TAW Napisano Wtorek o 22:04 Share Napisano Wtorek o 22:04 (edytowane) Hołoby 15. 07. 1920 Samolot S.E.5 to brytyjski jednomiejscowy myśliwiec z czasów I Wojny Światowej zaprojektowany w 1916 roku i produkowany do końca wojny w ilości 5269 egzemplarzy. Do walki włączył się w kwietniu 1917 r. i był ceniony przez pilotów za łatwość pilotażu, wytrzymałość konstrukcji, uzbrojenie i widoczność z kabiny. Do Polski na początku 1920 roku sprowadzono dwa demonstracyjne egzemplarze S.E.5a. W lutym podczas konkursu samolotów myśliwskich pokonał FokkeraD-VII i Ansaldo A-1 lecz nie zdecydowano się na zakup tego typu myśliwca dla polskiego lotnictwa. Jeden z samolotów pokazowych został rozbity kilka dni później i następnie skasowany ,a drugi w lipcu został przekazany do 7 Eskadry Myśliwskiej stacjonującej w Hołobach. 15 lipca podczas pierwszego lotu zwiadowczego w rejonie Łucka na tej maszynie Kpt. Stefan Ciecierski zauważył wrogi oddział konny, który postanowił zaatakować lecz podczas ostrzału wroga sam został ostrzelany, w wyniku czego musiał lądować awaryjnie na terenie kontrolowanym przez wroga. Został wzięty do bolszewickiej niewoli, a wrak samolotu został spalony. Pilot jednak zdołał uciec i przedostać się na stronę polską. Model Eduarda czyli model Revella w czeskim pudełku z ichniejszymi bardzo przydatnymi szczególnie w kokpicie blaszkami składał się całkiem przyjemnie choć warto sobie trochę zgłębić instrukcję przed samym składaniem i zmienić kolejność montażu paru elementów. Uzupełniłem go tylko kołami CMK, blaszkami Eduarda z oczkami naciągów i blaszkami Parta ze słupkami linek sterowych. Naciągi wykonane z linki Rigging Fine A. Miga (.03) i rurek aluminiowych Albion Alloys (0.5/0.3) Figurka to odlew CMK. Kalkomanie od ModelMaker. Pierwszy szmatopłat już za mną, mam nadzieję że będzie się Wam podobał - zapraszam do oglądania: A dla chętnych, "pełen zwrotów akcji" warsztat tutaj: ------> LINK DO WARSZTATU <------ Edytowane 23 godziny temu przez TAW 22 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jachud3 Napisano wczoraj o 03:57 Share Napisano wczoraj o 03:57 Piękny szmatolot, gratuluję o swoich wrażeniach pisałem w warsztacie, więc nie będę dublował ajabyzmu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abtb Napisano wczoraj o 05:26 Share Napisano wczoraj o 05:26 Genialnie wykonany model 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Albatros Napisano wczoraj o 06:11 Share Napisano wczoraj o 06:11 (edytowane) Świetny model, pięknie zrobione malowanie, warsztat był również bardzo interesujący:-) gratulacje i więcej szmatoplatów Edytowane wczoraj o 06:40 przez Albatros 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikolaj75 Napisano wczoraj o 06:33 Share Napisano wczoraj o 06:33 Podoba mi się i model i warsztat. Trochę żałuję, że nie poprosiłem o obrazkowe pokazanie wykonania naciągów, ale myślę, że to się nadrobi. Dobrze też, że w warsztacie zebrano poglądy w sprawie silnika i różnic wizualnych VV vs. HS. Gratki 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kelly9mm Napisano wczoraj o 06:50 Share Napisano wczoraj o 06:50 Imponująca robota 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TAW Napisano 21 godzin temu Autor Share Napisano 21 godzin temu 5 godzin temu, Albatros napisał: gratulacje i więcej szmatoplatów Dzięki i chyba nie będzie to mój ostatni bo wciągające są te pokraki. Mają swój urok. 5 godzin temu, Mikolaj75 napisał: Podoba mi się i model i warsztat. Trochę żałuję, że nie poprosiłem o obrazkowe pokazanie wykonania naciągów, ale myślę, że to się nadrobi. Dziękuję Mikołaju. Co do naciągów to nie czuję się mocny żeby kogoś instruować w tym temacie. Sam musiałem odrobić swoje zadanie domowe w tej kwestii czytając warsztaty bardziej doświadczonych modelarzy, oglądając filmiki na YT - polecam wpisać coś w stylu: "rigging wwi plane model" i coś ciekawego na pewno się znajdzie. Jedyną radę jaką mogę dać tak na początek to żeby sobie dokładnie przemyśleć kolejność ich robienia, żeby jedną linką nie zasłonić sobie dostępu do innych punktów mocowań i przemyśleć co może się urwać podczas dalszego obracania modelem i doklejania kolejnych części. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamo722 Napisano 21 godzin temu Share Napisano 21 godzin temu Wygląda jak co najmniej skala 1/32. Fajny przyciąga oko i gratulacje z efektu. Masz rękę do modeli z naciągami 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 21 godzin temu Share Napisano 21 godzin temu Bardzo podobał mi się warsztat. Dobry model! Mimo to prezentacja wydaje mi się być nieco przerysowana. Ale to niekoniecznie jest moja epoka, więc to bardziej pytanie, niż zarzut. Czy te samoloty rzeczywiście były tak kontrastowe w wyglądzie? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 19 godzin temu Share Napisano 19 godzin temu Świetnie wykonany model 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barszczo Napisano 19 godzin temu Share Napisano 19 godzin temu Bardzo, bardzo się podoba. Świetna praca . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TAW Napisano 13 godzin temu Autor Share Napisano 13 godzin temu 7 godzin temu, greatgonzo napisał: Bardzo podobał mi się warsztat. Dobry model! Mimo to prezentacja wydaje mi się być nieco przerysowana. Ale to niekoniecznie jest moja epoka, więc to bardziej pytanie, niż zarzut. Czy te samoloty rzeczywiście były tak kontrastowe w wyglądzie? Dzięki Gonzo za opinię. Jeśli dobrze zrozumiałem pytanie o kontrast to zapewne chodzi o podbicie efektu żeber na skrzydłach. I tak, na samolotach z epoki i także na ich rekonstrukcjach ten efekt jest widoczny. Może nie jest tak kontrastowy do reszty jak na tym modelu, ale taki miałem na niego plan żeby pojawił się na nim jakiś mocniejszy akcent przyciągający wzrok bo sam kolor tego samolotu jest mocno nieporywający. Na modelu wolę czasem przerysować niż niedorysować i tego mojego podejścia raczej szybko nie zmienię choć wiem, że nie wszystkim takie podejście będzie odpowiadać. Z resztą nie jesteś jedyną osobą, która porusza ten temat więc coś jednak może być na rzeczy. Jednak zrobiłem to umyślnie w takim właśnie celu i biorę za to pełną modelarską odpowiedzialność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał B Napisano 13 godzin temu Share Napisano 13 godzin temu Wyszedł po prostu znakomicie i z pewnością zaliczy niejednego krasnala 16 minut temu, TAW napisał: Jednak zrobiłem to umyślnie w takim właśnie celu... I tego się trzymaj, bo nie jesteś w tym odosobniony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 13 godzin temu Share Napisano 13 godzin temu Np, po prawdzie, to trzeba by zobaczyć model na żywo, by odpowiedzialnie narzekać na te kontrasty. Tak, czy srak - elegancka galeria. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaruk Napisano 12 godzin temu Share Napisano 12 godzin temu Nie ukrywam, że czekałem na tę galerię - raz, że aeroplan, dwa bo rzetelna robota. Dobrze poszło Ci ze spasowaniem płatów i z naciągami, a to nie jest łatwa rzecz (choć, moim zdaniem, przyjemna - mam tu na myśli naciągi, nigdy mocowanie górnego płata). Co do kontrastów do mogę tylko podejrzewać wpływ wcześniejszych nawyków z pancerki, przynajmniej u siebie to obserwowałem. Ale wyszedł bardzo plastyczny i nie monotonny model, o spójnym wyrazie. Mam nadzieję, że już trochę zakaziłeś się aeroplanami. Zobaczysz jaka frajda wiąże się z robieniem drewnianego kadłuba. Życzę zatem wielu pięknych projektów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.