubrudzić wannę przed założeniem kół na stałe tak by później nie mieć problemu z dostępem do niektórych miejsc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, nie traktuj tego osobiście, ale generalnie zgadzam się z tym, co pisze Spotter - natomiast moim zdaniem problem jest szerszy, bo dotyka wielu modeli, nie tylko Twojego;) Miałem już kiedyś rozkminę na ten temat: na etapie budowy, ale przed pomalowaniem doskonale widoczne są te wszystkie wszystkie blaszki, lufy, metalowe gąsienice, dorabiane dodatki, żywiczne elementy - wszystko się pięknie odcina i wyróżnia, kosmos. Zwykle potem idzie na to podkład i efekt wow gdzieś ulatuje. Wszystkie drobiazgi gdzieś znikają, zostaje jednokolorowa bryła a na końcu zwykle model wygląda... no, jak model. Malowanie gra jednak pierwsze skrzypce i to ono przyciąga uwagę widza i dopiero wtedy zaczyna się on przyglądać dokładniej i dostrzegać szczegóły, w które włożyło się tyle czasu i energii. Dlatego też ja np. o ile do każdego modelu wcześniej kupowałem dodatki, blaszki itp, tak teraz przestałem w nie inwestować i za każdym razem staram się tylko skupiać na samym treningu malowania;)

No ale też nie ma co dramatyzować, albo po prostu traktuj ten czołg jako poligon doświadczalny i działaj dalej albo kup jakąś szybką, tanią Tamiyę i potrenuj sobie w międzyczasie malowanie na niej;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie musicie pamiętać, że ten model jest dla mnie powrotem do dziecięcych zajęć i traktuje go jako sprawdzenie czy mam ochotę wrócić do modelarstwa. Nigdy nie byłem profesjonalnym modelarzem, nie posiadam doświadczenia, moja styczność z tym hobby to było kilka modeli za czasów podstawówki. Nie możecie zatem oczekiwać ode mnie, że ten model będzie pomalowany tak jak u doświadczonego modelarza. Po pierwsze nie posiadam takich umiejętności a po drugie jak już wspominałem kilka razy w tym temacie nie mam jeszcze aerografu więc model ten maluje farbą w spray'u oraz pędzelkami. Trudno raczej oczekiwać bym dokonał modulacji jak profesjonalny modelarz ?

Jak już wspominałem podczas sklejania modelu, sklejanie jak i "zabawa" z blaszkami sprawia mi przyjemność więc nie planuję porzucać modelarstwa po skończeniu tego czołgu ? Będą więc kolejne okazje do szlifowania swoich umiejętności. Z czasem ( bliżej miesięcy wakacyjnych ) zaopatrzę się na spokojnie w aero i wtedy będę mógł rozpocząć nauki lepszego malowania. Obecny model nie jest produktem wyszukanym i drogim więc nie będzie dla mnie rozczarowaniem jeśli nie będzie wyglądał jak najlepsze czołgi z forum. Traktuje go właśnie jako poligon doświadczalny na którym mogę "pobawić" się technikami z którymi nigdy wcześniej nie miałem styczności: wash, nakładanie pigmentów czy filtrów. Gdy zakupię już sprzęt do malowania, będę mógł rozpocząć naukę jak dobrze malować a do tego czasu mam nadzieję, że podszkolę się w sklejaniu, pracach z blaszkami tak by później można już było przerzucić się na nowsze i droższe modele ?

Osobiście moja definicja modelarstwa wokół której chciałbym się w przyszłości obracać to jak najdokładniejsze odwzorowywanie prawdziwych pojazdów. Tworzenia małych dioramek. Jest to dla mnie kwintesencja zabawy z modelem by starać się pokazać model tak by wyglądał jak prawdziwy z epoki. Dla mnie takie detale jak blaszki, czy dorabiane elementy mają ogromne znaczenie. To wg mnie wyróżnia modele od siebie. Przeglądając zdjęcia z epoki widać właśnie na maszynach te różnice za, które odpowiadają własnie te detale. Oczywiście zgadzam się z powyższymi postami, że malowanie przyciąga wzrok i dopiero wtedy ktoś zacznie przyglądać się lepiej podkreślonym detalom. Nie pójdę jednak sugerowaną drogą by sklejać pojazdy jak leci tylko po to by ćwiczyć malowanie. Na takie podejście szkoda mi czasu i pieniędzy.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Wracając do samego pojazdu, domówiłem wczoraj inne dwa wash'e bo jak wspominałem wcześniej nie jestem zadowolony z koloru od AK Interactive. Niestety chyba przez ten jasny podkład mój panzer grey wyszedł bardzo jasny przez co wash z AK zbyt bardzo jest widoczny jako "zielony".

Mam również do was pytania odnoście bezbarwnych lakierów w spray'u. Czy konieczne jest zabezpieczenie modelu lakierem przed położeniem kalek? Czy wystarczy gdy użyje płynów pod kalki i na kalki? Jeśli muszę zabezpieczyć pierw model lakierem poprosił bym o doradzenie czegoś w puszcze. Również poproszę o informację co na koniec jeśli model będzie już finalnie skończony z wszystkimi pigmentami i kalkami. Czy wtedy na koniec również muszę zabezpieczyć lakierem? Jeśli tak to jakim i też proszę o polecenie czegoś w puszce. Z góry dziękuję za pomoc ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do 1 czesci zgadam sie w pelni, wpierw trzeba sprawdzic czy ta cala zabawa dalej nas kreci nim wyda sie gruby hajs na kompresor i aero. 

