Skocz do zawartości

Jak hartowała się stal, czyli modelarskie lata PRL


kopernik

Rekomendowane odpowiedzi

18 godzin temu, Baas ArK napisał:

Miałem takiego Mitchell-a z Italeri ( artbox w "pokojowej" szacie graficznej). Orientujecie się może czy to były te same wypraski?
PS. Oczywiście zrobiony w wersji "artyleryjskiej".

Nie, to nie te same wypraski. Italeri nigdy nie miała form Matchboxa, które trafiły do Revella. Ten  niestety stracił niektóre stare formy Matchboxa, po tym jak wpadli na pomysł uruchomienia produkcji w Rosji, a firma, z która współpracowali, upadła nie zwracając nigdy form do właściciela. Nie wiem dokładnie które to były formy i czy na pewno zostały w Rosji, czy też może trafiły jeszcze dalej. 

Jeszcze jakieś 10 lat temu były w Chinach dostępne Matchboxy, niby kopie, ale nie wykluczam, że były to oryginalne z tych "rosyjskich" form. Informacja nie jest sprawdzona.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, fanpancerki napisał:

Ten drugi od dołu  to musiał być niezły dziwoląg. 

A to coś pod skrzydłami to były komory bombowe. 

Na tej konstrukcji wzorowano się później przy konstruowaniu Wellingtona.

I użyte bojowo w II WW.

A sam model jak to Matchbox 👍👍👍 w szkolnej skali do 5.

Edytowane przez jmx62
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, jmx62 napisał:

Wracając do Matchboxów to jeszcze takie piękności gościły na pudełkach:mossie.jpg

Mam jeszcze tego Moskiciaka,  robiłem go z początku lat 90-tych w wersji NF XXX. Oczywiście z szachownicą: EW  S serial NT280/G. Litery ręcznie bez szablonu malowane, więc wygląda jakby miał nie wyglądać :lol:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, letalin napisał:

Nie, to nie te same wypraski. Italeri nigdy nie miała form Matchboxa, które trafiły do Revella. Ten  niestety stracił niektóre stare formy Matchboxa, po tym jak wpadli na pomysł uruchomienia produkcji w Rosji, a firma, z która współpracowali, upadła nie zwracając nigdy form do właściciela. Nie wiem dokładnie które to były formy i czy na pewno zostały w Rosji, czy też może trafiły jeszcze dalej. 

Jeszcze jakieś 10 lat temu były w Chinach dostępne Matchboxy, niby kopie, ale nie wykluczam, że były to oryginalne z tych "rosyjskich" form. Informacja nie jest sprawdzona.  

Wątek rosyjski jest chyba sf. Firma Shanghai Universal Plastic Toys Company (SUPT) produkowała je na podstawie oryginalnych brytyjskich zestawów na licencji Universal od momentu powstania na początku lat 90. Zestawy zwykle mają zmodyfikowane obszary, aby dostosować je do przekształcenia słów „Made in China”, ale czasami pod spodem można zobaczyć nieczytelne „Made in England”. Te produkowane w Chinach serie PK były sprzedawane głównie w Chinach kontynentalnych i Japonii. Revell wznowił np: w skali 1:72, The Handley Page Victor , Supermarine Walrus , Handley Page Halifax i PB4Y Privateer  oraz w skali 1:48 A1-E Skyraider 

A w Berlinie jest taki sklep.

220px-Berlin_Detmolder_Strasse_31.05.2015_15-35-56.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, fanpancerki napisał:

Ten drugi od dołu  to musiał być niezły dziwoląg.Nawet nie wiedziałem że takie coś istniało i nawet latało.

A latało, nawet walczyło - w Afryce. Poza tym stoi u mnie na półce :D Właśnie z takiego pudełka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co ciekawe - większość tych modeli była stosunkowo łatwo dostepna jeszcze kilka lat temu na allegro. I większość tych modeli mam, bo właściwie moje "dorosłe" lepienie zacząłem od Matchboxów. A co do Matchboxa w Chinach, to miałem Heinkla He 71 na którego wypraskach stało jak byk - Made in China

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aah i jeszcze jeden przejaw braku dzisiejszej poprawności politycznej: zobaczcie Heinkel, Focke-Wulf mają na statecznikach ten starorzymski znak, który teraz jest ... kwadracikiem (albo w ogóle go nie ma - patrz np. współczesny Airfix nawet nie daje go do kalkomanii).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo duzo firm nie daje go do kalkomanii, ani nawet nie zamieszcza  miejsc gdzie móglby być nalepiany.  A poza tym to nie jest znak starorzymski, tylko jeszcze starszy - swastyka ma swój "origin" na Dalekim Wschodzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale hinomaru czy włoskie rózgi liktoryjskie dają a przecież też były państwami totalitarnymi powiązanymi z hitlerowskimi Niemcami. 

A teraz przecież radzieckie czy obecnie rosyjskie gwiazdy to co? Inna bajka?

No ale w modelarstwie powinna liczyć się zgodność historyczna, w końcu o to walczymy całymi dniami i nocami w pocie czoła, kilogramami pyłu ze szpachlówki i żywicy, pociętymi przez skalpele palcami i wdychanym i oparami rozpuszczalników i klejów. 

Jak Messerschmitt miał swastykę to i model powinien mieć. A jak chcesz go wystawić na konkurs a regulamin tego zabrania to trzeba ją umiejętnie zasłonić. 

