michal0281 Napisano 15 Października 2020 Share Napisano 15 Października 2020 Masakra, to jest prawdziwe modelarstwo. Fajnie, że można tu zobaczyć jak to robisz prawie krok po kroku, bo pewnie patrząc na efekt końcowy, kiedy model będzie w galerii człowiek by nie docenil ogromu pracy, który jest w to włożony. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 15 Października 2020 Share Napisano 15 Października 2020 Fajnie to wszystko wyjaśniłeś i pokazałeś. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 15 Października 2020 Autor Share Napisano 15 Października 2020 2 godziny temu, DTG napisał: Jak rozwałkowałeś ten drut tak równo? Zdjęcie poglądowe. Do szybki przykleiłem, jak widać na zdjęciu, drut z jednej strony aby się nie przesuwał, a następnie używając uchwytu od nożyka rozwałkowałem go zaczynając od strony taśmy. Starałem się toczyć ten wałek w jednym równym tempie, bez zatrzymywania i z jednakowym naciskiem (obie dłonie dociskały uchwyt). Robiłem to po raz pierwszy ale jak widać wszystkie trzy druciki udało mi się spłaszczyć prawie jednakowo. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 15 Października 2020 Autor Share Napisano 15 Października 2020 10 minut temu, DTG napisał: po prostu wałkowałem ten drut wzdłuż Czyli robiliśmy to w taki sam sposób. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 15 Października 2020 Share Napisano 15 Października 2020 11 godzin temu, rymulus napisał: Wystarczy - 1,75 dioptrii na każde oko. to teraz już wiem czemu jak się biorę za taka robotę to efekt jest jakby wyszło to spod rąk przedszkolaka... nie łapie się do tych "koniecznych warunków wstępnych" 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mario Napisano 21 Października 2020 Share Napisano 21 Października 2020 Ja z pytaniem do poprzedniej strony jak wyjaśniałes jak robisz wręgi itp. Co to jest hips? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 21 Października 2020 Autor Share Napisano 21 Października 2020 46 minut temu, Mario napisał: Co to jest hips? To płyta polistyrenowa lub plastikowa. Używana jest też nazwa Hips choć nie wiem czy to jakiś skrót czy angielska nazwa. Generalnie szybciej się to pisze. https://www.mojehobby.pl/products/Plyta-z-utwardzonego-polistyrenu-200x330x0-25-1szt.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roland_Sebastian Napisano 22 Października 2020 Share Napisano 22 Października 2020 Wysokoudarowy polistyren (High Impact PoliStyrene) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mario Napisano 22 Października 2020 Share Napisano 22 Października 2020 Dziękuję, rozumiem że z takich płyt dorobic można różne elementy widoczne np. w otwartych lukach, jak komputery, pompy,czyjniki, itp itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 22 Października 2020 Autor Share Napisano 22 Października 2020 6 godzin temu, Mario napisał: rozumiem że z takich płyt dorobic można różne elementy Jak najbardziej, można dorabiać wszelkie elementy. Świetnie się przykleja, i co ważne można go formować termicznie. Nadaje się do formowanie próżniowego, a także dobrze reaguje na gorącą wodę. Można zwinąć kawałek, wsadzić do gorącej wody, a po wyjęciu zachowuje nadany kształt. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dide Napisano 22 Października 2020 Share Napisano 22 Października 2020 Nooo Panie KLASA jednym słowem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 22 Października 2020 Autor Share Napisano 22 Października 2020 58 minut temu, DTG napisał: Jeśli można Cię jeszcze podpytać: Ty pytasz ja odpowiadam. Moim zdaniem są dwie główne przyczyny tego, że wąskie i długie elementy wychodzą zdeformowane. Pierwsza to pośpiech i próby odcięcia plastiku za pierwszym pociągnięciem ostrza, a druga to zastosowane ostrze. Z mojego doświadczenia wychodzi, że im grubsze ostrze tym większa jest szansa na to, że odcinany pasek się wygnie. Pokazywałem taki przykład przy okazji warsztatu z P-11c. Tam chodziło