W wywodach kolegow powyzej chodzi chyba troche o fakt, ze zrobiles zajebiaszcza robote z blachami ktore swoje tez kosztuja aby wykonczyc to malowaniem ktore jest niegodne takiego fajnego ulepka :) To tak jakbys siedzial kupe czasu aby zrobic super potrawe z super drogimi skladnikami zgodnie z jakims tajemnym przepisem pinlujac niuansow kulinarnych aby nie zepsuc smaku.... tylko po to aby na koniec nawalic na to najtanszego keczupu z wiadra ? Nikt Ci bron boze do portfela nie zaglada i nie mowi na co masz wydawac swoje pieniadze ale obserwujacym sadze ze jest po prostu szkoda takiego potencjalu :) 

co do kalek, i lakierowania - grunt aby miec gladka oczyszcozna powiezchnie pod kalki, czy koniecznie rozne aplikatory na kalki? no niekoniecznie, poczatkowo dobrze mi wyhcodzilo po prostu na wode i docisk kawalkiem papierka aby odsaczyc wode, preparaty na laki jak np. microsol i set sa dobre gdy masz jakies nierówne powierzchnie. 

Po nalozeniu to juz koniecznie lakier aby nie odpadla z czasem oraz aby zabezpieczyc ja przed kolejnymi etapami robótek.

A jaki lakier? osobicie jako ostatnia warstwe polecam najzwyklejszy jakis clear coat ktory nie dodaje od siebie zadnego efektu. tylko pigmenty po lakierze bo go ci porozwiewa, do zabezpieczenia ich jakis pigment fixer albo white spirit jesli nie bedziesz go jakos strasznie macal po pigmentach.

Zestawow kalek masz pewnie na kilka wariantow i na koniec dam Ci taka rade.. poloz nie te ktore planowales w 1 kolejnosci :) jesli kiedys bedziesz chcial kupic aero to uwierz mi .. bedziesz przemalowywal starocie ?

 

Edytowane przez zipster
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lukee82 napisał:

... sklejanie jak i "zabawa" z blaszkami sprawia mi przyjemność więc nie planuję porzucać modelarstwa po skończeniu tego czołgu ?

I TAK trzymaj. :super: Reszta przyjdzie z czasem. :nauka: Najważniejsze, aby to TOBIE sprawiało radość - bo to HOBBY, a nie etat. :piwo:

Pozdrawiam

Krzysztof

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Spotter napisał:

Co do kalek i lakieru - pod kalki daj lakier, bo wtedy kalka lepiej siądzie i się przyczepi niż do powierzchni chropowatej, jaką dają matowe farby. Eliminujesz tym samym możliwość srebrzenia się kalek. 

Czy jakiś konkretny produkt danej firmy spisze się najlepiej? Przeglądam internet i trafiam na różne opinie dotyczące lakierów. Polecicie coś sprawdzonego w puszce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, lukee82 napisał:

Czy jakiś konkretny produkt danej firmy spisze się najlepiej? Przeglądam internet i trafiam na różne opinie dotyczące lakierów. Polecicie coś sprawdzonego w puszce?

Poczytaj o lakierach z puszki z serii TopCoat (od Mr.Hobby) - bardzo dobre

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
W dniu 16.12.2019 o 12:38, meser262 napisał:

Farba na tłumiku szybko ulegała spaleniu/stopieniu/wypaleniu. Jak się topiła to schodziła i łuszczyła się. Następnie jak trochę popadało na "surową blachę" to pojawiał się nalot rdzy. I teraz w interpretacji wykonującego dany element zależy w jakim stadium chce przedstawić to w swoim modelu. Tłumik jeszcze wymalowany w kolorze bazowym, czy lekko spalony z łuszczącą się farbą z lekką rdzą lub jeszcze bez - i tak dalej, aż do bardzo zardzewiałego z dziurami od rdzy gdzieś na pobojowisku.

Doszły mi nowe wash'e więc sprawdzam jak się spisują na tle tego od AK. Ten dedykowany dla Panzer Grey jest jest zdecydowanie mniej zielony od AK'owego ale za to bardziej śmierdzi ? Kolor natomiast jest dla mnie lepszy ale stestuje jeszcze ten drugi Deep Grey który wchodzi bardziej w brąz.

Rozpocząłem również malowanie tłumika bo nabyłem zestaw kredek od AK którym całkiem fajnie idzie zabawa. Doszukałem właśnie w temacie rozmowę o malowaniu jednak muszę dopytać jeszcze o to czy również ten mały tłumik ulegał w takim samym stopniu warunkom i dostawał rdzawy nalot? To samo pytanie odnośnie tych podpór pod dużym tłumikiem. Czy one też się grzały i dotykała je korozja? Kolejna kwestia to obejmy na dużym tłumiku i to samo pytanie o korozję.

Korzystając już z okazji pisania posta dopytam o granaty z tyłu bo nie wiem również czy miały swoje malowanie czy były w kolorze pojazdu włącznie z łańcuszkami. Z góry dzięki za pomoc

IMG_20200531_122244.jpg

Edytowane przez lukee82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.