rymulus Napisano 14 Listopada 2020 Share Napisano 14 Listopada 2020 1 godzinę temu, DTG napisał: Może spróbuj sobie rozrysować najpierw te wszystkie kreski które masz do wyrycia, bo ważne jest w tym wszystkim żeby odległości między nimi były stałe. To jest dobry pomysł ale problemem nie będzie zachowanie jednakowych odstępów między liniami, a ich równa długość, a co za tym idzie równe ułożenie początków i końców tych przeryć. Jest trudno, mimo rozrysowania, za każdym razem zacząć i skończyć linię w tym samym miejscu. Ja bym polecił Ci wykonać sobie najpierw szablon z jakiejś blaszki (np puszka aluminiowa). Żeby się nie rozpisywać wyciąłem z plastiku kształt szablonu o jaki mi chodzi. Wypustki w nim będą wyznaczały szerokość, a jednocześnie będą pozwalały równo ustawić szablon do kolejnego trasowania. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin Witkowski Napisano 14 Listopada 2020 Share Napisano 14 Listopada 2020 (edytowane) Spróbuję może i ja coś doradzić. Pierwsze co bym zasugerował to biurowa taśma Scotch 3M. Ta mleczna. Ma świetne właściwości, bo jest dość sztywna, do tego odpowiednio przezroczysta i widać doskonale gdzie się ją aplikuje, a przy tym idealnie prowadzi wszelkie narzędzia. Przyklej cienkie paski taśmy tak by wyznaczały Ci końce tych potrójnych nacięć. Wszystkich na raz. W ten sposób będziesz miał gwarancję, że będą takiej samej długości i umiejscowione względem siebie równo. Na tych paskach cienkim ołówkiem od linijki, czy innego przymiaru, zaznacz miejsca linii. A później to co już powinno być formalnością, czyli naklejanie kawałka taśmy tak by idealnie łapać wyznaczone miejsca i trasowanie kolejnych linii. Wyjdzie Ci to lepiej niż się spodziewasz. Edytowane 14 Listopada 2020 przez Marcin Witkowski 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Juffre Napisano 15 Listopada 2020 Autor Share Napisano 15 Listopada 2020 (edytowane) Bingo Panowie, popełniłem wczoraj duży błąd. Próbując odtworzyć te małe wloty , w żaden sposób nie zaznaczyłem sobie ich długości. W ten sposób efekty mówiąc delikatnie były nie zadowalające. @rymulus Pomysł z szablonem jest świetny. Nie wiem niestety czy w tej sytuacji uda mi się go zastosować. Te żeberka od wlotów idą pod kątem, do tego ten wystający element skutecznie zabiera trochę miejsca. Ale sam pomysł bardzo mi się spodobał i na pewno go kiedyś wykorzystam @Marcin Witkowski Będę starał się podziałać tą taśmą. Najpierw poćwiczę na jakimś hipsie. Dziękuję wszystkim za podpowiedzi Wasz pomoc jest nieoceniona Poprzednie rysy zalałem CA. Możecie polecić jakiś aktywator do CA? Edytowane 15 Listopada 2020 przez Juffre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Crimson King Napisano 15 Listopada 2020 Share Napisano 15 Listopada 2020 Witam. Obserwujemy zmagania. Pytanie do kolegi Marcina. W.Gdzie tą taśmę 3M kupić, jakiś nr. katalogowy,bo tego ustrojstwa jest bez liku.A jak z ceną.Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 15 Listopada 2020 Share Napisano 15 Listopada 2020 50 minut temu, Crimson King napisał: W.Gdzie tą taśmę 3M kupić, jakiś nr. katalogowy,bo tego ustrojstwa jest bez liku.A jak z ceną. Ja np używam takiej. https://allegro.pl/oferta/tasma-biurowa-3m-scotch-magic-tape-19mmx33m-9485802448 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Crimson King Napisano 15 Listopada 2020 Share Napisano 15 Listopada 2020 Rymulus, więlkie dzięki. Wypróbuję na migusiu 21 pf revella w 1/32 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin Witkowski Napisano 15 Listopada 2020 Share Napisano 15 Listopada 2020 To