Samoloty IIRP IBG

[radoslaw6363]

Pamiętam dyskusję sprzed lat na tym i na bratnim forum ,gdzie spora część kolegów stanowczo twierdziła że modeli samolotów IIRP nikt nie wyda i dziś słyszę to samo. 

W międzyczasie skleiłem wydane w Czechach P11c i P24 , a dzięki AH i IBG mam już kilka modeli i zapewnioną robotę na cały rok. Formy są tańsze, technologia poszła do przodu i koszta będą maleć. Robi to nadzieję na ciąg dalszy . Modele IBG są w Polskich sklepach w czołówce pod względem sprzedaży i to też dobrze rokuje na przyszłość.

Kontakt z ww firmami to żaden problem dla każdego użytkownika FB . Jakiś czas temu zapytałem o PZL 43 i 46 i uzyskałem odpowiedź że biorą pod uwagę, to też dobrze rokuje.

Jest popyt i jest podaż ,ale jest też masa modeli na rynku i tutaj znowu kwestia, czy wydać kolejny model Me-109 ,czy może P50 ,,Jastrząb''Ardpol pokazał że pomimo braku dokumentacji jednak można. Podobnie inne P-48 czy LWS 3 . Można wydać ,,Suma'' można Fairey Battle ja chciałbym obydwa .

Jest dobrze ,może być jeszcze lepiej ! 

 

Modelarze są jak filateliści na wymarciu ? Pamiętam że w moim bloku znaczki zbierało kilku chłopaków ,kto z młodych ludzi dziś się tym zajmuje ? Nie znam nikogo takiego !

Z modelarstwem jest inaczej ,ja i wielu kolegów powróciło do hobby z dzieciństwa ,ale są i młodzi. Gdyby było więcej takich ludzi jak Tomek z firmy Agtom to i modelarzy by przybywało ,jego filmiki ,,werbują'' młodych i przywracają starych. Byłem w Krakowie w maju i rozmawiałem . Nie jest z młodzieżą źle, zaczynają często od figurek i dalej idą w kierunku modeli. 

Agtom otworzył w budynku w którym ma siedzibę modelarnię ,o ile wiem jest to jedyne takie miejsce w PL .Trzymam kciuki ,jeżeli będzie sukces to znaczy że rokowania dla przyszłości modelarstwa są dobre ! 

 

[Qz9]

14 minut temu, radoslaw6363 napisał:

 

Agtom otworzył w budynku w którym ma siedzibę modelarnię ,o ile wiem jest to jedyne takie miejsce w PL

Jak zwykle nie wiesz ale piszesz  Lubię twój entuzjazm ale nowych modelarni jest sporo w Polsce w tej chwili - kilka działa jako franczyza warsztatów modelarskich , kilka sklepów tez swoje modelarnie stworzyło, pod tym kątem sie sporo ruszyło ...

Edytowane 12 Stycznia 2020 przez Qz9

[Moses]

Radosławie oczywiście nowe modele polonikówto zasługa "dobrej zmiany"?

[Moses]

11 godzin temu, Qz9 napisał:

 

 

Kwintesencja fejs book owego modelarstwa. Te piękne zdjęcia, wspaniałych modeli. W 90% moje oczy krwawią

[WujekAlice]

Oj tam, oj tam - zapominasz o jednej rzeczy, że na jednego Messiego przypada milion podwórkowych kopaczy.  Tu na tym forum poziom prac jest zwykle bardzo wysoki, ale tu już publikują zwykle naprawdę konkretni zawodnicy, a na fejsie, jak masz 20000 luda to już tak wysoko nie będzie.

Poza tym podoba mi się ten pomysł z modelarnią... coś takiego mi by się też przydało... Tylko nie wiem, czy mógłbym słuchać tam takiej muzyki jakiej bym chciał

[Moses]

Zakładasz słuchawki i jedziesz. 

[Solo]

15 godzin temu, HKK napisał:

Tak, kilkaset złotych albo ponad tysiąc za model z dodatkami. W przypadku myśliwca w 1/72 raczej niemożliwe

Ależ możliwe.
Choćby najnowszy F-14D GWH, już w tej chwili mam (lub czekam na dostawę) model i dodatki do niego warte (według cen sklepowych) ok. 650 zł, a to nie wszystko, bo liczę jeszcze np. na żywiczne dysze do niego, pewnie trzeba będzie dokupić jeszcze zestaw Hasegawy bo w nim są palety do uzbrojenia AG i zasobnik LANTIRN - spokojnie może stuknąć grubo ponad 700 zł.
A takich zestawów nie jest mało na rynku, jeśli ktoś chce naprawdę dopieścić swój model najładniejszymi dodatkami, to można wydawać i wydawać.

