Skocz do zawartości

XVIII Międzynarodowy Festiwal Modelarski Bytom 25-26 marca 2023


Erni

Rekomendowane odpowiedzi

53 minuty temu, Kamil K. napisał:

Dali za mało, choć mieli prawo - źle. 


Dali więcej niż sami zapisali w papierkach, nagradzając większą liczbę modelarzy - źle. 

 

 

Ale czego Ty chcesz? Polakiem jestem i obowiązki mam polskie! (R. Dmowski) A więc stękać, kwękać i marudzić. Najlepiej znad kufelka lub klawiaturki. Ajabymstwo i trzebabylizm mamy we krwi, więc nie knebluj potrzeby ekspresji czegoś, co jest naszym naszym narodowym wyróżnikiem.

Już się nie mogę doczekać dyskusji po warszawskiej Babarybie!😂

Michał

 

Edytowane przez socjo1
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.03.2023 o 13:20, toled napisał:

Nie oszukujmy się - Bytom od lat ma dodaną łatkę konkursu "kolesiostwa". I mówi o tym znaczna część modelarzy. Czy się komuś to podoba czy nie, tak ludzie mówią. Jeżeli ktoś tę łatkę chce zmienić, może przecież zawsze sędziować. Ja w tym roku tak zrobiłem. Po dwóch godzinach oceny modeli z drugim sędziom byliśmy wykończeni. Nie sądziłem, że to tak wyczerpująca robota. Ale dzięki temu wiem, że kategorie w których sędziowałem ocenione zostały najbardziej realnie, profesjonalnie i rzeczowo jak tylko mogłem to wykonać. 

Miałem okazję sędziować na kilku konkursach min w Bytomiu i znam to uczucie zmęczenia ale poza zmęczeniem sędziowanie ma jeszcze jedną cechę - pozwala się dokładnie skupić na oglądanym i sędziowanym modelu czego noralnie jako widz bym się nie skupił i nie zwrócił uwagi. Poza tym podczas sędziowania jest możliwość wymiany doświadczeń z innymi kolegami sędziującymi na danej imprezie i przy okazji jeszcze się sporo ciekawych rzeczy nauczyć i dowiedzieć. Jak dla mnie sędziowanie to super sprawa i poza zmęczeniem i poświęcaniem swojego czasu można z sędziowania wiele dobrego dla siebie wyciągnąć ale trzeba to umieć wykorzystać i skorzystać z tych informacji, które przekazują bardziej doświadczeni koledzy.

Aktualnie sam funduję nagrody i wybieram modele do nich ale to czego się nauczyłem podczas sędziowania min w Bytomiu przydaje mi się jak znalazł chociaż i jeśli mogę to zawsze proszę innych kolegów o pomoc by również zerknęli na wybrane wcześniej przeze mnie modele bym sam sobie nie zarzucał albo żeby mi ktoś z wystawców nie zarzucił że zawsze mogłem wybrać lepiej albo inaczej. No ale do sędziowania trzeba mieć żyłkę, trochę wolnego czasu i chęć niesienia  pomocy organizatorom imprezy modelarskiej by pooceniać zgłoszone i wystawione modele.  Ktoś kto myśli inaczej to może się pomylić bo sędziowanie to także spora odpowiedzialność moralna za to jak się modele ocenia. Skupilem sie na aspektach bardziej techniczncyh ale nie można zapomnieć o aspektach merytorycznych a więc wiedzy na temat tego co się ocenia no ale to musi się łączyć merytoryka z praktyką nawet jeśli samemu się funduje nagrody i się je komuś wręcza. 

Edytowane przez Staryfajter1954
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja paradoksalnie cieszę się, że nie dostałem ani jednego wyróżnienia. To mnie motywuje do poprawienia warsztatu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kamil K. napisał:

Gdyby organizatorzy sztywno trzymali się zapisu o max 3 wyróżnieniach na klasę, to ja już oczami wyobraźni widzę ten kałszwał jaki rozpętałby się tu i być może w innych miejscach, że "jak można było tyle dobrych modeli pominąć"... 

 

"Dlaczego wyróżniliście model X, skoro Y był lepszy, a Z to może nie lepszy, ale prawie tak samo dobry". 

 

"To niemożliwe, żeby ze 150 modeli w jednej klasie wybrać tylko 3 do wyróżnień!" 

 

Albo jeszcze lepiej - pewnie byłyby głosy, żeby jeszcze bardziej podzielić klasy, na np. wojskowe czterokołowe i ośmiokołowe, albo gąsienicowe o szerokości ogniwa max 300mm i powyżej 300 mm, bo jak mały HMVV może konkurować z MAZem, albo Panzer I z Tygrysem... 