dokładnie ta taśma. Bywa w alejkach z art. biurowymi w marketach. Ale teraz to wiadomo, że trudno będzie pójść i wziąć z półki, więc śmiało zamawiaj to co Rymuls podlinkował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin Witkowski Napisano 15 Listopada 2020 Share Napisano 15 Listopada 2020 (edytowane) Nie stosowałem przy modelach innych taśm scotch. Ale wydają się one być bliższe zwykłym taśmom, mogą nie być tak sztywne na krawędziach jak ta mleczna i takie bezproblemowe przy odklejaniu. Ale najlepiej sprawdź. Edytowane 15 Listopada 2020 przez Marcin Witkowski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Juffre Napisano 18 Listopada 2020 Autor Share Napisano 18 Listopada 2020 Hej, próbowałem odtworzyć te wlociki. Nie udało mi się. Robiłem z tasmy przymiary i nie wychodziło mi to. Tych nacięć jest zbyt wiele. Moje umiejętności niestety nie pozwalają na wykonanie tak precyzyjnych cięć. Dlatego planuję dorobić fody. Założę je tylko na zewnętrzną część wlotów. Z hipsu 0.25mm wyciąłem zatyczkę. To taka pierwsza przymiarka. Nie jest ona jeszcze zbyt precyzyjna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Juffre Napisano 21 Listopada 2020 Autor Share Napisano 21 Listopada 2020 Wracamy z budową. Zrobiłem kolejną wersję foda: W tylnej części kadłuba wytrasowałem nowe detale. Poprzednie starłem przy szlifowaniu szpachli. Będę musiał jeszcze poprawić nieco szpachlowanie. W najbliższym czasie będę chciał się wziąć za składanie modelu przed podkładem. Przymocuję wloty, pomaluję wnęki podwozia. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Juffre Napisano 23 Listopada 2020 Autor Share Napisano 23 Listopada 2020 Wracam z kolejną porcją fotek i pytaniami Pomalowałem wnęki podwozia. Farba to C317. Czarnym podkładem prysnąłem miejsca, w których szpachlowałem. Chciałem przekonać się czy ładnie wyrównałem odpowiednio powierzchnię. I nie jest dobrze Co bym nie robił zawsze zostaje mi ślad. Szpachlowałem już szpachlą tamki, surfacerem 500 i dissolved putty. Niestety zawsze zostaje mi szrama albo pojawiają się jakieś dziurki. Na fotkach widać też jak siermiężnie wyszły detale trasowane przeze mnie. To samo mam z nosem... Szczerze nie wiem już co zrobić żeby to wyrównać. Szpachlę zawsze zostawiam na noc, także z reguły leży na modelu koło 20h zanim się wezmę za jej szpachlowanie. Może spróbuję z CA. Poradzicie mi coś w temacie szpachlowania? Może zaczynam z tym przesadzać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
smialus Napisano 24 Listopada 2020 Share Napisano 24 Listopada 2020 (edytowane) Czemu od razu przesadzam?? Jeśli coś chcesz na powierzchni trasować, to szpachla taka zwykła będzie problematyczna. Ja zawsze jak mam coś trasować na poprawianej powierzchni to tylko i wyłącznie CA ewentualnie szpachla epoksydowa. Ta z tubki to jedynie na powierzchnie na których nic nie będziesz robił, ona jest zbyt miękka. Szary we wnękach może być, pokrywy czerwone. Edytowane 24 Listopada 2020 przez smialus 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Juffre Napisano 24 Listopada 2020 Autor Share Napisano 24 Listopada 2020 Jak narazie nie trasowałem w szpachli. Mimo szpachlowania zostaje mi ślad. Mimo że proces powtórzyłem już 4 razy. Może za mocno trę szpachlę że ją tak wycieram. Do szlifowania używam gąbek 3m super fine - ich gradacja to P400 - P600. Dzisiaj zaleję te wszystkie miejsca CA i zobaczę czy będzie lepiej Mam teraz pytanie odnośnie malowania owiewki. Pomaluję wnętrze owiewki. Ściągać maski od razu po pomalowaniu czy dać farbie poczekać aż wyschnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MIRO Napisano 24 Listopada 2020 Share Napisano 24 Listopada 2020 Szlifuj w poprzek a nie wzdłuż trasowanej linii. Kup czarny CA a będziesz widział ile zeszlifowałeś. Mi najbardziej podchodził Meng, ale zniknął z rynku. Teraz bez problemu dostępne są Mig i AK ale one są dość gęste. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