[WujekAlice]

2 godziny temu, Moses napisał:

Zakładasz słuchawki i jedziesz. 

Teoretycznie tak, ale po 2-3 godzinach uszy bolą i łeb się poci.  poza tym niewygodnie i coś można kablem zahaczyć i na podłogę poleci. Ale to i tak rozważania teoretyczne, bo na mojej wiosce to nie ma szans na coś takiego

[Moses]

1 minutę temu, WujekAlice napisał:

Teoretycznie tak, ale po 2-3 godzinach uszy bolą i łeb się poci.  poza tym niewygodnie i coś można kablem zahaczyć i na podłogę poleci. Ale to i tak rozważania teoretyczne, bo na mojej wiosce to nie ma szans na coś takiego

A bo to trzeba takie nakładane nie wkładane kupić. Wiem co mowie bo w robocie nie dają mi słuchać pomiotu szatana. 

[WujekAlice]

4 minuty temu, Moses napisał:

A bo to trzeba takie nakładane nie wkładane kupić. Wiem co mowie bo w robocie nie dają mi słuchać pomiotu szatana. 

Ja używam tylko nakładanych, ale i tak po jakimś czasie jest mi w nich niewygodnie i gorąco. A pomiot szatana to ten rzeźnicki folk ze Skandynawii? 

[Moses]

9 minut temu, WujekAlice napisał:

Ja używam tylko nakładanych, ale i tak po jakimś czasie jest mi w nich niewygodnie i gorąco. A pomiot szatana to ten rzeźnicki folk ze Skandynawii? 

NIe nie, klasyczny rednecki southern metal 

[WujekAlice]

Whiskey Myers, Stone Machine?

[kjp_a_man]

19 minut temu, WujekAlice napisał:

… bo na mojej wiosce to nie ma szans na coś takiego

Nie am szans dopóki tak będziesz myślał.

• 
• 

Modele dowiezione na konkurs przez animatora z wiejskiego klubu. Nazwy klubu nie pamiętam.

[WujekAlice]

To musiałbym sam coś takiego założyć. Sorki - mam trochę za mało czasu. Ale wiem, że pewne rzeczy zależą od ludzi, a nie od miejsca.

[Moses]

6 minut temu, WujekAlice napisał:

Whiskey Myers, Stone Machine?

Pantera, Texas Hippie Coalition.
ale to co podrzuciłeś spróbuję, dziękuję 

[Moses]

1 minutę temu, WujekAlice napisał:

To musiałbym sam coś takiego założyć. Sorki - mam trochę za mało czasu. Ale wiem, że pewne rzeczy zależą od ludzi, a nie od miejsca.

Jak to mawiają, Sky is the limit. 

[radoslaw6363]

8 godzin temu, Moses napisał:

Radosławie oczywiście nowe modele polonikówto zasługa "dobrej zmiany"?

No jak by to powiedzieć dla mnie pojawienie się modeli na które czekałem od epoki kamiennej modelarstwa zmuszony sklejać z mydła strugane czeskie wyroby modelopodobne to jest dobra zmiana

 

18 godzin temu, Qz9 napisał:

Jak zwykle nie wiesz ale piszesz  Lubię twój entuzjazm ale nowych modelarni jest sporo w Polsce w tej chwili - kilka działa jako franczyza warsztatów modelarskich , kilka sklepów tez swoje modelarnie stworzyło, pod tym kątem sie sporo ruszyło ...

Znaczy jest ruch w interesie i modelarze się komuś opłacają 

To jeszcze taki sumik na zachętę !

Edytowane 13 Stycznia 2020 przez radoslaw6363
dodanie fotki

[kopernik]

Od kilku tygodni dostępne na serwisie aukcyjnym. Rwania nie ma. Dowodzi to niestety, że może i kupimy, wszystko co nasze ale nie za każdą cenę. Modele te pojawiają się niezwykle rzadko, nie mają konkurencyjnych produkcji, a mimo to ...

[Qz9]

4 godziny temu, radoslaw6363 napisał:

Znaczy jest ruch w interesie i modelarze się komuś opłacają 

 

Tak, opłacają sie, jesli dobrze pamietam 120 zeta/miesiąc za 4 półtoragodzinne wejścia z opcja korzystania z narzędzi ( proxxony, aerka itd) i farb + chemii.