 

Im dłużej ta dyskusja trwa, tym bardziej wydaje mi się, że po prostu jest grupa, która musi się przypie... do czegokolwiek w imię samego przyp...ieprzenia się. Tak dla zasady. Tak było w sumie po prawie każdym Bytomiu i co drugim większym konkursie. Chyba taka już nasza tradycja. 

 

Dali za mało, choć mieli prawo - źle. 

Dali więcej niż sami zapisali w papierkach, nagradzając większą liczbę modelarzy - źle. 

 

Organizatorom wszystkich konkursów życzę stalowych nerwów i mimo wszystko sił do kolejnych edycji... Mi by się nie chciało, dlatego tym bardziej podziwiam zaangażowanych. 

 

W sedno 😁.

Ja jako organizator PFM Ciupaga  widzę to doskonale, zawsze się ktoś znajdzie tak jak to napisałeś , że się musi przy......lić tak że cieszmy się że konkursy jeezcze są, jeszcze takie duże , chyba że ktoś woli wystwokonkursy na 100-200 modeli i prawie wszyscy dostają medal, i później chodzą obwieszeni niczym ruscy  generałowie ,chyba że takie tylko robić😁.

U nas też często dajemy po 4 wyróżnienia w kategorii  gdzie liczba modeli sięga 35 i więcej sztuk. 

Ci którzy niezorganizowali żadnego wydarzenia najwięcej zawsze mają do powiedzenia , oczywiście negatywnie podchodząc do wszystkiego tak jak napisałeś wyżej. . Nawet o takie sędziowanie, krytyków masa, jak komuś później proponujesz takiej osobę do wzięcia udziału w tak zacnej funkcji jak sędzia , to przeważnie jest ---+a wiesz nie dam rady, chyba nieprzyjazne w tym roku ,a ja to wolę jednak wystawić itd.

Oczywiście jest jednak duża grupa ludzi którym ogólnie to wisi , jedzie , coś tam położy na stole , jesli dostanie wyróżnienie no fajnie  , ale jak nie dostanie to też gównoburzy nierobi.

Lepiej klejmy te modele 😁.

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, eldiabllo napisał:

Oczywiście jest jednak duża grupa ludzi którym ogólnie to wisi , jedzie , coś tam położy na stole , jesli dostanie wyróżnienie no fajnie  , ale jak nie dostanie to też gównoburzy nierobi.

Jakbym czytał o sobie.:mrgreen:

Edytowane przez Xmen
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Kamil K. napisał:

Dali więcej niż sami zapisali w papierkach, nagradzając większą liczbę modelarzy - źle. 

 

 

Ale tu chodzi o trzymanie się zapisu regulaminu, który samemu się ustalało. Bo albo ten regulamin po coś jest, albo nie jest.
Natomiast fajnie, że nie widzisz z tym żadnego problemu, takich ludzi nam trzeba.

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Kamil K. napisał:

Dali więcej niż sami zapisali w papierkach, nagradzając większą liczbę modelarzy - źle. 

Tutaj nie chodzi o ilość tylko pewnie o to że dali nie tym co powinni (byli przekonani że dostaną).

Przynajmniej tak mi się wydaje i o to cała ta g...burza.

Edytowane przez Xmen
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, myszaty napisał:

Jak dobrze pamiętam to nie było firmowego ale modeli trochę mieli inni,  nie było też Karayi ( a chyba była w zapowiedziach...) ale już mi się szukać nie chce.

Była Karaya, sam u Radka model kupowałem .

Edytowane przez eldiabllo
  • Thanks 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, eldiabllo napisał:

Była Karaya, sam u Radka model kupowałem .

?? W którym miejscu? Kurde ślepy człowiek na statrość....a szukałem ich ansaldo.. 😞, ja to amator jestem słabo widać orientuje .

No nic zamówię sobie  w MH.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, myszaty napisał:

?? W którym miejscu? Kurde ślepy człowiek na statrość....a szukałem ich ansaldo.. 😞, ja to amator jestem słabo widać orientuje .

No nic zamówię sobie  w MH.