smialus Napisano 24 Listopada 2020 Share Napisano 24 Listopada 2020 Pamiętaj, że szpachla w nieznacznym stopniu kurczy się. Do CA przydatny jest też aktywator jeśli nie chcesz czekać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin Witkowski Napisano 24 Listopada 2020 Share Napisano 24 Listopada 2020 (edytowane) To może być kwestia zarówno samej szpachlówki, jak i sposobu Twojej obróbki później. Spróbuj może przed szpachlowaniem pociągnąć spoinę cienkim klejem tamiya czy innym podobnym. To powinno zwiększyć adhezję i bardziej zespolić szpachlówkę (myślę o dissolvent albo o surfacer) z podłożem. I być może unikniesz wykruszeń. A samą obróbkę prowadź bez dużego nacisku: gradacjami 600-1000-2000. Zbyt duży nacisk uwidacznia różnice w stopniu ścieralności plastiku i danej szpachlówki. Stąd może być brak jednorodności powierzchni. To podobne zjawisko jak przy obróbce drewna, gdzie słoje różnie się zachowują i później powierzchnia jest pofalowana, a obrabiana była przecież na płasko. Przy CA uważać trzeba jeszcze bardziej bo zwykle miejsce szpachlowania wystaje ponad powierzchnię, a stopień ścieralności jest podobny. I mocnym naciskiem możesz narobić szkód dookoła obrabianego miejsca. Szkoda że nie wyszło Ci z trasowaniem na wlotach, ale pewnie to jakaś lekcja i wnioski na przyszłość. BTW, zrobiłem kilka dni temu kilkuminutową próbę opisanym wyżej sposobem i to wyszło. Edytowane 24 Listopada 2020 przez Marcin Witkowski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Juffre Napisano 24 Listopada 2020 Autor Share Napisano 24 Listopada 2020 56 minut temu, Marcin Witkowski napisał: To może być kwestia zarówno samej szpachlówki, jak i sposobu Twojej obróbki później. Spróbuj może przed szpachlowaniem pociągnąć spoinę cienkim klejem tamiya czy innym podobnym. To powinno zwiększyć adhezję i bardziej zespolić szpachlówkę (myślę o dissolvent albo o surfacer) z podłożem. I być może unikniesz wykruszeń. A samą obróbkę prowadź bez dużego nacisku: gradacjami 600-1000-2000. Zbyt duży nacisk uwidacznia różnice w stopniu ścieralności plastiku i danej szpachlówki. Stąd może być brak jednorodności powierzchni. To podobne zjawisko jak przy obróbce drewna, gdzie słoje różnie się zachowują i później powierzchnia jest pofalowana, a obrabiana była przecież na płasko. Przy CA uważać trzeba jeszcze bardziej bo zwykle miejsce szpachlowania wystaje ponad powierzchnię, a stopień ścieralności jest podobny. I mocnym naciskiem możesz narobić szkód dookoła obrabianego miejsca. To kolejna sprawa, być może faktycznie przyłożyłem zbyt duży nacisk na szpachlowane miejsce. Dodam jeszcze, że testuję ostatnio pen sander od proxona. I włąśnie do niego przyklejam te gąbki polerskie. 