greatgonzo Napisano 24 Czerwca 2022 Share Napisano 24 Czerwca 2022 Raz na babie, raz pod wozem. Ale kto jak nie modelarze mają zadbać o siebie? Nawet nie piszę o tych dzieciach i dziwakach. Też nie sądzę, że to jest jakieś istotne zjawisko, ale mnie bardziej chodzi o środowisko modelarskie. I tu też zauważam zmniejszenie się tych, określanych przeze mnie jako negatywne zjawisk. Jednak wciąż działania środowiska modelarskiego poszły w stronę, która nie dała szans na utrzymanie/rozwój statusu i nie bardzo widać by tendencja miała ulec zmianie. Środowisko istnieje i istnieją jego animatorzy. Moim zdaniem wszystko jest w ich i naszych rękach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
klima1 Napisano 24 Czerwca 2022 Share Napisano 24 Czerwca 2022 Nie czytałem za dokładnie, ale rozumiem, że jeden z problemów w tym, że nie ma jednych, koszernych mistrzostw Polski? A co za problem, żeby Bytom, Warszawa, Toruń, nadawały swoje tytuły mistrza Polski? W boksie też tytułów mistrza świata jest od groma, a prestiż trochę większy niż modelarstwa redukcyjnego. Poza tym - tak z ciekawości - po co Wam prestiż? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmroczko Napisano 24 Czerwca 2022 Share Napisano 24 Czerwca 2022 Godzinę temu, klima1 napisał: Poza tym - tak z ciekawości - po co Wam prestiż? Przecież kolega napisał - chodzi o promocję działalności, która jest pożyteczna dla społeczeństwa. A chyba zgodzimy się, że poświęcanie czasu na modelarstwo daje więcej korzyści niż np. granie w gry na konsoli... Pozdrawiam i życzę miłego dnia Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
merlin_70 Napisano 24 Czerwca 2022 Share Napisano 24 Czerwca 2022 Ale gazeta modelarska w dalszym ciągu w saloniku prasowym i w sprzedaży internetowej jest umieszczana w dziale hobby . Tak było i jest i prawdopodobnie będzie . Wbrew pozorom jest to hobby dla osób starszych , wymagające wysiłku i które nie jest jak w latach siedemdziesiątych i początku lat osiemdziesiątych na Zachodzie mainstrimowe bo ustąpiło miejsca szeroko rozumianym grom video , komputerom i etc. Starsi ludzie przychodzą do sklepu modelarskiego po model dla wnuka , bo : " niech zacznie sklejać to może odejdzie od komórki i komputera i czymś się zainteresuje " dlatego stało się troche lepiej postrzegane bo wymaga tej nawet jak robisz w plastiku odrobiny umiejętności , dokładności , i własnego wysiłku , co już dla wielu w obecnych czasach jest problemem. W PRL - sklejałeś bo dostęp do innych hobby był ograniczony . Jak mój ojciec napalił się na windsurfing to w latach osiemdziesiątych deskę sami z bratem i kuzynem robili i laminowali , a masztem była stara tyczka lekkoatletyczna z fiberglasu . Pływała aczkolwiek demonem prędkosci nie była . Stąd wychodziła ta zardność w radzeniu sobie z problemami . Z niedoboru . Ale czasy się zmieniły i spojrzenie na modelarstwo innych też , a niektórzy dalej tkwią w tytułach , dresach z napisem Polska , i oczekiwaniu na uznanie guru modelarstwa. Jakby jakiś modelarz redukcyjny rzeźbił w złocie i naszpikował model diamencikami toby model był doceniony i pokazywany w perestiżowych magazynach dla elity. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerd Napisano 24 Czerwca 2022 Share Napisano 24 Czerwca 2022 Trudno się z Kolegą nie zgodzić - zwłaszcza w kwestii że to "hobby wymagające wysiłku". 1970 - to nie są "starsi ludzie" ale ... w sile wieku! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