Chyba byli na samym tyle przy skrajnym rogu - tam było chyba jedno z wyjść z sali

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja Wam koledzy powiem jeszcze jedno o sędziowaniu .Chcieliśmy kilka lat temu wprowadzić kartonowe modele . Wszystko super ale  trzeba do tego sędziów. Więc rozpytaliśmy w środowisku o sędziów , przeprowadziliśmy kilka rozmów i nam przeszła ochota na modele kartonowe. Dlaczego spytacie? Ano dlatego ,że w Bytomiu od początku jest święta zasada sędziuje nie startuje . A tu usłyszałem ,że jednemu czy drugiemu kartonowemu mistrzowi nie opłaca sie jechać z np Warszawy do Bytomia sędziować za darmo i jeszcze nic nie wygrać . Takie teksty usłyszałem od kilku osób , ręce mi opadły.  Zobaczcie sędziowanie na imprezach kartonowych , gdzie sponsor sponsorowi wręcza nagrodę za model. Tam to są jaja ,a Wy piszecie o kolesiostwie w Bytomiu :)  

 

I dla jasności jak działa komisja sędziowska w Bytomiu . Przykładowo jest 4 sędziów w kategorii , każdy ma chwilę ogląda i typuje sobie  3 swoje typy. Po chwili  sie konsultujemy , model który  u każdego sędziego był wytypowany jest nagradzany ,a jak są niejasności to zaczynamy w tych najlepszych szukać wad. Ten który ma ich najmniej wygrywa.  Zasada prosta i uczciwa .

  • Like 11
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :)

Nie udzielam się tutaj od lat, bo osobiście mam wrażenie, że czas forów internetowych przy wszechobecności social mediów się już skończył, ale skoro z fejsbuka się dowiedziałem, że jest tutaj imba o sędziowaniu, to uznałem, że warto się wypowiedzieć jako osoba z "drugiej strony barykady". 

 

W Bytomiu wraz z 3 innymi kolegami sędziowałem wszystkie kategorie lotnicze. Od organizatora wiem, że w sobotę wysędziowaliśmy ok. 400 modeli. Sędziowanie trwało niemal nieprzerwanie od zaraz po briefingu o 12:00 do 18:00. W międzyczasie wyszliśmy ze 3 razy na świeże powietrze, żeby nie zemdleć i zjedliśmy po 3 kawałki pizzy w szatni. Moi koledzy w tym czasie nieustannie gadali o plastikowych zabawkach jedząc pizzę w knajpie i pijąc piwo i trochę im zazdroszczę, bo niektórych nie widziałem od 4 lat i pewnie długo nie zobaczę kolejny raz, bo mieszkają trochę daleko. 

W lotnictwie zdarzyły nam się dwa przypadki opisane tutaj w dyskusji - czyli nagrodziliśmy mniej modeli, niż było przewidziane (po 1 modelu na kategorię). Decyzja ta była w obu przypadkach jednogłośna lub prawie jednogłośna i wynikała tylko z tego, że wybierając 3 nagrodzone modele, wybralibyśmy modele, które nie tylko nie powinny być nagrodzone, ale też nie otrzymałyby nagrody, gdyby były zarejestrowane w innej (tożsamej lub podobnej kategorii). 
Analogiczna sytuacja dotyczyła też dwóch kategorii, w których przyznaliśmy więcej wyróżnień. Tutaj mieliśmy faktyczny problem z "odrzuceniem" modeli, które "nie zasługiwały" na nagrodę. Organizator wyraził zgodę na nagrodzenie większej ilości modeli w tych dwóch kategoriach, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni, zwłaszcza w śmigłach 1:72 MASTER, gdzie ilość świetnych modeli była największa i nagrodzilibyśmy jeszcze więcej modeli, gdybyśmy tylko mogli. 

 

Odniosę się do nagradzania kolegów - tak, nagrodziliśmy całą masę prac kolegów. Nagrodziliśmy też modele wielu ludzi, których nazwisk nigdy do tej pory nie słyszeliśmy. Jak dużo, dowiedzieliśmy się dopiero po tym, jak pochwalili się swoimi nagrodami w internecie po konkursie, bo jako sędziowie, nie mieliśmy informacji który model jest czyj.
Wybitnym modelarzem się nie staje po ulepieniu jednego modelu (przynajmniej w większości przypadków). To małe środowisko i ciężko jest nie znać tych, którzy angażują się bardziej, a tak z reguły jest, gdy robi się to bardziej na poważnie. 

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czytam to i kończy mi się już popcorn.

Jakiś płaczek który nie umie wskazać o którą kategorie chodzi przez 4 strony próbuje przekonać innych do swoich racji. Komedia.
 

Sam liczyłem na nagrodę w innej kategorii niż otrzymałem. Ale trudno, co innego spodobało się sędziom, takie życie.