I tyle😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

Coś  koło 2000 roku (2004) " niemiecka poprawność" i zabroniono publikowania swasty i runów ss, pamiętam  nawet na targach w Norymberdze Mirage dostał mandat, bo na swoich modelach mial swastyki  fińskie,  ale messa upominała ich o zasłonięcie, oczywiscie olali, i do tego mieli figure 200mm ss-mana 😉 i dostali kilka k ojro kary. Od tego czasu nie ma swastyki w kalkach lub jest dzielona, ponoć nawet celnicy jak sprawdzą paczke i jest coś  z ss itd to mogą ją nie wpuścić na teren De... żal,  taka była  historia i choćby nie wiadomo jak chcieli to tego nie zmienią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemcy po prostu bardzo się pilnują. I czują, że "wypada im" pilnować się bardziej niż innym. 

To nie z tematu modelarstwa, ale przypadkowo  przejeżdżałem i trafiłem na moment kiedy kręcili "Króla Olch" w Malborku.  i z wieży zamku zwisały 30 metrowe flagi ze swastykami. Do tego jeszcze w paru miejscach z muru. To było jakoś wiosną przed sezonem  turystycznym, ale wtedy podróżują częściej niemieccy emeryci.  Ich miny przy wysiadaniu z autobusów wycieczkowych... bezcenne!

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

"Hans zobacz, NASI tu są! "

No nie, to była zupełnie inna reakcja. Po pierwsze szok i raczej byli mocno przestraszeni. 

Ktoś złośliwy mógłby może pomyśleć, że nie mieli czystych sumień, ale może po prostu też wynikało to z tego, że naprawdę bardzo się pilnują z symboliką faszystowską i to im zburzyło jakieś od dawna przyjęte zasady. 

 

 

Jak już popłynęliśmy w takim kierunku... Znam pewnego wydawcę, który sam szukał w Niemczech ciekawych wspomnień weteranów z W-SS i Wehrmachtu, które można by wydać w Polsce i pytał o to w księgarniach. Nie pamiętam już czy w trzeciej z kolei czekało na niego "Polizei", bo zainteresowanie uznano za niezdrowe, czy tylko sam właściciel księgarni chciał go legitymować.

I inna historia: sam o mało nie straciłem konta na ebayu, bo kupiłem wznowienie książki "Flak vor!", która była wydaną podczas wojny historią jednej z dywizji przeciwlotniczych walczących w ZSRS. Fakt, to była trochę propagandówka wojenna. Było trochę tłumaczenia i się rozeszło po kościach. Księgarz i wydawca jednak za to konto stracił.

 

I żebyśmy się dobrze zrozumieli: Niemcy przepracowali swoją historię i to nie jest zamiatanie pod dywan, czy wybielanie się (bo mam wrażenie, że tak to często w Polsce jest postrzegane). To takie trochę aż za bardzo przesadne posypywanie łbów popiołem. Na każdym kroku to widać. We wspaniałym Weimarze w każdym przewodniku znajdziecie notkę o tym, że i owszem rozwój sztuki, poezji, kultury ale... halo! Wystarczy moment nieuwagi i był faszyzm, a tu obok jest Buchenwald!  Pamiętamy, że to zrobiliśmy! W Karlsruche w pałacowym parku historia miasta i miejsca, ale też zobaczcie jak się zaczynał nazizm, jak paliliśmy tu książki. I są na to zdjęcia. Itd, itp.

Wystarczy pojeździć po Niemczech i zakaz swastyki przestanie dziwić.

 

Edytowane przez Merten
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, ale mną wstrząsnęło! Proszę nie pisz kolego BZDUR! Skoro tak bardzo żałują, to gdzie te tysiące wyroków ks i dożywocia dla tysięcy wrażliwych i zagubionych gostków z Auschwitz, Treblinki, Sobiboru, Powstania Warszawskiego i tysiąca innych miejsc?

Dla mnie zakaz swastyki na modelach to przede wszystkim zasłonka dla ich dobrego samopoczucia: patrzcie jacy jesteśmy, nie możemy na to patrzeć. Nie swastyka decyduje o szaleństwie narodu...

  • Thanks 1
  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, JJ62 napisał:

...modele powinny być wolne od ideologii, bo w zasadzie swastyka ma mniej istnień ludzkich na koncie niż czerwona gwiazda....

Może faktycznie nie czepiajmy się ideologii, faktycznie modelarstwo to hobby, relaks, czilałt😉 itp. a nie prawie polityka.

A czy białe gwiazdy, szachownice i inne nie mają na sumieniu istnień ludzkich? 

Wierność historyczna powinna być jednak zachowana. 

W mniejszym czy większym stopniu podobieństwa ale powinna.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czujecie że to zmierza w nieciekawym kierunku?

Proszę mi tu nie porównywać polskich pilotów do bandytów i zbrodniarzy z luftwaffe.

 A to że się to marketingowo sprzedaje...trudno, trzeba z tym żyć, choć nie popieram całych serii modeli z indywidualnymi malowaniami hitlerowskich zbrodniarzy.

Tak jak ten idiota co zlina pomalował w kamo meśka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspomnień czar jak patrzę na matchboxy.

Tak się składa, że mieszkałem tuż koło warszawskiego bazaru na Wolumenie, na którym sprzedawane były w latach 80-tych te modele. Podobno pochodziło to wszystko ze sklepów dla górników (?). Nie wiem czy to prawda, ale to był jakiś drugi obieg dóbr luksusowych z zachodu.

W każdym razie w każdą niedzielę pół dnia chodziłem od stoiska do stoiska i gapiłem się w te modele i marzyłem, żeby coś takiego skleić. To było kosmicznie drogie wtedy i kompletnie poza zasięgiem dla normalnie zarabiających w złotówkach ludzi.

 

A pierwszym moim modelem było (a jakże!) to:

 

 

5ZN47Oe.jpg

Edytowane przez Merten
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.