mi właśnie o wygięty, a nie prosty pasek hipsu. Góra - pasek odcięty skalpelem modelarskim za jednym pociągnięciem. Dół - pasek odcięty przy pomocy żyletki kilkoma pociągnięciami. Wróćmy do Twojego przykładu. Mam do wycięcia element o wymiarach 20 mm x 1 mm o grubości powiedzmy 0,5mm. Zacząłbym od odcięcia kawałka hipsu z lekkim naddatkiem, np. 0,5 mm. Odcinałbym to przy pomocy nożyka lub żyletki wzdłuż jakiejś linijki powtarzając cięcie kilka razy z niewielkim naciskiem na ostrze. Naddatek jest po to aby można było usunąć pilnikiem skos jaki się pojawi na krawędzi. Zasada jest taka. Im grubsze ostrze i mocniejszy nacisk tym krawędź cięcia jest pod większym skosem. Taki element wykańczam delikatnie pilnikiem sprawdzając raz po raz suwmiarką jego szerokość. Przy mniejszych elementach np. 2 x 1,5 mm odcinam tak jak powyżej pasek z tym że odcinam go z większym naddatkiem tak aby miał długość powiedzmy 4 mm a nie 2. Dzięki temu można stabilnie trzymać go pęsetą z jednej strony podczas obrabiania trzech pozostałych krawędzi i po osiągnięciu wymiaru 1,5 mm odcinam nadmiar na wymiar 2 mm. Jeśli nawet trzeba obrobić ostatnią krawędź to jest już łatwiej bo została tylko jedna a nie cztery. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dide Napisano 22 Października 2020 Share Napisano 22 Października 2020 Musze przyznać szczerze, że Twoje warsztaty to kopalnia wiedzy. Jestem zachwycony. Powiedz mi proszę czy do okablowań, drucikolandii etc, używasz jakichś konkretnych narzędzi i materiałów. Próbowałem cos takiego robić ale po kilku próbach i niepowodzeniach CA pękał i leciało wszystko w cholerę do śmietnika. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 22 Października 2020 Autor Share Napisano 22 Października 2020 11 minut temu, dide napisał: Musze przyznać szczerze, że Twoje warsztaty to kopalnia wiedzy. Jestem zachwycony. Dzięki 12 minut temu, dide napisał: Powiedz mi proszę czy do okablowań, drucikolandii etc, używasz jakichś konkretnych narzędzi i materiałów. Z narzędzi to jest zwykle tylko pęseta i coś do nakładania kleju np. cienki drucik bo wykałaczka jest za gruba. Materiały to głównie różnej maści kabelki pozyskane z cewek, uszkodzonych przewodów od elektroniki i innych elementów uważanych zwyczajowo za śmieci oraz od niedawna druciki ołowiane. Jeśli chodzi o samo mocowanie drutów to staram się, tam gdzie się da, wiercić otworki w które potem wklejam kabelki. Takie połączenie jest zdecydowanie stabilniejsze i ciężko je uszkodzić. Zacząłem tez, przy tym modelu, przemywać kabelki i inne elementy alkoholem (IPA). Zauważyłem, że na wypalcowanych częściach klej CA zasycha znacznie szybciej i jednocześnie spoina jest znacznie słabsza. Myślę, że tłuszcz z palców tworzy taki jakby film, który nie pozwala klejowi na przyklejenie się do klejonej części. Często miałem tak, że klej zasychał, a ja mogłem bez większych problemów wyciągnąć drucik nim przyklejony. Odtłuszczanie powierzchni klejonej wpływa pozytywnie na łączenie i wydaje mi się, że idzie wtedy także mniej kleju. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dide Napisano 22 Października 2020 Share Napisano 22 Października 2020 Super dzięki za poradę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roland_Sebastian Napisano 23 Października 2020 Share Napisano 23 Października 2020 10 godzin temu, rymulus napisał: Pokazywałem taki przykład przy okazji warsztatu z P-11c. Właśnie, a co z P.11? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 23 Października 2020 Autor Share Napisano 23 Października 2020 10 godzin temu, Roland_Sebastian napisał: Właśnie, a co z P.11? Postanowiliśmy od siebie nieco odpocząć. Czasem tak bywa, że się jakiś model znudzi, dochodzi się do takiego momentu, w którym ma się ochotę już go skończyć. Nie jest to dobry stan bo zwykle zaczyna się wtedy przyspieszać pracę nad modelem na rzecz jakości i wierności odwzorowania. Dlatego lepiej dać sobie trochę wolnego, a po jakimś czasie wrócić do tematu z nowym zaangażowaniem. 