Skocz do zawartości

Samoloty IIRP IBG


radoslaw6363

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystkie polskie samoloty sprzed II Wojny światowej i większość po Wojnie też są niepopularne. Ja i szwagier - jeszcze to nie wystarczy żeby powiedzieć, że te samoloty są popularne...

Ten Solo to lubi kij w szprychy wstawiać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Pires napisał:

przypomniał mi się przypadek firmy Yellow Box, która w żywicy wypuściła całą serię Orlikow w 1/72, całkiem niezłych zresztą, i co ? Sprzedała jakieś marne ilości i zebrała masę negatywnych opinii w stylu, że drogo albo kalka nie taka ...

Dokładnie tak było! A modele naprawdę fajnie zrobione, no i w wielu wersjach.
A teraz model zniknął, więc fachmani modelarscy nie muszą na niego narzekać i chyba są zadowoleni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Grzes napisał:

Dokładnie tak było! A modele naprawdę fajnie zrobione, no i w wielu wersjach.
A teraz model zniknął, więc fachmani modelarscy nie muszą na niego narzekać i chyba są zadowoleni?

 

Tylko ciekawe z jakich powodów zniknął z rynku. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że z powodu złego przyjęcia na forach modelarskich.. Yellow Box miał w ofercie świetnego P.8 w 1/48, wydaje mi się, że jakby był nadal dostępny, to by się sprzedawał nadal bez względu na narzekających. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, arhtus napisał:

Tylko ciekawe z jakich powodów zniknął z rynku.

Chyba się nie pomyle jak postawie na to , że był zrobiony z żywicy . To jest materiał i związane z tym koszty dla mimo wszystko modelarskich zapaleńców . Większość statystyczna wybiera mniej wymagające modele .

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, RadoG napisał:

[...]

Czyli w skrócie:

  • najpierw wybiera się coś, co jest dobrze udokumentowane i do tego coś, co ma dużo opcji pudełkowych, jeśli chodzi o malowania;
  • wybiera się tematy popularne, bo tematy niszowe nie mają takiego wzięcia rynkowego, który gwarantowałby zwrot z inwestycji;
  • kolejnym sitem jest temat, który nie było w ogóle robiony lub który można bardzo poprawić;
  • odrzuca się tematy, które zostały zrobione dobrze i wciąż są obecne na rynku.

[...]

RWD-13S
Warto lobbować w IBG nie tylko za S, ale za zrobieniem całej rodziny. To jedyna firma, która jest w stanie uwzględnić wszystkie warianty, bo trochę ich było. Natomiast czy się na to zdecydują, to osobna sprawa. I na pewno nie nastąpi to jutro.

[...]

Dlatego jedyny kolejny polski przedwojenny model, o którym myślę, że plastikowy wielkoseryjny powstanie kiedyś powstanie, to rodzina RWD-13. Można zrobić pudełko z Hiszpańskiej Wojny Domowej, bałkańskie z Jugosławią i Chorwacją, cywilne z Brazylii i USA, niemieckie, rumuńskie (gdzie latała eskadra sanitarna pilotowana przez kobiety), szwedzkie, a także izraelskie, ponoć to był pierwszy izraelski uzbrojony samolot wykorzystany w boju, itd.

Jednakże moim zdaniem, zamiast lobbować u producentów, to trzeba lobbować i promować modelarstwo u młodzieży i następnego pokolenia - będzie więcej modelarzy, będzie więcej klientów, będzie więcej modeli - proste jak budowa cepa. Jeden nowy modelarz znaczy więcej niż sto internetowych wpisów na forach.

Edytowane przez Botan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Hello napisał:

Chyba się nie pomyle jak postawie na to , że był zrobiony z żywicy . To jest materiał i związane z tym koszty dla mimo wszystko modelarskich zapaleńców . Większość statystyczna wybiera mniej wymagające modele .

Pozdrawiam 

No ok, drogi, trudny w budowie, a widziałeś żeby gdzieś ten model zalegał na półkach? Jak się gdzieś pojawił to znikał, w ogóle jak się o nim dowiedziałem to jego podaż wyglądała na zasadzie, gdzieś tam można było kupić, ale już nie ma. Ja odnoszę wrażenie, że z popytem na ten model to problemów nie było.