giberes Napisano 24 Czerwca 2022 Share Napisano 24 Czerwca 2022 Swoje modele dumnie prezentuję na szafkach w salonie. Nikt z odwiedzających moje skromne progi nie nabijał się z "zabawek" (może przez kurtuazję) , a kilka osób nawet się zainteresowało nimi. Największym wrogiem mojej "dekoracji" jest moja połowica, więc jej powiedziałem, że może się ich pozbyć, ale ja wyjdę z nimi. Od tej pory może nie polubiła samolotów, ale zaczęła tolerować moje hobby, mimo, iż maluję w kuchni gunze c. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 24 Czerwca 2022 Share Napisano 24 Czerwca 2022 Można oczywiście sprowadzić modelarski prestiż do dresu i przybić szpilę z tytułem guru, ale szczerze mówiąc jeśli ma się go w dupie, to nie rozumiem po co się nawet wysilać. Gdy jednak ceni się wartość modelarstwa, to tym bardziej nie wiem po co to robić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
merlin_70 Napisano 28 Czerwca 2022 Share Napisano 28 Czerwca 2022 W latach osiemdziesiątych bardziej od SP wolałem " Morze" . Może dlatego , że wychodziło raz miesiąc , może dlatego , ze niosło powiew egzotyki. Modelarsko też miało do zaoferowania coś dla modelarza redukcyjnego : - dla początkujących Mały Modelarz i mikromodelarstwo rozpropagowane przez Katzera w jego książkach " Mikromodele i " "Mikroflota" - mam je do dziś - dla zaawansowanych ścieżka którą wytyczył Janusz Skulski i okręty w skali 1: 1000 O budowie żaglowców i makiet pływających nawet nie wspominam. Bo to zawsze robiło wrażenie i było przedmiotem uznania . Żaden model plastikowy z zestawu tu nie podskoczył , a sport modelarski pisał o modelarstwie plastikowym jako dla ludu i pierwszy krok w " prawdziwe" modelarstwo A , że okrętów i statków nie było dużo w plastiku to i gazeta o tym się nie rozpisywała. Pod wpływem popularności zestawów plastikowych , potem żywicznych NAVIGA wyodrębniła dla tych zestawów oddzielną klasę . I dobrze . A prestiżowe w NAVIDZE są dalej żaglowce od podstaw ( zgadnijcie dlaczego ? ) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopernik Napisano 28 Czerwca 2022 Autor Share Napisano 28 Czerwca 2022 (edytowane) Matchbox to nie tylko modele do sklejania, ale i żelaźniaki ( resoraki ), w pewnym wieku nawet bardziej pożądałem ich, niż samolotów do sklejania ! Edytowane 28 Czerwca 2022 przez kopernik 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kopernik Napisano 2 Lipca 2022 Autor Share Napisano 2 Lipca 2022 Gdyby ktoś planował sklejać SR-53 to polecam artykuł z Sp 1975/8. Sklejałem, niestety, wtedy jakoś umkną mi ten poradnik 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barszczo Napisano 3 Lipca 2022 Share Napisano 3 Lipca 2022 Poradnik, poradnikiem, ale ta informacja na samym dole: światowej sławy Humbrole w sprzedaży. Małe, średnie i w sprayu choć tych ostatnich kompletnie nie pamiętam. Najpierw zniknęły najbardziej pożądane odcienie, a te czerwienie, róże, fiolety leżały później długo, długo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HKK Napisano 3 Lipca 2022 Share Napisano 3 Lipca 2022 Notka na dole artykułu, mówiąca o farbach Humbrol potwierdza, że zachodnie modele pojawiły się na większą skalę w CSH na przełomie 74 i 75 roku. W Warszawie chyba nieco wcześniej - połowa 1974. Ale ja z całą pewnością pamiętam dostawę modeli Revella do CSH w lecie 1973 roku. Dostałem wtedy w prezencie swój pierwszy zachodni model. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jmx62 Napisano 4 Lipca 2022 Share Napisano 4 Lipca 2022 Miałem tego Spita Pomimo wielgachnych dziur w spodzie skrzydła na podwozie i źle umiejscowionych, kolejowych nitów, kompletnie niedopasowanej osłony kabiny i grubaśnych kalkomanii, model był super/hiper. Wówczas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HKK Napisano 4 Lipca 2022 Share Napisano 4 Lipca 2022 (edytowane) Model strasznie g..niany ale wówczas miałem porównanie tylko z modelami Ruch-u i Plasticardu, więc był super. No i miał odsuwaną osłonę kabiny! Ale artwork na pudełku jest super do dziś. Nie wiem czemu, ale współczesnym obrazkom na pudełkach jakoś brakuje dramatyzmu i dynamiki. Są ładne i nudne. Niby jest dramatyzm, coś się pali itd. Ale... Edytowane 4 Lipca 2022 przez HKK 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jmx62 Napisano 4 Lipca 2022 Share Napisano 4 Lipca 2022 Tamtejsze "łobraski" Panie to było cuś. Do tej pory uważam że boxarty modeli z przełomu lat siedemdziesiatych/osiemdziesiatych są najładniejsze. Dla mnie to Matchbox. Ale i z sentymentu Heller np. Caudron714 czy Jak-3. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HKK Napisano 5 Lipca 2022 Share Napisano 5 Lipca 2022 (edytowane) 6 godzin temu, jmx62 napisał: Do tej pory uważam że boxarty modeli z przełomu lat siedemdziesiatych/osiemdziesiatych są najładniejsze Pamiętasz je z przełomu 70 i 80, ale pochodzily z wcześniejszej produkcji. Pod koniec 70 zaczęto usuwać z pudełek "sceny przemocy" - bo to zabawki. Podobnie, skoro w pudełku jest jeden model, na obrazku musi być jeden samolot. Na obrazku leci, to czemu model nie? Skończyło się na nudnych zdjęciach słabo zbudowanych modeli. Z Matchbox-em zgoda, ale Heller wg mnie nie miał tak ładnych (czytaj realistycznych) obrazków. Za to Airfix i wczesny Revell to ta sama liga co Matchbox. Moim zdaniem oczywiście. Edytowane 5 Lipca 2022 przez HKK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jmx62 Napisano 5 Lipca 2022 Share Napisano 5 Lipca 2022 Pisałem że Heller to tak sentymentalnie, to moje pierwsze modele zachodnie i dlatego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Greif Napisano 5 Lipca 2022 Super Moderator Share Napisano 5 Lipca 2022 Dla zainteresowanych Matchboxem https://www.amazon.co.uk/Golden-Years-Matchbox-Art/dp/1906592683 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jmx62 Napisano 5 Lipca 2022 Share Napisano 5 Lipca 2022 Piękności ty moja To jest to(było). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiek13 Napisano 5 Lipca 2022 Share Napisano 5 Lipca 2022 W dniu 2.07.2022 o 23:28, kopernik napisał: Gdyby ktoś planował sklejać SR-53 to polecam artykuł z Sp 1975/8. Sklejałem, niestety, wtedy jakoś umkną mi ten poradnik A dla mnie było zawsze zagadką czemu ktoś w Polsce w tamtych czasach wydał właśnie model TEGO??? samolotu??? Tak z naszym lotnictwem mało wspólnego, były ( i są ) tematy bardziej "sprzedażne"... Czy ktoś wie dlaczego akurat padło na tego Saundersa? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jmx62 Napisano 5 Lipca 2022 Share Napisano 5 Lipca 2022 (edytowane) W tamtych czasach jakimś cudem polski przemysł zabawkarsko-modelarski (czy jak to zwał) potrafił się dogadać z Airfixem i kilka modeli "wypożyczył". Tak było z Caravell, z Fairey Rotodyne, śmigłowcem Sikorskiego. Prawdopodobnie tak też było z SR-53. Widocznie na wyspach takie gnioty nie miały popytu to je "ożenili" byle komu. Trafiło na naszych Edytowane 5 Lipca 2022 przez jmx62 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmroczko Napisano 5 Lipca 2022 Share Napisano 5 Lipca 2022 Kurde, miałem tego SR-53, rodzice mi kupili - to tyko pokazuje zasadę, ze w tamtych czasach było kupowane wszystko co tylko się na sprzedaż pokazało. To były czasy, kiedy sklejenie modelu zajmowało mi od pół do godziny - umówmy się, ze przy takim sposobie potraktowania tematu jakość tego zestawu była wystarczająca 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pasqual Napisano 5 Lipca 2022 Share Napisano 5 Lipca 2022 Napisano, że nie miał kalkomanii, a przypadkiem nie miał "suchych"? Może coś mi się pomerdało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jmx62 Napisano 5 Lipca 2022 Share Napisano 5 Lipca 2022 Miał suche. Na bank suche. Przynajmniej ten z Ursusa, bo później były jeszcze jakieś przepaki ale nie pamiętam dokładnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Greif Napisano 5 Lipca 2022 Super Moderator Share Napisano 5 Lipca 2022 ale to nawet nie miało nic wspólnego z "suchymi" kalkomaniami, były -fakt- ale takie zwykłe naklejki papierowe z rondlami i porowaty plastik, ale dokładnie jak pisze @pmroczkokleiło się to co było i nie martwiło "ułomnościam" zestawu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.