56 minut temu, Marcin Witkowski napisał: Szkoda że nie wyszło Ci z trasowaniem na wlotach, ale pewnie to jakaś lekcja i wnioski na przyszłość. BTW, zrobiłem kilka dni temu kilkuminutową próbę opisanym wyżej sposobem i to wyszło. Próbowałem kilka razy. Uznałem, że tak czy siak nie byłbm zadowolonu z rezultatu. Trudno, przykleję fody. W następnym modelu będę zdecydowanie bardziej ostrożny Godzinę temu, MIRO napisał: Szlifuj w poprzek a nie wzdłuż trasowanej linii. Kup czarny CA a będziesz widział ile zeszlifowałeś. Mi najbardziej podchodził Meng, ale zniknął z rynku. Teraz bez problemu dostępne są Mig i AK ale one są dość gęste. Być może to jest jeden z moich problemów. Myślę, że szlifowałem raczej wzdłuż linii szpachli. Godzinę temu, smialus napisał: Pamiętaj, że szpachla w nieznacznym stopniu kurczy się. Do CA przydatny jest też aktywator jeśli nie chcesz czekać . Zrobiłem raz tak, że nałożyłem 2 warstwy szpachli, ale mimo to zostały nierówności Zrobię tak. Dzisiaj jeszcze raz dissolved putty. Jutro poszlifuję i zobaczę jakie będą efekty. Jak znowy nie wyjdzie to zaleję szpary CA. Zastosuję wasze porady, mniejszy nacisk i szlifowanie w poprzek. No i zapuszczę odrobinkę kleju przed szpachlą. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Juffre Napisano 24 Listopada 2020 Autor Share Napisano 24 Listopada 2020 (edytowane) Starłem podkład i zaszpachlowałem mankamenty. Robię test. Nos zaszpachlowałem klejem CA a tył kadłuba przy ogonie mr. dissolved putty. Jestem bardzo ciekaw jak będzie mi się obrabiało powierzchnię i czy w końcu osiągnę akceptowalne wykończenie Klej CA mam niestety bardzo gęsty przez co zrobił mi on taką dosyć grubą warstwę. Poniżej foteczki: Edytowane 24 Listopada 2020 przez Juffre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafako Napisano 26 Listopada 2020 Share Napisano 26 Listopada 2020 (edytowane) Proponuję zakup CA Easy Sanding od Tamki, nie jest on tak twardy jak zwykłe przez co łatwiej się go szlifuje. Edytowane 26 Listopada 2020 przez Rafako Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Juffre Napisano 29 Listopada 2020 Autor Share Napisano 29 Listopada 2020 No więc przez ostatnie dni próbowałem zaszpachlować dziury. Z lewej strony kadłuba w miarę się to udało. Wciąż nie jest idealnie, aczkolwiek niedoskonałości są na tyle małe, że na zdjęciu ich nie widać. Gorzej z prawą stroną. Szpachlowałem to miejsce z 5 razy używając CA. I dalej zotaje szpara. Pomału zaczynam tracić cierpliwość... widocznie mam dwie lewe ręce Z nosem jest wcale nie lepiej. Na fotkach widać, że zebrałem już za dużo materiału i całość wygląda krzywo: Ogólnie jego spsowanie z kadłubem jest złę. Te elementy nie do końca dobrze ze sobą pasują. Nos nie ma dokładnie takich samych wymiarów jak jak kadłub. Raz jest szerszy raz węższy. Dzisiaj znowu zmyję podkład i spróbuję znowu przelecieć wszystko CA. W między czasie wziąłem się za malowanie wnętrza owiewki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator jawkers Napisano 29 Listopada 2020 Super Moderator Share Napisano 29 Listopada 2020 Witam. Obawiam się, że nosa klejem CA nie wyprowadzisz. Miałem taki sam problem jak sklejałam F16. Tu może pomóc szpachla. Zobacz ile materiału należy dołożyć żeby to wyrównać. Znowu c o do łączeń jak na pierwszym zdjęciu, klej CA nakładam grubą warstwą i czekam aż wyschnie. Ale tak samo, CA nie zaleje głębokich i szerokich szczelin. Bo po odparowaniu zmniejsza objętość i daje cienką warstwę. Tak że niektóre szpary, lepiej zrobić szpachlą niż męczyć się klejem CA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tap-chan Napisano 29 Listopada 2020 Share Napisano 29 Listopada 2020 (edytowane) Pojęcia nie mam co Ty z tym robisz, że po SG masz ciągle linie wychodzące... Szlifujesz papierem ściernym czy pilnikami/bloczkami/gąbkami? Zdaje się papier ścierny, może za mocno ciśniesz podczas szlifowania i spoina puszcza/klej się wykrusza? Idź do pierwszej lepszej Natury czy Ro-SS-mana i kup tam pilniki medium i fine, I nimi szlifuj, jak szlifujesz pilnikami jest mniejsza szansa, że zrobisz taką