PS

RaDoG bardzo fajnie to wszystko opisał, trochę szkoda, że w formie jakby pisał do jakiś totalnych imbecyli. Raczej nikt poważny tutaj nie wierzy w to, że ktoś zrobi model Żubra ze stalowych form, czy jakiejś innej jeszcze bardziej niszowej konstrukcji, a te wszystkie nasze pomysły lobbowania modeli polskich konstrukcji to takie listy do Św Mikołaja. Wiemy, że Mikołaj nie istnieje wiemy, że naszych listów nikt nie przeczyta, ale je piszemy bo to w sumie taka zabawa na forum ? przynajmniej ja to tak odbieram, ale są jeszcze ze trzy konstrukcje na które liczyć możemy.

Nie zgodzę się jednak z tym, że nowa rodzina P.11 w 1/48 wykonana w obecnych standardach by się nie sprzedawała. To jest temat, który moim zdaniem jest bardzo bezpieczny i jeszcze bardzo długie lata by gwarantował przyzwoitą sprzedaż choćby i tylko na naszym rynku. To chyba już nie te czasy, że mama przychodziła z dzieckiem do sklepu modelarskiego i kupowała mu model, który mu się podobał z pudełka, albo on sam gdzieś wypatrzył to pudełko w gablocie kiosku. Dzisiaj już każdy ma jakiś kontakt z internetem, a tam wieści, że coś jest lepsze od drugiego w temacie, który nas interesuje można spotkać na każdym kroku. Więc w tym przypadku wydanie modelu, który będzie znacznie lepszy od tego z Mirage takim głupim pomysłem wg mnie nie jest. Sam RaDoG przytoczył przykład z Łosiem Fly. Czy jest ktoś kto jest zainteresowany tym modelem? Nikt? A dlaczego? Bo jest o wiele lepszy model z IBG i nawet przy takiej samej cenie, a nawet trochę niższej ten model już nie będzie się sprzedawał.  

 

Edytowane przez arhtus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Botan napisał:

promować modelarstwo ... będzie więcej modelarzy, będzie więcej klientów, będzie więcej modeli

W punkt ?.

10 minut temu, arhtus napisał:

widziałeś żeby gdzieś ten model zalegał na półkach?

Chcę być szczery i muszę prawdę napisać . Ja w ogóle nie wiedziałem , że taki model był . Dopiero w tym wątku się dowiedziałem . 

Może przy okazji warto wspomnieć o reklamie . Takie to czasy  ,że sprzedaż jest jeśli będzie reklama . Bez wiedzy o istnieniu modelu nie ma mowy o zakupie . Przykład pierwszy z brzegu - Mi-2 w 1/35 . Gdyby nie post forumowicza , w ogóle nie miałem szansy się dowiedzieć o tym modelu . Czyli zachęta musi być i to oprawiona w atrakcyjna otoczkę . Miejscem do tego idealnym jest właśnie forum , więc kontakt firmy z modelarzami nadal pożądany .

Pozdrawiam 

 

Edytowane przez Hello
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, arhtus napisał:

 

Yellow Box miał w ofercie świetnego P.8 w 1/48, wydaje mi się, że jakby był nadal dostępny, to by się sprzedawał nadal bez względu na narzekających. 

Świetny to on był ale w pudełku... ?

Przez 4 lata regularnie wisiał na allegro. Sprzedaz w granicach 5 sztuk rocznie po 210PLN sztuka.

producent to legenda undergroundu żywicznego nadbałtyckiego. Ilość bąbli w żywicy naprawe niepowtarzalna. To samo zreszta było w 72. Ale i tak głównym problemem jest to, że zywice trzeba umieć zrobić, żeby sie nadawała do odlewania a potem trzeba to umiec odlać. A na tym np poległa IMHO ArmaHobby, odlewanie żywicy to cięzki kawałek chleba i trudno o powtarzalność a reklamacje lecą i marża pada.

Edytowane przez Qz9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Hello napisał:

Może przy okazji warto wspomnieć o reklamie . Takie to czasy  ,że sprzedaż jest jeśli będzie reklama . Bez wiedzy o istnieniu modelu nie ma mowy o zakupie . Przykład pierwszy z brzegu - Mi-2 w 1/35 . Gdyby nie post forumowicza , w ogóle nie miałem szansy się dowiedzieć o tym modelu .

Pozdrawiam 

 

 

A tak wyśmiewany pomysł preorderów/subskrypcji czy istnienia na forach dyskusji o potencjalnej nowości to niby co jest?

Tylko, że te nasze pomysły to mają szansę jakoś pomóc w przypadku gdy firma chciałaby wydać jakiś model, który ma szansę sprzedaży głównie na jakimś lokalnym rynku, czyli modeli o jakich mówimy tutaj. Oczywiste jest to, że z biznesowego punktu widzenia o wiele lepiej wydać dobry model Hurricanea, Wildcata czy Mustanga i zaoferować go też na rynkach zagranicznych i sprzedaż takiego modelu zakasuje tą jaką generują wszystkie polonika razem wzięte?     