4 godziny temu, DTG napisał: Jak natomiast wykonujesz poszczególne elementy: chodzi mi przede wszystkim o drobne elementy z nieco bardziej skomplikowanych kształtów, do tego posiadające określone wymiary? W konstruowaniu skomplikowanych kształtów mistrzem jest Mikołaj75. Ja na jego pomysłach bardzo często bazuję i od niego nauczyłem się ogólnej zasady robienia czegoś z niczego. Generalnie zaczynam od dokładnego obejrzenia elementu, który chce dorobić. Potem trzeba trochę pogłówkować jak to podzielić na mniejsze, łatwiejsze do wykonania elementy składowe. Często wspomagam się manualnym programem graficznym czyli kartką i ołówkiem. Rozrysowuję sobie dany detal na kartce zapisując jednocześnie jego wymiary. Potem już standard, cięcie, szlifowanie, dopasowywanie, przycinanie i klejenie. Często też wykonuję jakieś elementy na zasadzie proporcji. Staram się określić wielkość największego elementu, który stanowi jakby podstawę i stanowi punkt odniesienia, a następnie przyklejam do tejże podstawy kolejne małe elementy budując w ten sposób przestrzennie całą część. 5 godzin temu, DTG napisał: Gdybym ja to robił to pewnie próbowałbym najpierw taki element zaprojektować w komputerze na wektorach i najfajniej byłoby to wydrukować od razu na hipsie, żeby łatwiej było wyciąć. To jest też dobry sposób. Myślałem kiedyś czy by nie zastosować takiego rozwiązania przy robieniu całych wręg do śmigłowca. Ta metoda sprawdzi się z pewnością świetnie przy dość dużych i płaskich elementach. Przy małych może być problem z dokładnym ich wycięciem. Przykłady. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 25 Października 2020 Autor Share Napisano 25 Października 2020 W telegraficznym skrócie. Luki są już gotowe i czekają na montaż i lakierowanie. Do zdjęć złożyłem wszystko na sucho. Detale. Ze względów technologicznych jedna wręga jest odgięta i będzie przyklejona po montażu. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Irek-M1 Napisano 25 Października 2020 Share Napisano 25 Października 2020 Super robota tylko chwalić i jeszcze skala modelu. Gratulacje 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 26 Października 2020 Share Napisano 26 Października 2020 Super to wygląda. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 26 Października 2020 Autor Share Napisano 26 Października 2020 W dniu 25.10.2020 o 16:15, Irek-M1 napisał: Super robota tylko chwalić i jeszcze skala modelu. Gratulacje Godzinę temu, mig napisał: Super to wygląda. Dzięki Panowie. Wpadł mi wczoraj do głowy pomysł żeby zrobić drabinkę dla załogi. Ale nie taką zwykłą jaką zazwyczaj dostajemy w zestawie lecz składaną. Pierwsze przymiarki wskazują na to, że jest to wykonalne ale chyba tylko ze środkowym członem. Zawias między nim a częścią dolną jest za mały aby dało się go wykonać w wersji ruchomej. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 26 Października 2020 Share Napisano 26 Października 2020 co tu się wyprawia czary mary hokus pokus - totalny odlot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 1 Listopada 2020 Autor Share Napisano 1 Listopada 2020 W dniu 27.10.2020 o 00:16, M.A.V. napisał: co tu się wyprawia czary mary hokus pokus I wyczarowałem post zawierający prawie czterdzieści zdjęć. Proszę się więc uzbroić w cierpliwość i spróbować dotrzeć do końca. Zaczynamy delikatnie. Wrota do luku magazynka. Teraz drabinka dla załogi. Pracę zacząłem od maksymalnego odchudzenia zestawowej klapki, której trzyma się konstrukcja drabinki. Następnie zabrałem się za podzespoły tejże drabiny zaczynając od góry. Na sklejonych z jednej strony klejem CA dwóch kawałkach hipsu odrysowałem krzywiznę klapki. Następnie z grubsza odciąłem nadmiar plastiku pozostawiając sklejoną cześć, za którą będę przytrzymywał element podczas dalszej obróbki. Szlifowanie do wyznaczonej linii, prawie pasuje. Korzystając z takiego przyrządu, który można znaleźć w zestawach