[arhtus]

10 minut temu, kopernik napisał:

Od kilku tygodni dostępne na serwisie aukcyjnym. Rwania nie ma. Dowodzi to niestety, że może i kupimy, wszystko co nasze ale nie za każdą cenę. Modele te pojawiają się niezwykle rzadko, nie mają konkurencyjnych produkcji, a mimo to ...

 

Ktoś nieźle popłynął z tymi cenami Można mieć świadomość, że to są rzadkie modele i chcieć za nie jakąś solidną kwotę, ale wszystko ma jakieś granice, chociaż jak ktoś nie musi się liczyć z pieniędzmi, a ma ciśnienie to może kupi  

[kopernik]

10 minut temu, arhtus napisał:

 

Ktoś nieźle popłynął z tymi cenami Można mieć świadomość, że to są rzadkie modele i chcieć za nie jakąś solidną kwotę, ale wszystko ma jakieś granice, chociaż jak ktoś nie musi się liczyć z pieniędzmi, a ma ciśnienie to może kupi  

To właśnie o tym tu piszemy, jak przychodzi  do konkretów okazuje się, że za drogo, model nie taki ... A potencjalny producent myśli : zrobię, zainwestuję, okaże się że za drogo i model za słaby, ech zrobię formy na mydelniczki, łatwiej i bardziej masowe. Na dziś pewnie tak by kształtowały się ceny modeli na podobnym poziomie, a więc nie masowych. Pamiętam, że te modele jak były dostępne w sklepach nie były tanie.

Edytowane 13 Stycznia 2020 przez kopernik

[arhtus]

19 minut temu, kopernik napisał:

To właśnie o tym tu piszemy, jak przychodzi co do konkretów, okazuje się, że za drogo, model nie taki ... A potencjalny producent myśli : zrobię, zainwestuję, okaże się że za drogo i model nie taki, ech zrobię formy na mydelniczki. Na dziś pewnie tak by kształtowały się ceny modeli na podobnym poziomie, a więc nie masowych. Pamiętam, że te modele jak były dostępne w sklepach nie były tanie.

Wiesz model, a model to jednak różnica. Może te modele to już tzw białe kruki, no ale to są właśnie takie mydelniczki, z których dobry modelarz coś tam wyciśnie. Jednak jeśli jakiś producent chciałby dzisiaj wydać model na takim poziomie i w takiej cenie i liczyć na to, że będzie się sprzedawał bo ma szachownice i w ogóle jedyny taki, no to chyba nie tędy droga I jeśli jest ktoś kto uważa, że ja teraz marudzę i niszczę kogoś marzenia, no to naprawdę powinien się zastanowić nad sobą, to już nie jest optymizm, tylko totalne bujanie w obłokach  

Edytowane 13 Stycznia 2020 przez arhtus

[kopernik]

9 minut temu, arhtus napisał:

Wiesz model, a model to jednak różnica. Może te modele to już tzw białe kruki, no ale to są właśnie takie mydelniczki, z których dobry modelarz coś tam wyciśnie. Jednak jeśli jakiś producent chciałby dzisiaj wydać model na takim poziomie i w takiej cenie i liczyć na to, że będzie się sprzedawał bo ma szachownice i w ogóle jedyny taki, no to chyba nie tędy droga I jeśli jest ktoś kto uważa, że ja teraz marudzę i niszczę kogoś marzenia, no to naprawdę powinien się zastanowić nad sobą, to już nie jest nawet optymizm, tylko totalne bujanie w obłokach  

Absolutnie masz rację i choć zgadzam się z Tobą, to choć takich bym oczekiwał. Na bezrybiu i rak . Brutalnie zniszczyłeś moje marzenia o całej gamie modeli naszych samolotów. 

[WujekAlice]

Shreka robi Choroszy w żywicy, mniej więcej za połowę tej ceny. W żywicy już trochę robiłem, to dam sobie jakoś radę. Poza tym mam rozklejacz do cjanoakrylu - działa

[WujekAlice]

13 godzin temu, Qz9 napisał:

Tak, opłacają sie, jesli dobrze pamietam 120 zeta/miesiąc za 4 półtoragodzinne wejścia z opcja korzystania z narzędzi ( proxxony, aerka itd) i farb + chemii.

Pól godziny? Co ja na piwo przyszedłem?