Edytowane przez arhtus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, RadoG napisał:

Klienci, dzięki którym firmy zarabiają na chleb, to nie są internetowi krzykacze. Ta grupa odbiorców jest nieliczna, niereprezentatywna i tak realnie mało kogo obchodzi. Modele są kierowane do tysięcy przeciętnych ludzi, którzy nie są obecni na forach modelarskich, którzy nie zaglądają na grupy modelarskie na FB, którzy nawet niespecjalnie śledzą kanały na Youtube czy blogaski modelarskie.

To jest dalekie od prawdy. Jeśli ktoś wydaje kilkaset a czasem więcej żłotych na model z dodatkami, to jest więcej niż prawdopodobne, że poszuka najpierw (albo potem) jakichś recenzji w necie. Ba, nawet stówa wydana na mały model 1/72 to wystarczająca kwota żeby zainteresować się, co inni sądzą o takim zakupie.

Nie mam najmniejszych wątpliwości, że firmom modelarskim cholernie zależy na internetowych recenzjach. Inaczej nie sposób wyjaśnić po kiego w ogóle starają się odzwierciedlać tak dokładnie oryginały? Po co wydają pieniądze na research, na szczegółowe wnętrza których nie widać, na dbałość o rzetelność oznaczeń i malowań? Po co, skoro "tysiące przeciętnych" ma to gdzieś?

Otóż nie ma. Bo ludzie nawet jak sami się nie znają, to lubią wiedzieć, że swoje pieniądze dobrze wydali i kupili "właściwą" rzecz. Więc poważnych internetowych recenzentów producent olać nie może. A recenzenci nie mogą znać się na każdym typie i wersji samolotu, czołgu, okrętu itp. Więc w swoich ocenach posiłkują się często zdaniem różnych forumowych "experten" którzy na temat konkretnego sprzętu potrafią wiedzieć niemal wszystko. Więc nie wrzucaj proszę do jednego wora forumowych krzykaczy, "expierdów" jak ich uprzejmie nazywasz i prawdziwych fachowców czy znawców tematu.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, HKK napisał:

To jest dalekie od prawdy. Jeśli ktoś wydaje kilkaset a czasem więcej żłotych na model z dodatkami, to jest więcej niż prawdopodobne, że poszuka najpierw (albo potem) jakichś recenzji w necie. Ba, nawet stówa wydana na mały model 1/72 to wystarczająca kwota żeby zainteresować się, co inni sądzą o takim zakupie.

Masówka bez oglądania się na jakość to domena lat 80 z tego co pamiętam. Wtedy faktycznie dzieciaki to kupowały i nikt z suwmiarkami nie latał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Solo napisał:

Masówka bez oglądania się na jakość to domena lat 80 z tego co pamiętam. Wtedy faktycznie dzieciaki to kupowały i nikt z suwmiarkami nie latał.

Owszem, tak było od początku tego hobby aż chyba po późne lata 80-te. Ale też przykładało się modele do planów, porównywało szczegółowość wnętrz itp. Wystarczy poczytać Scale Models z lat 70-tych albo serię In Details and Scale. Tyle, że jak coś nie grało z modelem to trudno. Tak producent zrobił i nie ma co drzeć szat, tylko poprawić we własnym zakresie. Nikomu nie przyszło do głowy hejtować producentów i żądać od nich lepszych modeli, bo rzeczywiście mieli to gdzieś. Modelarz-planoprzykładacz nie był ich targetem. A zresztą gdzie nagłośnić protest? W gazecie?

Japońskie firmy bardziej dbały o merytorykę modeli ale to ichnia specyfika a nie ukłon w stosunku do modelarzy. Japończycy ze wszystkiego muszą zrobić sztukę i dążenie do perfekcji obowiązuje w każdej dziedzinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Wy ciągle tylko forum i forum.

Tak ciężko jest przyjąć do wiadomości że istnieje też modelarstwo poza forum.Że ludzi klejących modele bez konta na jakimkolwiek forum jest tyle że "czapkami" by was nakryli.Ludzi klejących dla przyjemności a nie latających z planami żeby sprawdzić czy końcówka skrzydła nie jest za szpiczasta o 0.2 mm.Nie wylewajacych swoich żali bo linia jest przesunięta za bardzo w jedną stronę albo obrys luku był bardziej zaokrąglony .Dlatego firmy aktywniej działają na FB bo dotrą do większej liczby potencjalnych klientów.Na forum jest aktywnych może ze 100 osób.Naprawdę opiniotwórcza grupa.

