Skocz do zawartości

Arma Hobby - zapowiedzi i nowości lotnicze


Roland_Sebastian

Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, arhtus napisał:

przy dzisiejszych kalkach taka plastikowa tablica często jest wystarczająca dla mniej wymagających.  

Patrząc na ostatnie wyczyny Eduarda z kolorowymi blaszkami raczej dla bardziej wymagających, ambitnych i chcących uzyskać bardziej realistyczny wygląd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, filipsg napisał:

Po co kombinować,

Zgadzam się. Pół godziny roboty, razem ze skanowaniem oryginalnej części i obrysowaniem. Tu akurat do Eduard-a.

image.png.498128a5701f83c07b92a7387145349b.png

Edytowane przez HKK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy tym całym dbaniu AH o drobne szczegóły i nagłaśnianiu tego na Ich stronie, to inaczej jak jakiś spisek, nie jestem w stanie sobie wytłumaczyć takiej decyzji 😁

Eduard to wiadomo, że zrobił to celowo, żeby modelarze pro kupili dodatki, ale AH 🤔 jakaś nieformalna umowa z Yahu?😁   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą tablicą AH, zwłaszcza po głośnej wtopie (a może nie wtopie?) Eduarda, to trochę porażka... Tak sobie przejrzałem - jest na rynku Yahu do Airfixa, są blachy Parta, jest Quinta i Kelik - wszyscy mają środkowy panel wklęsły (są oczywiście jeszcze blaszki Eduarda z wypukłym, konsekwentnie...).

Niby jest czym zastąpić, ale czemu w ogóle to konieczne??

 Pozdr ww 

 

P.s.

W temacie P-51D chciałbym zapytać mądrzejszych ode mnie o zestaw Tamiyi - wszak generalnie producent pierwsza liga, a co rusz słyszę że tenże model "ma swoje grzeszki". Obecnie ten zestaw jest w wyjątkowo dobrej cenie co dodatkowo kusi.

Pytanie moje - jakie są główne problemy modelu Tamki?

P.s.2

Podobne pytanie do powyższego odnośnie zestawu Hasegawa 

 

Z góry serdecznie dziękuję za info zwrotne i sorki za lekki offtop

Edytowane przez wuwumaster
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, wuwumaster napisał:

W temacie P-51D chciałbym zapytać mądrzejszych ode mnie o zestaw Tamiyi - wszak generalnie producent pierwsza liga, a co rusz słyszę że tenże model "ma swoje grzeszki".

Wnęki podwozia, niepotrzebne nity na górnej części płata (nad mocowaniem goleni mniej więcej), wiatrochron wklejany tak, że dolna rama jest razem z kadłubem - wklejasz szkło na styk, pewnie inni coś jeszcze znajdą....

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, wuwumaster napisał:

W temacie P-51D chciałbym zapytać mądrzejszych ode mnie o zestaw Tamiyi - wszak generalnie producent pierwsza liga, a co rusz słyszę że tenże model "ma swoje grzeszki". Obecnie ten zestaw jest w wyjątkowo dobrej cenie co dodatkowo kusi.

Pytanie moje - jakie są główne problemy modelu Tamki?

P.s.2

Podobne pytanie do powyższego odnośnie zestawu Hasegawa 

 

 

Podejrzewam, że dla średniozaawansowanego "zjadacza plastiku" zestaw Tamiya wciąż jest bardzo sympatyczną opcją, która będzie się składała bardzo komfortowo i będzie stosunkowo najłatwiej wybaczać błędy modelarzowi. PRzecież kiedy te modele wychodziły, uchodziły za topowe. I w moim odczuciu starzeją się dobrze. Dopóki nie zaczniesz kłaść modelu na planach albo nie masz suwmiarki w oczach, błędy (raczej: błędki, błędziki) Tamiyi kłuć w oczy nie będą. Tak jest w większości Tamjkowych zestawów. Oczywiście, jeśli dobrze znasz dany typ/ lubisz się wgłębiać w dokumentację i szczegóły w stylu: rodzaje foteli, warianty radia, poszczególne panele, no to wtedy lepiej wypadają te nowe modele.

 

  Hasegawa jest starsza i podejrzewam, że jak to Hasegawa jednak prostsza - choćby wnętrze.  Nią bym sobie już głowy nie zaprzątał. 

Edytowane przez socjo1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poważnym, w sensie od razu rzucającym się w oczy i stosunkowo trudnym do poprawienia błędem zestawu Tamiya jest wykonanie ściany wnęki podwozia po obrysie wnęki w tylnej części. Taka ściana nie istniała.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, zegeye napisał:

little one.jpg

Ciekawe. Przejrzałem zdjęcia polskich Mk. IV w PW23 i żaden tak nisko nie siedzi (no, może z wyjątkiem RF-M, ale zdjęcie jest mało wyraźne i pewności nie mam).  W AJPressie ze 2 czy 3 ( w tym testowany w AAEE) . To chyba jednak nie jest typowa pozycja, choć nie niemożliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież nie sugerujesz, że polskie Mustangi miały odmienną konstrukcję podwozia.

 

HO - F przy dwóch różnych okazjach (i właśnie przy okazji zwróćcie uwagę na sposób zamalowania górnej części distinguished markings towarzyszących otwarciu drugiego frontu).

 

HO-F, flown by Lt. Rigby to Ludgwigshafen on Sept. 3, 1944.jpg

 

HO-F.jpg

 

Myślę, że  modelarz powinien zadbać o to, by kadłubowy zbiornik paliwa był zalany do pełna.

Edytowane przez greatgonzo
  • Like 4
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałem, miejmy nadzieję że to tylko próbne sklejanie i będzie mozna mieć Mustanga po wylocie bojowym z prawie pustym bakiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.