dolinę jaką zrobiłeś. Kup najtańszą, twardą szczoteczkę do zębów, żeby pilniki czyścić po szlifowaniu. I kup marker. Markerem maluj zaschniętą szpachlę i plastik dookoła, będziesz widział, kiedy masz już spiłowany naddatek i zaczynasz rzeźbić w plastiku, jeżeli w takim momencie będzie dalej szpara, to znak, że czas dołożyć szpachli/SG. PS. Tak sobie myślę, że po prostu spiłowałeś całą warstwę SG i dokopałeś się do szczeliny pod nią PS2. W ogóle to zastanawiam się, po co męczysz tą biedną linię na nosie, tam w naturze jest linia podziału blach: http://data4.primeportal.net/hangar/mario_krijan/su-27_blue_30/images/su-27_blue_30_050_of_139.jpg Więc tak jak było na stronie 3 czy 4 tego tematu tak mogło spokojnie zostać. Ale nie martw się, ja ze swoim F-14 HB robiłem to samo, okropnie walczyłem z linią, która tam powinna być, 3 razy szpachlowałem na gładko aż zobaczyłem, że ona tam być powinna. No i dawaj, ryć w miękkiej szpachli... Znowu 3 szpachlowania i 3 metody rycia linii, na szczęście czeska żyletka jako tako daje radę z ryciem w miękkich szpachlach Edytowane 29 Listopada 2020 przez Tap-chan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 29 Listopada 2020 Share Napisano 29 Listopada 2020 Podczas zalewania klejem CA wąskich szpar występuje jeden denerwujący problem, z którym się borykasz. Podczas nakładania kleju na wąską szparę nie wypiera on z jej wnętrza powietrza tylko zasycha na powierzchni. W konsekwencji zostaje kieszonka powietrzna, która ukazuje się po zeszlifowaniu na równo kleju. Najprostszym wyjściem w takiej sytuacji jest poszerzenie szpary, pęknięcia, najlepiej na kształt klina, żeby klej mógł swobodnie wpłynąć. Ważne jest aby usunąć także wszelkie paprochy ze szczeliny na których klej może się zatrzymać. Stosuję to rozwiązanie z powodzeniem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 29 Listopada 2020 Share Napisano 29 Listopada 2020 2 minuty temu, DTG napisał: A czy nie prościej po prostu przejechać np. końcówką wykałaczki po takiej szczelinie, żeby usunąć powietrze i w jego miejsce klej dostał się do całej szpary? Jeśli czubek wykałaczki mieści się w szparze to jak najbardziej. Nie wszystkie szpary są jednak takie szerokie, dlatego powiększam szparę aby dodatkowo zaostrzona wykałaczka miała szansę w niej się zmieścić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Juffre Napisano 29 Listopada 2020 Autor Share Napisano 29 Listopada 2020 Do szlifowania wykorzystuję proxxona. Do niego mocuję gąbki ścierne od 3M. I tak ścieram szpachlę czy CA. 4 godziny temu, jawkers napisał: Obawiam się, że nosa klejem CA nie wyprowadzisz. Miałem taki sam problem jak sklejałam F16. Tu może pomóc szpachla. Zobacz ile materiału należy dołożyć żeby to wyrównać. Już próbowałem szpachlą wypełniać te ubytki szpachlą, jak na razie bez sukcesu. Sam nie wiem co robię źle, że tak koślawo mi to wychodzić. Cały proces nakładania wypełniania i szlifowania powtarzałem już 10 razy. I nie wiem jak ale szpara dalej zostaje. Jakby nie mógł wypełnić szpary. Zbieram cały materiał dookoła ale w szparze nic nie zostaje. Może problem faktycznie leży w pen sanderze którego używam. Przy pracy z CA ewidentnie widać że plastik jest bardziej miękki i się szybciej ściera. Idąc za waszymi radami przerysuję czymś ostrym po tych ubytkach i jeszcze spróbuję zalać wszystko klejem. I mam jeszcze jedno pytanie. W jaki sposób najsensowniej wziąć się naprawkę kształtu: Jak widać jest zdjąłem trochę materiału. Szpachla tamki da radę czy mam wykorzystać coś innego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.