2 godziny temu, HKK napisał:

Jeśli ktoś wydaje kilkaset a czasem więcej żłotych na model z dodatkami,

Tak to się bawią ludzie dla których powrót z zawodów bez kolejnego dyplomu jest porażką.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Xmen napisał:

Tak to się bawią ludzie dla których powrót z zawodów bez kolejnego dyplomu jest porażką.

Praktycznie do każdego modelu jaki mam, mam też do niego jakieś dodatki. Nie kupuję ich z myślą o jakiś konkursach, tylko dla własnej satysfakcji zbudowania dokładniejszej miniatury. Wiesz ilu jest takich podobnych sklejaczy jak ja? Uogólniacie z jednej skrajności w drugą skrajność.

A wiecie ilu jest modelarzy, którzy nie są członkami for modelarskich, tylko je przeglądają i zbierają jakieś informacje, dowiadują się czegoś właśnie z forum. Każdy kto się chce czegoś dowiedzieć o jakimś modelu, czy technice modelarskiej, wpisując hasło w przeglądarce najczęściej otrzymuje linki do jakiś for modelarskich i to, że na takim forum jest setka udzielających się jego uczestników, nie świadczy o tym, że informacje z niego docierają tylko do tej setki.

Może i takie grupy na FB mają bardzo dużo członków, ale wydaje mi się, że to fora mają większą moc opiniotwórczą i bardziej wpływają na rynek            

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, HKK napisał:

Jeśli ktoś wydaje kilkaset a czasem więcej żłotych na model z dodatkami

Na jeden model a nie na dodatki do iluś tam modeli.Przynajmniej tak to zrozumialem.

 

17 minut temu, arhtus napisał:

fora mają większą moc opiniotwórczą i bardziej wpływają na rynek            

Możecie żyć dalej w swojej bajce.Powodzenia

Ps.Szkoda pisania.Ja sobie odpuszczę dalszy udział w tej dyskusji.

Ps.2:Daje sobie tygodniowego bana.

Edytowane przez Xmen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Xmen napisał:
4 godziny temu, HKK napisał:

Jeśli ktoś wydaje kilkaset a czasem więcej żłotych na model z dodatkami

Na jeden model a nie na dodatki do iluś

Tak, kilkaset złotych albo ponad tysiąc za model z dodatkami. W przypadku myśliwca w 1/72 raczej niemożliwe, ale w pancerce 1/35 lub tym bardziej okrętach w większych skalach dość łatwe.

Tak jak powiedział Solo, z konkursami modelarskimi ma to niewiele wspólnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A generalnie to jaki jest warunek przynależności do takiej grupy modelarskiej na FB? Wejść na stronę wcisnąć lubię to, chcę dołączyć i już? Czy to nie jest tak, że statystyki takich grup nabijają często ludzie którzy z modelarstwem mają niezbyt dużo wspólnego? To chyba mniej więcej tak jak ze znajomymi na FB, większość ma po setki czy nawet tysiące znajomych, a w większości przypadków nie wiedzą kto to w ogóle jest. Oczywiście takie grupy docierają do masy modelarzy, tylko moim zdaniem to nie jest tak, że forum w porównaniu do nich to nic, bo ma tylko setkę udzielających się użytkowników i to jest szczelna bańka.

 

Edytowane przez arhtus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zalezy czy grupa otwarta czy zamknięta.

Jak otwarta to klikasz i jestes.

Jak zamknieta to odpowiedasz na jakies 2-3 pytania i cie dołaczają

potem możesz swe oczy delektować wybitnymi modelami.

Z zasady są tam setki ludzi, którzy na forach bywaja ale nie pokazują, bo tam nie chwalą i mówią ze beznadziejne modele budują.

I tak wyglada 99% produkcji na fejsie.

Można tylko chwalić, jeśli zwrócisz na cokolwiek uwagę to ostrzeżenie i wypad z grupy a nawet karczemna awantura jak ostatnio w brupie Barracudy Roya Sutherlanda. Myślałem, że tylko u nas jest ostro ale to co tam wypisywał jeden niedopieszczony to powiem wam tyle , nie wiecie co to hejt!?

A przeciętny model wygląda mniej więcej tak ( nie nie jestem złośliwy), wszystko jedno czy na polskiej czy na zagranicznej grupie. Dobrałem pod temat tego wątku.

 

82314056_599972950789159_9102405803381358592_o.jpg

Edytowane przez Qz9
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.