 

Jeżeli ktoś ma tak słaba psyche że nie potrafi się pogodzić z tym że jego modele nie zbierają nagród na każdym konkursie, może powinien rozważyć rezygnację. Stres jest bardzo niezdrowy.

 

Sam osobiście wystawiłem swoje modele, przeleciałem przez giełdę, pogadałem z kilkoma osobami i pojawiłem się później na rozdaniu. Modeli było dużo, więc było na czym oko zawiesić. Nie zazdroszczę sędziom wiszenia nad modelami przez kilka godzin. 

Teraz za to sobie mogą poczytać o tym jak dziadowsko sędziowali. "przecież zrobiłem świetny model, a to że kalki się srebrzyły albo wystawały poza model to już wina producenta!!!"

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, joles napisał:

Nie udzielam się tutaj od lat, bo osobiście mam wrażenie, że czas forów internetowych przy wszechobecności social mediów się już skończył,

 

W 2016 przeszedłem z for na facebooka, a w 2020 już na stałe wróciłem na fora modelarskie :mrgreen: bo jednak fb ogranicza cokolwiek związanego z prowadzeniem warsztatu, czy później z wyszukiwaniem galerii. Ale nadal prowadzę swojego bloga na fb.

 

 

 

Jeszcze ostatnie słowo odnośnie ceremonii wręczania nagród. Stół i prowadzący mogli stać bardziej na środku sali (na drugiej trybunie było dużo osób), młodziki mogły być szybciej nagrodzone (widać było, że te dzieci nie dawały rady czekać). Zamiast tego, że jedna osoba odbierała nagrody dla 5 juniorów można było to zrobić w ten sposób, że juniorzy i młodziki (wyczytać nazwiska) z modelarni ABC z miasta XYZ wygrali nwm 8 nagród i wtedy wręczyć plik dyplomów z modeli ich opiekunowi z modelarni. 

Czas czasem, ale nagrody od klubów itp mogły być wyczytane w formie organizacji, które nagrodziły modele (bez nazwisk, żeby było szybciej). 

 

*Na stołach było jeszcze sporo miejsca, a np modele pojazdów w 1/35 były ściśnięte w jednym miejscu. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kolekcjoner WP napisał:

Zamiast tego, że jedna osoba odbierała nagrody dla 5 juniorów można było to zrobić w ten sposób, że juniorzy i młodziki (wyczytać nazwiska) z modelarni ABC z miasta XYZ wygrali nwm 8 nagród i wtedy wręczyć plik dyplomów z modeli ich opiekunowi z modelarni. 

To nie takie proste. Ktoś musiałby te dyplomy jednak porozdzielać modelarniami/nazwiskami, a uwierz mi w dzień ogłoszenia wyników i bez tego ludzie z ekipy mają co robić. Zwłaszcza przy takiej frekwencji jak była w Bytomiu.

Na Paprykarzu robimy tak: krótkie powitanie i resume naszego kamandira, podziękowanie Prezesa TPD (pod ich auspicjami organizujemy festiwal), dyplomy dla młodzików za udział, nagrody specjalne i sponsorów, a potem już wyróżnienia regularne na zasadzie: ten i ten otrzymuje wyróżnienia w klasach tych i tych, rąsia, dyplom, medal i następny. Alfabetycznie, bez podziału junior/senior.

Do tego, że jeden czy drugi opiekun wychodzi po parę razy już się przyzwyczailiśmy.

Po rozdzieleniu wyróżnień na kartkach pod modelami przybijamy naszą klubową pieczątkę, także jako info dla zwiedzających, że model wyróżniony.  

Edytowane przez Marcin M.
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Erni napisał:

A ja Wam koledzy powiem jeszcze jedno o sędziowaniu .Chcieliśmy kilka lat temu wprowadzić kartonowe modele . Wszystko super ale  trzeba do tego sędziów. Więc rozpytaliśmy w środowisku o sędziów , przeprowadziliśmy kilka rozmów i nam przeszła ochota na modele kartonowe. Dlaczego spytacie? Ano dlatego ,że w Bytomiu od początku jest święta zasada sędziuje nie startuje . A tu usłyszałem ,że jednemu czy drugiemu kartonowemu mistrzowi nie opłaca sie jechać z np Warszawy do Bytomia sędziować za darmo i jeszcze nic nie wygrać . Takie teksty usłyszałem od kilku osób , ręce mi opadły.  Zobaczcie sędziowanie na imprezach kartonowych , gdzie sponsor sponsorowi wręcza nagrodę za model. Tam to są jaja ,a Wy piszecie o kolesiostwie w Bytomiu :)  

 

I dla jasności jak działa komisja sędziowska w Bytomiu . Przykładowo jest 4 sędziów w kategorii , każdy ma chwilę ogląda i typuje sobie  3 swoje typy. Po chwili  sie konsultujemy , model który  u każdego sędziego był wytypowany jest nagradzany ,a jak są niejasności to zaczynamy w tych najlepszych szukać wad. Ten który ma ich najmniej wygrywa.  Zasada prosta i uczciwa .