razem z cyrklem, a którego prawdziwego przeznaczenia nie znam... ...wyznaczam sobie kolejną, równoległą do pierwszej lnie cięcia. Po odcięciu końcówek, tych sklejonych także mam dwa jednakowe elementy. Teraz segment środkowy. Zaczynam od wykonania otworów w miejscach zaznaczonych nitowadłem. Zdjęcie przedstawia pierwsze podejście do tematu. Jak widać otwory nie wyszły mi w jednej linii. Jakby policzyć wszystkie detale z otworami, które wykonałem to pewnie wyszły by z tego ze trzy drabinki. Te elementy mają kształt dwuteownika więc przykleiłem je najpierw do paska hipsu 0,1 mm, a jak dobrze wysechł klej to kolejny kawałek plastiku przykleiłem z drugiej strony. Jak już wszystko wyschło poodcinałem nadmiar plastiku i wyszlifowałem do założonej szerokości uważając aby nie zeszlifować go na równo z elementem z otworami, ma to być dwuteownik. Zabrałem się za stopnie. Najpierw planowanie i przeniesienie tego na hips. Dla większej precyzji wyznaczam punkty wiercenia nakłuwając plastik tam gdzie ma być środek otworu. Wywiercone. Powstały, z drugiej strony, po wierceniu grad odcinam żyletką aby nie przeszkadzał w dalszej obróbce. Pora na wycięcie otworu. Warto w takim momencie zrobić kilka otworów pomocniczych, które ułatwią wycinanie, a także zabezpieczą plastik przed przypadkowymi pęknięciami. Trzeba pamiętać, że wbijane ostrze rozpycha na boki cięty plastik. W takim przypadku jak na zdjęciu poniżej (gdyby nie było otworów) może dojść do pęknięcia lub deformacji tej części plastiku, która znajduje się przy brzegu. Tniemy. Warto posiłkować się jakimś przymiarem nawet przy cięciu tak krótkich odcinków. Jest większa szansa, że jak ręka drgnie to ostrze nie poleci sobie w nieprzewidzianym kierunku. Jeden otwór wstępnie wycięty, drugi przygotowany do wycinania. Teraz czas na dokładne obrobienie otworów zgodnie z wyznaczonymi liniami. Ja plastik wycinam takimi na wielkość kęsami, jeden po drugim. Docinanie schodka. Znów przyda się przymiar, który będzie służył za opór dla żyletki zwiększając precyzję cięcia. Przymiarka Wracam do planowania, tym razem podpórki do jednego ze stopni. Pierwsze wycinanki. Watro przemyśleć od której części zacząć wycinanie aby łatwo było cały element przytrzymywać. I po rozcięciu. I po przyklejeniu. Od środka drzwiczek na wysokości klamki do ich otwierania znajduje się przetłoczenie, które kryje cały jej mechanizm. Jest to element dość widoczny więc go wykonałem. To tyle, drabinka gotowa. Nie jest idealna więc mam nadzieję, że luki uzbrojenia znajdujące się w jej pobliżu odciągną od niej nieco wzrok. Z zestawową siostrą. Jeśli dotrwaliście do tego miejsca to gratuluję. Jakby takie rozciąganie wpisów było zbędne lub nudne to dajcie znać, będę się wtedy ograniczał. 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 1 Listopada 2020 Share Napisano 1 Listopada 2020 ale czarujesz - świetne są te Twoje warsztaty 48 minut temu, rymulus napisał: ...przyrządu, który można znaleźć w zestawach razem z cyrklem, a którego prawdziwego przeznaczenia nie znam... ta "nakładka" służyła do rysowania tuszem - między te dzióbki można było wkręcić stalówkę 48 minut temu, rymulus napisał: ...rozciąganie wpisów było zbędne lub nudne to dajcie znać, będę się wtedy ograniczał. więcej ! więcej ! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Woit Napisano 1 Listopada 2020 Share Napisano 1 Listopada 2020 Świetne udokumentowanie całego procesu budowy tego elementu, zwłaszcza za fragmenty dotyczące wycinania otworów w HIPS-ie. Sama drabinka jest nieporównywalnie lepsza od tego co oferuje zestaw. Pozwolę sobie jeszcze naprostować odpowiedź @M.A.V. to coś to grafion. Służy do kreślenia linii tuszem. Ta końcówka to już jest taka stalówka, którą zanurzało się w tuszu. Pokrętło służy do zmiany rozstawu końcówki co przekłada się na grubość kreślonej linii. W zestawie powinna być jeszcze podobna końcówka do montażu w cyrklu. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.