W kwestii modeli kartonowych to wystarczyło wrzucić hasło na grupę Kartonowe perełki kartonowe smaczki, która zajmuje się ściśle modelami kartonowymi. Jest w niej sporo znanych osób ze środowiska modelarstwa kartonowego i podejrzewam, że znalazłbyś kogoś kto chciałby Ci pomóc w sędziowaniu tej kategorii modeli. To raz a dwa prowadzę tą grupę od kilku dobrych lat i obracam się w tym środowisku i bywam na konkursach modeli kartonowych w Przeciszowie, łączonych w Jaworznie i od czasu do czasu w Rudzie Śląskiej.  Znam tych ludzi i mógłbym Ci podać do nich namiary i może wspólnie coś byśmy w tej kwestii zrobili. Nie wiem z kim konkretnie rozmawiałeś ale z naszego regionu znalazłoby się kilka osób  które mógłby Ci pomóc.  Jak nie ten to tamten bo przecież modelarzy kartonowych nie ma mało i myślę, że może warto przemyśleć jeszcze raz sprawę i ponownie poszukać ludzi do sędziowania. Może akurat teraz się uda.  To jedno a drugie to kategoria modeli vintage albo jak ja to nazwałem retro. Uważam, że ponownie również powinniście przemyśleć sprawę i wprowadzić taką kategorię. W Jaworznie od przynajmniej 10 lat jest ona rozgrywana i ludzie w niej wystawiają coraz ciekawsze modele. Co do sędziowania to też nie powinno być problemu. Oceniasz takie modele jak wszystkie inne i tyle w temacie. Nie ma co się przejmować gderaniem vintydżowych ortodoksów, którzy sami nie wiele robią ale najwięcej piszą na forach modelarskich bo tylko tyle potrafią. Erni nie ma co się bać tylko wprowadzajcie kartonowe i vintage a jeszcze jedno wprowadźcie kategorię kolekcje - super kategoria wprowadzająca fajne wartości poznawcze. Uważam, że formuła Waszego festiwalu jeszcze się nie wyczerpała i ma spory potencjał, który warto wykorzystać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.03.2023 o 10:23, Erni napisał:

A ja Wam koledzy powiem jeszcze jedno o sędziowaniu .Chcieliśmy kilka lat temu wprowadzić kartonowe modele . Wszystko super ale  trzeba do tego sędziów. Więc rozpytaliśmy w środowisku o sędziów , przeprowadziliśmy kilka rozmów i nam przeszła ochota na modele kartonowe. Dlaczego spytacie? Ano dlatego ,że w Bytomiu od początku jest święta zasada sędziuje nie startuje . A tu usłyszałem ,że jednemu czy drugiemu kartonowemu mistrzowi nie opłaca sie jechać z np Warszawy do Bytomia sędziować za darmo i jeszcze nic nie wygrać . Takie teksty usłyszałem od kilku osób , ręce mi opadły.  Zobaczcie sędziowanie na imprezach kartonowych , gdzie sponsor sponsorowi wręcza nagrodę za model. Tam to są jaja ,a Wy piszecie o kolesiostwie w Bytomiu :)  

 

I dla jasności jak działa komisja sędziowska w Bytomiu . Przykładowo jest 4 sędziów w kategorii , każdy ma chwilę ogląda i typuje sobie  3 swoje typy. Po chwili  sie konsultujemy , model który  u każdego sędziego był wytypowany jest nagradzany ,a jak są niejasności to zaczynamy w tych najlepszych szukać wad. Ten który ma ich najmniej wygrywa.  Zasada prosta i uczciwa .

Gdybyście się zdecydowali na kartonówki to wal do mnie śmiało. Rozmawiałem ze znajomymi modelarzami kartoniarzami i wstępnie wyrazili chęć posędziowania kategorii modeli kartonowych. Aktualnie 4 osoby wyraziły chęć sędziowania (jedna nawet z Bytomia). W razie potrzeby mogę szukać więcej sędziów od kartonów.

Edytowane przez Staryfajter1954
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.